-
ArtykułyMama poleca: najlepsze książki dla najmłodszych czytelnikówEwa Cieślik19
-
ArtykułyKalendarz wydarzeń literackich: czerwiec 2024Konrad Wrzesiński5
-
ArtykułyWyzwanie czytelnicze Lubimyczytać. Temat na czerwiec 2024Anna Sierant1190
-
ArtykułyCzytamy w długi weekend. 31 maja 2024LubimyCzytać451
Cytaty z tagiem "asertywność" [39]
[ + Dodaj cytat]
Umieć mówić "nie" to zaakceptować myśl, ze nie wszystkim się
podobamy. Często się zgadzamy, żeby się przypodobać. Nie
odwołujemy się do rozsądku, ale do obawy, ze zostaniemy źle
osadzeni. Nie zastanawiamy się, czy przysługa, której się od nas oczekuje, jest uzasadniona. Zastanawiamy się, jak będziemy ocenieni w przypadku odmowy. Nie mówię, ze masz wszystkiego odmawiać, mówię, ze powinieneś dokonywać selekcji. Mamy mózg, a zapominamy się nim posługiwać. Unikanie odmawiania z obawy, ze się nie spodobamy, nie tylko nie jest rozsądne, jest daremnym trudem: i tak w końcu zostaniesz źle osadzony, będziesz brany za kogos, komu brakuje osobowości... albo za fagasa. Tak czy inaczej będziesz cierpiał.
Nie próbuj zaspokajać czyichś oczekiwań wbrew własnym chęciom. jeśli nie masz nie masz na coś szczerej ochoty nie składaj nikomu ofiary z własnego poświecenia, czasu, czy energii. Ludzie dadzą sobie rade bez ciebie. To co robisz dla nich wbrew własnej woli może się obrócić przeciwko nim.
Czasami potrzebujemy nadać większy priorytet własnym potrzebom niż niekończącym się prośbom i oczekiwaniom innych. I wcale nie czyni nas to egoistami, ale raczej mądrymi osobami, które potrafią równoważyć troskę o siebie i troskę o innych. Dążmy do tego by być miłymi z wyboru. Miła osoba posiada wspaniały zestaw umiejętności społecznych, ale musi mieć poczucie, że ma wybór - że sama decyduje, kiedy chce użyć tego daru. Jeśli nie mamy możliwości powiedzieć "nie", wtedy nasze "tak" staje się bez znaczenia.
Asertywność zbyt często jest pospolitym brakiem taktu.
Dla jakości wzajemnych relacji trzeba czasem powiedzieć NIE, żeby sobie samemu móc powiedzieć TAK.
Ludzie, którzy lubią mówić TAK, rzadko akceptują, kiedy ktoś mówi do nich NIE.
Wiele lat temu, jako dziesięcioletni może dzieciak, wraz z kilkoma rówieśnikami wybrałem się do ciotki jednego z kolegów. Ciotka miała magnetowid i otrzymaliśmy zaproszenie na film Commando, z bogiem naszego dzieciństwa - Arnoldem Schwarzeneggerem w roli głównej. Niestety, chwilę po tym, jak rozgościliśmy się w salonie, ciotka kolegi powzięła niezłomne postanowienie poczęstowania nas ugotowaną właśnie zupą z botwinki. „Poczęstować” to chyba zresztą nieodpowiednie słowo – po prostu nalała wszystkim dzieciakom po misce zupy, nie przyjmując do wiadomości moich stanowczych zapewnień, że nie mam ochoty na jedzenie i że podana zupa z pewnością się zmarnuje. Zupa się zmarnowała, a ja, przez wrodzone awanturnictwo i upór, siedząc obok miski ze stygnącą botwinką, projekcję ekscytującego filmu przetrwałem w atmosferze wzburzenia i niepokoju, związanego z całkiem jasnym poczuciem, że oto po raz kolejny jestem całkiem czarną owcą. Co zresztą nieznacznie dali mi odczuć moi „dobrze wychowani”, pokornie wpychający może i dobrą zupę koledzy.
Mówienie "nie" nigdy nie męczy. Poczucie, że jest się wolnym, nigdy nie męczy.
Człowiek zachowujący się asertywnie, komunikuje swoim zachowaniem: Ja jestem w porządku i Ty jesteś w porządku. Nie kwestionuje swojego prawa do bycia sobą, ale też nie podważa takiego samego prawa innego człowieka.
Zachowanie asertywne oznacza bezpośrednie, uczciwe i stanowcze wyrażenie wobec innej osoby swoich uczuć, postaw, opinii lub pragnień, w sposób respektujący uczucia, postawy, opinie, prawa i pragnienia drugiej osoby.