Zapomimajka

Okładka książki Zapomimajka Leszek Posiewała
Okładka książki Zapomimajka
Leszek Posiewała Wydawnictwo: Novae Res literatura obyczajowa, romans
246 str. 4 godz. 6 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2024-02-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-13
Liczba stron:
246
Czas czytania
4 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383139302
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
12 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
32
32

Na półkach:

Moi rodzice bardzo o mnie dbają. Przynajmniej tak ciągle mówią. Dbają o to żebyśmy, ja i mój brat mieli wszystko. Oni tego nie mieli, ciągle tak powtarzają. Rodzice cały czas nam coś kupują. Coś czego oni nie mieli a my możemy mieć i dzięki im mamy. Ciągle powtarzają, że chcieliby mieć takie dzieciństwo jak my. Mieć tyle wspaniałych rzeczy bo oni tego nie mieli. Ale już to pisałam prawda? Czasem trochę się zapominam. A że mam na imię Majka to niektórzy mówią na mnie Zapomimajka. Lubię to przezwisko bo kojarzy mi się z moimi ukochanymi kwiatami - niezapominajkami. Kocham rysować niezapominajki. Zresztą w ogóle kocham rysować i malować. Tak naprawdę jedyne czego potrzebuję to ołówek, farby i kartka. Te wszystkie rzeczy, które kupują mi rodzice, stoją w większości nawet nierozpakowane. Nie cieszą mnie. Po co mi tyle kolorowych, plastikowych zabawek? Nawet nie mam z kim się nimi bawić. Mój brat woli grać na najnowszym komputerze a rodzice nigdy nie mają czasu. Na moje malowanie kręcą nosem. Z tego nie będę żyła w przyszłości bo to nieopłacalne zajęcie. Czasem studentki pochwalą moje rysunki ale tak bardzo chciałabym żeby to moi rodzice je pochwalili. Studentki, bo to właśnie one się nami najczęściej zajmują. Zmieniają się ciągle. Właściwie średnio ich obchodzimy, jesteśmy dla nich pracą. A niektóre wolą rozmawiać i żartować z moim tatą. Tata tyle ma przy nich do powiedzenia. A ze mną nigdy nie rozmawia. Czasami chyba nawet zapomina, że ma dzieci. Inne dzieci marzą o najnowszej iphonie i smartchwatchu a ja to wszystko mam. Ale w ogóle mnie to nie cieszy i nie potrzebuje tego. Wiecie o czym marzę, co bym chciała dostać? Czas z moimi rodzicami. Czułabym się wtedy największą szczęściarą. Czasem gdy leżę sama w łóżku marzę o tym, że przyjdzie mama albo tata albo najlepiej oboje - usiądą obok mnie, zapytają jak mi minął dzień i co dzisiaj namalowałam i mnie przytulą.


Przeczytają coś na dobranoc a potem będą trzymać za rękę aż zasnę. W zamian za to dostaję stosy nowych książek. Ale one mnie nie cieszą, bo nigdy mama mi ich nie czyta. Nie pamiętam czy kiedykolwiek mi czytała, chyba od zawsze robiły to studentki, jak akurat nie musiały uczyć się do kolokwium i nie prosiły bym zajęła się sama sobą. Rodzice ciągle mówią że mam wszystko. A mnie się wydaje, że nie mam nic. Bo nie mam ich obok siebie. Nie mam ich zainteresowania i podziwu. Nie czuję ich ciepła. Nie czuję ich miłości.




Książka napisana jest w formie jakby pamiętnika czy zapisków wspomnień kilkunastoletniej dziewczynki Majki. Ta niewielka objętościowo opowieść porusza wiele trudnych zarówno dla rodziców jak i dzieci - tematów. Nie znajdziecie w niej dialogów, jak już pisałam jest ona bardziej formą pamiętnika a więc wszelkie zdarzenia czy rozmowy przedstawione są w formie opisowej, bez dialogów. Pierwsze co przyciągnęło moją uwagę to oczywiście okładka, przepiękna pasująca do tytułu. Jak równie się później okazało mocno nawiązująca do treści książki. Nawiązująca nie tylko dosłownie ale również symbolicznie. Książka jest niewielka objętościowo co sprawiło, że przeczytałam ją w kilka godzin, jednego dnia. Jednak mimo jej dość krótkiej formy i krótkiego czasu czytania, jest zdecydowanie książką, która zostaje z nami na długo. O ile nie na zawsze. Taka właśnie jest ta książka. Jeśli ją przeczytacie nie zapomnicie o niej tak szybko nawet jakbyście tego chcieli. Myślę, że historia nie da wam w ogóle o sobie zapomnieć. Niesamowicie się cieszę, że miałam okazję ją poznać i jeszcze opowiedzieć tutaj o niej. Zmuszająca do refleksji nad własnym życiem i postępowaniem. Niezwykle poruszająca i wywołująca łzy smutku. Obowiązkowa lektura dla wszystkich dzieci i rodziców. Dla wszystkich. Do chwilowego zatrzymania się. Jeśli jesteś rodzicem - do zastanowienia nad własnym postępowaniem w stosunku do swoich dzieci. Jeśli jesteś dzieckiem - do analizy własnego dzieciństwa, wirtualnego przytulenia się z małą zapominalską Mają i wspólnie wylanych łez smutku. Lub do współczucia małej Mai jednocześnie poczucia ogromnej wdzięczności do swoich rodziców, czy bliskich - za to, że nie byli takimi rodzicami jak rodzice małej Mai. Że ich w ogóle nie było. A może do refleksji i próby zmiany? W końcu na zmianę nigdy nie jest za późno. Straconych lat już nigdy nie da się nadrobić ale może chociaż warto zatrzymać się, zastanowić i wprowadzić zmiany choćby od teraz? Choćby na krótko? Polecam wszystkim. Dorosłym jak również tym trochę starszym dzieciom. Każdy! powinien przeczytać tę książkę. Nie zapomnijcie jednak chusteczek, tyle w niej smutku i samotności. Tyle bólu.

Moi rodzice bardzo o mnie dbają. Przynajmniej tak ciągle mówią. Dbają o to żebyśmy, ja i mój brat mieli wszystko. Oni tego nie mieli, ciągle tak powtarzają. Rodzice cały czas nam coś kupują. Coś czego oni nie mieli a my możemy mieć i dzięki im mamy. Ciągle powtarzają, że chcieliby mieć takie dzieciństwo jak my. Mieć tyle wspaniałych rzeczy bo oni tego nie mieli. Ale już to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
155
155

Na półkach:

Czy sięgacie czasami po książkę, bo Wasze serce skradła okładka?

Tak właśnie stało się w przypadku tej książki. Najpierw urzekła mnie okładka. Delikatna, subtelna, z moimi ulubionymi niezapominajkami.

"Zapomimajka" Leszka Posiewały miała premierę 13 lutego 2024r.

Jaka to poruszająca opowieść! Tyle w niej smutku, niezrozumienia i rozpaczy, niemego krzyku, którego nikt nie chce usłyszeć.

Bezbrzeżny smutek towarzyszy kilkunastoletniej Majce. Przenika jej duszę i ciało. Dziewczynka jest bardzo samotna, choć wokół niej są rodzice, brat, babcia.

Uzdolniona plastycznie przelewa na papier emocje, pragnienia i myśli. Tworzy rysunki idealnej rzeczywistości, koloryzując tę nieidealną na przekór braku czułości i miłości ze strony bliskich. Rysuje wówczas dobrych i opiekuńczych dorosłych oraz ulubione kwiaty niezapominajki.

"Mnie wystarczy ołówek i kawałek kartki, na której mogę narysować wszystko, co chcę. Mamę i tatę też. Przynajmniej mam ich blisko siebie. Są wtedy razem z nami, śmieją się, a nawet bawią się z nami. Mamy najnowocześniejszy sprzęt, ale ciągle się zastanawiam, kiedy będzie taki, który będzie mógł rozmawiać z dziećmi".

Największym marzeniem Majki jest rozmowa z mamą. Chciałaby spędzić z nią taki wieczór, kiedy razem rozmawiają, przytulają się, wzajemnie słuchają. Ze strony ojca dziewczynka też nie ma wsparcia.
W tym domu rodzice zapewniają dzieciom niezbędne rzeczy materialne i opiekę studentek. Nie zapewniają jednak uczuć, swojej uwagi, empatii. Gonią za własnymi marzeniami i spełniają chorobliwe ambicje, fundując synowi i córce samotne dzieciństwo.

"Zapomimajka" to książka, która długo zostanie w mej pamięci. Świat widziany oczami samotnego w tłumie dziecka porusza podwójnie, a pierwszoplanowa narracja potęguje te emocje.

Lekturę polecam rodzicom, nauczycielom, wychowawcom, każdemu. Mnie zaskoczyła i wzruszyła. Bardzo!

Czy sięgacie czasami po książkę, bo Wasze serce skradła okładka?

Tak właśnie stało się w przypadku tej książki. Najpierw urzekła mnie okładka. Delikatna, subtelna, z moimi ulubionymi niezapominajkami.

"Zapomimajka" Leszka Posiewały miała premierę 13 lutego 2024r.

Jaka to poruszająca opowieść! Tyle w niej smutku, niezrozumienia i rozpaczy, niemego krzyku, którego nikt nie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
59
3

Na półkach:

„Nie ma nic smutniejszego niż samotne dzieciństwo”

Według rodziców i innych dorosłych, kilkunastoletnia Majka oraz jej młodszy brat mają wszystko, o czym niektórzy mogą tylko pomarzyć. Dzieci nieustannie słyszą, że są kochane i najważniejsze, jednak nikt nie wie, że rodzice gonią za karierą oraz spełnieniem własnych marzeń i nie mają przestrzeni na czas dla dzieci, poświęcenie im uwagi oraz obdarowanie czułością. Z tego powodu Majka zamyka się w sobie, a wszystkie myśli i pragnienia przelewa na papier, tworząc wspaniałe rysunki idealnej rzeczywistości, w której jest miejsce nawet na jej ulubione kwiaty – niezapominajki.

Leszek Posiewała w książce „Zapomimajka” ukazał świat oczami dziecka. Jej narratorką jest kilkunastoletnia Majka, która ze swojej perspektywy przedstawia codzienne życie.

W trakcie całej pozycji dostrzegalny jest bezbrzeżny smutek głównej bohaterki. W takim wrażeniu pozostałam do końca historii. Tak trafiającej w serce lektury nie czytałam już dawno. Ogrom emocji, przemyśleń i współczucia sprawiły, że naprawdę trudno mi było czytać każdą kolejną stronę. Z reguły nie wzruszam się przy książkach, ale przy tej kilka razy zaszkliły mi się oczy. Z pewnością będzie to pozycja, która na długo zostanie w mojej głowie.

Problemy poruszone przez autora są ciągle aktualne i mam wrażenie, że pojawiają się coraz częściej. Rodzice w swoim zabieganiu często skupiają się na zapewnieniu dzieciom rzeczy materialnych oraz zajęć dodatkowych, które niekoniecznie są zgodne z zainteresowaniami dzieci, zapominając że najważniejsze jest poświęcenie dzieciom swojej uwagi i czasu.

Uważam, że każdy rodzic powinien na chwilę się zatrzymać i odpowiedzieć sobie, czy faktycznie daje dziecku to czego potrzebuje, czyli zainteresowania, uczucia i czułości. Oczywiście nie znaczy to, że mają rezygnować z własnego rozwoju, ale nie skupiać się na nim za wszelką cenę.

„Zapomimajka” skradła moje serce już w momencie pierwszego spojrzenia na okładkę, a kiedy zaczęłam czytać, to wiedziałam, że szybko się nie oderwę. Zakończenie okazało się dość nieprzewidywalne i wprawiło mnie w osłupienie, a także skłoniło do wielu przemyśleń.

Polecam!

„Nie ma nic smutniejszego niż samotne dzieciństwo”

Według rodziców i innych dorosłych, kilkunastoletnia Majka oraz jej młodszy brat mają wszystko, o czym niektórzy mogą tylko pomarzyć. Dzieci nieustannie słyszą, że są kochane i najważniejsze, jednak nikt nie wie, że rodzice gonią za karierą oraz spełnieniem własnych marzeń i nie mają przestrzeni na czas dla dzieci,...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
164
163

Na półkach:

Każdy z nas był dzieckiem, miał mniejsze lub większe problemy jednak to co łączy wszystkie dzieci to pragnienie aby było kochane i zrozumiane.

Nie ma nic smutniejszego niż samotne dzieciństwo
Kilkunastoletnia Majka ma wszystko, o czym inne dzieci w jej wieku mogą tylko pomarzyć – a przynajmniej tak twierdzą dorośli. Dziewczynka i jej młodszy brat ciągle słyszą, że są kochani oraz najważniejsi. Nikt jednak nie widzi, że ich rodzice zajmują się głównie spełnianiem własnych marzeń lub ambicji, nie darząc dzieci wystarczającą uwagą oraz czułością. Z tego powodu Majka coraz bardziej zamyka się w sobie. Swoje przeżycia, pragnienia i myśli przelewa na papier, tworząc rysunki idealnej rzeczywistości, w której nie brakuje dobrych, opiekuńczych dorosłych oraz jej ulubionych kwiatów – niezapominajek…

Wiele książek mi się podoba ,wciągają fabuła, ale ta pozycja jest wyjątkowa, dlaczego ? Bo jest opowiedziana oczami samotnego w tłumie dziecka.
To historia Majki ,która mimo iż, jest ogromnie uzdolniona artystycznie jest beznadziejna w oczach swoich rodziców. Niesamowita i obowiązkowa lektura dla każdego dorosłego. Bowiem pokazuje ,że dziecko powinno rozwijać swoje zainteresowania a nie realizować niespełnionych i zakompleksionych rodziców. Tak, dobrze czytacie. Tacy dorośli są zakompleksionymi ,nie zrealizowanymi dziećmi, które w nich siedzą. Cały czas widzą tylko niepowodzenia ,zamiast skupić się na atutach swoich pociech I być z nich po prostu dumni. Każdy jest inny, każdy ma inne zdolności, ale wszystkie są wyjątkowe. Ze łzami w oczach czytałam jak dziewczynka w myślach sama się poniża powtarzając słowa matki. Ogromne emocje , przewartościowanie patrzenia na świat, zwiększenie wrażliwości to da ci ta lektura. Wychowanie dzieci to bardzo trudna sztuka ,której będziemy sie uczyć całe życie . Jednak to co dzieci pragną najbardziej to bezwarunkową miłość i akceptacja ich takie jakie są. Kolejna rzecz przy, Której aż mi serce stawało to niemy krzyk o wspólny czas. Tutaj główna bohaterka cieszyła się kiedy mogła choć posiedzieć przy mamie lub tacie nawet kiedy nie zwracali na nią uwagi. Serce mnie bolało bo wiem jak ważne są ska dzieci właśnie te wspólne chwilę, wspomnienia, uśmiechy. To one budują i kreują ich przyszłością. Kochani apeluje o przeczytanie tej pozycji, która niesie za sobą wiele przemyśleń, bólu, samotności, łez . @leszekposiewala po prostu- dziękuję ❤️

Każdy z nas był dzieckiem, miał mniejsze lub większe problemy jednak to co łączy wszystkie dzieci to pragnienie aby było kochane i zrozumiane.

Nie ma nic smutniejszego niż samotne dzieciństwo
Kilkunastoletnia Majka ma wszystko, o czym inne dzieci w jej wieku mogą tylko pomarzyć – a przynajmniej tak twierdzą dorośli. Dziewczynka i jej młodszy brat ciągle słyszą, że są...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
521
520

Na półkach:

„Zapomimajka” to opowieść, która wznosi czytelnika na wyżyny dziecięcych emocji i głębokich tęsknot. Autor z precyzją analizuje samotność dziecka, rozświetlając mroki braku uwagi i zrozumienia od dorosłych, które zatruwają rozwój emocjonalny. W świecie Majki i jej brata, gdzie obietnice miłości ze strony rodziców brzmią jak echa opuszczenia, czytelnik odkrywa w sobie głębokie rezonanse i zmuszony jest zmierzyć się z własnymi relacjami rodzinnych.

Jednym z najdonioślejszych elementów książki jest finezyjna analiza więzi między rodzicami a dziećmi. Autor podaje w światło to, jak egoistyczne ambicje dorosłych potrafią oddalać od siebie dzieci, budując jedynie pozory opiekuńczości. Ta gorzka prawda, przyozdobiona delikatnością i subtelnym piórem, nie tylko wzbudza współczucie dla bohaterów, lecz również kusi do głębokiego zanurzenia się w refleksji nad własnymi postawami wobec najbliższych.

Książka prowokuje do namysłu nad istotą dzieciństwa i koniecznością autentycznego wsparcia emocjonalnego w procesie dorastania. Poprzez historię Majki, która wewnętrznie zamknięta poszukuje ukojenia w rysunkach, czytelnik dostrzega, jak istotna jest zrozumienie i bliskość w relacjach rodzinnych. W ten sposób „Zapomimajka” staje się nie tylko opowieścią o samotności, lecz także manifestem potężnej wyobraźni i kreatywności jako drogi radzenia sobie z trudnościami życiowymi.

„Zapomimajka” to nie tylko wzruszająca opowieść o samotności i pragnieniu zrozumienia, lecz także inspirująca historia o mocy wyobraźni i kreatywności jako ścieżce do przemierzania trudności życiowych. To lektura, która skłania do refleksji nad własnymi postawami wobec bliskich oraz nad wartościami, które stanowią fundament w wychowaniu dzieci.

„Zapomimajka” to opowieść, która wznosi czytelnika na wyżyny dziecięcych emocji i głębokich tęsknot. Autor z precyzją analizuje samotność dziecka, rozświetlając mroki braku uwagi i zrozumienia od dorosłych, które zatruwają rozwój emocjonalny. W świecie Majki i jej brata, gdzie obietnice miłości ze strony rodziców brzmią jak echa opuszczenia, czytelnik odkrywa w sobie...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Wspaniała książka! Zachęcam do przeczytania wszystkich rodziców oraz osoby , które mają zamiar rodzicami zostać. Dogłębnie pokazane odczucia dziecka , które niby ma "wszystko " ale nie ma tego co najważniejsze. Odczucia , opinie ,przeżycia dziewczynki wyrażane mimochodem , ale takie trafne , takie bardzo rzeczywiste i co najgorsze , że coraz więcej jest takich rodzin z pozoru tylko szczęśliwych. Polecam i zachęcam do lektury !

Wspaniała książka! Zachęcam do przeczytania wszystkich rodziców oraz osoby , które mają zamiar rodzicami zostać. Dogłębnie pokazane odczucia dziecka , które niby ma "wszystko " ale nie ma tego co najważniejsze. Odczucia , opinie ,przeżycia dziewczynki wyrażane mimochodem , ale takie trafne , takie bardzo rzeczywiste i co najgorsze , że coraz więcej jest takich...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
80
80

Na półkach:

Wychowanie dziecka jest czymś wspaniałym, ale też trudnym. Książka, która przeczytałam, w swojej historii ukazuje poniekąd błędy, jakie popełniają często rodzice. Błędy, które odbijają się na całym obrazie rodziny, a zwłaszcza na dzieciach.
Pan Leszek Posiewała stworzył książkę pod tytułem ,,Zapomimajka", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Novaeres. Książka opowiada historię Majki i jej brata, którzy na pozór mają wszystko. Nie mają jednak najważniejszego czułości, miłości i zainteresowania ze strony rodziców, co wpływa mocno na ich psychikę. Konsekwencje tego widać w fabule.
Książka mocno daje do myślenia. Ukazuje emocje i uczucia dzieci, które są zagubione, które oczekują ciepła, matczynej czy ojcowskiej troski, opiekuńczości, pomocy w rozwiązywaniu problemów, które dla nas mogą wydawać się błahe, dla nich są poważne. Tego bezpieczeństwa, którym obdarzamy dzieci, aby wiedziały, że co by się nie działo, zawsze jesteśmy. Niestety, kiedy rodzic ciągle dąży do spełnienia swoich marzeń i ambicji, myśląc, że przecież dziecko na pewno jest szczęśliwe, bo ma wszystko, może być i jest mocno krzywdzące.
Bardzo wzruszająca pozycja, która zwraca uwagę na to, jak ważne jest dzieciństwo. Zaniedbanie tego etapu życia dziecka niesie za sobą wiele konsekwencji na przyszłość. To też obraz samotności, który aż kuje w serce. Piękna, mądra, wartościowa książka, która pod delikatną okładką kryje w sobie ogromną ilość smutku. Przekaz, jaki niesie, jest według mnie apelem do rodzica, który może nie zauważać niektórych spraw.
Czas spędzamy z dzieckiem, nie jest tylko obowiązkiem rodzica. Jest kształtowaniem młodego człowieka, który kiedyś będzie musiał poradzić sobie w życiu sam, który założy rodzinę i będzie przekazywał dalej wartości wyniesione z domu.
Ile bym tutaj nie napisała to i tak trzeba przeczytać, aby poczuć to, co ja czułam.
Piękna pozycja.

Wychowanie dziecka jest czymś wspaniałym, ale też trudnym. Książka, która przeczytałam, w swojej historii ukazuje poniekąd błędy, jakie popełniają często rodzice. Błędy, które odbijają się na całym obrazie rodziny, a zwłaszcza na dzieciach.
Pan Leszek Posiewała stworzył książkę pod tytułem ,,Zapomimajka", która ukazała się nakładem Wydawnictwa Novaeres. Książka opowiada...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    14
  • Chcę przeczytać
    6
  • Dla dzieci / YA
    1
  • Ulubione
    1
  • Audiobook
    1
  • Biblioteka
    1
  • Samodzielne
    1
  • E-booki
    1
  • 2024
    1
  • Legimi
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zapomimajka


Podobne książki

Przeczytaj także