Festiwal

Okładka książki Festiwal Jacek Świdziński
Okładka książki Festiwal
Jacek Świdziński Wydawnictwo: Kultura Gniewu komiksy
402 str. 6 godz. 42 min.
Kategoria:
komiksy
Wydawnictwo:
Kultura Gniewu
Data wydania:
2023-05-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-05-25
Liczba stron:
402
Czas czytania
6 godz. 42 min.
Język:
polski
ISBN:
9788367360357
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Minimalistyczna wystawa polskiego komiksu minimalistycznego. Dębski-Mazur-Świdziński Jakub K. Dębski, Jan Mazur, Wiktor Napierała, Jacek Świdziński, Michał Traczyk
Ocena 7,0
Minimalistyczn... Jakub K. Dębski, Ja...
Okładka książki W głowie tłumaczy Daniel Chmielewski, Berenika Kołomycka, Tomasz Pindel, Robert Sienicki, Jacek Świdziński, Fanny Vaucher
Ocena 7,0
W głowie tłumaczy Daniel Chmielewski,...
Okładka książki Mydło Wczoraj i dziś [2011-2015] Magda Brambor, Maja Demska, Renata Gąsiorowska, Henryk Glaza, Jakub Grochola, Maria Ines Gul, Anna Karolina Kaczmarczyk, Jarosław Kozłowski, Luddysta Peel, Julia Płoch, Norbert Rybarczyk, Michał Rzecznik, Andreas Schuster, Jacek Świdziński, Szymon Szelc, Ola Szmida, Mikołaj Tkacz, Jan Wawrzyniak, Alicja Wilkowska, Joanna Wojniłko, Piotr Wymysłowski, Katarzyna Zawadka, Xavier de Wolaj
Ocena 2,0
Mydło Wczoraj ... Magda Brambor, Maja...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
116 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1136
962

Na półkach:

Wspaniała opowieść o Festiwalu Młodzieży w 1955 roku w Warszawie, ale także o tragizmie historii, narodowych traumach, hipokryzji, młodości, nadziei, wierze, że świat może być lepszy. Aż dziw mnie bierze, że tyle treści i emocji Jacek Świdziński zdołał zmieścić w formie komiksu. Całkowicie zasłużenie za „Festiwal” autor otrzymał Paszport Polityki. Po prostu mu się należało. A ja, zachęcona, będę kontynuować moją przygodę czytelniczą z nowo odkrytą formą przekazu, jaką jest komiks.

Wspaniała opowieść o Festiwalu Młodzieży w 1955 roku w Warszawie, ale także o tragizmie historii, narodowych traumach, hipokryzji, młodości, nadziei, wierze, że świat może być lepszy. Aż dziw mnie bierze, że tyle treści i emocji Jacek Świdziński zdołał zmieścić w formie komiksu. Całkowicie zasłużenie za „Festiwal” autor otrzymał Paszport Polityki. Po prostu mu się należało....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1289
803

Na półkach: , ,

Komiks jest zdecydowanie za długi. Jest w nim mnóstwo wątków i postaci, które zostały potraktowane po łebkach, przez co w ogóle mnie nie zainteresowały. Przez większość czasu komiks przypomina zbiór gagów, a nie spójną fabułę. Sama finałowa eskalacja wydała mi się zbyt nagła, żebym mógł się nią przejąć.

Komiks jest zdecydowanie za długi. Jest w nim mnóstwo wątków i postaci, które zostały potraktowane po łebkach, przez co w ogóle mnie nie zainteresowały. Przez większość czasu komiks przypomina zbiór gagów, a nie spójną fabułę. Sama finałowa eskalacja wydała mi się zbyt nagła, żebym mógł się nią przejąć.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
254
66

Na półkach:

Bardzo się cieszę, że powstają komiksy, które dotykają historii. Wierzę, że dzięki temu cześć czytelników zainteresuje się tym konkretnym wydarzeniem i zgłębi temat.

Bardzo się cieszę, że powstają komiksy, które dotykają historii. Wierzę, że dzięki temu cześć czytelników zainteresuje się tym konkretnym wydarzeniem i zgłębi temat.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
331
225

Na półkach:

Bardzo długa impresja, jakbym przeglądała album zdjęć/reportaż z imprezy. Mnóstwo anonimowych postaci i scen, a im dalej, tym atmosfera zagęszcza się. Ciekawy eksperyment. Ja jestem jednak fanką klasycznie prowadzonej fabuły, więc nie jest to album dla mnie.

Bardzo długa impresja, jakbym przeglądała album zdjęć/reportaż z imprezy. Mnóstwo anonimowych postaci i scen, a im dalej, tym atmosfera zagęszcza się. Ciekawy eksperyment. Ja jestem jednak fanką klasycznie prowadzonej fabuły, więc nie jest to album dla mnie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
150
144

Na półkach:

Prosty w formie komiks przedstawiający Festiwal Młodzieży w 1955 r. w Warszawie. Mimo prostej czarnobiałej formy, komiks zdaje się być bajecznie kolorowy jak i Warszawa w ciągu tych kilku dni. Mamy tutaj zbiór mniej lub bardziej ze sobą powiązanych historii, w których Polska i Polacy po raz pierwszy od zakończenia wojny, na chwilę i pod kontrolą ale otworzyli się na świat.

Prosty w formie komiks przedstawiający Festiwal Młodzieży w 1955 r. w Warszawie. Mimo prostej czarnobiałej formy, komiks zdaje się być bajecznie kolorowy jak i Warszawa w ciągu tych kilku dni. Mamy tutaj zbiór mniej lub bardziej ze sobą powiązanych historii, w których Polska i Polacy po raz pierwszy od zakończenia wojny, na chwilę i pod kontrolą ale otworzyli się na świat.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
707
139

Na półkach: ,

Dawno nie ucieszyła mnie tak żadna nagroda literacka. Paszport „Polityki” dla komiksu? Wow, wielkie wow!
Jacka Świdzińskiego znam z jego wcześniejszych odsłon i charakterystycznej kreski. „Festiwal” nie ma z nimi wiele wspólnego, tj. i kreska jest inna (zresztą różna na poszczególnych stronach, zależnie od tego o czym akurat opowiada autor),i temat. I o ile jego poprzednie komiksy czytało mi się dość dobrze i lekko, o tyle teraz lekturze towarzyszyło głębokie poczucie braków w wiedzy.
Tytułowy festiwal to V Światowy Festiwal Młodzieży i Studentów, który odbył się w Warszawie między 31 lipca a 15 sierpnia 1955 roku i który – zgodnie z tym, co można przeczytać w internecie - miał stać się dowodem wyższości socjalizmu nad kapitalizmem. Nie temu jednak przygląda się Świdziński, rocznik 1988, a więc taki, który socjalizmu nie ma szans pamiętać. Ciekawią go bardziej kwestie społeczne, relacje międzyludzkie, atmosfera oraz – rzecz jasna – sztuka. Jeśli chodzi o tę ostatnią sferę, poddałam się bez walki. Nie byłam w stanie rozpoznać większości osób, prac, zauważyć nawiązań. Pod tym względem to lektura wymagająca znacznie więcej niż tylko znajomości nazwisk wybitnych polskich grafików, malarzy i plastyków.
Tym natomiast co Świdzińskiemu udało się znakomicie, jest oddanie atmosfery. Rok 1955 w Warszawie jest ciągle czasem lizania powojennych ran i widać to zarówno w obrazach, jak i dialogach. Obok świeżo wybudowanego Pałacu Kultury i Nauki ciągle straszą ruiny, a obecność wśród kilkudziesięciu młodych ludzi, którzy przyjechali do Warszawy, także delegacji z Niemiec, wywołuje mnóstwo, niekoniecznie pozytywnych, emocji. Fantastycznym zabiegiem jest umieszczenie części akcji w stołecznym męskim salonie fryzjerskim. Za jego dużymi oknami przesuwają się barwne (to czuć, choć komiks jest czarno-biały) korowody, a zgromadzeni wewnątrz mężczyźni komentują bieżące wydarzenia w sposób niczym nie ustępujący temu w jaki czynili to dwaj staruszkowie z muppetowej loży szyderców. Świdziński dostrzega też kontekst społeczny – z jednej strony związany z egzotyką, która pojawiła się w Warszawie, będącej wówczas, jakby nie patrzeć, miejscem leżącym za żelazną kurtyną, zaś z drugiej - ze zwykłymi marzeniami zwykłych ludzi (choćby byli przodownikami lub przodowniczkami pracy). Wszystkim swoim bohaterom przygląda się z uważnością i czułością i to chyba jest tu najważniejsze.
Świetny komiks, fantastyczna historia, w pełni zasłużona nagroda. Wszystkich komiksowych niedowiarków zachęcam do sprawdzenia, bo warto!

Dawno nie ucieszyła mnie tak żadna nagroda literacka. Paszport „Polityki” dla komiksu? Wow, wielkie wow!
Jacka Świdzińskiego znam z jego wcześniejszych odsłon i charakterystycznej kreski. „Festiwal” nie ma z nimi wiele wspólnego, tj. i kreska jest inna (zresztą różna na poszczególnych stronach, zależnie od tego o czym akurat opowiada autor),i temat. I o ile jego poprzednie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
279
71

Na półkach:

Urokliwa oszczędność formy z dużym poczuciem humoru.

Urokliwa oszczędność formy z dużym poczuciem humoru.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
444
379

Na półkach:

Jeden festiwal, a tyle różnych refleksji o świecie i historii. Wspaniały komiks, oszczędny w formie, pełen doskonałych dialogów.

Jeden festiwal, a tyle różnych refleksji o świecie i historii. Wspaniały komiks, oszczędny w formie, pełen doskonałych dialogów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
90
40

Na półkach:

Charakter to ma taki... nie wiem, impresyjny; jest dużo fajnych sytuacji, trafnych tekstów, różnych postaci o różnych charakterach i zachowaniach, ale brakuje glutenu, czyli czegoś spajającego te wszystkie wątki. Wstawki czysto plastyczne pogłębiają to wrażenie. Bo jest trochę tak, jakby autor chciał dużo przekazać, ale w rezultacie mamy 5 grzybów w barszczu, który przez to nie zyskuje na smaku.
Chciałam skonfrontować Festiwal ze wspomnieniami prawdziwego festiwalu, widzianego oczami mojej kilkunastoletniej mamy. No nijak nie znalazłam punktów stycznych. I zabrakło mi koloru. Podobno było BARDZO kolorowo.
Doceniam formę, rysunek, doceniam pewne spostrzeżenia. Ale nie jestem przekonana do tego Paszportu.

Charakter to ma taki... nie wiem, impresyjny; jest dużo fajnych sytuacji, trafnych tekstów, różnych postaci o różnych charakterach i zachowaniach, ale brakuje glutenu, czyli czegoś spajającego te wszystkie wątki. Wstawki czysto plastyczne pogłębiają to wrażenie. Bo jest trochę tak, jakby autor chciał dużo przekazać, ale w rezultacie mamy 5 grzybów w barszczu, który przez to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
258
198

Na półkach: ,

Komiksów nie czytałam od czasów szkoły. Zachęcił mnie do festiwalu przyznany paszport polityki. Nie czytałam zbyt wiele o samej książce, ale stwierdziłam, że to świetny powód żeby powrócić do tej formy i dać się „ponieść” historii. No nie kliknęło. Doceniam same rysunki i pomysł, sporo trafnych, chociaż minimalistycznych opisów i tyle. Nie zachęciło mnie to do sięgnięcia po inne wydania.

Komiksów nie czytałam od czasów szkoły. Zachęcił mnie do festiwalu przyznany paszport polityki. Nie czytałam zbyt wiele o samej książce, ale stwierdziłam, że to świetny powód żeby powrócić do tej formy i dać się „ponieść” historii. No nie kliknęło. Doceniam same rysunki i pomysł, sporo trafnych, chociaż minimalistycznych opisów i tyle. Nie zachęciło mnie to do sięgnięcia po...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    131
  • Chcę przeczytać
    114
  • 2024
    23
  • Posiadam
    20
  • Komiks
    12
  • Komiksy
    7
  • Teraz czytam
    6
  • 2023
    5
  • Chcę w prezencie
    3
  • Komiksy
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Festiwal


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Zapiski Zielarki #11 Natsu Hyuuga, Ikki Nanao
Ocena 8,1
Zapiski Zielar... Natsu Hyuuga, Ikki ...
Okładka książki Świat Akwilonu: Krasnoludy: Jorun z Bractwa Kuźni. Tom 06 Pierre-Denis Goux, Nicolas Jarry
Ocena 7,7
Świat Akwilonu... Pierre-Denis Goux, ...
Okładka książki Nightwing: Bitwa o serce Blüdhaven Adriano Lucas, Bruno Redondo, Tom Taylor
Ocena 8,3
Nightwing: Bit... Adriano Lucas, Brun...

Przeczytaj także