Wiejskie gryzmołki Pana Pierdziołki
Wydawnictwo: Zysk i S-ka Cykl: Pan Pierdziołka (tom 4) literatura dziecięca
56 str. 56 min.
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Cykl:
- Pan Pierdziołka (tom 4)
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2015-11-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-11-17
- Liczba stron:
- 56
- Czas czytania
- 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788377857120
- Tagi:
- wierszyki rymowanki
To już czwarta część powtarzanek i rymowanek, znanego wszystkim, pana Pierdziołki!
Tym razem pojedziemy z nim na wieś.
Bo skoro pan Pierdziołka zdecydował, że
nie będzie dzieci swych w mieście chował,
weźmie ich na wieś, tam ich nauczy...,
to nie można się opierać!
Dobre nastroje należy przygotować, w pojazd wsiadać, książkę ze sobą zabierać i wyruszać!
Na wsi zajrzymy do zagrody pełnej zwierząt, które marzą, by być kimś innym,
na pole, gdzie kosa trafiła na kamień,
do sadu, gdzie rośnie piękna jabłonka,
na podwórze, gdzie bardzo spodobało się kurze,
pośmiejemy się z baby, co wpadła do kałuży oraz z chłopa, co wlazł na drzewo...
Przezabawne gryzmołki znów zapadną Wam w pamięć! A może już tam są? Przekonajcie się!
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 46
- 22
- 11
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Pan Pierdziolka jest mi znany i bardzo go lubię, choć nie jest to tak zupełnie książka dla dzieci. Ja lubię te zbiory "głupotek", powtarzanek i śpiewanek. WIEJSKIE GRYZMOŁKI PANA PIERDZIOŁKI prezentuje się zabawnie, ale ostrzegam - potrzebny jest zdrowy dystans. To nie jest wielka literatura, to są powiedzonka... coś, co powtarzali ludzie, by rozbawić swoją codzienność.
"Jedna baba drugiej babie
wsadziła do zupy grabie"
Książki z tej serii są trafnie zilustrowane przez Kasię Cerazy. Jej rysunki wpisują się w kpiąco-karykaturalny wydźwięk całości. Podoba mi się kolorystyka i ostra kreska. Format książek jest także odpowiedni. Całość prezentuje się figlarnie i myślę, że o to chodziło.
Ostrzegam jednak, powtarzam - trzeba zachować dystans i może nie koniecznie czytać malutkim dzieciom. Trochę wybierać, przesiać co trzeba, ale się nie oburzać. Tacy jesteśmy - głupotki trzymają się naszego gatunku. Proste rymowanki, czasem trochę... pikantne, czasem... lekko okrutne, ale zawierają pewną prawdę, gdzieś tam jakaś mądrość jest. Mądrość z przymrużeniem oka.
WIEJSKIE GRYZMOŁKI PANA PIERDZIOŁKI są chyba najsłabszą częścią z poznanych przeze mnie, ale i tak je lubię. Nie zachwycam się, ale traktuję jako ciekawostkę, jako zapis pewnej części historii - historii słownych uszczypliwości.
Pierdziołkę proszę z dystansem
6/10
PAN PIERDZIOŁKA
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Pan Pierdziolka jest mi znany i bardzo go lubię, choć nie jest to tak zupełnie książka dla dzieci. Ja lubię te zbiory "głupotek", powtarzanek i śpiewanek. WIEJSKIE GRYZMOŁKI PANA PIERDZIOŁKI prezentuje się zabawnie, ale ostrzegam - potrzebny jest zdrowy dystans. To nie jest wielka literatura, to są powiedzonka... coś, co powtarzali ludzie, by rozbawić swoją...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWulgarne, bezdennie głupie i szkodliwe. Jeśli faktycznie miałyby czytać takie "wierszyki" dzieci, to już jest jasne skąd tyle głupoty i chuligaństwa wśród młodzieży.
Wulgarne, bezdennie głupie i szkodliwe. Jeśli faktycznie miałyby czytać takie "wierszyki" dzieci, to już jest jasne skąd tyle głupoty i chuligaństwa wśród młodzieży.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak można wydawać takie chore książki? I to jeszcze jest kierowane do dzieci. Brak słów, ręce opadają.
Jak można wydawać takie chore książki? I to jeszcze jest kierowane do dzieci. Brak słów, ręce opadają.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKto to napisał, kto to wydał?! Obrzydliwe, wulgarne, promujące przemoc i znęcanie się nad zwierzętami, pokazujące mieszkańców wsi jako alkoholików. Ta pozycja powinna być wycofana i iść na przemiał, a autorzy powinni puknąć się w głowę.
Kto to napisał, kto to wydał?! Obrzydliwe, wulgarne, promujące przemoc i znęcanie się nad zwierzętami, pokazujące mieszkańców wsi jako alkoholików. Ta pozycja powinna być wycofana i iść na przemiał, a autorzy powinni puknąć się w głowę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toO co tyle hałasu? Że wierszyki są wulgarne i niestosowne dla dzieci? Bzdura! Niech dzieci się wychowują na rymowankach dotyczących tematów, które tak je śmieszą, jak bączki, pomyłki czy cudaczne przygody zwierząt. Uważam, że normalne dzieci lubią czasem być niegrzeczne, a to przecież nie musi oznaczać, że są źle wychowane.
O co tyle hałasu? Że wierszyki są wulgarne i niestosowne dla dzieci? Bzdura! Niech dzieci się wychowują na rymowankach dotyczących tematów, które tak je śmieszą, jak bączki, pomyłki czy cudaczne przygody zwierząt. Uważam, że normalne dzieci lubią czasem być niegrzeczne, a to przecież nie musi oznaczać, że są źle wychowane.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPan Pierdziołka znany jest mi nie od dziś i chętnie zaglądam do kolejnych książek, których jest bohaterem. W "Wiejskich gryzmołkach" pan Pierdziołka mniej przypomina znane powtarzanki i śpiewanki, a tworzy własne (m.in. piórek Jana Grzegorczyka). Dla mnie ten tytuł jest o tyle ciekawy, że tytułowy bohater jest wieziony do Kościana.
Pan Pierdziołka znany jest mi nie od dziś i chętnie zaglądam do kolejnych książek, których jest bohaterem. W "Wiejskich gryzmołkach" pan Pierdziołka mniej przypomina znane powtarzanki i śpiewanki, a tworzy własne (m.in. piórek Jana Grzegorczyka). Dla mnie ten tytuł jest o tyle ciekawy, że tytułowy bohater jest wieziony do Kościana.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNie, nie, nie.
Ani nie jest zabawnie, ani śmiesznie, ani pouczająco. Większość rymowanek jest po prostu kiepska, chwilami żenująca. Zaśmieliśmy się przy nielicznych. Szkoda czasu.
Nie, nie, nie.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toAni nie jest zabawnie, ani śmiesznie, ani pouczająco. Większość rymowanek jest po prostu kiepska, chwilami żenująca. Zaśmieliśmy się przy nielicznych. Szkoda czasu.
Na rynku wydawniczym bajek i książeczek skierowanych do najmłodszych czytelników jest coraz więcej. Co zrobić, żeby się wybić, książka odniosła sukces, a dzieci były zadowolone? Konieczny jest dobry pomysł. Jan Grzegorczyk i Tadeusz Zysk na taki pomysł wpadli, tworząc serię książeczek o panu Pierdziołce. Niewątpliwie zdobyli rzeszę fanów. Jak jednak było w moim przypadku?
Muszę przyznać, że mam strasznie mieszane uczucia. Właściwie nie wiem od czego zacząć. Autor na celu miał zebranie w jednym miejscu wierszyków, rymowanek i powtarzanek. Tych przechodzących z pokolenia na pokolenie. Faktycznie, czytając je, przed oczami miałam obraz babci i taty, którzy takimi rymowankami mi dogryzali. Przeczytałam je z uśmiechem na twarzy. Chwilami wracałam do dziecięcych lat. W tym miejscu jednak zaznaczę, że jednak jako malutka dziewczynka, nie przepadałam za nimi. Teksty, które znajdują się w tej publikacji nie do końca są grzeczne. Zakazany owoc jednak smakuje najlepiej, o czym często przekonywali mnie chłopcy z podwórka, którzy uwielbiali recytować podobne wierszyki. Może to jednak faktycznie jest sposób, aby zachęcić do czytania i nauki?
Skąd moje mieszane uczucia? Może faktycznie ta książeczka trafia do dzieci i zachęca do nauki wierszyków, które gdzieś w naszej pamięci ciągle siedzą i właściwie nie wiadomo skąd się wzięły. Nie wyobrażam sobie jednak, żebym swojej malutkiej córeczce czytała takie przyjemności do snu. Za kilka lat owszem, nie będę jej ukrywać na szafie. Niech czyta i wyrabia sobie własny gust. Ale teraz? Na razie niech do dziecięcych lat wróci jej tatuś ;)
Teksty zebrane w tych publikacjach dotyczą właściwie spraw, z jakimi borykają się właściwie wszyscy. Gazy, potocznie zwane bączkami od najmłodszych lat gdzieś się tułają w rymowankach. Pamiętacie słowa w stylu "kto pierwszy czuje, od tego zalatuje"? I inne podobne? Przyznać muszę szczerze, że pamięć ludzka dziwnie jest skonstruowana. Wierszyki o bączkach zapadają w pamięć bez nauki i wielu powtórzeń. A każcie się dziecku nauczyć wiersza do szkoły...
Niektóre wierszyki, po prostu mi się nie podobają. Tak jak ten powyżej, choć miło słyszeć, że mamusia choć bez kiecki i tak wygląda pięknie. W tym miejscu chciałabym również zwrócić uwagę na oprawę graficzną. Ilustracje w wykonaniu Kasi Cerazy zdecydowanie są adekwatne do zamieszonych tekstów. Kolory są stonowane i pokrywają większą część kartek. Teksty bowiem są króciutkie. Mimo wszystko wiele z nich nie przypadło mi do gustu. Rozumiem, że publikacja ma na celu pobudzić wyobraźnię dziecka, otworzyć ją na sprawy normalne i codzienne. Rozumiem, ale jednak przez kilka lat raczej nie będę jej czytać i omawiać z Lenką. Za kilka lat owszem, niech pozna i sama wybierze, czy jej się podoba.
O ile przytoczone teraz słowa są mi dość dobrze znane (ah te ponadpokoleniowe wyrażenia),to jednak ilustracja w tym przypadku raczej mi się nie spodobała. Wiem jednak, że wielu zarówno rodzicom, jak i ich pociechom serie książeczek o panu Pierdziołce zdecydowanie przypadły do gustu i dumnie prezentują się w rodzinnych biblioteczkach. Ciekawa jestem w takim razie Waszych reakcji i spostrzeżeń.
Podsumowując, Wiejskie gryzmołki pana Pierdziołki to zbiór rymowanek, powtarzanek i śpiewanek zdecydowanie łatwo i szybko wpadających w dziecięce ucho. Słowa przekazywane z pokolenia na pokolenie zostały zebrane w serii książeczek o panu Pierdziołce, dzięki czemu nigdy nie zostaną zapomniane. Choć rymy nie do końca są grzeczne, dzieci z pewnością je polubią. Czy im je pokażecie... Cóż, tę decyzję pozostawiam Wam, drodzy rodzice.
Zapraszam na pełną recenzję z garścią cytatów i zdjęć z książki na: http://krainaksiazkazwana.blogspot.ie/2016/09/wiejskie-gryzmoki-pana-pierdzioki.html
Na rynku wydawniczym bajek i książeczek skierowanych do najmłodszych czytelników jest coraz więcej. Co zrobić, żeby się wybić, książka odniosła sukces, a dzieci były zadowolone? Konieczny jest dobry pomysł. Jan Grzegorczyk i Tadeusz Zysk na taki pomysł wpadli, tworząc serię książeczek o panu Pierdziołce. Niewątpliwie zdobyli rzeszę fanów. Jak jednak było w moim...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTo już czwarty tom serii o panu Pierdziołce jak zwykle z przymrużeniem oka i pełne humoru. Tym razem pan Pierdziołka postanawia, że w raz z dziećmi wyprowadza się na wieś. Wiadomo nie od dziś, że życie na wsi różni się dość od tego w mieście. Pan Pierdziołak podpatruje przez dziurę kurę, poznaje panujące na wsi zwyczaje i wszystkie uroki życia na wsi. Od razu mówię pewne wierszyki są niegrzeczne ale u pana Pierdziołki tak już jest ale właśnie za to go lubimy. U nas ma stałe miejsce na półce i każde nowe jego przygody witamy z uśmiechem bo wiemy, że czytając będziemy miały ubaw a dla mnie jak zwykle jest to okazja do przypomnienia sobie zapomnianych rymowanek i powtarzanek. Ilustracje w tej części jak zawsze wykonała Kasia Cerazy, która jak dla mnie swoimi ilustracjami trafiła w punkt :).
To już czwarty tom serii o panu Pierdziołce jak zwykle z przymrużeniem oka i pełne humoru. Tym razem pan Pierdziołka postanawia, że w raz z dziećmi wyprowadza się na wieś. Wiadomo nie od dziś, że życie na wsi różni się dość od tego w mieście. Pan Pierdziołak podpatruje przez dziurę kurę, poznaje panujące na wsi zwyczaje i wszystkie uroki życia na wsi. Od razu mówię pewne...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to