cytaty z książki "Głosy z zaświatów"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
- Wie pan, co radzi moja młodsza córka, kiedy ktoś obgaduje cię za plecami?
- Nie.
- Pierdnąć.
W końcu ten, kto pyta, jest idiotą tylko przez kilka minut. A ten, kto nie pyta, przez cały żywot.
Był to jeden z tych wieczorów, kiedy najgorszym miejscem, w którym można być, jest własna głowa.
- To niespecjalnie pomocne. (...)
- Woda też nie jest specjalnie pomocna, kiedy się topisz - odparł.
- Ale w innych okolicznościach może ratować życie.
W końcu ten kto pyta jest idiotą tylko przez kilka minut, a ten kto nie pyta przez cały żywot.
Przy braku gotowych do pomocy przyjaciół należało sprawić, by twój problem stał się czyimś problemem.
Prawa człowieka to nie pizza. Nikt nie spałaszuje twojego kawałka.
- Wydaje mi się, że pan kłamie - odezwał się w końcu prokurator.
- Dobrze się panu wydaje.
- Słucham?
- Dość często to robię - przyznał Zaorski. - Ale to zawsze usprawiedliwione okolicznościami. Kiedy Lidka, ta młodsza, była mała, wmówiłem jej, że za każdym razem, kiedy skłamie, jej uszy zrobią się czerwone. Do dzisiaj czasem je zasłania, jak mi coś opowiada, i wtedy wiem, że mała jędza przynajmniej konfabuluje.
List miał być długi i zawierać wszystkie wyjaśnienia. Tylko czy więcej słów mogło temu sprostać? Miał wrażenie, że jego o Burzę łączy to, co przemilczane. Najmocniejsze spoiwo.
- Tak, słyszałem, jaką wersję przedstawił pan aspirant Burzyńskiej.
- To nie wersja, tylko prawda.
- Prawdę ustalają zwycięzcy, a pan bynajmniej nie wygrał.
- Nikt nie jest święty - odezwał się. - Każdy z nas na pewnym etapie życia kopnął ciężarną kobietę.
- Co?
- Większość mniej więcej w dwudziestym szóstym tygodniu ciąży.
Czasem mówię im też, że tata idzie spać, a jak tylko się obudzi, to będziemy wszyscy sprzątać - ciągnął. - potem zamykam się w pokoju i czytam. Mam blogi, absolutny spokój.
Nigdy nie napisałem takiego listu do nikogo. i już nigdy tego nie zrobię. Bo nigdy nie spotkam kogoś takiego jak Ty, Burza. Nigdy nie poczuję tego, co dajesz mi samym spojrzeniem. Nigdy żaden dotyk nie podziała na mnie jak Twój. Żaden zapach nie sprawi, że nagle zabraknie mi tchu. Niczyja obecność nie da mi takiego szczęścia. Nikt nigdy nie będzie imponował im hartem ducha tak jak Ty. Nigdy nie zobaczę w nikim takiego piękna jak w Tobie. Nigdy niczyje słowa nie będą znaczyły dla mnie tyle co Twoje. Nigdy nie będę chciał z nikim dzielić życia. Ani go dla kogoś oddawać. Bo nigdy nikogo tak nie pokocham. I nigdy nie przestanę kochać Ciebie.
- Skąd to pytanie?
- Z kątowni przy siłowni.
- Lidka...
- To obok kotłowni naprzeciwko walcowni- dodała i zachichotała.
Spojrzał na Kaję i Zaorskiego, jakby oczekiwał, że jakoś zareagują na ówczesną cenę życia.
A my dziś nie pamiętamy.
Dlaczego?
Jak możemy o nich nie mówić? Jak możemy nie pielęgnować pamięci?
Jak mogliśmy zapomnieć?
(...)Bronię praw zwierząt zacieklej niż praw ludzi...".