rozwińzwiń

Dotyk ocalenia. Wyzwolenie

Okładka książki Dotyk ocalenia. Wyzwolenie Gabriela Smusz
Okładka książki Dotyk ocalenia. Wyzwolenie
Gabriela Smusz Wydawnictwo: Editio Cykl: Dotyk ocalenia (tom 2) literatura obyczajowa, romans
360 str. 6 godz. 0 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Dotyk ocalenia (tom 2)
Wydawnictwo:
Editio
Data wydania:
2022-10-18
Data 1. wyd. pol.:
2022-10-18
Liczba stron:
360
Czas czytania
6 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328392076
Tagi:
Wattpad New Adult
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
53 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
83
72

Na półkach:

Gabriela Smusz przychodzi do nas z kolejna częścią jej książki „Dotyk ocalenia” tym razem wersją „Wyzwolenie”. Pierwszy tom zostawił po sobie wielki znak zapytania co dalej? Czy bardzo skrzywdzona przez życie główna bohaterka zazna w końcu szczęścia?
Lea po raz kolejny musi się zmierzyć z bólem, który w niej tkwi. Tym razem pragnie w końcu zyskać siłę, którą będzie w stanie zagłuszyć wszystkie jej demony. Kiedy wydaje się, że już teraz będzie tylko lepiej on powraca, a wraz z nim wspomnienia, które sprawiają, że zabliźnione rany się otwierają. Więcej niesamowitych sekretów i sekretów wychodzi na światło dzienne. Nieustanny strumień mniejszych i większych rewolucji skutecznie wprowadzał chaos. Niektóre z sekretów są przerażające i dostarczają adrenaliny. Atmosfera jest jeszcze silniejsza niż w pierwszym tomie. Jest więcej ciemności i więcej zła, ale tez ryzyka i niebezpieczeństwa związanego z ciemną stroną bohaterów. Autorka ma lekkie pióro i przyjemne w odbiorze. Nie wybrałabym jednego tomu, który bardziej mi się podobał, bo obydwa idealnie się uzupełniały i dopełniały.

Gabriela Smusz przychodzi do nas z kolejna częścią jej książki „Dotyk ocalenia” tym razem wersją „Wyzwolenie”. Pierwszy tom zostawił po sobie wielki znak zapytania co dalej? Czy bardzo skrzywdzona przez życie główna bohaterka zazna w końcu szczęścia?
Lea po raz kolejny musi się zmierzyć z bólem, który w niej tkwi. Tym razem pragnie w końcu zyskać siłę, którą będzie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
485
154

Na półkach:

"Nieposkromione żądze usidlały nas, osłabiajac naszą silną wolę. Odrzucając wszelkie zahamowania i poddając się instynktom, traciliśmy resztki kontroli. Sprzedawaliśmy swoją wolność za słodko-gorzkie pokusy, które rządziły w naszym raju. Niestety ten raj zamknięty był w kilku ścianach, a naszym jedynym ograniczeniem wcale nie było niebo. Byliśmy my sami i nasze uczucia".

Bardzo czekałam ciąg dalszy historii Lei i Damona, a kiedy już miałam ich w swoich rękach, odkładałam lekturę na później. Bałam się drugiego tomu i tego na jakie tory autorka rzuci bohaterów. Po części moje obawy się sprawdziły.

Po pierwsze w dalszym ciągu jest smutno, tajemniczo i emocjonalnie. Leia próbuje się pozbierać po traumatycznych przeżyciach z pierwszego tomu, wszystko jednak legnie w gruzach przez powrót Damona. Dziewczyna nie potrafi o nim zapomnieć, a każda interakcja kończy się cierpieniem. Dotyk ocalenia Wyzwolenie jest naszpikowany negatywnym emocjami, cierpieniem, niepewnością i złością. Nie da się tego nie odczuwać w trakcie czytania.
Po drugie podtrzymuje podobnie jak w pierwszej części pomimo, że pojawiło się trochę błędów korekcyjnych to wciąż dobrze napisana książka.

Ponadto na początku większości rozdziałów autorka zawarła złote myśli związane z życiem, bólem czy uczuciami targającymi bohaterami.
Niestety muszę przyznać, że drugi tom mnie po prostu zmęczył. Moim zdaniem część historii była po prostu przegadana i momentami zupełnie niepotrzebnie przeciągana. Nie wspominając o elementach w stylu Riverdale, pentagramów z kozłami w tle, które w moim odczuciu nie wniosły nic istotnego do fabuły. A niektóre wątki, np. ojca Damona zostały potraktowane marginalnie.

Nie ukrywam, że czekałam na rozjaśnienie sytuacji między głównymi bohaterami, którzy raz się do siebie zbliżali, by za chwilę znów się odsunąć. Co niesamowicie mnie frustrowało. Koniec końców zakończenie bardzo przypadło mi do gustu i tak właśnie je sobie wyobrażałam.
Druga część podobnie jak pierwsza posiada sporo znaczników przemyśleń głównej bohaterki, które są największym plusem powieści.

Podsumowując, jeśli lubicie smutne, emocjonalne historie o nastolatkach to dylogia Dotyk Ocalenia jest dla Was. Pierwszy tom podobał mi się znacznie bardziej, choć był równie smutny co drugi. Jednocześnie w drugim podobało mi się zakończenie. Jako całość uważam, że pełna emocji historia Lei i Damona ma mega potencjał.

"Nieposkromione żądze usidlały nas, osłabiajac naszą silną wolę. Odrzucając wszelkie zahamowania i poddając się instynktom, traciliśmy resztki kontroli. Sprzedawaliśmy swoją wolność za słodko-gorzkie pokusy, które rządziły w naszym raju. Niestety ten raj zamknięty był w kilku ścianach, a naszym jedynym ograniczeniem wcale nie było niebo. Byliśmy my sami i nasze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
53
48

Na półkach:

"Dotyk ocalenia - wyzwolenie" to drugi tom dylogii od Gabrieli Smusz, której pióro oddaje każdą zawartą emocję. Kontynuacja losów Lei i Damona, które zostawiły wielką niewiadomą w zakończeniu pierwszej części. Mimo że na początku trudno było mi się wdrożyć w tą historię, to po przeczytaniu większej ilości stron wciągnęłam się. Pełna emocji, plot twistów i piękna, te słowa idealnie opisują tą książkę.
Mijają trzy miesiące odkąd drogi Lei i Damona się rozeszły oraz od porwania dziewczyny przez Tyranów i całej
sprawy z gangami. W tym czasie wyszły na jaw niektóre tajemnice, które pozostawiły niepewność, żal i rozgoryczenie. Mimo tego można stwierdzić, że dziewczyna wstaje powoli na nogi, aby zostawić za sobą całą koszmarną przeszłość. Jednak nie udaje jej się całkiem od niej uciec, ponieważ dochodzi do pewnego wydarzenia. Nagłe spotkanie z Damonem przyprawia ją o deja vu ich pierwszego spotkania. Bohaterka miała ogromny żal do chłopaka, ponieważ zostawił ją w najgorszym z momentów jej życia, kiedy najbardziej go potrzebowała. Teraz jego powrót oznaczał jedno, wszystkie sprawy się nawarstwiły.
Ta historia to jeden wielki zbiór plot twistów. W każdym rozdziale działo się coś nowego i intrygującego. Tak naprawdę to cała ta historia, fabuła oraz bohaterowie są intrygujący. W poprzedniej części została ukazana walka bohaterów ze słabościami i próba pokonywania swoich lęków. Natomiast druga część pozwala nam obserwować wewnętrzną zmianę Lei. Po tych wszystkich wydarzeniach, które ją spotkały, stała się silniejsza i odważniejsza. Małymi krokami dąży, aby przeszłość pozostała przeszłością, a zająć się teraźniejszością. Mimo to, że pokazuje innym że wszystko jest w porządku tak naprawdę skrywa wiele więcej. Stara się walczyć sama nie włączając do tego nikogo, zapominając że nie zawsze musi być twarda. Dziewczynie ciężko jest zapomnieć o spędzonych chwilach z Damonem i o tym co ich łączyło. Po niespodziewanym spotkaniu i nawiązaniu na nowo relacji zaczęli szczerze ze sobą rozmawiać. Jednak kłopoty wciąż były obok nich i czekały na moment ujawnienia się. Damon należy do osób, które przez większość czasu są oziębłe i poważne. Jednak mimo wszystko czasem jest szczery, uczuciowy i łapiącym za serce, w szczególności przy Lei. Stara się wszystko jednocześnie naprawić, mając równocześnie nastawienie bohaterki do niego. Ich zbłądzone i poranione dusze łączą się w piękną całość, która jest ich ratunkiem. Udowodnili swoją walką, że mogą stworzyć coś niemożliwego. Walką, ponieważ ich relacja się na niej opiera. Walczyli o siebie nawzajem, aby pozbyć się demonów przeszłości, odciąć się od tego i nigdy nie wracać. Musieli ponownie sobie zaufać, co nie należy do prostych czynów. Ale dziewczyna tylko przy tym chłopaku czuła się bezpiecznie i wszystkie hamulce jej puszczały. Wiedziała że przy nim jej nic nie grozi i jest bezpieczna. Ich relacja pokazuje, że drugie szanse są możliwe dzięki cierpliwości i pracy. Muszę koniecznie wspomnieć o pewnym cudownym bohaterze. Mianowicie o Nicku, czyli przyjacielu Lei i Damona. Jest on usposobieniem ciepłej i dającej poczucie miłości przystanią, totalnie komfortową osobą.
Podsumowując, przebaczenie drugiej osobie jest jedną z najtrudniejszych rzeczy dla człowieka. Jednak danie drugiej szansy, gdzie nie ma pewności czy wszystko potoczy się dobrze, jest jeszcze trudniejsze. Mimo wszystko Lea i Damon zwyciężyli, a ich relacja pokazała, że miłość może być przepełniona bólem i smutkiem, w drodze do ukojenia, błogości i wyzwolenia. Z pozory dwa przeciwne bieguny, lecz tak naprawdę byli sobie bliżsi niż niejedna osoba by sądziła. Ich uczucia były niebywale wielkie i mocne, gdzie w momencie eksplodowanie wygrały swoją walkę.

"Dotyk ocalenia - wyzwolenie" to drugi tom dylogii od Gabrieli Smusz, której pióro oddaje każdą zawartą emocję. Kontynuacja losów Lei i Damona, które zostawiły wielką niewiadomą w zakończeniu pierwszej części. Mimo że na początku trudno było mi się wdrożyć w tą historię, to po przeczytaniu większej ilości stron wciągnęłam się. Pełna emocji, plot twistów i piękna, te słowa...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
240

Na półkach:

Ta historia mną zawładnęła. Jest to drugi tom z cyklu Dotyk ocalenia, który po prostu był fenomenalny. Przeczytałam tę książkę już parę tygodni temu, ale do teraz czuję wszystkie emocje jakie mną targały czytając ją. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Pierwsza była dobra, ale ta jest jeszcze lepsza bardziej dopracowana pod względem stylistycznym. Widać, że autorka włożyła w ten tom sporo pracy. Historia jest pełna nieprzewidywalnej akcji , tajemnic , sekretów , bólu, miłości , cierpienia. To wsytsko sprawiło, że czytając tą książkę miałam wielokrotnie palpitacje serca oraz na pewno poleciała nie jedna łezka. Autorka pozostawiła w pierwszej części wiele wątków bez rozwinięcia. Ale teraz wszystko naszczęście się wyjaśniło. Autorka pięknie ukazała więź jaka łączyła głównych bohaterów. Pokazała tutaj prawdziwą miłość. Podobała mi się przemiana Lei, która w tym tomie pokazała, że chce ułożyć sobie życie po swojemu nie patrząc na swojego brata i koleżanki. Natomiast Damon stał się bardziej taką osobą odpowiedzialną nie żył tak zwaną chwilą.Jesli chcecie dowiedzieć się jak zakończy się relacja tej dwójki koniecznie łapcie za książkę.

Ta historia mną zawładnęła. Jest to drugi tom z cyklu Dotyk ocalenia, który po prostu był fenomenalny. Przeczytałam tę książkę już parę tygodni temu, ale do teraz czuję wszystkie emocje jakie mną targały czytając ją. Ja jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Pierwsza była dobra, ale ta jest jeszcze lepsza bardziej dopracowana pod względem stylistycznym. Widać, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
79
79

Na półkach:

Lea zaczyna pomalutku układać swoje życie, wie że nie ma miejsca w nim na Damona. Próbuje go wymazać z pamięci lecz utrudnia to jego powrót. Na nowo pojawiają się emocje, które starała się w sobie stłumić. Jak to mówią - nic dwa razy się nie zdarza. A jednak - Lea wpada po raz drugi pod koła jego samochodu.

„Dotyk ocalenia. Wyzwolenie” to drugi tom dylogii. W tej książce na prawdę wiele się dzieje. Przyznam, że czytało się książkę szybko, historia pochłania i szybko chce się człowiek dowiedzieć co będzie dalej. Emocji jest co nie miara - autorka ukazuje miłość przepełniona smutkiem i bólem. Lea to bohaterka, która mimo wszystko jest twardzielka, przeżyła tak wiele cierpienia, że zastanawiam się czy człowiek potrafi tyle wytrzymać? Autorka pokazuje, że potrafimy znieść niewyobrażalny ból i cierpienie.

Okładka jest przepiękna, zdecydowanie jedna z moich ulubionych! Przez te kolory zdecydowanie jest magiczna ✨

Muszę przyznać, że książka nie należy do moich ulubionych aczkolwiek przeczytałam ją sprawnie i z chęcią. Sama fabuła nie do końca przypadła mi do końca ale świetnie wykreowani bohaterowie mocno rekompensowali mi fabułę. Dlatego polecam sięgnąć po tą dylogie i samemu sprawdzić czy fabuła przypadnie do gustu!

Lea zaczyna pomalutku układać swoje życie, wie że nie ma miejsca w nim na Damona. Próbuje go wymazać z pamięci lecz utrudnia to jego powrót. Na nowo pojawiają się emocje, które starała się w sobie stłumić. Jak to mówią - nic dwa razy się nie zdarza. A jednak - Lea wpada po raz drugi pod koła jego samochodu.

„Dotyk ocalenia. Wyzwolenie” to drugi tom dylogii. W tej książce...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
55

Na półkach: ,

Mam sentyment do tej książki, czytałam jeszcze na Wattpadzie i dużo było zmian, które dla mnie nie powinny być. Trochę zmienionych faktów i teoretycznie fajnie, ale jednak dzięki pierwszej wersji pokochałam bohaterów. W wersji papierowej trochę się rozczarowałam.

Mam sentyment do tej książki, czytałam jeszcze na Wattpadzie i dużo było zmian, które dla mnie nie powinny być. Trochę zmienionych faktów i teoretycznie fajnie, ale jednak dzięki pierwszej wersji pokochałam bohaterów. W wersji papierowej trochę się rozczarowałam.

Pokaż mimo to

avatar
19
19

Na półkach:

Wow. Jestem pod wrażeniem tej książki. Pierwsza część była serio fajna, ale ta… jest dużo dużo lepsza! Przede wszystkim opisy są ciekawsze, a sam styl pisania autorki jest bardziej dopracowany i po prostu w punkt.
Historia jest pełna plot twistów, ciekawej akcji, bólu, cierpienia, miłości, tajemnic, sekretów…
To wszystko sprawiło, że Dotyk Ocalenia Wyzwolenie czytałam…, cofnij, pochłaniałam, nie mogąc się oderwać. Wszystko, z czym Gabriela Smusz pozostawiła nas bez odpowiedzi, wyjaśniło się w tej części, a sama relacja głównych bohaterów i więź, uczucie, które pomiędzy nimi się zrodziło, po prostu sprawiło, że niezmiernie przywiązałam się tej dwójki.
Zżyłam się z nimi i z ich myślami. Podczas czytania miałam w głowie tylko pytanie, czy Lea i Damon dadzą sobie szansę, czy piętno przeszłości zniszczy ich na dobre?
Dotyk Ocalenia Wyzwolenie ma swój unikalny klimat, przesycony nutą niebezpieczeństwa, które czyha na bohaterów, ale i uczuć oraz tęsknoty, które to wiszą w powietrzu.
Jak zakończy się historia Damona i Lei? Czy pomimo wyboistej drogi w końcu odnajdą drogę do siebie?
Tego musicie się dowiedzieć sami sięgając po tę książkę, do czego was szczerze zachęcam!

Wow. Jestem pod wrażeniem tej książki. Pierwsza część była serio fajna, ale ta… jest dużo dużo lepsza! Przede wszystkim opisy są ciekawsze, a sam styl pisania autorki jest bardziej dopracowany i po prostu w punkt.
Historia jest pełna plot twistów, ciekawej akcji, bólu, cierpienia, miłości, tajemnic, sekretów…
To wszystko sprawiło, że Dotyk Ocalenia Wyzwolenie czytałam…,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
84
84

Na półkach: ,

Skoro ostatnio na moim profilu pojawiła się część pierwsza, to teraz czas na część drugą.

"Od lat uczę się, by słabość zmieniać w siłę. Nie mogę polec. I dziś będę walczyć o siebie."

Lea po rozstaniu z Damonem musiała od nowa podnieść się z ziemi. Już raz sobie poradziła, ale ponowna walka wydaje się jeszcze cięższa. W dodatku historia lubi się powtarzać. Dziewczyna po raz drugi wpada wprost pod koła samochodu Damona. Tym razem niestety nie obeszło się bez poważnych obrażeń i pobycie w szpitalu. Powrót chłopaka ponownie wywraca jej świat do góry nogami.

Damon zrozumiał, że popełnił błąd zostawiając dziewczynę i teraz usilnie stara się zdobyć jej zaufanie. Nie jest to łatwe. Kłótnie, tajemnice, nieporozumienia i Nina nie dają o sobie zapomnieć. Kolejni wrogowie będą chcieli stanąć na drodze do szczęścia tej dwójki. Wilki nie mogły próżnować.

Tylko czy Lea faktycznie będzie chciała wrócić do Damona? I co się stanie, gdy na horyzoncie pojawi się Ethan?

Książka, podobnie jak poprzednia pełna jest bogato opisanych uczuć i emocji. Tutaj też każdy rozdział zaczyna się głębokim, wręcz filozoficznym występem. Pokazują one więź między bohaterami, która z jednej strony jest piękna i budująca, a z drugiej - destrukcyjna i toksyczna. Bardzo podobała mi się przemiana Lei. Dojrzała na przestrzeni tych dwóch książek. Starała się ułożyć sobie życie po swojemu, bez patrzenia na koleżanki i brata. Chciała żyć według swoich upodobań. Damon też zmienił swoje spojrzenie na świat. Stał się bardziej odpowiedzialny. Wydoroślał. I to w jakiś sposób wpłynęło również na dziewczynę.
Ale o szczegółach tej skomplikowanej relacji musicie już przeczytać sami 🤫

Skoro ostatnio na moim profilu pojawiła się część pierwsza, to teraz czas na część drugą.

"Od lat uczę się, by słabość zmieniać w siłę. Nie mogę polec. I dziś będę walczyć o siebie."

Lea po rozstaniu z Damonem musiała od nowa podnieść się z ziemi. Już raz sobie poradziła, ale ponowna walka wydaje się jeszcze cięższa. W dodatku historia lubi się powtarzać. Dziewczyna po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
77
37

Na półkach:

Nie wiem, co w tej dwójce jest takiego wyjątkowego, ale kocham ich całym swoim sercem. Odnajduję w nich taką swoją bezpieczną przystań. Oczarowali mnie swoimi charakterami.

Coś, co kiedyś było strachem głównej bohaterki, teraz stało się jej uzależnieniem. Dotyk. Może on jednocześnie ranić i leczyć. Jednocześnie jest zniszczeniem i ratunkiem. Kiedyś nie umiała żyć z nim, a teraz nie może żyć bez niego.

Ta książka zaskakiwała mnie na każdym kroku. Jak już myślałam, że wszystko wiem, to okazywało się całkowicie coś innego. Każda następna strona była zagadką, której nie potrafiłam rozwiązać.

Damon był dla Lei skrzydłami. Pomagał jej latać. Pomagał pokonywać jej lęki. Uczucia między nimi były tak wielkie i tak genialnie opisane, że ja podczas czytania przeniosłam się do innego świata. Niektóre z momentów wywoływały uśmiech na mojej twarzy. W dodatku motylki w brzuchu podrywały się do lotu, a ja sama nie wiedziałam co się ze mną dzieje.

W tej historii dowiadujemy się, czym tak naprawdę jest ta najprawdziwsza miłość. To nie tylko mówienie sobie dobrych słów, wspieranie drugiej osoby czy bycie na każde jej zawołanie. Lea i Damon to nie są dwie pasujące do siebie połówki. Oni są bratnimi duszami. Jedno kryje w sobie jedną połówkę duszy, a drugie, drugą. Jedno z nich żyło dla tego drugiego. Tak naprawdę razem tworzyli uczucie jeszcze piękniejsze i mocniejsze od miłości. A osobno byli tylko pustką.
„To było takie piękne i popaprane zarazem”.

Wątek przyjaźni między Nicholasem a Leą – po prostu to kocham! Błagam, dajcie mi takiego w prawdziwym życiu. On był w stanie zrobić dla niej wszystko. Dbał o nią na każdym kroku. Martwił się, a jak tylko mógł, to dotrzymywał jej towarzystwa, żeby była bezpieczna. Pomagał jej w podejmowaniu decyzji i praktycznie zawsze trzymał rękę na pulsie, aby nie zrobiła nic głupiego.

Jestem zakochana w tym, jak pisze Gabrysia. Przysięgam! Potrafiłam się bardzo mocno wczuć w akcję. Wszystkie opisy uczuć są tak genialne, że czasami brakowało mi słów, abym mogła sobie to wyjaśnić. Wyczuwałam emocje bohaterów, a przecież to tylko słowa zapisane na kartce, prawda? Autorka stworzyła coś magicznego i niesamowitego. To, z jaką lekkością czytało mi się tę książkę, no po prostu aż brak mi słów, żebym mogła to opisać. W dodatku jestem zakochana w bohaterach. A szczególnie w ich relacji. Bo wszystko, co stworzyła Gabrysia, jest takie idealne. A ja z wielką chęcią przeczytałabym jeszcze niejedną książkę o tej dwójce.

Nie wiem, co w tej dwójce jest takiego wyjątkowego, ale kocham ich całym swoim sercem. Odnajduję w nich taką swoją bezpieczną przystań. Oczarowali mnie swoimi charakterami.

Coś, co kiedyś było strachem głównej bohaterki, teraz stało się jej uzależnieniem. Dotyk. Może on jednocześnie ranić i leczyć. Jednocześnie jest zniszczeniem i ratunkiem. Kiedyś nie umiała żyć z nim,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
35
33

Na półkach:

📚: Dotyk Ocalenia. Wyzwolenie. - Gabriela Smusz
Moim zdaniem nic tak bardzo dobrze nie opisuje tej książki jak wiersz Wisławy Szymborskiej „Nic dwa razy”.

„Nic dwa razy się nie zda­rza i nie zda­rzy.” Czyżby? Lea by tak nie powiedziała. Damon wrócił do miasta i znowu potrącił ją samochodem. Pojawił się niespodziewanie oraz z hukiem.

„Żaden dzień się nie po­wtó­rzy, nie ma dwóch podob­nych nocy, dwóch tych sa­mych po­ca­łuków, dwóch jed­na­kich spoj­rzeń w oczy.” Maski obojętności bohaterów opadają. Mieli być dla siebie nikim, ale przez te kilka miesięcy rozłąki zapomnieli, że wszechświat ma swoje prawa. Przepadłam dla ich relacji bezpowrotnie. Gabi idealnie pokazała, że ich wewnętrzne uczucia oraz przeżycia.

„Wczoraj kie­dy two­je imię ktoś wy­mó­wił przy mnie gło­śno, tak mi było, jak­by róża przez otwarte wpa­dła okno.” „Czas leczy rany.” Te zdanie było powtarzane setki razy Lei, ale nadal się zastanawiała, dlaczego jej blizny ciągle krwawią? Damon Watson - chłopak, którego główna bohaterka próbowała wymazać z pamięci tysiące razy oraz jego hebanowe oczy, które lśniły jakby były posypane brokatem. Lea powoli oswaja się z teraźniejszością i prowadzi walkę między sercem, a rozumem.

„Cze­mu ty się, zła go­dzi­no, z nie­po­trzeb­nym mie­szasz lę­kiem? Je­steś - a więc mu­sisz mi­nąć. 
Mi­niesz - a więc to jest pięk­ne.” Pomimo wszystkich niebezpiecznych akcji oraz kłód rzucanych im pod nogi, nigdy nie zrezygnowali z uczuć, którymi siebie darzyli. Bohaterka miała nadzieję, że walki między gangami i problemy miną, jednak definicja słowa „niebezpieczeństwo” robiła się jeszcze gorsza.

„Uśmiech­nię­ci, współ­o­bję­ci spróbujemy szu­kać zgo­dy, choć róż­ni­my się od sie­bie jak dwie kro­ple czy­stej wody.” Lea wiele razy tłumaczyła Damonowi i odwrotnie, że zbudowanie zdrowej relacji w ich przypadku może być bardzo trudne,bo pochodzą z dwóch innych stron. A pomimo tego to chłopak nadal starał się pokazywać ukochanej każdego dnia, jak bardzo mu na niej zależy. Próbowali razem rozwiązywać swoje problemy i mogli na sobie polegać.

„Dotyk Ocalenia. Wyzwolenie.” Jest to ostatnia część dylogii autorki. Jak już pisałam w recenzji poprzedniego tomu, kocham pióro autorki! Jest bardzo ładne oraz przyjemne. Najbardziej co mnie urzeka, to „złote myśli” na początku każdego rozdziału. Pokochałam to!
Bohaterowie są pełni charakteru, świetnie wykreowani oraz ich przeczucia i przeżycia są niesamowicie opisane.
Lea i Damon za pierwszym razem skradli moje całe serducho, więc co tu dużo pisać… czytajcie, ponieważ dylogia napisana przez Smusz jest bardzo dopracowana i nie wachajcie się przed sięgnięciem po nią!

📚: Dotyk Ocalenia. Wyzwolenie. - Gabriela Smusz
Moim zdaniem nic tak bardzo dobrze nie opisuje tej książki jak wiersz Wisławy Szymborskiej „Nic dwa razy”.

„Nic dwa razy się nie zda­rza i nie zda­rzy.” Czyżby? Lea by tak nie powiedziała. Damon wrócił do miasta i znowu potrącił ją samochodem. Pojawił się niespodziewanie oraz z hukiem.

„Żaden dzień się nie po­wtó­rzy, nie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    71
  • Przeczytane
    62
  • Posiadam
    10
  • Teraz czytam
    3
  • 2022
    3
  • Romans
    1
  • W biblioteczce
    1
  • Wattpad
    1
  • NIE CZYTAM
    1
  • Posiadam ebooka
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dotyk ocalenia. Wyzwolenie


Podobne książki

Przeczytaj także