Hektor

Okładka książki Hektor Steve Barnes
Okładka książki Hektor
Steve Barnes Wydawnictwo: Wydawnictwo M literatura dziecięca
32 str. 32 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
Hector
Wydawnictwo:
Wydawnictwo M
Data wydania:
2014-09-01
Data 1. wyd. pol.:
2014-09-01
Liczba stron:
32
Czas czytania
32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788380210042
Tłumacz:
Julita Skotarska
Tagi:
hipopotam Afryka zwierzęta przyjaźń
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
30 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
783
608

Na półkach:

Piękna bajka z morałem. Dzieci dowiadują się z niej, że wygląd nie świadczy o nikim, a także, że kiedy ktoś wygląda inaczej, to nic złego- wręcz przeciwnie. I liczy się to, co ktoś ma w środku, jaki jest.
Ogromny szacunek dla tłumaczki, bo bajkę czyta się bardzo płynnie i z przyjemnością. Ilustrowanie również na dużym poziomie- bajka jest kolorowa i obrazki świetnie obrazują fragmenty, które akurat są czytane.
Polecam wszystkim mamom, aby czytały swoim pociechom.

Piękna bajka z morałem. Dzieci dowiadują się z niej, że wygląd nie świadczy o nikim, a także, że kiedy ktoś wygląda inaczej, to nic złego- wręcz przeciwnie. I liczy się to, co ktoś ma w środku, jaki jest.
Ogromny szacunek dla tłumaczki, bo bajkę czyta się bardzo płynnie i z przyjemnością. Ilustrowanie również na dużym poziomie- bajka jest kolorowa i obrazki świetnie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
472
140

Na półkach: , ,

Dla nas chyba za wcześnie. Ilustracje według mnie bardzo przyjemne, ale dla dwulatki trochę mało urozmaicone, zabrakło ciekawych szczegółów i "smaczków". Fabuła przekazana wierszem, ale nie wysłuchana zbyt uważnie, poza tym dla wrażliwego dziecka trochę zbyt brutalnie potraktowano tego biednego paskowanego hipopotama. Mnie też książka nie urzekła (poza ilustracjami),ale to nie ja jestem docelowym odbiorcą - wrócimy do lektury za rok lub dwa i zrewidujemy opinię.

Dla nas chyba za wcześnie. Ilustracje według mnie bardzo przyjemne, ale dla dwulatki trochę mało urozmaicone, zabrakło ciekawych szczegółów i "smaczków". Fabuła przekazana wierszem, ale nie wysłuchana zbyt uważnie, poza tym dla wrażliwego dziecka trochę zbyt brutalnie potraktowano tego biednego paskowanego hipopotama. Mnie też książka nie urzekła (poza ilustracjami),ale to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1178
74

Na półkach: , , , ,

Pięknie opowiedziana historia o tolerancji, różnicy koloru skóry. Dla mnie świetna.

Pięknie opowiedziana historia o tolerancji, różnicy koloru skóry. Dla mnie świetna.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
317
313

Na półkach: ,

Poniższa recenzja, okraszona zdjęciami ilustracji autora, ukazała się również na moim blogu: Świat według Lilii: http://swiatwedluglilii.pl/dla-dziecka/lekcja-tolerancji/

Być może natrafiliście na niego, buszując w księgarni.
Jestem pewna, że przykuł Waszą uwagę swą dyskusyjną aparycją.
Wszakże niecodziennie widuje się hipopotama, przypominającego zebrę.
Mógł wywołać skrajne uczucia, sprowokować do skrytykowania koncepcji autora.

Nie wyrażacie zgody na międzygatunkowy mariaż?
Sprzeciwiacie się umieszczaniu w książkach, dedykowanym dzieciom, ilustracji wypaczających prawidłowy obraz świata?

No cóż, tym razem oblaliście egzamin z tolerancji. I nie mam tutaj na myśli otwartości i wyrozumiałości, jaką obdarza się artystę.

Przedstawiam Hektora. Wybryk natury o sercu tak pojemnym, że mógłby w nim pomieścić cały świat. Będzie przykładem odważnych i szlachetnych czynów, inspiracją dla małoletnich czytelników oraz ich dorosłych opiekunów.



Los zakpił z poczciwego zwierzaka, obdarzając go odmiennym wyglądem. Całe szczęście, nie wpłynęło to na tożsamość Hektora, przywiązanego do własnego gatunku. Mimo sposobu, w jaki traktują go pobratymcy, hipopotam, choć trzyma się na uboczu, nadal stanowi część stada.

Czytelnik staje się świadkiem licznych upokorzeń czworonoga, przykrych incydentów, przemocy, stosowanej przez pozostałe hipopotamy. Obserwuje chwile załamania, w trakcie których szala goryczy zostaje niemalże całkowicie wypełniona. Lecz nie myślcie, że historia Hektora pozbawiona została szczęśliwego zakończenia. Bowiem dzielny hipopotam nie tylko znajdzie grono prawdziwych przyjaciół, ba, nawet udowodni swoją wartość i zawstydzi członków pierwotnego stada.



Opowieść o Hektorze wzruszy nawet zatwardziałego czytelnika. Daleka jest od grafomańskich anegdotek, w których morał należy przekazać w łoptologiczny sposób. Uwalnia emocje, zmusza do zajęcia stanowiska wobec opisanych sytuacji. Ukazuje cierpienie niewinnej istoty, którym jedynym przewinieniem jest zewnętrzna powłoka, niewpisująca się w znany kanon.

Steve Barnes, wybierając poetycką formę wypowiedzi, sprawił, że tekst tętni życiem, pozwala na zmianę intonacji głosu, odgrywanie ról narratora, głównej oraz pobocznych postaci. Mimo iż książka dedykowana jest małoletnim czytelnikom, dorosłe osoby nie pozostaną obojętne wobec utrwalonych na papierze treści, które stają się doskonałym pretekstem do podjęcia dyskusji na poważne, aktualne tematy.

Dopełnienie historii stanowią klimatyczne ilustracje tego samego autora. Zachowują równowagę pomiędzy wyobraźnią pisarza i ilustratora, a kadrami, znanymi z filmów przyrodniczych. Reprezentują specyficzny, baśniowy realizm. Nie nadinterpretują opowieści, lecz wzbogacają ją o kolejne, sugestywne elementy. Barnes udowodnił, iż równie sprawnie posługuje się akwarelami, jak projektuje wnętrza i tworzy murale.

Wyobcowana, stłamszona, nękana jednostka może posiadać cechy godnego naśladowania bohatera. Hektor inspiruje do działania. Udowadnia, że wartości jednostki nie mierzy się jej wyglądem. Odstępstwa od normy są równie cenne, godne uwagi, choć, aby się o tym przekonać, często należy wystawić je na próbę.

Poniższa recenzja, okraszona zdjęciami ilustracji autora, ukazała się również na moim blogu: Świat według Lilii: http://swiatwedluglilii.pl/dla-dziecka/lekcja-tolerancji/

Być może natrafiliście na niego, buszując w księgarni.
Jestem pewna, że przykuł Waszą uwagę swą dyskusyjną aparycją.
Wszakże niecodziennie widuje się hipopotama, przypominającego zebrę.
Mógł wywołać...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
6236
3483

Na półkach:

Hipopotam Hektor jest taki jak inne hipopotamy: lubi pływać, kocha błotko, chce mieć przyjaciół. Wyróżnia go inny kolor skóry. Nie jest ona jednolicie szara, ale w paski, jak u zebr, przez co ma wiele kłopotów. Nietolerancyjni członkowie hipopotamiego społeczeństwa wypędzają odmieńca. Podczas przepychanek prawie traci życie. Na szczęście jezioro, do którego spada wodospad jest głębokie, a woda wypycha go na brzeg, gdzie spotyka zwierzęta wyglądające zupełnie inaczej niż on, ale… mających takie samo ubarwienie skóry. Wśród zebr znajduje spokój, akceptację, dzięki czemu może nabrać wiary w siebie. Podczas licznych wędrówek z nowym stadem dostrzega małe hipopotamy zagrożone przez żarłoczne krokodyle. Niewiele myśląc ratuje maluchy i zyskuje uznanie oraz akceptację swojego starego stada, do którego wróci, ponieważ tak mu podpowiada serce. Po tej próbie zyskuje przyjaciół i akceptację „rodziny”.
Książka poruszająca ważne kwestie tolerancji, zrozumienia, odmienności jest bardzo dobrym elementem wychowawczym. Uczy dzieci, że inny nie znaczy gorszy tylko w pewien sposób uzupełniający. Opowieść podkreśla, że ważnymi wartościami jest umiejętność przebaczania, szacunek oraz umiejętność spojrzenia poza pozory.
Opowieść o Hektorze jest bardzo pięknie ilustrowana. Śliskie strony, duże litery, twarda aksamitna okładka z elementami błyszczącej przyciąga uwagę dzieci. Format A4 pozwala w poziomie pozwala dziecku skupić się na całej przestrzeni książki.
„Hektor” to świetna książka na prezent dla dzieci od drugiego do siódmego roku życia.

Hipopotam Hektor jest taki jak inne hipopotamy: lubi pływać, kocha błotko, chce mieć przyjaciół. Wyróżnia go inny kolor skóry. Nie jest ona jednolicie szara, ale w paski, jak u zebr, przez co ma wiele kłopotów. Nietolerancyjni członkowie hipopotamiego społeczeństwa wypędzają odmieńca. Podczas przepychanek prawie traci życie. Na szczęście jezioro, do którego spada wodospad...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
456
126

Na półkach: , ,

Tytułowy bohater książeczki Hektor jest hipopotamem. Wyróżnia się on wyglądem od innych zwierząt ze swojego stada ponieważ nie jest brunatny tak jak one tylko jest w czarno - białe paski tak jak zebra. Niestety odmienność w kolorze skóry przysparza mu wielu kłopotów. Inne hipopotamy - nie akceptują różnic dlatego są dla niego okrutne. Szydzą i śmieją się z niego i bez przerwy mu dokuczają. Nie chcą, aby należał do ich grupy. Chcą się go pozbyć za wszelką cenę...

Hipcio jest bardzo smutny, czuje się samotny i odtrącony przez swoich towarzyszy, którzy nie zauważają jego zalet...
Do czasu aż poznaje Marmolade i inne zebry, które od razu zapraszają go do swojego grona.
Od tej chwili w jego życiu zachodzi wiele zmian. Hipopotam odkrywa w sobie duże pokłady odwagi. Zwierzęta zaczynają go doceniać...
Teraz będzie musiał dokonać bardzo trudnego wyboru....

"Hektor" to książka, która niesie w swojej treści wiele wartości, o których często się zapomina.
Lektura zarówno uczy nas , jak i przypomina, że to nie wygląd jest najważniejszy - ale to co nosimy w sercu. Powinniśmy przede wszystkim zwracać uwagę na zachowanie drugiej osoby, doceniając jej zalety, a nie odrzucać tylko dlatego, że różni się od nas fizycznie.

cd. opinii na http://zycnadalzpasja.blogspot.com/2014/12/roznica-w-wygladzie-hektor-steve-barnes.html

Tytułowy bohater książeczki Hektor jest hipopotamem. Wyróżnia się on wyglądem od innych zwierząt ze swojego stada ponieważ nie jest brunatny tak jak one tylko jest w czarno - białe paski tak jak zebra. Niestety odmienność w kolorze skóry przysparza mu wielu kłopotów. Inne hipopotamy - nie akceptują różnic dlatego są dla niego okrutne. Szydzą i śmieją się z niego i bez...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
886
768

Na półkach:

Hektor to opowieść o hipopotamie, który różnił się od innych. To bajka dla dzieci w wieku 3-5 lat. Dzieci, które jeszcze nie do końca rozumieją, że ktoś „inny” musi być postrzegany, jako ktoś „niepasujący do reszty”.

(...) „W dalekiej dżungli, dzikiej, zielonej, gdzie różnych zwierząt mieszka gromada, żył hipopotam, imieniem Hektor, co nie pasował do swego stada”(...)

Hipopotam nazywał się Hektor, był miłym, pogodnym zwierzęciem, ale jego ciało było pokryte paskami jak u zebry. Z tego powodu reszta stada nie chciała, aby taki dziwak, zebropotam przebywał razem z nimi. Którejś nocy hipopotamy postanowiły pozbyć się Hektora ze swojego grona i nie bacząc na konsekwencje swego czynu wrzuciły go do wody. Kiedy wypłynął na brzeg, zobaczył wokół siebie inne zwierzęta, może trochę "inne", ale wyglądem bardzo do niego podobne. Były to oczywiście zebry, które mimo odmienności gabarytowej przyjęły go do siebie ofiarowując mu przyjaźń. Pewnego dnia zwierzęta usłyszały rozpaczliwe wołanie o pomoc. Małe hipopotamki, znajdujące się na skale pośrodku rzeki osaczone były przez drapieżne krokodyle. Ich dorośli opiekunowie, bali się pójść im z pomocą, ponieważ strach przed krokodylimi zębami był ogromny. Znalazł się jednak jeden ochotnik, który nie bacząc na nic, wskoczył do wody i… uratował maleństwa. Był to oczywiście Hektor.

Jak każda bajka i ta musiała skończyć się szczęśliwie, Hektor wrócił do swojego stada w bohaterskiej glorii, ale musiał podjąć trudną decyzję i wybrać między przyjaciółmi jakimi były dla niego zebry, a hipopotamami którym musiał wybaczyć to, jak go wcześniej potraktowały.

Książeczka ma niewiele stron, ale jest bardzo ładnie wydana. Krótkie, rymowane teksty ozdobione są ślicznymi rysunkami, które z pewnością łatwo pozwolą małemu czytelnikowi na wyobrażenie sobie tego, co przekazuje treść.

Fabuła tej bajki jest piękna, a zarazem trudna do zaakceptowania przez niejednego dorosłego człowieka. Przedstawia między innymi problem nietolerancji, dyskryminację, która bardzo często występuje wśród dzieci, może nie takich malutkich do jakich adresowana jest książeczka, ale tych w wielu szkolnym dosyć często. Autor w empatyczny sposób przedstawił smutek dotykający każdego, kto bywa odrzucony, kto nie jest taki jak wszyscy. Podkreślił jednocześnie, że „inność” to nie jest wada, bo za wyglądem zewnętrznym może się kryć piękne, dobre i odważne serce.

Jest to opowieść, której głównym wątkiem jest odbieranie tego, co widzimy nie jako inność, ale jako coś naturalnego. To bajka z morałem, który powinien zrozumieć każdy młody człowiek, aby w dorosłym życiu akceptować wszystkich, a zwłaszcza tych, którzy nie są tacy jak on. Dyskryminacja to nie jest pozytywna forma odbioru, bo ktoś kto jest „inny”, może okazać się bardziej wartościowy niż ten, który wydaje się „normalnym”.

Polecam tę książeczkę wszystkim rodzicom, którzy mają dzieci w wieku od 4 lat, uważam, że dopiero czterolatek, jest w stanie zrozumieć treść tej książeczki. To mądra, wartościowa i ważna dla przyszłego zachowania i odbioru świata treść, której jeżeli nie zrozumie dziecko, to jako dorosły człowiek nie wykorzysta prawidłowo. Gdyby w mojej rodzinie były małe dzieci, to byłabym pierwszą osobą, która zakupiłaby im tę książeczkę.

Hektor to opowieść o hipopotamie, który różnił się od innych. To bajka dla dzieci w wieku 3-5 lat. Dzieci, które jeszcze nie do końca rozumieją, że ktoś „inny” musi być postrzegany, jako ktoś „niepasujący do reszty”.

(...) „W dalekiej dżungli, dzikiej, zielonej, gdzie różnych zwierząt mieszka gromada, żył hipopotam, imieniem Hektor, co nie pasował do swego...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1589
1575

Na półkach: ,

Dziecko w dzisiejszych czasach wystawiane jest na liczne próby. W bajkach telewizyjnych czy filmach nieraz mnóstwo jest przemocy. Moda na bycie „trendy”, a więc na podążanie za tym, co narzucą media sprawia, że maluch nabiera nawyków, które potem ciężko wyplenić. I nieświadome złego dorastają pokolenia, w których wciąż jeszcze tkwi nuta rasizmu i poczucia wyższości. Jeżeli ktoś wygląda inaczej, jest gorszy. Jeśli kogoś nie stać na modne ubranie, nie jest wart uwagi. Tak rodzi się nienawiść, którą potem ciężko powstrzymać, a która w zalążku jest tak słaba, że nie potrzeba wiele, by jej zapobiec. Doskonałą odpowiedzią na takie zjawiska jest książka „Hektor” Stevena Barnes’a, dedykowana właśnie dzieciom. A o czym takowa opowiada?

Hektor to hipopotam. Duży, silny z krwi i kości. A jednak spośród całego stada coś go wyróżnia – kolor skóry. Jego ciało pokryte biało czarnymi paskami przysparza mu wiele kłopotów, ponieważ otaczające go grono nie potrafi zaakceptować jego odmienności. Odrzucony Hektor cierpi, ale jak się okazuje, współtowarzysze znęcają się nad nim nie tylko psychicznie. Stado zrzuca go do wodospadu i poranionemu hipciowi ledwo udaje się przeżyć. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Hektor natrafia bowiem na stado zebr, których skóra wygląda dokładnie tak, jak ta należąca do Hektora. Pomimo tego, że bohater jest nieco większy i grubszy, aniżeli one, zebry akceptują go i przekazują wspaniałe życiowe prawdy, dzięki którym Hektor znowu zaczyna w siebie wierzyć. Niedługo potem dochodzi do wydarzenia, w którym hipopotam będzie miał okazję pokazać, jak potężne i piękne jest jego wnętrze. Cóż takiego się wydarzy? Czy zmieni to życie Hektora? Jak zareagują na to pozostałe hipopotamy?

„Hektor” to lekka i przyjemna lektura doskonała dla każdego dziecka. Autor sprytnie wykorzystując postaci zwierząt, ukrył pod ich płaszczem świat ludzi. Nieraz pojawiają się sytuacje, kiedy to do grona wpada ktoś odmienny. I co wtedy? Czy należy go traktować inaczej, gorzej? A czemu ta osoba jest winna? Być może dziecko nie dostrzega tego w momencie, kiedy widzi takie zjawisko na własne oczy. Historia hipopotamka jednak wzrusza i z pewnością będzie dla każdego malucha wspaniałą lekcją, którą zapamięta na długi czas. Owa bajka uczy więc szacunku dla odmienności. To, że ktoś wygląda inaczej, nie oznacza, że nie należy przyjąć go do grona. Być może właśnie ta nieco inaczej wyglądająca osoba, okaże się wspaniałym przyjacielem, tak, jak jest to w przypadku Hektora. Z tej książki płynie jednak jeszcze jeden przekaz, który głosi, iż nie ważne jest to, jak ktoś wygląda, ale to, jakim jest człowiekiem. Nieraz przecież pięknie wyglądające osoby okazują się egoistyczne, próżne i niegrzeczne. Zaś ci, którzy cicho kryją się w cieniu innych, wyśmiewani ze względu na swój wygląd, okazują się pełnymi dobroci ludźmi, z którymi można przeżyć niejedną wspaniałą chwilę.

Myślę, że tych istotnych wartości nie jest w stanie przekazać dziecku tylko pusta, bezprzykładna rozmowa. Zaś śledząc losy niechcianego hipopotamka, każde dziecko mu współczujące coś z tego wyniesie. „Hektor” to więc nie tylko ciekawa opowiastka, która zachęca dziecko do czytania, co samo w sobie ma już wiele korzyści, ale także i lekcja, przez którą każdy powinien mieć okazję przebrnąć.

Rymowany tekst wpada w ucho, a jego niewielka ilość na każdej stronie z pewnością nie zniechęci do czytania. Barwne ilustracje, które powlekają każdą wysokiej jakości kartkę są pomocą, ponieważ obrazują to, co dziecko miało właśnie okazję prześledzić w słowach. Książkę polecam do zakupienia rodzicom, którzy nie zapominają o tym, jak ważne jest czytanie dzieciom bajek, ale także i tym, których pociechy już same potrafią uporać się z niewielką ilością tekstu. Ta bajka z pewnością poruszy serduszko niejednego malucha, zaś Wam, rodzicom, da poczucie wydania pieniędzy na słuszny cel, który przyniesie same korzyści.

„To, jak wyglądasz, nam nie przeszkadza. Ty jesteś inny, lecz to nie wada. No a oceniać tak po wyglądzie – bardzo nieładnie, to nie wypada.”

Zapraszam do wzięcia udziału w KONKURSIE organizowanym na moim blogu. Do wygrania 4 książki.
http://ktoczytaksiazki-zyjepodwojnie.blogspot.com/2014/11/konkurs-do-wygrania-4-ksiazki.html

Dziecko w dzisiejszych czasach wystawiane jest na liczne próby. W bajkach telewizyjnych czy filmach nieraz mnóstwo jest przemocy. Moda na bycie „trendy”, a więc na podążanie za tym, co narzucą media sprawia, że maluch nabiera nawyków, które potem ciężko wyplenić. I nieświadome złego dorastają pokolenia, w których wciąż jeszcze tkwi nuta rasizmu i poczucia wyższości. Jeżeli...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3161
928

Na półkach:

http://basiapelc.blogspot.com/2014/11/hektor-steve-barnes.html

Zachwyciłam się ilustracjami, a pozytywne opinie innych czytelników oraz opis na stronie Wydawnictwa M jeszcze bardziej zachęciły mnie po sięgnięcie po tę książeczkę.
Mamy do czynienia z hipopotamem, który nie jest szary jak reszta swojej rodziny i przyjaciół. Różni się od nich diametralnie. Jest zebrohipopotamem - ma biało - czarne (bądź czarno - białe ;) ) paski.
Pierwsza myśl jaka mnie natknęła, kiedy zaczęłam czytać: ojej, toż to "Elmer" 2 - słoń w kratkę. Na szczęście była ona mylna.
Oczywiście, obie książeczki traktują o tolerancji, inności, odmienności, ale robią to w sposób zupełnie niejednakowy, co niezmiernie mnie cieszy.

Nie mogę przestać podziwiać ilustracji, które, tak jak i tekst, zostały stworzone przez Steve'a Barnes'a. Autor wraz z żoną i dwójką dzieci mieszka w Hongkongu. Barnes jest projektantem wnętrz, artystą i dopiero pisarzem. Był także autorem projektów wielu znaczących centrów handlowych w Azji i na Bliskim Wschodzie. To również twórca licznych murali w miejscach publicznych.*

Tekst jest genialny, pociągający, niezwykle zabawny i przepełniony smacznymi rymami.
"Ruszyli zatem hen, przez sawannę,
czy słońce świeci, czy też deszcz pada,
to przyjaciele w każdą pogodę:
Hektorek, zebry i Marmolada".(1)

Hipopotam i inni bohaterowi uczą dzieci wielu cennych zachowań i prawd.
-Musimy pamiętać o tym, aby nie chować do nikogo urazy, nauczyć się przebaczać.
-Każdy potrzebuje mieć kogoś bliskiego kogo pokocha, z kim może się zaprzyjaźnić, kto spróbuje go zrozumieć, wysłuchać, być razem z nim, na kim można polegać.
-Niech młodzi ludzie nie patrzą tylko na wygląd, niech wiedzą, że wnętrze człowieka jest o wiele bardziej wartościowe.
-Pozory często mylą.
-Nigdy nie poddawajmy się większości, wierzmy w siebie, miejmy odwagę przełamywać normalność, wznośmy się ponad przeciętność.
-Bycie odmiennym powinno być interesujące, a nie powodem do wstydu.
-Szanujmy innych, tak jakbyśmy my chcieli być szanowani.
-I pamiętajmy o dobroci, ona zetrze każde zło, zawiść, niepewność i wrogość.

Historia Hektora poruszy serce każdego czytelnika. Bez różnicy czy masz 7 czy 107 lat.
Polecam z całego serca.

* Informacje o autorze zaczerpnęłam z tylnej okładki książki "Hektor".
(1) "Hektor" Steve Barnes, str. 16

http://basiapelc.blogspot.com/2014/11/hektor-steve-barnes.html

Zachwyciłam się ilustracjami, a pozytywne opinie innych czytelników oraz opis na stronie Wydawnictwa M jeszcze bardziej zachęciły mnie po sięgnięcie po tę książeczkę.
Mamy do czynienia z hipopotamem, który nie jest szary jak reszta swojej rodziny i przyjaciół. Różni się od nich diametralnie. Jest...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
99
72

Na półkach: ,

Bajka rymowana Steve Barnesa bardzo przypadła do gustu mojej Zosi. Opowiadanie jest ciepłe, rymy sprawiają, że czyta się płynnie, a fabuła choć wydaje się, że jest przewidywalna, to w kilku fragmentach zaskakuje.

Głównym bohaterem jest hipopotam, Hektor. Jest to nietypowe zwierzątko, bo całe w paski. Jego odmienność nie podoba się reszcie stada. Pewnego razu hipopotamy postanawiają się go pozbyć...

Historia brzmi trochę, jak kryminał, ale bajka powinna mieć taką właśnie budowę. Klasyka tego gatunku opiera się właśnie na zaskakujących, wręcz mrocznych motywach, jak u Andersena. Na szczęście opowiadanie ma głęboki morał i kończy się tak jak na bajkę przystało.

Polecam i zachęcam do poznania opowieści o Hektorze. Jego przygody przypadną do gustu maluchom, są pouczające i śmiało można je podpiąć jako do kanonu bajek terapeutycznych. Bajka świetnie sprawdza się do poduszki.

Źródło: Sekrety Literatury

Bajka rymowana Steve Barnesa bardzo przypadła do gustu mojej Zosi. Opowiadanie jest ciepłe, rymy sprawiają, że czyta się płynnie, a fabuła choć wydaje się, że jest przewidywalna, to w kilku fragmentach zaskakuje.

Głównym bohaterem jest hipopotam, Hektor. Jest to nietypowe zwierzątko, bo całe w paski. Jego odmienność nie podoba się reszcie stada. Pewnego razu hipopotamy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    35
  • Posiadam
    10
  • Chcę przeczytać
    5
  • 2014
    5
  • Dla dzieci
    3
  • Biblioteka
    2
  • Przeczytane 2023
    1
  • Typ A: Literatura piękna
    1
  • 2015
    1
  • Dla szkrabów
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Hektor


Podobne książki

Przeczytaj także