Lew Tołstoj. Ucieczka z raju
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Лев Толстой: Бегство из рая
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2015-09-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-23
- Liczba stron:
- 624
- Czas czytania
- 10 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364700897
- Tłumacz:
- Jerzy Czech
- Tagi:
- literatura rosyjska Jerzy Czech Tołstoj
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Powieść historyczna.
Książka uhonorowana najbardziej prestiżową nagrodą dla literatury rosyjskiej – „Bolszaja Kniga”,
a także tytułem „Książka Roku 2010”. Od premiery miała już 10 wydań.
Sto lat temu w Jasnej Polanie zdarzyło się coś, co wstrząsnęło całym światem. Osiemdziesięciodwuletni pisarz, geniusz i największa ówczesna sława literacka, hrabia Lew Tołstoj, potajemnie uciekł z domu w nieznanym kierunku. Od tego czasu szczegóły ucieczki i śmierci wielkiego starca obrosły mnóstwem mitów i legend… Ostatecznie w listopadzie 1910 roku z 50 rublami w kieszeni dotarł do stacji Astapowo, gdzie stan zdrowia zmusił go do zatrzymania się i gdzie zmarł.
Na wieść o tym, że Lew Tołstoj umiera na stacji kolejowej w niewielkiej i oddalonej od cywilizacji miejscowości Astapowo, zjechały się media, by na bieżąco relacjonować stan zdrowia „sumienia narodu”. Aby ułatwić komunikację ze światem, wybudowano prowizoryczny telegraf, a raportom towarzyszyły komentarze najznamienitszych rosyjskich pisarzy, duchownych i władzy. To, co miało być dla Tołstoja początkiem nowego życia jako pielgrzymującego ascety, poszukującego prawdy o człowieku, stało się medialnym cyrkiem, w który włączyły się najważniejsze siły ówczesnej Rosji: Cerkiew, tajna policja i władze z carem Mikołajem II i premierem Piotrem Stołypinem na czele.
Słowo anarchista określało go najlepiej – władzę uważał za zło, nawoływał do odmawiania służby wojskowej i piętnował wszelki zbytek. Obstawał przy tym jednak, że na zło nie wolno odpowiadać złem – jedynie miłością, co wiązało się z jego głębokimi przekonaniami religijnymi. Władze kościelne i świeckie także miały z nim spory kłopot – największy żyjący Rosjanin, sumienie narodu, od dziewięciu lat objęty był oficjalną ekskomuniką, ponieważ twierdził, że Cerkiew i państwo są zepsute i sprzeniewierzają się prawdziwemu chrześcijaństwu. Pomimo podejmowanych starań, do końca się nie nawrócił. Współczesny mu Lew Tichomirow tak to podsumował: „Dziwny koniec życia… Czuje się tutaj jakąś walkę o duszę. Chciał pojednać się z Cerkwią, ale szatan mocno go trzymał”.
Jak twierdzi Pawieł Basiński, dzisiejsza Rosja nie ma czego zaczerpnąć z bogatego dorobku genialnego pisarza. Tołstoj jest po prostu niewygodny. Był taki i pozostał. Autor – wybitny specjalista życia i twórczości Lwa Tołstoja i Maksyma Gorkiego – nie tylko dociera do nieznanych szczegółów tajnej ucieczki Tołstoja i jego niespodziewanej śmierci, ale przede wszystkim rekonstruuje wydarzenia na podstawie archiwów i wszelakiej dostępnej dokumentacji. Śledzimy dramatyczną sytuację rodzinną Tołstoja. Jakie powody kierowały nim, by uciec z Jasnej Polany? Czy był to „heroizm duchowy”, oznaka słabości czy może panika i strach przed czymś lub kimś…? Czy ta ucieczka wiązała się ze spisanym w największym sekrecie testamentem Tołstoja? Czy miał dosyć panującej w domu atmosfery, szpiegującej go żony, która podejrzewała, że zapisy ostatniej woli męża są dla niej niekorzystne? Czytelnicy mogą poznać przyczyny rodzinnego dramatu i tajemnicze okoliczności, w których powstał jego testament duchowy, choć najpełniejsza ocenę wydarzenia dała żona Lwa Tołstoja, Sofia Andriejwna, która w swoim dzienniku zapisała:
„To, co się stało, jest niepojęte, i zawsze będzie nie do zrozumienia”.
Książka ilustrowana jest rzadkimi fotografiami ze zbiorów muzeum w Jasnej Polanie oraz Państwowego Muzeum Lwa Tołstoja.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Osiemdziesięciodwulatek ucieka z domu
Czy pamiętacie jak kilka lat temu zniknął Michel Houellebecq? Jego zniknięcie trwało zaledwie kilka dni, ale rozpisały się o nim wszystkie serwisy informacyjne w Internecie zajmujące się tematyką literacką. Sto lat wcześniej zaginął inny znany pisarz (któremu sławą, nawet w połowie, Houellebecq nie dorównuje). Według Pawieła Basińskiego sytuacja była dość podobnie opisywana w mediach. Nie było oczywiście Internetu, a jednak codzienne gazety śledziły i opisywały sprawę na bieżąco. Przestrzeń informacyjna w owych czasach nie różniła się aż tak bardzo od dzisiejszej. Wieść o skandalicznym zdarzeniu błyskawicznie rozeszła się po Rosji i całym świecie – pisze Basiński.
Lew Tołstoj, bo oczywiście o nim mowa, uciekł z domu w nocy z 27 na 28 października 1910 roku. Niebywałym jest sam fakt ucieczki z domu osiemdziesięciodwuletniego mężczyzny, w pełni władz umysłowych. A jeśli dodamy do tego, że był to największej sławy pisarz w Rosji i na całym świecie, informacja robi się tym bardziej sensacyjna. Czy zwyczajnie odszedł, czy uciekł? Jaki był jego motyw i jaka była przyczyna? Na te pytania, choć z niejednoznacznym skutkiem, próbuje odpowiedzieć Pawieł Basiński.
Szczegółowo relacjonowana ucieczka hrabiego staje się pretekstem do opisania kompletnej biografii Lwa Tołstoja. W sposób obiektywny autor stara się przedstawić charakterystykę takich osób jak żona Lwa Tołstoja, Sonia Andriejewna Tołstoj i przyjaciela, Władimira Grigoriewicza Czertkowa. Konflikt między Sonią - żoną, matką i osobą dbającą o cały majątek hrabiego, a Czertkowem – przyjacielem Tołstoja, który w dość pokrętny sposób stał się redaktorem, wydawcą i zarządcą wszystkich dzieł wielkiego pisarza, ujęty jest jako wielka bolączka Lwa, poniekąd stanowiąca przyczynę jego ucieczki. Sposób, w jaki nie dopuścił Sonii do siebie w ostatnich godzinach życia, jednoznacznie wskazuje na obawę przed rozgrzebywaniem uraz i wpływaniem na zmianę podjętej i spisanej w testamencie decyzji, korzystnej dla samego Czertkowa.
W biografii Basiński przedstawia postać hrabiego Tołstoja bardziej pokazując go z perspektywy niezwykłego człowieka, niż niezwykłego pisarza. Stosunkowo mało miejsca autor poświęca opisywaniu procesu tworzenia „Anny Kareniny” czy „Wojny i pokoju”. Wskazuje jedynie motywy i inspiracje, które z prawdziwego życia przeniknęły na spisane ręką hrabiego karty powieści. Skupia się nieco na wcześniejszych opowiadaniach i na dziennikach, które początkowo przepisywała Sonia, a o które później toczył się cały spór. Ale przede wszystkim Tołstoj z biografii to hrabia, właściciel Jasnej Polany i człowiek o głębokim rozdarciu religijnym. Człowiek o niezwykłej mądrości i duchu, który nie waha się przed rozdaniem swojego majątku, oddaniem praw do swych wielkich dzieł, zbliżenia się do chłopów i chęci płynięcia przez życie bez posiadania wszystkiego, choć idealizm jest trudny do zaakceptowania w praktyce dla Sonii przy wychowywaniu gromadki dzieci. Nie zatrzymuje się przed głoszeniem swoich poglądów i przemyśleń, nawet gdy stają się skutkiem ekskomunikowania go przez Cerkiew Prawosławną. Według jednej z teorii to właśnie miało być przyczyną jego ucieczki - pojednanie z prawosławiem, na co mogła wynikać jego pobyt w bliskiej odległości od klasztoru. Do pojednania jednak nie doszło. Być może hrabia nie miał na tyle odwagi, być może w swym rozdarciu nie mógł ostatecznie się zdecydować. Bez względu na to, zarówno w jego życiowych decyzjach czy nawet w samej ucieczce, jawi nam się wielki człowiek o niezwykłej mądrości, sile ducha i powadze. To ciekawa forma biografii, w której autor zamiast przytaczać suche fakty z życia pisarza, opisuje je jako pretekst do analizowania ostatnich dni. Nigdy się nie dowiemy, co działo się w głowie hrabiego Tołstoja i jakie motywy nim kierowały, przy ucieczce oraz w trakcie tych ostatnich dni i godzin, przykutych do łóżka w mieszkaniu przy stacji kolejowej. Myślę jednak, że na tyle, na ile możliwe jest odgadnięci myśli innego człowieka, analiza Basińskiemu się udała, choć tym bardziej okryła Wielkiego Rosyjskiego Pisarza i jego ostatnie dni życia wielką tajemnicą. Informacja, że osiemdziesięciodwulatek ucieka z domu, może wydać się dość groteskowa. Jeśli jednak jest to człowiek przy zdrowych zmysłach, bez demencji i skłonności do szaleństwa, tym bardziej - sławny pisarz, można przeczuć w tym większy sens, choć nieodgadniony, układający się w dojrzały plan ostatniej podróży i przemyślanego zakończenia.
Monika Samitowska-Adamczyk
Książka na półkach
- 525
- 94
- 53
- 10
- 9
- 6
- 4
- 4
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Świetna książka, jak najbardziej polecam.
Dobrze mi się ją czytało, była wciągająca, a jednocześnie nie miałam wrażenia, że autor szuka taniej sensacji (jest to coś, czego w biografiach i książkach historycznych nie znoszę). Opisy pewnych burzliwych wydarzeń - głównie z życia rodzinnego Tołstoja - zdają się raczej mieć na celu ukazanie atmosfery, w której żył, która częściowo ukształtowała go i doprowadziła do ucieczki od żony. Bo warto wiedzieć, że to właśnie to wydarzenie obrał Basiński jako przyczynek do rozważań o życiu Tołstoja i że od tego momentu snuje retrospekcję. Uważam to z jednej strony za ciekawy zabieg, ale z drugiej nieco budzący moje wątpliwości. Dlatego, że oznacza to, że autor, który w wielu miejscach swojej pracy rozmontowuje narodowe mity na temat Tołstoja, poniekąd sam interpretuje żywot rosyjskiego mistrza. Być może robi to trafnie, a być może jest tylko "kolejnym głosem w dyskusji". Tego niestety nie umiem ocenić, bo musiałabym najpierw przeczytać całą literaturę na zadany temat.
Ostatecznie jednak nie ma to dla mnie aż tak wielkiego znaczenia, bo w gruncie rzeczy chciałam dopiero poznać Tołstoja, jego życiorys, poglądy itp. a nie roztrząsać w najdrobniejszych szczegółach, co w danym momencie działo się w jego duszy. I tę funkcję książka spełnia. Ale jednocześnie mam apetyt na więcej. Nie tylko o samym bohaterze, ale nawet o osobach z jego otoczenia, zwłaszcza o jego żonie. Nie mam przez to na myśli, że ta biografia jest niedokładna czy mało szczegółowa. Rozumiem, że by ją rozwinąć, potrzeba by nastu opasłych tomiszcz. Zatem podsumowując, uważam, że "Lew Tołstoj: Ucieczka z raju" to świetna opcja na wstęp do poznania tego pisarza i już planuję sięgnąć po kolejną pracę Basińskiego - "Lew kontra święty. Historia pewnej wrogości".
Ach, no i muszę jeszcze wspomnieć, jak ładnie ta książka jest wydana! Znajdziemy w niej naprawdę wiele starannie wyselekcjonowanych fotografii. A ta "ikona" Lwa Tołstoja aż domaga się tego, by prezentować ją na regale okładką do przodu!
Świetna książka, jak najbardziej polecam.
więcej Pokaż mimo toDobrze mi się ją czytało, była wciągająca, a jednocześnie nie miałam wrażenia, że autor szuka taniej sensacji (jest to coś, czego w biografiach i książkach historycznych nie znoszę). Opisy pewnych burzliwych wydarzeń - głównie z życia rodzinnego Tołstoja - zdają się raczej mieć na celu ukazanie atmosfery, w której żył, która...
Nie wiem czy to moje oczekiwania były ustawione na zbyt wysokim poziomie, czy za mało uwagi poświeciłem samemu opisowi książki.
Liczyłem na ciekawą książkę biograficzną a otrzymałem nudnawą, przeładowaną nieistotnymi szczegółami opowieść. Męczyłem tę ksiązkę przez kilka miesięcy.
Nie wiem czy to moje oczekiwania były ustawione na zbyt wysokim poziomie, czy za mało uwagi poświeciłem samemu opisowi książki.
Pokaż mimo toLiczyłem na ciekawą książkę biograficzną a otrzymałem nudnawą, przeładowaną nieistotnymi szczegółami opowieść. Męczyłem tę ksiązkę przez kilka miesięcy.
Masakra!
Mam mocno mieszane uczucia. Z jednej strony to książka solidna, dobrze zdokumentowana, z drugiej przeładowana i nużąca. Najbardziej męczący jest jednak sam bohater i jego historia. To opowieść o tym, jak w imię najwyższych wartości, urządzić sobie i najbliższym z życia piekło. Trochę jakbyśmy przesiedzieli te 600 stron w salonie rozwodzących się przez pół wieku sąsiadów. No makabra! (Ok, 15 lat pożycia uważali za udane)
Generalnie, jestem wrogo nastawiona do wszelkich „Projektów”, typu: „Projekt: dziecko”, „Projekt: prawda”. Zawsze skutek okazuje się dokładnie przeciwny do zamierzonego, bo zazwyczaj chodzi o to, by wcisnąć drugiego człowieka we własne, jedynie słuszne o nim wyobrażenia. Projektant wie, jakim ten drugi powinien być, jaką ma rolę odegrać i jak to zrobić. To uprzedmiotowienie. Niszczenie tego, kim on na prawdę jest. Dla mnie to odrażające i wręcz głupie. Tołstoj wydumał i wprowadził w życie swój „Projekt: rodzina”. Wybrał młodziutką panienkę, zrobił jej trzynaścioro dzieci, obarczył prowadzeniem domu i gospodarstw, a następnie, jak już się nieco zestarzała, w imię najszczytniejszych idei, ogłosił bankructwo projektu, uznał go za nieudany i chciał odciąć rodzinę od spadku, własnego dorobku i pieniędzy. Mizoginem był obrzydliwym, oderwanym od życia kompletnie. W moim przekonaniu, zrujnował tej dziewczynie życie i doprowadził ją do choroby psychicznej. Z Bogiem na ustach rzecz jasna, w imię dobra i świętości. Wszystko to nieustannie podlewane sosikiem smutnych wyznań miłości i sugestii, że widocznie nie była wystarczająco jakaś na bycie z geniuszem. No odrażające!
Dla mnie to książka o głębokiej niedojrzałości. (Obojga)
Masakra!
więcej Pokaż mimo toMam mocno mieszane uczucia. Z jednej strony to książka solidna, dobrze zdokumentowana, z drugiej przeładowana i nużąca. Najbardziej męczący jest jednak sam bohater i jego historia. To opowieść o tym, jak w imię najwyższych wartości, urządzić sobie i najbliższym z życia piekło. Trochę jakbyśmy przesiedzieli te 600 stron w salonie rozwodzących się przez pół wieku...
Przeczytanie tej książki zajęło mi troche czasu. W zasadzie dłuzej, niż podejrzewałam. Kocham dzieła Tołstoja od wielu lat i wydawało mi się, że jestem tak spragniona wiedzy o jego życiu prywatnym, że dosłownie pożrę tą książkę w jednym kawałku. Nic bardziej mylnego. Czytając kolejne rozdziały poznawałam Tołstoja od nowa, często było to dla mnie bardzo męczące, bo jego zachowanie nie pasowało mi do obrazu, jaki sobie stworzyłam, z drugiej strony liczne powtórzenia dodatkowo utrudniały lekturę. Autor często wraca do tych samych stwierdzeń i wniosków, które przepisuje na nowo. Bardzo mnie to zniechęcało, bo przecież wątki te były mi już znane z poprzednich rozdziałów. Mimo to polcam serdecznie, bo naprawdę warto wybrać się z Tołstojem w tą ostatnią wędrowkę oraz w podróż poprzez całe jego życie.
Przeczytanie tej książki zajęło mi troche czasu. W zasadzie dłuzej, niż podejrzewałam. Kocham dzieła Tołstoja od wielu lat i wydawało mi się, że jestem tak spragniona wiedzy o jego życiu prywatnym, że dosłownie pożrę tą książkę w jednym kawałku. Nic bardziej mylnego. Czytając kolejne rozdziały poznawałam Tołstoja od nowa, często było to dla mnie bardzo męczące, bo jego...
więcej Pokaż mimo toKsiążka Basińskiego jest ciekawym spojrzeniem na życie Lwa Tołstoja, ale jest też niekompletna i stronnicza, jeśli chodzi o przedstawienie życia rodzinnego pisarza, w szczególności relacji z żoną. Zofia przez wiele lat była oczerniana, jako kłótliwa małżonka, zatruwająca Tołstojowi życie - Basiński stara się jej bronić, ale nie bardzo mu to wychodzi, skoro w stosunku do pisarza przyjmuje pozycję "na klęczkach". Czytając tę biografię należałoby przedtem zapoznać się z podstawowymi faktami o Tołstoju, jak również sięgnąć po inne źródła i bardziej obiektywne interpretacje, zwłaszcza tyczące Zofii Andriejewny.
Książka Basińskiego jest ciekawym spojrzeniem na życie Lwa Tołstoja, ale jest też niekompletna i stronnicza, jeśli chodzi o przedstawienie życia rodzinnego pisarza, w szczególności relacji z żoną. Zofia przez wiele lat była oczerniana, jako kłótliwa małżonka, zatruwająca Tołstojowi życie - Basiński stara się jej bronić, ale nie bardzo mu to wychodzi, skoro w stosunku do...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra i bardzo szczegółowa. Momentami w tych szczegółach można się zakopać i trochę zgubić. Ale to tylko pokazuje jak pogmatwane i dziwne były stosunki pisarza z bliskimi. Ich przyczyna to oryginalna filozofia hrabiego, którą wielu podziwiało i chciało naśladować. Nie zdawali sobie sprawy jak trudne jest życie zgodne z wytycznymi Tołstoja. Nawet Tołstoj miał z tym problem.
Książka dobrze przetłumaczona, elegancko wydana, sporo zdjęć. Warto.
Bardzo dobra i bardzo szczegółowa. Momentami w tych szczegółach można się zakopać i trochę zgubić. Ale to tylko pokazuje jak pogmatwane i dziwne były stosunki pisarza z bliskimi. Ich przyczyna to oryginalna filozofia hrabiego, którą wielu podziwiało i chciało naśladować. Nie zdawali sobie sprawy jak trudne jest życie zgodne z wytycznymi Tołstoja. Nawet Tołstoj miał z tym...
więcej Pokaż mimo toCo skłoniło najwybitniejszego rosyjskiego pisarza, by blisko 50 latach małżeństwa, w wieku 82 lat, uciec z domu i ukrywać się przed własną żoną, by w końcu umrzeć, w domu kolejarza, w miasteczku zagubionym gdzieś w Rosji? Ta książka to próba odpowiedzi na to pytanie. A odpowiedź nie jest łatwa. Czy chodziło o chorobę żony? A może o kwestie finansowe? Jest też wątek zazdrości żony o współpracowników Tołstoja. To niezwykle ciekawa i ważna książka. I skłoniła mnie do sięgnięcia po pamiętniki Zofii Tołstoj. Może tam będzie odpowiedź?
Co skłoniło najwybitniejszego rosyjskiego pisarza, by blisko 50 latach małżeństwa, w wieku 82 lat, uciec z domu i ukrywać się przed własną żoną, by w końcu umrzeć, w domu kolejarza, w miasteczku zagubionym gdzieś w Rosji? Ta książka to próba odpowiedzi na to pytanie. A odpowiedź nie jest łatwa. Czy chodziło o chorobę żony? A może o kwestie finansowe? Jest też wątek...
więcej Pokaż mimo toCzytało się przyjemnie, przemiła długa podróż w życie Tołstoja. Aczkolwiek pewien niedosyt pozostał. Zbyt mało o konflikcie Pisarza z władzą, państwem, a przecież już za życia był geniuszem i miał ogromny wpływ na kształtowanie ówczesnej myśli społeczeństwa, a to przecież ważny aspekt w biografii twórcy. Nieco (podkreślam, nieco) chaotyczna, autor powtarza swe myśli, wnioski, trochę się w mojej opinii, miotał z oceną czy pisarz w końcu był szczęśliwy z żoną czy nie był. Wiadomo, szereg okoliczności, sploty wydarzeń, czynników, więc nie chodzi mi o konkretną ocenę zero-jedynkową, ale o ogólną myśl wiodącą i prowadzącą czytelnika przez całą biografię. Jednym słowem odniosłam wrażenie, że autor raz opiniuje: Tołstoj nigdy nie był szczęśliwy z Sofią, a raz, że małżeństwo to wszystko co najlepsze mu się przytrafiło. Nie czytałam innych biografii tego pisarza, zatem tę pozycję czytało się dobrze (i trochę ufnie),utwory Tołstoja znam, ale utkwił mi w pamięci artykuł z "Książek" Wyborczej o trudnych relacjach pisarzy ze swoimi dziećmi (podchodzące pod patologię i tyranię). Była spora część właśnie o Tołstoju, gdzie był przedstawiony w dość czarnym świetle, a u Basińskiego? Raczej nic z tych rzeczy. No nic, pozostaje mi doczytać w innych źródłach, bo okazuje się, że jest ich całkiem sporo. W każdym razie książkę polecam.
Czytało się przyjemnie, przemiła długa podróż w życie Tołstoja. Aczkolwiek pewien niedosyt pozostał. Zbyt mało o konflikcie Pisarza z władzą, państwem, a przecież już za życia był geniuszem i miał ogromny wpływ na kształtowanie ówczesnej myśli społeczeństwa, a to przecież ważny aspekt w biografii twórcy. Nieco (podkreślam, nieco) chaotyczna, autor powtarza swe myśli,...
więcej Pokaż mimo toPrzebywanie z Tołstojami na ponad 600 stronach stanowi nie lada wyzwanie. Nie ze względu na pokaźną dawkę informacji zebranych przez Pawła Basińskiego, ale ze względu na przytłaczającą atmosferę Jasnej Polany dającą się odczuć również czytelnikowi. Powiedzieć bowiem, że Lwa Nikołajewicza i Sofię Andriejewnę łączyła skomplikowana relacja, to nic nie powiedzieć – w rzeczywistości ponad trzydzieści z wspólnie przeżytych 48 lat było dla obojga udręką.
Po lekturze tego opasłego tomu nie dziwię się już pisarzowi, że mimo podeszłego wieku postanowił nagle i bez planu opuścić domowe pielesze. Zmęczony ciągłymi pretensjami i intrygami najbliższych, w szczególności żony, miał prawo czuć się osaczony i rozgoryczony. Powodów tak radykalnej decyzji było więcej, jednak źródła nieporozumień między małżonkami należy dopatrywać się głównie w przemianie duchowej, jaką Tołstoj przeszedł na przełomie lat 70. i 80. XIX wieku, a która mogła mieć poważne (czyli nieprzyjemne) konsekwencje dla małżonki oraz dzieci. Pisarz uznał bowiem, że między naukami Chrystusa a praktyką wyznawców prawosławia istnieje duży rozdźwięk. Krytykował cerkiew, przeszkadzać zaczęło mu życie w rzekomym zbytku, stał się przeciwnikiem samodzierżawia. Sofia Andriejewna, na której barkach spoczywało zarządzanie Jasną Polaną, opieka nad liczną rodziną (urodziła 13 dzieci) oraz kuratela nad dorobkiem literackim Lwa Nikołajewicza, doskonale wiedziała, że idealistyczne zapędy męża mogły doprowadzić do katastrofy finansowej. Stąd jej podejrzliwość i zaborczość, stąd szpiegowanie i podstępy.
Basiński w przejrzysty sposób pokazuje genezę i narastanie wieloletniego konfliktu, przyglądając się życiorysom obojga małżonków. Posiłkuje się ich zapiskami z dzienników i listami, wspomnieniami bliskich oraz znajomych, a także utworami Tołstoja. Ilość przytoczonych źródeł oraz wiedza autora doprawdy imponują, podobnie jak duża łatwość w snuciu opowieści. Podkreślić należy też bezstronność, której tak często brakuje osobom piszącym o Tołstojach. Mówiąc krótko: warto zanurzyć się w świecie Jasnej Polany, jakkolwiek duszny może się wydawać.
http://czytankianki.blogspot.com/2015/12/ucieczka-z-raju.html
Przebywanie z Tołstojami na ponad 600 stronach stanowi nie lada wyzwanie. Nie ze względu na pokaźną dawkę informacji zebranych przez Pawła Basińskiego, ale ze względu na przytłaczającą atmosferę Jasnej Polany dającą się odczuć również czytelnikowi. Powiedzieć bowiem, że Lwa Nikołajewicza i Sofię Andriejewnę łączyła skomplikowana relacja, to nic nie powiedzieć – w...
więcej Pokaż mimo toDla naprawdę wielkich (!!!) miłośników Lwa Tołstoja.
Dla naprawdę wielkich (!!!) miłośników Lwa Tołstoja.
Pokaż mimo to