Powrót wabiszczura. Przypowieść

Okładka książki Powrót wabiszczura. Przypowieść Andrzej Makowiecki
Okładka książki Powrót wabiszczura. Przypowieść
Andrzej Makowiecki Wydawnictwo: Wydawnictwo Łódzkie literatura piękna
100 str. 1 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Łódzkie
Data wydania:
1977-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1977-01-01
Liczba stron:
100
Czas czytania
1 godz. 40 min.
Język:
polski
Tagi:
literatura piękna przypowieść
Średnia ocen

5,2 5,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,2 / 10
32 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
122
71

Na półkach: ,

Jest w tej książce coś zawadiackiego jak u Cizia Zykë w "złoto" ale nie śmiem tych książek do siebie porównywać "złoto" jest o niebo lepsze to jest dobre do poczytania w tramwaju czy przy dwójce ☺️

Jest w tej książce coś zawadiackiego jak u Cizia Zykë w "złoto" ale nie śmiem tych książek do siebie porównywać "złoto" jest o niebo lepsze to jest dobre do poczytania w tramwaju czy przy dwójce ☺️

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Po książkę sięgnąłem po obejrzeniu filmu o tym samym tytule. Zresztą był oparty na przypowieści Makowieckiego. Dziwna fabuła i ciężko się początkowo połapać. Całość się sprowadza to historii o przybyciu tajemniczej grupy do miasteczka. Na tym przybyciu chciał zarobić burmistrz owej osady, poprzez namówienie gości do najczęstszych wizyt w burdelach. Widocznie był to dobry biznes, burmistrz sam tam korzystał z usług pewnej mulatki. Skończyło się na tym, że przybyli goście zjedli wszystkie barany i konie oraz jedną kozę, które były na posiadaniu miasteczka. Aha i z ciekawaszych wątków, podczas orgii odbywającej się wśród gości - podczas której skorzystać też chciał syn burmistrza, ktoś go zgwałcił.

Na plus:
1. idealna książka (98 stron) podróż PKSEM na trasie Białystok-Zambrów. Zdążylem jeszcze wypić piwo.
2. w książce piją jedynie swojski samogon.

Po książkę sięgnąłem po obejrzeniu filmu o tym samym tytule. Zresztą był oparty na przypowieści Makowieckiego. Dziwna fabuła i ciężko się początkowo połapać. Całość się sprowadza to historii o przybyciu tajemniczej grupy do miasteczka. Na tym przybyciu chciał zarobić burmistrz owej osady, poprzez namówienie gości do najczęstszych wizyt w burdelach. Widocznie był to dobry...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
455
153

Na półkach:

Mając w pamięci filmową adaptację nie spodziewałem się po książkowym pierwowzorze niczego pozytywnego i choć po lekturze Powrotu wabiszczura na pewno nie powiedziałbym, że jest to rzecz dobra, potrafiła przykuć uwagę i zaintrygować. Autor nazwał swoje dzieło "przypowieścią" i coś w tym jest - choć nie ma tu typowo biblijnego stylu to czytając nie sposób oprzeć się wrażeniu, że cała ta króciutka historia jest tak naprawdę jedną wielką metaforą. I świetnie się składa, że jest to rzecz tak nieznana i nieomawiana, bo dzięki temu każdy może interpretować ją na swój sposób, ba, próżno też szukać jakichkolwiek dyskusji na jej temat, co nadaje książce bardzo specyficznej aury obcowania z czymś niezwykłym i obskurnym, czymś należącym tylko do nas. To powieść bardzo dziwna, ze skromną treścią, lecz zaskakująco dobrze zbudowanym klimatem zatęchłej nory na krańcu świata. Jeżeli tak jak ja odczuwacie pewną nietypową, niedającą się nazwać przyjemność z czytania zapomnianych i niekoniecznie dobrych książek, to i Powrót wabiszczura może się okazać pozycją godną uwagi.

Mając w pamięci filmową adaptację nie spodziewałem się po książkowym pierwowzorze niczego pozytywnego i choć po lekturze Powrotu wabiszczura na pewno nie powiedziałbym, że jest to rzecz dobra, potrafiła przykuć uwagę i zaintrygować. Autor nazwał swoje dzieło "przypowieścią" i coś w tym jest - choć nie ma tu typowo biblijnego stylu to czytając nie sposób oprzeć się wrażeniu,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
245
186

Na półkach: , , ,

Obok tej książki nie sposób przejęć obojętnie. Jej najlepsze i najgorsze elementy są tym samym. Opis został trochę naciągnięty, ponieważ nie jest tak brutalnie, jak na to wskazuje, lecz rozgrywającej się na kartach masakry nie brakuje, a poziom konsternacji podskakuje nieubłaganie wysoko. Jedni zachwycą się tym iż autor przedstawia najdziwniejsze i najobrzydliwsze zachowania tak ostentacyjnie. Natomiast inni nie będą mogli wyrzucić z głowy obrzydzenia. Jeśli chodzi o mnie, to na początku czułam dość spore zakłopotanie, jednak z każdą kolejną strona zaczęłam się przyzwyczajać.

Przez całą lekturę miałam nieodzowne wrażenie, że to wszystko ma jakiś głębszy sens, którego nie jestem w stanie zrozumieć. Ostatecznie postanowiłam traktować tę książkę jako metaforę uciekania na Zachód po "lepsze życie". Ludzie spodziewali się dostatku i wyższych ideałów a okazało się, iż zastali nierząd, brak szacunku i zasad. W miasteczku żyją zwykli, biedni ludzie. Natomiast ogłupiona hołota przyjeżdża do nich, spodziewając się bogactwa oraz luksusów. Mają nadzieję, że na drugim końcu świata życie jest jakieś bardziej znośne, lecz w rzeczywistość niczym się ono nie różni od tego, co oni posiadają. Znakomitym przykładem na uleganie tej propagandzie jest głuchoniemy syn. Bardzo ważna dla całej opowieści jest również muzyka. Tytułowy bohater wabi szczury jak najdalej od miasta. Udaje mu się to właśnie dzięki muzyce, która jest nieodłącznym elementem zmian, rozwoju i kształtowania się społeczeństwa.

Styl pisania Makowieckiego w moim odczuciu jest naprawdę przyjemny. Książkę czyta się szybko. Nie ma w niej udziwnień stylistycznych. Jednak można trafić na trochę "trudniejsze" słowa.

Spektakl ironii, pogardy i groteski zaserwowany przez Andrzeja Makowieckiego w mojej opinii zasługuje na uwagę. Szczerze polecam przyjrzeć się tej niekonwencjonalnej pozycji, jeśli ma się ochotę trochę poeksperymentować. Dla mnie jest to książka ciekawa (zarówno jeśli treść zinterpretuje się dosłownie, jak i postawi na wyszukane metafory). Jednak raczej nie dołączy do grona moich ulubieńców.

Obok tej książki nie sposób przejęć obojętnie. Jej najlepsze i najgorsze elementy są tym samym. Opis został trochę naciągnięty, ponieważ nie jest tak brutalnie, jak na to wskazuje, lecz rozgrywającej się na kartach masakry nie brakuje, a poziom konsternacji podskakuje nieubłaganie wysoko. Jedni zachwycą się tym iż autor przedstawia najdziwniejsze i najobrzydliwsze...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
436
435

Na półkach: ,

zadziwiająca i konkretna

bo dziwi świat, język, historia
zadziwiająca w pozytywnym znaczeniu

warto było

zadziwiająca i konkretna

bo dziwi świat, język, historia
zadziwiająca w pozytywnym znaczeniu

warto było

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1729
693

Na półkach: ,

Czytałam ją w czasach licealnych. Jako nastolatce nawet mi się podobała i miała pewien urok "zakazanego owocu". Pamiętam, iż po lekturze miałam wrażenie, że to "Szczurołap z Hameln" w wersji dla dorosłych. Sceny do filmu na podstawie książki kręcono w pobliskim miasteczku. Młodzież z okolicznych szkół średnich w nim statystowała (robiliśmy za hipisów). Później jedna z koleżanek w jakiejś bibliotece znalazła książkę, którą od niej po kolei pożyczałyśmy, chcąc się przekonać w czym właściwie "grałyśmy'. Filmu nigdy nie oglądałam.

Czytałam ją w czasach licealnych. Jako nastolatce nawet mi się podobała i miała pewien urok "zakazanego owocu". Pamiętam, iż po lekturze miałam wrażenie, że to "Szczurołap z Hameln" w wersji dla dorosłych. Sceny do filmu na podstawie książki kręcono w pobliskim miasteczku. Młodzież z okolicznych szkół średnich w nim statystowała (robiliśmy za hipisów). Później jedna z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
245
5

Na półkach: ,

Jest to dziwna, może trochę nie zrozumiała opowieść, ale nie jest tak bardzo pornograficzna jak wszyscy mówią. Nie zaszkodzi przeczytać;)

Jest to dziwna, może trochę nie zrozumiała opowieść, ale nie jest tak bardzo pornograficzna jak wszyscy mówią. Nie zaszkodzi przeczytać;)

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
906
103

Na półkach: , ,

Nie jest aż tak brutalna i pornograficzna, jak twierdzi opis z okładki, choć nie brakuje w niej mocnych fragmentów. Książka ma w sobie "to coś". Nie można wobec niej przejść obojętnie.

Nie jest aż tak brutalna i pornograficzna, jak twierdzi opis z okładki, choć nie brakuje w niej mocnych fragmentów. Książka ma w sobie "to coś". Nie można wobec niej przejść obojętnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    38
  • Chcę przeczytać
    20
  • Posiadam
    11
  • 2020
    2
  • Biblioteczka życia
    1
  • 2018
    1
  • Książki, które mam
    1
  • 2012
    1
  • Ten wyrób tytoniowy szkodzi twojemu zdrowiu
    1
  • Prywatna biblioteczka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Powrót wabiszczura. Przypowieść


Podobne książki

Przeczytaj także