Abecadło Kisiela. Testament Kisiela

Okładka książki Abecadło Kisiela. Testament Kisiela Stefan Kisielewski
Okładka książki Abecadło Kisiela. Testament Kisiela
Stefan Kisielewski Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Cały Kisiel publicystyka literacka, eseje
424 str. 7 godz. 4 min.
Kategoria:
publicystyka literacka, eseje
Seria:
Cały Kisiel
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2011-05-10
Data 1. wyd. pol.:
2011-05-10
Liczba stron:
424
Czas czytania
7 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
9788376487038
Tagi:
polityka Polska Kisiel
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1264
338

Na półkach: , , , ,

Nazwisko - Kisielewski - nie było mi obce, ale tak naprawdę nie wiedziałam, kto za nim się kryje. Jaki to rodzaj twórcy, osobowości, człowieka. Podczas lektury biografii Jerzego Waldorffa, Stefan Kisielewski wyskoczył z niej jak diabeł z pudełka. Spodobał mi się Kisielewski jako przyjaciel. Spodobała mi się jego przekora i złośliwość, ale taka, w granicach przyzwoitości, która nie miała krzywdzić, tylko trochę prowokować i rozładowywać napięcie. Mariusz Urbanek w „Waldorffie. Ostatnim baronie Peerelu” pokazał publicystę Tygodnika Powszechnego tak, że zapragnęłam przyjrzeć mu się bliżej.
Przyglądanie się rozpoczęłam od „Abecadła Kisiela”. Dzisiaj mało interesującego i nudnego w odbiorze. Jeszcze na początku, gdy wyłuskiwałam z niego nazwiska mi znane, byłam ciekawa, co autor myślał o danym człowieku, gdy jednak zaczęłam czytać nazwiska kolejno, alfabetycznie, czar prysł. W większości bowiem są to biogramy sławnych przedstawicieli (dzisiaj w większości wymarłych) świata politycznego, kulturalnego i literackiego, ale popularnych w „swoich” czasach, nieutrwalonych w obecnej pamięci. Ponadto zdarza się Kisielowi powtarzać, używać tych samych określeń, co ani nie śmieszy, ani nie bawi. Jedynie kilka opinii mnie rozweseliło, chociażby ta o Zofii Hertz – „prawa ręka Giedroycia. Niesamowita pracownica, która pracuje dzień i noc, która się nie bardzo zna na polityce. […] Jest fanatyczką Giedroycia i „Kultury”. Jak coś złego powiesz o „Kulturze”, to ona cię zabije”.
„Testament Kisiela” to zbiór zapisanych rozmów telefonicznych Piotra Gabryela ze Stefanem Kisielewskim z lat 1990-1991, publikowanych na łamach „Wprost”. Są to przemyślenia, opinie i dywagacje Kisiela na bieżącą wówczas sytuację polityczną i gospodarczą państwa polskiego. Z dzisiejszej perspektywy nie wzbudzają emocji. Najbardziej podobały mi się dwa teksty – „Mity polskie” i „Plagi główne”.
Wydaje mi się, że Kisiel, tak jak „bohaterowie” jego „Abecadła…”, był człowiekiem tamtych, odległych już teraz, minionych czasów. Przebrzmiał.

Nazwisko - Kisielewski - nie było mi obce, ale tak naprawdę nie wiedziałam, kto za nim się kryje. Jaki to rodzaj twórcy, osobowości, człowieka. Podczas lektury biografii Jerzego Waldorffa, Stefan Kisielewski wyskoczył z niej jak diabeł z pudełka. Spodobał mi się Kisielewski jako przyjaciel. Spodobała mi się jego przekora i złośliwość, ale taka, w granicach przyzwoitości,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1029
1020

Na półkach:

Zawsze warto odświeżyć postacie ważne nie tylko dla Kisiela. Plus barwny język. Kawałek historii Polski oczami a raczej piórem wiecznego opozycjonisty.

Zawsze warto odświeżyć postacie ważne nie tylko dla Kisiela. Plus barwny język. Kawałek historii Polski oczami a raczej piórem wiecznego opozycjonisty.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
536
104

Na półkach:

Warto przeczytać. Kisiel przywraca pomnikom ludzkie twarze. Szkoda, że dziś zapomina się, że ci wszyscy to byli przede wszystkim ludzie a potem papieże i bohaterowie.

Warto przeczytać. Kisiel przywraca pomnikom ludzkie twarze. Szkoda, że dziś zapomina się, że ci wszyscy to byli przede wszystkim ludzie a potem papieże i bohaterowie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
358
272

Na półkach: ,

"Edward Gierek - no cóż... Gierek się skompromitował, a nie wie chyba o tym. Jeżeli ktoś czytał raport komisji Grabskiego, to przecież tam wychodzą śmieszne rzeczy, niepoważne, jak facet mówi, że dopiero po ośmiu latach się dowiedział o zadłużeniu Polski itd. On nas wciągnął w przepaść, a wciągnął przez to, że był sympatyczny, mówił obcymi językami, i kochał go Helmut Schmidt, lubili go Francuzi, i bulili mu ogromną forsę dzisiaj nie chcą dać grosza, a jemu dawali miliardy, bo każdy chciał mieć inwestycję dewizową, największą była Huta Katowice, jak wiadomo, no i te wszystkie pieniądze poszły w błoto. I teraz mamy skutki, a on zdaje się wcale nie wie, że to on wszystko narobił. Inna rzecz, że ktoś mi powiedział: Dzielił się z nami..." "Abecadło Kisiela" Stefana Kisielewskiego to w wielu miejscach książka wciąż aktualna. Niestety dzięki niej odczułam dotkliwie braki w posiadanej przeze mnie wiedzy, co oczywiście muszę przyznać ze wstydem i nie wiem czy tłumaczy mnie fakt, że jestem z pokolenia analfabetów lat 90. Ale błądzę, więc czytam. A zacytowane hasło EDWARD GIEREK zmienić na DONALD TUSK i nie widać zbytnio różnicy. Za trafną obserwację rzeczywistości opisaną w sposób ironiczno - dowcipny - polecam pana Kisiela.

"Testament Kisiela" Stefana Kisielewskiego to krótkie wywiady z nim przeprowadzone głównie na tematy gospodarcze. Oczywiście Kisiel moim zdaniem ma bardzo wiele racji, tylko nie wiem, czy jednak nie jest on za bardzo bezkrytyczny wobec "wolnego rynku"..którego w Polsce jeszcze nie zaznaliśmy...

"Edward Gierek - no cóż... Gierek się skompromitował, a nie wie chyba o tym. Jeżeli ktoś czytał raport komisji Grabskiego, to przecież tam wychodzą śmieszne rzeczy, niepoważne, jak facet mówi, że dopiero po ośmiu latach się dowiedział o zadłużeniu Polski itd. On nas wciągnął w przepaść, a wciągnął przez to, że był sympatyczny, mówił obcymi językami, i kochał go Helmut...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach: ,

Być może nie jestem dostatecznie stary (rocznik 87') i dlatego książka jest dla mnie koszmarnie nudna. Raz,że nie znam większości postaci z życia PRL, a dwa, że wcale nie widzę tutaj tego dowcipu, żartu i zgryźliwej ironii.

Być może nie jestem dostatecznie stary (rocznik 87') i dlatego książka jest dla mnie koszmarnie nudna. Raz,że nie znam większości postaci z życia PRL, a dwa, że wcale nie widzę tutaj tego dowcipu, żartu i zgryźliwej ironii.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    62
  • Przeczytane
    50
  • Posiadam
    23
  • Ulubione
    3
  • Teraz czytam
    3
  • Chcę w prezencie
    2
  • Biblioteka domowa
    1
  • (56) LITERATURA FAKTU/PUBLICYSTYKA/REPORTAŻ
    1
  • Literatura polska
    1
  • Social & Political
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Abecadło Kisiela. Testament Kisiela


Podobne książki

Przeczytaj także