Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mamy ponownie do czynienia z przeskokiem czasowym, który przeskoczy jeszcze dalej. Akcja tym razem skupia się na bliźniętach. Leto zdaje się jednak grać kluczową rolę, a Alia jest jedynie tłem.
Przechodziłam przez różne fazy w tej książce: raz mnie zachwycała, innym razem nieco nużyła, a końcówka lekko nawet zawiodła. Niektóre pomysły Herberta wydają mi się zabawne, ale trzeba brać poprawkę na to, ile lat temu ta powieść powstała.
Polecam, jeśli macie już rozpoczęty cykl, bo to mimo wszystko dobrze zbudowane zakończenie wątków z pewnymi bohaterami.

Mamy ponownie do czynienia z przeskokiem czasowym, który przeskoczy jeszcze dalej. Akcja tym razem skupia się na bliźniętach. Leto zdaje się jednak grać kluczową rolę, a Alia jest jedynie tłem.
Przechodziłam przez różne fazy w tej książce: raz mnie zachwycała, innym razem nieco nużyła, a końcówka lekko nawet zawiodła. Niektóre pomysły Herberta wydają mi się zabawne, ale...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli ludzie określają to kunsztem literackim, to jest mi przykro, ale chyba nie czytali dużo literatury „pięknej”. Przeczytałam tylko dlatego, że była to lektura na studiach i zupełnie nie rozumiem tego wyboru. Po prostu nie dociera do mnie ten przyziemny klimat, wszystko było dla mnie oczywiste. Nie wiem kiedy ostatnio pomyślałam, że straciłam czas na czytanie czegoś, ale tak jest w przypadku tej pozycji i obrzydziła mi niestety dalszą chęć zapoznania się z autorem, nawet jeśli inne książki są zupełnie inne.

Jeśli ludzie określają to kunsztem literackim, to jest mi przykro, ale chyba nie czytali dużo literatury „pięknej”. Przeczytałam tylko dlatego, że była to lektura na studiach i zupełnie nie rozumiem tego wyboru. Po prostu nie dociera do mnie ten przyziemny klimat, wszystko było dla mnie oczywiste. Nie wiem kiedy ostatnio pomyślałam, że straciłam czas na czytanie czegoś, ale...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam rok temu i niestety nic nie pamiętam

Czytałam rok temu i niestety nic nie pamiętam

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzy siostry, zbrodnie i dużo przelanej krwi.

„Jeśli mnie zranisz, nie będę płakać. Zranię cię tak samo albo gorzej”
Czyżby? Może w drugim tonie, bo póki co sytuacja jest dosyć niejasna.

Niestety nie przypadła mi do gustu. Jedyne co jestem w stanie szczerze pochwalić to kreacja świata magii, ale chyba jedynie na poziomie kulinarnym, gdyż akcja i tak rozgrywa się na dosyć luźno opisanych przestrzeniach. Od początku wiadomo jak się skończy, końcowy plot-twist też był dla mnie raczej przewidywalny. Najgorsza nade wszystko jest kreacja głównej bohaterki, której imienia nie mogłam zapamiętać przez 3/4 książki. Ale oto jest Jude. Jude, która doświadcza okropnych zastraszań ze strony elfów, a mimo to i tak chce się z nimi bratać. Ma być kreowana na inteligentną i przebiegłą a rozwalą ją jeden dotyk Cardana. Nie widzę w tym żadnej autentyczności. Tak wiem, że to fantastyka, ale można prowadzić takie wątki lepiej. Jest poruszany wątek nienawiści do Madoka, ale jakoś i tak kolorowo żyje kilka lat na dworze, a dopiero gdy ze sfery wyższej ją zauważa, to zaczyna marzyć o klątwie. Trochę to wszystko próbuje być szekspirowskie.

Istotne jest też tłumaczenie. Na początku nie mogłam tego w ogóle czytać. Udało się znaleźć kilka błędów językowych. Wyglądało to nieco jakby wydawnictwu zależało na tym, aby szybko wydać popularną zagranicą powieść.

Przynajmniej według mnie jest wiele innych pozycji z literatury fantastycznej wartej do przeczytania i po prostu nie warto kierować się trendami.

Trzy siostry, zbrodnie i dużo przelanej krwi.

„Jeśli mnie zranisz, nie będę płakać. Zranię cię tak samo albo gorzej”
Czyżby? Może w drugim tonie, bo póki co sytuacja jest dosyć niejasna.

Niestety nie przypadła mi do gustu. Jedyne co jestem w stanie szczerze pochwalić to kreacja świata magii, ale chyba jedynie na poziomie kulinarnym, gdyż akcja i tak rozgrywa się na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiadomo, że przestarzała, ale miło było powspominać i powtórzyć podstawowe informację.

Wiadomo, że przestarzała, ale miło było powspominać i powtórzyć podstawowe informację.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Opowieść o tym jak główny bohater, Joe traci wszystko, nawet chęci do życia. Z kolejnej próby samobójczej ratuje go tajemnicza istota - Gumming. Czy szansa, którą otrzymał jest w ogóle prawdziwa i odmieni jego los?

To moja trzecia przeczytana powieść Philipa K. Dicka, znanego ze swojego niebanalnego rezonawania ze światem. Moja ulubiona anegdota z nim związana to to, że bał się Lema i myślał, że on nawet nie istnieje, tylko jest wytworem komunizmu. Dorobek literacki Dick ma mówiąc krótko - spory, jednak jego pozycje porównując je ze współczesnym science fiction krótkie.

Wracając do „Druciarza galaktyki”, narracja prowadzona jest trzecioosobowo, lecz ze szczególną uwagę na postać Joe i jego wyborów. Typowo dla Dicka mamy tu mnóstwo rzuconych myśli, które w żaden sposób nie są rozwinięte. Bo i po co? Autor napisał tylko to co było dla niego interesujące, dlatego jest to bardziej fiction niżby science. Najbardziej podobały mi się „opisy” głębin wodnych oraz działanie Księgi.

A Joe? Kim on jest? Zajmuje się ceramiką i można by przypuszczać, że dowiemy się o tym czegoś więcej lub, że jest to kluczowe dla fabuły. I tak i nie.

Ogromny plus za kreacje świata, bo mimo oszczędności w słowach, mamy zarys planety i wierzeń jej mieszkańców. Dodatkowo motyw Fausta. Krótki, oczywiście, ale zawsze jest urozmaiceniem dla opowieści. Świat Dicka to świat niemożliwej abstrakcji i właśnie tego należy się spodziewać sięgając po tę pozycję.

Opowieść o tym jak główny bohater, Joe traci wszystko, nawet chęci do życia. Z kolejnej próby samobójczej ratuje go tajemnicza istota - Gumming. Czy szansa, którą otrzymał jest w ogóle prawdziwa i odmieni jego los?

To moja trzecia przeczytana powieść Philipa K. Dicka, znanego ze swojego niebanalnego rezonawania ze światem. Moja ulubiona anegdota z nim związana to to, że...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Max - z pozoru kanciarz i zwykły złodziej, który dba jedynie o własny interes. Czy na pewno?
Niestety pierwsza połowa wymęczona, ale warto było czekać, bo od niej akcja pędzi jak szalona i jest iście ciekawa. Tak jak na początku w ogóle o niej nie myślałam, to właśnie od połowy ciągle wracałam do niej podczas codziennych czynności aż w końcu usiadłam i doczytałam do końca.
Wymyślenie tak ciekawych postaci było imponujące i jest to pozycja fantasy naprawdę warta zapoznania.
Jest to 480 stron, które na pewno umili wam dzień, kiedy macie trochę wolnego czasu.
Jak ja się teraz odnajdę w prawdziwym świecie?

Max - z pozoru kanciarz i zwykły złodziej, który dba jedynie o własny interes. Czy na pewno?
Niestety pierwsza połowa wymęczona, ale warto było czekać, bo od niej akcja pędzi jak szalona i jest iście ciekawa. Tak jak na początku w ogóle o niej nie myślałam, to właśnie od połowy ciągle wracałam do niej podczas codziennych czynności aż w końcu usiadłam i doczytałam do końca. ...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kilka chwytliwych scen, lecz poza tym wymęczyła mnie

Kilka chwytliwych scen, lecz poza tym wymęczyła mnie

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Przeczytałam tylko dlatego, że była to moja lektura na studia. Mamy tutaj mnóstwo opisów przerażonej Marianny, które zmieniają się w niezły strumień świadomości. Dla mnie jednak niestety momentami zbyt wyolbrzymiony i trudno było mi uwierzyć, że dziewczynka ma takie myśli. Poza tym to nie pamiętam o czym była, trudno się skupić i łatwo uciekałam myślami gdzie indziej, ponieważ powieść nie była dla mnie na tyle ciekawa, abym o niej myślała podczas innych czynności.

Przeczytałam tylko dlatego, że była to moja lektura na studia. Mamy tutaj mnóstwo opisów przerażonej Marianny, które zmieniają się w niezły strumień świadomości. Dla mnie jednak niestety momentami zbyt wyolbrzymiony i trudno było mi uwierzyć, że dziewczynka ma takie myśli. Poza tym to nie pamiętam o czym była, trudno się skupić i łatwo uciekałam myślami gdzie indziej,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wspaniały pomysł na książkę

Wspaniały pomysł na książkę

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Początek książki jest już punktem kulminacyjnym - na jaw wychodzi zdrada.
Wiele następnych wydarzeń było dla mnie dosyć spodziewanych…
Nie ukrywając „Diuna” jest dla mnie po prostu bardzo dobrze poprowadzonym science fiction.
Ale tak dobrym, że oceniam ją jako 10/10!

Stosunek Vladimira do Paula był dla mnie najgorszym w całej powieści. Jego myśli były po prostu obrzydliwe.

Początek książki jest już punktem kulminacyjnym - na jaw wychodzi zdrada.
Wiele następnych wydarzeń było dla mnie dosyć spodziewanych…
Nie ukrywając „Diuna” jest dla mnie po prostu bardzo dobrze poprowadzonym science fiction.
Ale tak dobrym, że oceniam ją jako 10/10!

Stosunek Vladimira do Paula był dla mnie najgorszym w całej powieści. Jego myśli były po prostu obrzydliwe.

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To najsłynniejsza powieść Milana Kundery, stąd też została wpisana do mojej listy na 2024 r.

6 przypadków splata ze sobą losy Teresy oraz Tomasza. Czynnikiem decydującym o miłości jest więc los.

Książka napisana jest w niebanalny sposób, gdyż chronologiczne wydarzenia są pomieszane z retrospekcjami. Większość tekstu wydaje się być po prostu zbiorem myśli autora, wklejonym w całość. Nie oznacza to jednak, że powieść jest napisana chaotycznie, bo mimo odłożenia jej na jakiś czas, z łatwością powróciłam do historii. Taki sposób bardzo przypadł mi do gustu i świadczy jedynie o geniuszu artysty. Dodatkowo zawiera wiele nawiązań, ale Kundera świetnie wyjaśnia poszczególne zagadnienia, co czyni lekturę dostępną dla każdego czytelnika.

Trudno wypowiadać się o fabule. Jest to pozycja, którą należy przeczytać samemu i zobaczyć jakie odczucie w nas pozostawi. Można powiedzieć, że jednocześnie porusza wszystko i nic.

Nie wszystko w życiu jest pewne i prawdziwy spokój oraz szczęście bohaterowie odkrywają w różnorodny sposób. Zmusza do refleksji nad własnymi wyborami i dzięki niej można zatrzymać się na chwile w miejscu i zastanowić nad własnym położeniem w świecie.

Końcówka wycisnęła ze mnie łzy i pobudziła wrażliwość do granic możliwości.

To najsłynniejsza powieść Milana Kundery, stąd też została wpisana do mojej listy na 2024 r.

6 przypadków splata ze sobą losy Teresy oraz Tomasza. Czynnikiem decydującym o miłości jest więc los.

Książka napisana jest w niebanalny sposób, gdyż chronologiczne wydarzenia są pomieszane z retrospekcjami. Większość tekstu wydaje się być po prostu zbiorem myśli autora,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wulgaryzmy wmieszane w jakieś górolotne metafory, które nie pasowały stylistycznie do bohaterki.

Wulgaryzmy wmieszane w jakieś górolotne metafory, które nie pasowały stylistycznie do bohaterki.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Czyta się bardzo długo, a zakończenie ujęte na jednej stronie jest moim zdaniem wielkim zawodem.

Czyta się bardzo długo, a zakończenie ujęte na jednej stronie jest moim zdaniem wielkim zawodem.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

„Wyspa” przedstawia historię zagubionej, kokieteryjnej aktorki, która próbuję znaleźć spokój ducha w położonej niedaleko wsi Rybaki. Dookoła rozgrywają się różne intrygi, a w pewnym momencie dochodzi do tragedii, która jest kluczowa w kontekście całości książki.
Ludzie ze wsi przyjmują Monikę, główną bohaterkę z życzliwością i traktują ją „jak swoją”.
Powieść pisana jest pierwszoosobowo, dzięki czemu poznać można myśli oraz rozterki Moniki, która przeżywa wewnętrzną walkę między światem kariery, a odpoczynku.

„Teraz trzeba dalej - pomyślałam z wysiłkiem. - Już to zostawić i pomyśleć dalej. Ale nie mogłam tego zostawić (…)”

„Wyspa” przedstawia historię zagubionej, kokieteryjnej aktorki, która próbuję znaleźć spokój ducha w położonej niedaleko wsi Rybaki. Dookoła rozgrywają się różne intrygi, a w pewnym momencie dochodzi do tragedii, która jest kluczowa w kontekście całości książki.
Ludzie ze wsi przyjmują Monikę, główną bohaterkę z życzliwością i traktują ją „jak swoją”.
Powieść pisana jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka Ubik stosowana zgodnie z instrukcją jest całkowicie bezpieczna.

Pierwsza połowa nużyła mnie, ale trzeba przyznać autorowi, że zaskakuje. Wyobrażałam już sobie cały opis statku kosmicznego oraz podróż na Lunę, a nagle otrzymuję zdanie ,,Witamy na Lunie". Krótko i dosadnie. Nie znajdziecie tu niestandardowych poetyckich opisów. Powieść jest też chaotyczna i nieuporządkowana, co różni ją od typowego science fiction.

O świecie bohaterów nie wiemy praktycznie nic. Powieść skupia się na emocjach oraz na losie poszczególnych osób. Sama historia wykreowana przez Philipa K. Dick jest jednak bardzo interesująca oraz kreatywna. Pomysł z mrożeniem ludzi jest bardzo współczesny. Sposób jego pisania jest zaś naprawdę lekki i żałuję, że więcej fanów science fiction nie wie o jego istnieniu lub nie czytało innej książki niż "Blade runner".

Zakończenie jak dla mnie gwałtowne i pozostawia wiele do życzenia, zdecydowanie zakończenie otwarte.

Czy wróciłabym do tej powieści? Wydaje mi się, że nie, ale sprawiła mi radość na kilka jesiennych wieczorów. Nie zgodzę się również z porównywaniem autora do Stanisława Lema, ponieważ polski pisarz pisał o wiele lepsze, przemyślane teksty. "Ubik" jest w porządku, ale nie zachwycił mnie niestety, gdyż widoczne są chaotyczne wątki poruszane przez osobę zmagającą się trudnościami. Widoczne są także jego problemy z kobietami, co obrazują bardzo dziwne fragmenty tekstu, to jak opisuje kobiety oraz relacje z nimi.

Konkluzja - książka dobra, ale wiele jej brakowało.

Książka Ubik stosowana zgodnie z instrukcją jest całkowicie bezpieczna.

Pierwsza połowa nużyła mnie, ale trzeba przyznać autorowi, że zaskakuje. Wyobrażałam już sobie cały opis statku kosmicznego oraz podróż na Lunę, a nagle otrzymuję zdanie ,,Witamy na Lunie". Krótko i dosadnie. Nie znajdziecie tu niestandardowych poetyckich opisów. Powieść jest też chaotyczna i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Naprawdę staram się znaleźć jakieś pozytywy płynące z tej książki, ale po prostu nie potrafię. Nie rozumiem dla jakiego przedziału wiekowego została ona wydana, jednak ja jako ponad 20-letnia osoba nie znalazłam w niej nic odkrywczego, poza fragmentami tekstu naukowego.
Wydanie książki mi osobiście również bardzo przeszkadza, bibliografia po każdym rozdziale aż kuje w oczy.
Wiele dodatkowych zdań w nawiasach sprawiało, że moje rozczarowanie tylko się pogłębiało i czułam ,,cringe".
Pomijam brak spójności i hipokryzje w niektórych miejscach. Największy problem stanowi chyba to, że książka jest za krótka. Jedna emocja opisana na 2 strony, inna na 4, a to i tak za mało.
Rozdział ,,spokój" moim zdaniem jest najgorszym ze wszystkich, gdyż w jakiś sposób jest sprzeczny z całą treścią książki. Można sobie pozwalać na wszystkie emocje, ale lepiej być spokojny - taki czytam tu wniosek.
Bardzo chciałabym polecić, jednak uważam, że można znaleźć o wiele lepsze pozycje.

Naprawdę staram się znaleźć jakieś pozytywy płynące z tej książki, ale po prostu nie potrafię. Nie rozumiem dla jakiego przedziału wiekowego została ona wydana, jednak ja jako ponad 20-letnia osoba nie znalazłam w niej nic odkrywczego, poza fragmentami tekstu naukowego.
Wydanie książki mi osobiście również bardzo przeszkadza, bibliografia po każdym rozdziale aż kuje w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, więc marzyłam o jej przeczytaniu już od dłuższego czasu.
Cechuje ją mnogość opisów, szczególnie tych związanych z żeglugą.
Głównym bohaterem jest Konrad Widuch i fabuła opiera się na jego historii, podróży. Jest ona bardzo interesująca, nieprawdopodobna i na pewno przerażająca.
Szeroko odbija się także motyw państwa jako cara, które niesie jedynie zniszczenie, tyranie.
Książka pełna prawdy, ale takiej życiowej, pokazuje świat bez nadziei, nie koloryzuje. I robi to w sposób znakomity.
Mój osobisty problem to dynamika. Momentami akcja wręcz biegnie, lecz później mamy przez 20 stron same opisy, które już mnie nieco nużyły, mimo bycia bardzo interesującymi.
To tylko moje zdanie i czekam na kolejną powieść i koniecznie muszę nadrobić poprzednie!

Jest to najnowsza powieść Szczepana Twardocha, więc marzyłam o jej przeczytaniu już od dłuższego czasu.
Cechuje ją mnogość opisów, szczególnie tych związanych z żeglugą.
Głównym bohaterem jest Konrad Widuch i fabuła opiera się na jego historii, podróży. Jest ona bardzo interesująca, nieprawdopodobna i na pewno przerażająca.
Szeroko odbija się także motyw państwa jako...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pozornie głównym tematem książki jest miłość do Agnes. W tle dostrzec można jednak rewolucje, walkę o ziemię oraz wątki wojenne.
Jest to trzecia książka Szczepana Twardocha jaką udało mi się przeczytać. Moją przygodę z nim poprzedza seria ,,Król". Po lekturze ,,Pokory" wiem, że nie jest to ostatnia książka autora, z którą zamierzam spędzić kilka godzin.
Początkowo wydawała mi się mecząca, jednak ostatnie 100 stron udało mi się przeczytać bardzo płynnie.
Porusza niszowe tematy w literaturze poprzez gwarę śląską, chociaż jej przepych był dla mnie dość męczący.
Końcówka to zdecydowane zaskoczenie i zupełnie coś innego niż bym się tego spodziewała.
Król górował motywem - byłem tu, a może wcale mnie nie było.
Natomiast w Pokorze, Aloisy Pokora jest albo już go nie ma.
Przeczytam więcej i już nie mogę się doczekać.

Pozornie głównym tematem książki jest miłość do Agnes. W tle dostrzec można jednak rewolucje, walkę o ziemię oraz wątki wojenne.
Jest to trzecia książka Szczepana Twardocha jaką udało mi się przeczytać. Moją przygodę z nim poprzedza seria ,,Król". Po lekturze ,,Pokory" wiem, że nie jest to ostatnia książka autora, z którą zamierzam spędzić kilka godzin.
Początkowo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka opisuje wydarzenia, jakie zachodzą w małej, klimatycznej, kawiarni, znajdującej się w Tokio. Dzieli się na cztery części, a w każdej z nich opisane są perypetie innych bohaterów. Bohaterowie Ci mogą przenieść się w czasie, jednak pod warunkiem, że spełnią zasady, a tych jest, oj dużo...
Jest to literatura japońska, dodatkowo napisana na podstawie sztuki, więc bezpośrednie zrozumienie dla zachodniego umysłu może być trudno, gdyż nie przywykliśmy do tak lekkiej lektury. Być może angielskie tłumaczenie bardziej by mnie urzekło, nie mniej jednak rozumiem fenomen tej książki i chętnie przeczytam drugą część.

Książka opisuje wydarzenia, jakie zachodzą w małej, klimatycznej, kawiarni, znajdującej się w Tokio. Dzieli się na cztery części, a w każdej z nich opisane są perypetie innych bohaterów. Bohaterowie Ci mogą przenieść się w czasie, jednak pod warunkiem, że spełnią zasady, a tych jest, oj dużo...
Jest to literatura japońska, dodatkowo napisana na podstawie sztuki, więc...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to