Opinie użytkownika
Jean Louise powraca z Nowego Jorku, aby zająć się schorowanym ojcem. Jej postać w książce była dla mnie dość irytująca - miałam wrażenie, jakby wciąż pozostała tą kilkuletnią dziewczynką z "Zabić drozda". Przez połowę książki niewiele się działo, nagle wybuchł dramat, który szybciutko rozwiązano (dosłownie w ciągu kilku niedługich rozdziałów) i finito. Widzę, że autorka...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka bardzo interesująca, napisana przystępnym językiem. Mniej zachęcające było życie Nama, które możemy prześledzić w trakcie czytania. Dorastanie w biedzie i kraju ogarniętym wojną, "szkoła przetrwania" w Chińskiej Republice Ludowej, studia w Polsce, gdzie na każdym kroku był obserwowany i jego dalsze losy-to wszystko jest nie tylko historią tego człowieka, ale również...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka bardzo wymagająca. Inaczej się ją czyta, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się okrutna wojna. Ze względu na te dwa fakty dziś nie umiem jej jeszcze ocenić.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiezwykle interesująca pozycja, ale okropnie chaotyczna-i to niestety sprawiło, że nie byłam w stanie dokończyć.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mistrzostwo reportażu, rzadko kiedy widzę tak rzetelną pracę.
Opisuje nam nie tylko tę jedną sprawę, ale cały mechanizm państwa, dla którego najważniejsze jest dobro "resortu". Miejscami nie byłam w stanie uwierzyć, do czego niektórzy są w stanie się posunąć, aby tylko ochronić swój interes kosztem życia wielu ludzi. I to bez najmniejszego wahania.
Przepadłam...
Chciałabym wymazać sobie pamięć, aby znów przeczytać ją po raz pierwszy
Starożytność zawsze była moją najmniej ulubioną epoką i książki z akcją umiejscowioną w tym okresie z reguły nie przypadały mi do gustu. W tym przypadku było jednak inaczej. Powieść jest napisana lekkim stylem, bardzo dobrze opisuje rzymskie realia, daje do myślenia, ale ma sporo zabawnych fragmentów. W pewnych momentach nie wiedziałam tylko, kto jest czyim synem, kto...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka jest niewątpliwie bolesna, bo opowiada o osobach, które powinny być szczególnie chronione-dzieciach. A nie były, czego dowiadujemy się niemalże od razu. Akcja jest interesująca, czytanie szło mi sprawnie. Warto się zapoznać, bo ostatecznie ta powieść należy do klasyki.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toWow! Naprawdę nie spodziewałam się, że aż tak się wciągnę. Aż było mi przykro, kiedy ją skończyłam...
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSzokująca i trudna. Dużo metafor, które trafiają po prostu w punkt. Same opisy wewnętrznych przeżyć są tak indywidualne, że nie mogę ich ocenić. Od bohaterki wyraźnie czuć potrzebę bycia zrozumianą-niestety, w latach 60. nie mogła na to liczyć. W trakcie czytania chciałam powiedzieć Esther (oraz samej Sylvii) "nie jesteś sama".
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toKsiążka, którą możemy interpretować na tysiąc sposobów. Bardzo polecam.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toFrapująca, ale niesamowicie ciężko mi się ją czytało, poza tym to zupełnie nie moje klimaty. Pełna symbolizmu i niejednoznaczności.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Moja ulubiona część z całej Jeżycjady. Szczególnie polubiłam Kreskę, jest jedną z moich ulubionych bohaterek.
Szkoda tylko, że u mnie w szkole omawiano ją tak wcześnie. Poruszane są tam tematy [np. inwigilacja, depresja], które nie zawsze są dobrze rozumiane przez dziesięciolatków.
Bardzo lubię twórczość J. Jagiełło. Bohaterowie to nie są "Mary Sue", tylko ludzie z krwi i kości, posiadający wady.
Jedyne, co nie do końca mi się spodobało, to fakt, że Natalia doszła do końca bez praktycznie żadnego potknięcia. Nie miała napadów, od razu ze zwykłej liczby kalorii zeskoczyła do 200-400. Widać, że autorka nie miała osobiście styczności z anoreksją [co...
Trzecia część zdecydowanie różni się od wcześniejszych. W pierwszym tomie poznaliśmy dziewczynkę, w drugim-młodą dziewczynę, a tu mamy kobietę, zmagającą się z wieloma dorosłymi problemami. Klimat, który stwarza Maud, jest zdecydowanie nie do podrobienia.
Jedyne, co niezbyt przypadło mi do gustu, to końcówka drogi do zakończenia. Wyglądało to trochę tak, jakby autorka nie...