Uniwersytet bezwarunkowy
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Tytuł oryginału:
- L'Universite sans condition
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Eperons-Ostrogi
- Data wydania:
- 2015-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-01-01
- Liczba stron:
- 99
- Czas czytania
- 1 godz. 39 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364275760
- Tłumacz:
- Kajetan Maria Jaksender
- Tagi:
- Nauki społeczne filozofia socjologia pedagogka edukacja humanistyka uniwersytet praca performatywne dekonstruktywizm filozofiaspołeczna
Mam tutaj na myśli prawo do dekonstrukcji jako bezwarunkowe prawo do stawiania pytań krytycznych, nie tylko o historię pojęcia człowieka, ale również o samą historię pojęcia krytyki, o formę i autorytet pytania, pytającą formę myślenia. Wynika z tego prawo, by robić to afirmatywnie i performatywnie, to znaczy wytwarzając zdarzenia, na przykład przez pisanie czy tworzenie (co, jak dotąd, nie mieściło się w obszarze kompetencji ani klasycznych, ani nowoczesnych Nauk Humanistycznych) jednostkowych dzieł. Chodziłoby więc o to, aby dzięki wydarzeniu myślenia stwarzanym przez takie dzieła czynić możliwym – unikając przy tym konieczności zdradzania tego – przeprowadzenie zmiany pojęcia prawdy i człowieczeństwa, które konstytuują zarówno akt, jak i wyznanie wiary każdego uniwersytetu
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 22
- 11
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
"You lose Bobby"
Derrida wygłasza ten wykład w 1998 r.
Polski przekład wychodzi w 2015 r. (czyli 17 lat później).
I mógłbym chcieć tu zakończyć moją opinię, bo mimo to, że Derrida mówi/pisze bardzo ciekawie i porusza wiele kwestii podstawowych, które mogłyby się stać podstawami pewnych dyskusji, to jednak ma się wrażenie, że to za późno.
W 2015 i teraz gdy przeczytałem to po raz drugi w 2023 wszystko co najgorsze antycypował Derrida (a w 1998 r. jeszcze nie za konkretnie) wydarzyło się, a nawet czasem z siłą x2.
Okej jeszcze raz:
Wykład Derridy jest bardzo dobrym wstępem do rozmowy o kondycji Uniwersytetu, Nauki i Humanistyki. Mimo, że dość chaotyczny i może nie zawsze czytelny w nawiązaniach (taka natura tekstu spisanego, który wcześniej został wygłoszony),to mimo to całkiem ciekawie zakreśla pole rozmyślań. Dla mnie osobiście najlepsze jest to, że książka dużo pyta również o naturę pracy (i dzieła),które okazują się nierozerwalne w myśleniu o uniwersytecie (i w ogóle).
Problem w tym, że zaraz po tym wypadałoby rzucić się na coś z twardymi danymi i większymi konkretami dotyczącymi niszczenia nauki przez korporacyjne i archaiczne hierarchie (hier/archaiczność). Brakuje mi żeby Derrida bardziej wprost przypierdolił się do kapitaluchów, bo może wtedy mimo, że już za późno na tą książkę, to można by jej chociaż używać jako przytyku - "Widzicie?! Już dawno o tym mówiono na tym waszym Zawsze Najlepszym Neoliberalnym Zachodzie".
Widzicie macie książkę o uniwersytecie, w której ktoś pyta o to jak liczyć czas pracy naukowca, jak myśleć o pracy gdzie z jednej strony są miejsca eksploatowane, które pragną jej mniej. I miejsca (wyeksploatowane na ogół, jak różne przemysłowe zagłębia),w których pragnie się pracy, bo przecież daje życie.
Ale wybraliśmy jako świat nauki ścieżkę wyjebki i jarania się punkcikami. Orania uniwersytetu żeby istniała tylko korporacyjna produkcja: beznadziejnych medykamentów, książek o uśmiechaniu się-bieganiu-rezygnowaniu, koncepcji minimalnego życia na 5m2, rakiet, wyrzutni, granatników, karabinów, czołgów, broni, broni, broni, broni, 150 sposobów na to, żeby to biedni za wszystko płacili.
Książka Derridy pokazuje mi, że przegraliśmy znacznie więcej batalii niż na początku mi się wydawało. Przykro, że sam filozof stał się takim melancholijnym nawiedzającym nas widmem. Sam sobie to zrobił? Taki to świat, okrutny świat, czemuż innego nie ma świata?
"You lose Bobby"
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDerrida wygłasza ten wykład w 1998 r.
Polski przekład wychodzi w 2015 r. (czyli 17 lat później).
I mógłbym chcieć tu zakończyć moją opinię, bo mimo to, że Derrida mówi/pisze bardzo ciekawie i porusza wiele kwestii podstawowych, które mogłyby się stać podstawami pewnych dyskusji, to jednak ma się wrażenie, że to za późno.
W 2015 i teraz gdy przeczytałem...
Bywało lepiej, bywało gorzej
Bywało lepiej, bywało gorzej
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toCiekawa koncepcja, kilka tematów którymi mona się zająć badawczo, język zrozumiały, nieco utopijne ale jeśli weźmie się pod uwagę dekonstrukcję to można dojść do wniosku, że możliwe "jak gdyby".
Ciekawa koncepcja, kilka tematów którymi mona się zająć badawczo, język zrozumiały, nieco utopijne ale jeśli weźmie się pod uwagę dekonstrukcję to można dojść do wniosku, że możliwe "jak gdyby".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to