Dobra książka nie tylko dla przyszłych copywriterów

Dobra książka nie tylko dla przyszłych copywriterów

Pracuję w tym zawodzie od lat, z ciekawości sięgnąłem po książkę „kolegi po fachu”. Niestety, pozycja jest… mierna. Po pierwsze, niespójny styl, który utrudnia zrozumienie treści. Wygląda to tak, jakby Puzyrkiewicz dyktował treść, ale przed publikacją nie oddał jej żadnemu redaktorowi. Po drugie, błędy. Ortograficzne i gramatyczne. Po trzecie, ego autora, wspomniane już w poprzednich komentarzach. No cóż, na szczęście nie wydałem na zakup zbyt wiele ;)

Pracuję w tym zawodzie od lat, z ciekawości sięgnąłem po książkę „kolegi po fachu”. Niestety, pozycja jest… mierna. Po pierwsze, niespójny styl, który utrudnia zrozumienie treści. Wygląda to tak, jakby Puzyrkiewicz dyktował treść, ale przed publikacją nie oddał jej żadnemu redaktorowi. Po drugie, błędy. Ortograficzne i gramatyczne. Po trzecie, ego autora, wspomniane już w...

Czytałam ją już jakiś czas temu i w sumie to nie pamiętam o czym dokładnie jest. Pewnie jakieś techniki, triki, coś o psychologii... czyli słaba.

Czytałam ją już jakiś czas temu i w sumie to nie pamiętam o czym dokładnie jest. Pewnie jakieś techniki, triki, coś o psychologii... czyli słaba.

Dawno nie czytałam tak słabej książki - te banalne przypowiastki, myśli głębokie niczym aforyzmy Paulo Coelho typu "Dobry tekst rodzi się w Tobie. Pytanie, czy będziesz dla niego dobrym ojcem lub matką" itp. bzdety...

Dawno nie czytałam tak słabej książki - te banalne przypowiastki, myśli głębokie niczym aforyzmy Paulo Coelho typu "Dobry tekst rodzi się w Tobie. Pytanie, czy będziesz dla niego dobrym ojcem lub matką" itp. bzdety...

Kilka całkiem ciekawych trików jak pobudzić wyobraźnie oraz jak zamienić sztampowy tekst w coś bardziej chwytliwego. Rozbudziła moją ochotę na więcej, bo z pewnością nie wyczerpuje w pełni tematu. Na rynku są lepsze pozycje, na dodatek autorzy nie wychwalają w nich siebie pod niebiosa.

Kilka całkiem ciekawych trików jak pobudzić wyobraźnie oraz jak zamienić sztampowy tekst w coś bardziej chwytliwego. Rozbudziła moją ochotę na więcej, bo z pewnością nie wyczerpuje w pełni tematu. Na rynku są lepsze pozycje, na dodatek autorzy nie wychwalają w nich siebie pod niebiosa.

Ego autora wprost proporcjonalne do wartości tej "książki". Masakra, że jakiekolwiek wydawnictwo zgodziło się wydać ten chłam. Tym bardziej jestem w szoku, że eksperci z branży marketingowej go promują własną twarzą.

Ego autora wprost proporcjonalne do wartości tej "książki". Masakra, że jakiekolwiek wydawnictwo zgodziło się wydać ten chłam. Tym bardziej jestem w szoku, że eksperci z branży marketingowej go promują własną twarzą.

Szukając książek o copywritingu miałam pewne obawy, biorąc pod uwagę wcześniejsze opinie o "Biblii" Puzyrkiewicza. Mimo wszystko postanowiłam po nią sięgnąć. Pozycja ta była dla mnie naprawdę miłym zaskoczeniem. Treść jest przejrzyście uporządkowana. Owszem, znajdują się w niej informacje banalne dla osób, które już miały jakąś styczność z copwritingiem, lecz pozwala także spojrzeć zupełnie inaczej na wiele spraw. Sprawdzi się u początkujących jak i u bardziej zaawansowanych copywriterów. Napisana jest świetnym językiem, narrator wzbudza zaufanie, nie owija w bawełnę, mówi o swoim doświadczeniu zawodowym nie ukrywając gorszych momentów.

Szukając książek o copywritingu miałam pewne obawy, biorąc pod uwagę wcześniejsze opinie o "Biblii" Puzyrkiewicza. Mimo wszystko postanowiłam po nią sięgnąć. Pozycja ta była dla mnie naprawdę miłym zaskoczeniem. Treść jest przejrzyście uporządkowana. Owszem, znajdują się w niej informacje banalne dla osób, które już miały jakąś styczność z copwritingiem, lecz pozwala także...

Nie jest to żadna biblia. Ktoś przede mną napisał „męczący styl coacha” i to jest powiedziane w sedno. Mnóstwo coachingowych chwytów – ten styl kojarzy mi się z akwizycja i wciskaniem ludziom rzeczy na siłę. Mam wrażenie, ze było to modne w latach 90. Obecnie może skusić do zakupu ludzi słabo wykształconych. Moje doświadczenie pokazuje, ze dziś i klientów zniechęca taki styl, jak i producenci nie chcą być z nim utożsamiani. Mnie ta książka zniechęciła. Dobrze, ze pożyczona .Cenna lektura w pewnym sensie – czego nie robić :).

Nie jest to żadna biblia. Ktoś przede mną napisał „męczący styl coacha” i to jest powiedziane w sedno. Mnóstwo coachingowych chwytów – ten styl kojarzy mi się z akwizycja i wciskaniem ludziom rzeczy na siłę. Mam wrażenie, ze było to modne w latach 90. Obecnie może skusić do zakupu ludzi słabo wykształconych. Moje doświadczenie pokazuje, ze dziś i klientów zniechęca taki...

Nie rozumiem ludzi xD Przyjemna, lekka, pełna cennych uwag, a styl pisania bardzo inspirujący i dający do myślenia. Pomimo 7 lat doświadczenia w pracy copywritera, dopiero po przeczytaniu tego zrozumiałem, jak wiele nowych metod mogę wypróbować.

Jak dla mnie must have, szczególnie dla początkujących, ale i zaawansowani mogą odnaleźć wiele nowych perspektyw, o których niby się myślało, ale np. ja nie wiedziałem, że mają aż takie znaczenie. Wiele uświadamia.

Nie rozumiem ludzi xD Przyjemna, lekka, pełna cennych uwag, a styl pisania bardzo inspirujący i dający do myślenia. Pomimo 7 lat doświadczenia w pracy copywritera, dopiero po przeczytaniu tego zrozumiałem, jak wiele nowych metod mogę wypróbować.

Jak dla mnie must have, szczególnie dla początkujących, ale i zaawansowani mogą odnaleźć wiele nowych perspektyw, o których niby...

Nie dobrnęłam do końca, choć bardzo chciałam. Zmęczyła mnie strasznie...

Nie dobrnęłam do końca, choć bardzo chciałam. Zmęczyła mnie strasznie...