cytaty z książki "Willa, dziewczyna z lasu"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Bez miłości nie było rodzin, dzieci, starszych. Bez miłości nie istniała przyszłość.
Zdarzało się bowiem, że dwie rzeczy tworzyły w rzeczywistości parę i tylko razem były jednością.
(...) słowa mają moc przekonywania, ale i moc zwodzenia.
Czasami brak słów to dokładnie tyle słów, ile trzeba.
Ale miłość nie była kamieniem, lecz rzeką, lśnieniem gwiazd na nocnym niebie, powracającym wschodem słońca, wodą która zawsze płynie.
Babcia nakazywała jej chronić to, co Willa nosiła głęboko w sercu: miłość, współczucie, i świadomość własnej duszy; nie tylko umiejętność splatania się z tłem, ale też gotowość, żeby się przeciwstawi, uczynić swój głos słyszalnym. Cisnąć włócznią, zastawić pułapkę, nadać rzeczom bieg, który trudno powstrzymać.
Ciemność przynosiła odrętwienie i pociechę. Świat sprawiał jej zbyt wielki ból. Świat był pusty, a zarazem pełen myśli nie do zniesienia.
Pszczoły z kolonii ściśle współpracowały, komunikowały się w swoim języku, by w całkowitej harmonii dążyć do jednego celu: dobrobytu ula.
- Tia na lochen dar sendal - powiedziała.
- Co to znaczy?
- Każdy ma swój sposób na przetrwanie.
Ale miłość nie była kamieniem lecz rzeką, lśnieniem gwiazd na nocnym niebie, powracającym wschodem słońca, wodą która zawsze płynie..
Miłość była nieskończona na tak wiele sposobów...
Miała wrażenie, że jeśli tylko otworzy się na magię świata, ta magia będzie się w nią wlewać bez końca.
Istniał tylko jeden sposób, żeby żyć i wzrastać, tak jak pragnęła babcia i na co ciężko pracowała – należało czerpać z żyznej gleby rodziny i z ciepła rodzinnego blasku.
Willa obawiała się też, że im bardziej będzie kochać ludzi, tym mniej zostanie jej miłości dla lasu.
Nie potrafiła jednak znaleźć słów, które oddałyby jej emocje, ani w jej dawnym języku, ani w nowym. I chociaż Nathaniel nauczył ją niektórych an-giel-skich liter, wciąż nie miała pojęcia, jak za pomocą dźwięków zapisać uczucia na martwym kawałku drzewa.