Epidemie: historyczne metody leczenia i prewencji
- Kategoria:
- zdrowie, medycyna
- Cykl:
- Acta Uroborosa (tom 4)
- Seria:
- Acta Uroborosa
- Wydawnictwo:
- Pharmacopola
- Data wydania:
- 2023-11-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-11-01
- Liczba stron:
- 227
- Czas czytania
- 3 godz. 47 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788397004801
- Tagi:
- historia medycyny historia farmacji historia epidemii książka popularnonaukowa monografia
„Roczniki czyli kroniki słynnego Królestwa Polskiego” (1455–1480) Jana Długosza podają, że już w 985 i 987 r. Rzeczpospolitą trapiła epidemia głodu, drożyzny i chorób. Kilka lat później, bo w latach 1003–1007 zanotowano „Głód, mór i zarazę okropną”. Spowodowało to wyludnienie wielu miast i wsi. Kolejne lokalne epidemie moru obserwowano w drugiej połowie XII w., w pierwszej połowie wieku XIII oraz w latach 1348–1350. W epoce nowożytnej wiele ofiar pochłonęły, m.in. epidemie z lat 1622–1625,
1650–1663, 1704–1714, etc.
W związku z powtarzającymi się plagami, szukano metod prewencji. Najstarszą polską pracą (zachowaną tylko w wersji rękopiśmiennej),dotyczącą przeciwdziałania rozpowszechniającej się zarazy był „Tractatus de regimine pestilentiali” (1464),przypisywany Janowi z Olkusza.
Czym były i jak mogły działać octy złodziejskiej? Jakie powidełko stosowano na epidemie od starożytności do XIX w.? Jak opracowano w XVIII-wiecznym Wrocławiu matematyczny model ospy? Jakie postacie leku wykonywano z ambry, i co ma ona wspólnego z bursztynem? W jaki sposób próbowano leczyć choroby zakaźne aromaterapią? Jak leczono choroby weneryczne w starożytności?
To tylko niektóre z tematów, które poruszamy w nowo przygotowanej monografii "Epidemia: historyczne metody leczenia i prewencji".
Książka, którą trzymasz w ręce jest owocem ciężkiej pracy wielu autorów, farmaceutów, lekarzy, historyków medycyny, archeologów, filologów, antropologów, religioznawców, biotechnologów i epidemiologów. Serdecznie dziękuję za ich pomoc. Dziękuję również członkom redakcji, recenzentom naukowym i patronom medialnym (Pracownia Alchemika, Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy, @infernum_asylum_ oraz W Witrynach Horroru).
Monografia pod redakcją Aleksandra K. Smakosza
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 8
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Wyobraźcie sobie apokaliptyczną wizję, gdzie pod murami piętrzą się stosy gnijących ciał, zewsząd słychać jęki dogorywających ludzi, czuć swąd palonego mięsa, odór zgnilizny i goździki...?
Ten ostatni aromat unosi się jednak od przemykającej między uliczkami postaci, wyglądającej jak rodem z balu maskowego lub osobliwego spektaklu.
To jednak nie tylko scenariusz, a część naszej historii. Dzięki tej książce cofniemy się w czasie i poznamy najciekawsze według autorów metody oraz sposoby radzenia sobie podczas epidemii, nawiedzających świat od czasów dawnych po współczesność.
Jak możemy przeczytać na jednej z pierwszych stron "Książka, którą trzymasz w ręce jest owocem ciężkiej pracy wielu autorów, farmaceutów, lekarzy, historyków medycyny, archeologów, filologów, antropologów, religioznawców, biotechnologów i epidemiologów" trudno więc o bardziej rzetelne informacje.
To opracowanie zbiorowe składające się z 10 rozdziałów, każdy autor podszedł do tematu obiektywnie przez udostępnienie nam, czytelnikom wielu faktów w sposób zrozumiały i wartościowy.
Od genezy zjawiska po umiejętne operowanie tematem by zaciekawić.
Sięgnięcie po tą lekturę było niczym wehikuł, przenoszący w czasie o dekady i stulecia. Aby zrozumieć sens, przesłanie i osobliwe ciekawostki, warto dobrze wczytać się w tekst.
Celem pierwszego rozdziału jest przeanalizowanie postaci leków na dżumę, dlatego też możecie spodziewać się opisów, naprawdę niesamowitych surowców takich jak ambra, bezoar czy róg jednorożca. Na pewno ciekawostką będzie przepis na pachnące kule na dżumę. W dalszej części poznamy odniesienia do mitologii, mitycznych właściwości antidotum, aromatycznych receptur, pomader.
Skoro epidemie, to nie mogło zabraknąć cholery i tego jak wyglądała jej diagnostyka w przeszłości. Być może spotkaliście się z cmentarzami cholerycznymi jako jednym z reliktów. Kolejnym jest specjalna modlitwa mająca bronić wiernych. Zerknijcie, bo ją też zawarto.
Choroby nie omijały starożytności, mamy wiele zachowanych dzieł pisemnych mówiących o problemach z jakimi borykali się nasi przodkowie. O nich opowiada rozdział 6 bo skupiony jest wokół przykładów występowania chorób wenerycznych u Rzymian. Bardzo przypadła mi do gustu część książki mówiąca o produktach spożywczych przeciwko zarazie morowego powietrza, według zaleceń starodruków z XVI - XVII w.
Znajdziemy tam piękny drzeworyt przedstawiający połączenie humoralnej teorii chorób ze znakami zodiaku i przemianami alchemicznymi, a oprócz tego informacje o ziołach, winach ziołowych, gorzałkach, oraz np. skorpionach w alkoholu.
Strach przed zarazami skłaniał ludność do szukania pomocy w siłach nadprzyrodzonych. Wiedzieliście, że chrześcijanie wzywali świętych na pomoc z chorobami zakaźnymi? Patroni morowej zarazy mieli kilkukrotnie bronić swoich wyznawców, na co wskazują ludowe podania, legendy, modlitwy oraz amulety religijne.
Taka garść informacji dobitnie pokazuje jak rozległy pod wieloma względami jest temat epidemii, a także jak niewyczerpalne źródło wiedzy o historii stanowi.
Książka oddziałuje na wszystkie zmysły. Strony zdobią piękne ryciny z podpisami, zdjęcia a także akcenty dekoracyjne dobrane odpowiednio przez @aleksander.smakosz.
Ciekawe same w sobie są przypisy rozwijające tematy, bądź kierujące w inne miejsca by zaczerpnąć więcej wiedzy. Dbałość o szczegóły od klarownie redagowanych rozdziałów i bibliografii po ozdobniki ułatwia zdecydowanie zapamiętywanie.
Co zyskamy dzięki tej lekturze? Na pewno wiedzę z zakresu dawnego myślenia uczonych, spojrzenie na zabobonny lud szukający pomocy u świętych patronów, niesamowite i legendarne składniki leków także nie będą nam już obce. Krwiożercze epidemie okiem specjalistów sprzed wieków porównane z wiedzą współczesną, pozwalające na określenie najlepszych metod leczenia oraz prewencji.
W końcu warto wiedzieć jak przetrwać dżumę...tak na zaś...
Wyobraźcie sobie apokaliptyczną wizję, gdzie pod murami piętrzą się stosy gnijących ciał, zewsząd słychać jęki dogorywających ludzi, czuć swąd palonego mięsa, odór zgnilizny i goździki...?
więcej Pokaż mimo toTen ostatni aromat unosi się jednak od przemykającej między uliczkami postaci, wyglądającej jak rodem z balu maskowego lub osobliwego spektaklu.
To jednak nie tylko scenariusz, a część...
"Powietrze w tym czasie było bowiem ciężkie, gęstę i nasiąknięte smrodem gnijących trupów, wyziewami chorych i lekarstw." Boccacio G. Dekameron, 1975
Zasięg moich literackich zainteresowań zazwyczaj orbituje wokół fikcyjnych wydarzeń i aspektów grozy, jednak nigdy nie pozostanę bierny wobec makabrycznych i owianych tabu tematów, które na stałe scaliły się z historią człowieka.
Eksperymenty na ludziach, wykorzystywanie zwłok, wszelkie tortury, kanibalizm, nekrofilia, czy nawet kwestie rzekomej czarnej magii to tematy, które na dobre rozpalają moją wyobraźnię, toteż z ogromną przyjemnością chciałbym przedstawić Wam najnowszą pozycję z Wydawnictwa Pharmacola, którą dzięki uprzejmości redaktora naczelnego, mogłem objąć patronatem medialnym.
"Epidemie. Historyczne metody leczenia i prewencji" to jak mokry pocałunek w przedwieczną czaszkę śmierci i swoisty kolaż historyczny dla każdego, kto chce zgłębić kwestię epidemii pod kątem historycznym, medycznym oraz naturalnie wspomnianych tu metod leczenia oraz prewencji.
Pharmacola przedstawiając dziesięć tematycznych artykułów prezentuje nam nie tylko wiele ciekawych i przydatnych informacji, lecz także wycinek z życia dawno minionych pokoleń. Autorzy tekstów poprzez omawianie wybranych tematów, przedstawiają nam wiele nurtujących kwestii, które mogły zajmować głowy naszych przodków oraz tych, którzy musieli spojrzeć śmierci prosto w oczy.
Podczas zagrożenia człowiek łapie się każdej ewentualności, więc po latach/wiekach możemy spojrzeć na ogromny kolaż tematyczny, który przy dzisiejszym postępie medycyny może budzić śmiech.
Zawartość powyższej publikacji idealnie oddaje definicję słowa "epidemia". Autorzy artykułów, którzy nie musieli wciskać się w wąskie ramy tematyczne, mogli do woli operować słowem, ostatecznie prezentując nam przekrój, o którym nie śniliśmy. Czytelnicy, którzy zdecydują się na lekturę, będą mieli możliwość zapoznać się z różnego rodzaju pomaderami, mitycznymi wręcz teriakami, legendą o occie czterech złodziejów, który przez lata urósł do wagi mitów, a także różnego rodzajów proszków i specyfików, które często żerowały na zdesperowanych jednostkach.
Publikacja wypełniona jest wspomnianą tu historyczną prewencją (cytaty lekarzy i filozofów, fragmenty publikacji) oraz wszelkiego rodzaju chorobami, o których staramy się nie myśleć w swojej codziennej egzystencji. Bardzo pozytywnym aspektem artykułów jest fakt, że autorzy nie skupiają się na samej historii, lecz z grubsza prezentują stan badań na dzień dzisiejszy.
Omawiając ogólne wrażenia z publikacji, warto wspomnieć o samym wydaniu oraz o tematycznych ilustracjach wybranych na potrzeby atykułów. Wspomniany tu redaktor naczelny, Aleksander K. Smakosz, dokonał sporej selekcji, dzięki czemu lektura artykułów zdaje się być jeszcze bardziej emocjonująca.
Redaktorzy zadbali o wysoki poziom merytoryczny artykułów, zachowując przy tym względne podejście do prostszych i mniej wymagających czytelników. Jestem człowiekiem, który zdaje sobię sprawę ze swoich braków w pewnych kwestiach, a który mimo to czerpał ogromną przyjemność z czytania większości artykułów. Zdarzyły się pewne niezrozumiałe kwestie naukowe, jednak tu mogę mieć pretensje do samego siebie.
Podczas lektury zgłębiłem sporo nieznanych mi do tej pory tematów oraz przypomniałem sobie kilka rzeczy, które kiedyś mnie interesowały. Moimi faworytami w zbiorku były tematy morowego powietrza oraz przebijająca się gdzieniegdzie średniowieczna cecha obwiniania diabła za wszystkie złe rzeczy w historii ludzkości.
Gorąco polecam. Konkretne źródło wiedzy, dla tych, którzy lubią poznawać nowe tematy.
Łapcie link do książki:
https://pharmacopola.pl/.../epidemie-historyczne-metody.../
"Powietrze w tym czasie było bowiem ciężkie, gęstę i nasiąknięte smrodem gnijących trupów, wyziewami chorych i lekarstw." Boccacio G. Dekameron, 1975
więcej Pokaż mimo toZasięg moich literackich zainteresowań zazwyczaj orbituje wokół fikcyjnych wydarzeń i aspektów grozy, jednak nigdy nie pozostanę bierny wobec makabrycznych i owianych tabu tematów, które na stałe scaliły się z historią...
Książkę można zamówić tutaj: https://pharmacopola.pl/produkt/epidemie-historyczne-metody-leczenia-ksiazka/
Książkę można zamówić tutaj: https://pharmacopola.pl/produkt/epidemie-historyczne-metody-leczenia-ksiazka/
Pokaż mimo to