Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Bardzo ciekawa publikacja, poza przeczytaniem komiksów można poczytać o historii powstania.

Bardzo ciekawa publikacja, poza przeczytaniem komiksów można poczytać o historii powstania.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Kolejna ciekawa książka w mojej kolekcji. Ładnie wydana, choć mogłaby być w twardej oprawie, wiele kolorowych ilustracji, rycin itp. Porusza ciekawą tematykę koncentrując się na elementach garderoby jako ikonach stylu, a nie na osobach, co wg mnie jest nieoczywiste i stanowi ogromny plus publikacji. Wiele ponadczasowych elementów odzieży, obuwia i akcesoriów w jednej książce, na każdą poświęcone minimum dwie strony - duże zdjęcie prezentujące przedmiot plus krótki opis, w tym historia. W mojej opinii nie wszystkie zostały tu zaprezentowane, brak na przykład wspominki o oksfordach, muszce, czy scyzoryku. Nie mniej pełno tu informacji o ponadczasowych klasykach, książka może stanowić przewodnik po nich i listę rzeczy do skompletowania we własnej garderobie.

Kolejna ciekawa książka w mojej kolekcji. Ładnie wydana, choć mogłaby być w twardej oprawie, wiele kolorowych ilustracji, rycin itp. Porusza ciekawą tematykę koncentrując się na elementach garderoby jako ikonach stylu, a nie na osobach, co wg mnie jest nieoczywiste i stanowi ogromny plus publikacji. Wiele ponadczasowych elementów odzieży, obuwia i akcesoriów w jednej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Z pewnością nie jest to książka dla osób, które szukają informacji dot. właściwej długości nogawki, czy zasad doboru kolorów, od tego jest inna książka Michała. Ta traktuje o gotowych stylizacjach na wiele okazji (wszystko poprzedzone badaniem potrzeb wśród czytelników bloga) - począwszy od tych w życiu ważnych, jak własny ślub, rozmowa o pracę, czy pogrzeb, poprzez wydarzenia kulturalne, aż po klasyczne propozycje na czas wypoczynku. Rozdziały opatrzone krótkim wstępem.

Jestem zadowolony z posiadania książki, wiedziałem bowiem mniej więcej co w niej będzie, a czego tam nie znajdę, więc nie odczuwam żadnego zawodu.

Publikacja głównie do podglądania zdjęć, treść jest raczej tylko dopełnieniem ilustracji. Do przeczytania na raz, dwa razy, by potem do niej wracać przy poszukiwaniu odpowiedzi, jak ubrać się na daną okazję.

Prócz zdjęć samych elementów odzieży, akcesoriów i obuwia, znajdzie się tam kilka fotografii stylizacji na modelach - samego autora książki, ale także mniej lub bardziej znanych osobistości rodzimego światka męskiego stylu, jak choćby Roman Zaczkiewicz (Zack Roman), czy Tomasz Godziek (Poszetka.com). Do tego wiele rysunków koło wstępów do rozdziałów książki.

Reasumując, jak zostało wspomniane na początku - to nie jest książka dla każdego, wielu będzie mniej lub bardziej niezadowolonych, ale wg mnie jest to też publikacja potrzebna, są gotowe rozwiązania, wszystko czytelne.

Z pewnością nie jest to książka dla osób, które szukają informacji dot. właściwej długości nogawki, czy zasad doboru kolorów, od tego jest inna książka Michała. Ta traktuje o gotowych stylizacjach na wiele okazji (wszystko poprzedzone badaniem potrzeb wśród czytelników bloga) - począwszy od tych w życiu ważnych, jak własny ślub, rozmowa o pracę, czy pogrzeb, poprzez...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Parę lat temu byłem na spektaklu, na którym kilku bohaterów niniejszych reportaży opowiedziało swoje historie częściowo zawarte w tej książce. Lecz do samej publikacji nie było mi jakoś po drodze, jednak w końcu zdecydowałem się ją przeczytać i to była wspaniała podróż. Poznać w końcu tak nie odległe opowiadania z Lublina i okolic. Warte przeczytania zdecydowanie!

Parę lat temu byłem na spektaklu, na którym kilku bohaterów niniejszych reportaży opowiedziało swoje historie częściowo zawarte w tej książce. Lecz do samej publikacji nie było mi jakoś po drodze, jednak w końcu zdecydowałem się ją przeczytać i to była wspaniała podróż. Poznać w końcu tak nie odległe opowiadania z Lublina i okolic. Warte przeczytania zdecydowanie!

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wspaniały przegląd rynku spirytusowego, zarówno rodzimego, jak i zagranicznego. Wg mnie aż prosi się o wydanie zaktualizowane, przez te kilka lat, od kiedy wydano ów książkę, wiele się zmieniło, jak i pojawiły się nowe eksponaty do opisu.

Opisy są krótkie i stanowią świetną bazę do samodzielnego rozpoczęcia przygody ze spirytualiami, można porównać własne odczucia z tymi autora.

Wspaniały przegląd rynku spirytusowego, zarówno rodzimego, jak i zagranicznego. Wg mnie aż prosi się o wydanie zaktualizowane, przez te kilka lat, od kiedy wydano ów książkę, wiele się zmieniło, jak i pojawiły się nowe eksponaty do opisu.

Opisy są krótkie i stanowią świetną bazę do samodzielnego rozpoczęcia przygody ze spirytualiami, można porównać własne odczucia z tymi...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Na początku należy wspomnieć, iż nabyłem książkę w bardzo okazyjnej cenie - 9 zł. Oceniając ją w schemacie jakość/cena, zasługuje na najwyższą notę.

Książka podzielona jest na dwie części, pierwsza zawiera opis technik, sprzętu, półproduktów używanych do sporządzania napitków. W drugiej są natomiast gotowe przepisy na drinki i koktajle, wraz z ich krótką historią.

W dziale z alkoholami można dostrzec kilka błędów, które naginają rzeczywistość, jednak nie pamiętam dokładnych przykładów. Niemniej jest to przydatna publikacja, zwłaszcza w cenie, w jakiej ją nabyłem (okładkowa to chyba 50 zł). Jest ładnie wydana, można także dowiedzieć się wielu przydatnych informacji. Z pewnością mogłaby stanowić dobrą składową domowej biblioteczki.

Na początku należy wspomnieć, iż nabyłem książkę w bardzo okazyjnej cenie - 9 zł. Oceniając ją w schemacie jakość/cena, zasługuje na najwyższą notę.

Książka podzielona jest na dwie części, pierwsza zawiera opis technik, sprzętu, półproduktów używanych do sporządzania napitków. W drugiej są natomiast gotowe przepisy na drinki i koktajle, wraz z ich krótką historią.

W...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem niezwykle zadowolony z zakupu tej książki. Stanowi ona koncentrację wiedzy nt. polskiego napoju narodowego, tj. wódki (jak zresztą wskazuje nazwa).

W pierwszej części autor opisuje dzieje trunku, aby w drugiej przejść do omawiania konkretnych produktów dostępnych na rodzimym rynku. Dzięki temu zabiegowi, czytelnik zaznajamia się z bogatą historią wody życia na ziemiach polskich, drobnej polsko-rosyjskiej polemiki o pierwszeństwie wytwarzania jej, a do tego poznaje bogactwo oferty wódki dostępnych w kraju, począwszy od najtańszych, a kończąc na tych super-hiper-premium, przy czym autor nie poddaje ocenie w kategoriach najlepszy-najgorszy, a jedynie (a może aż) opisowi organoleptycznemu, udowadniając, że w założeniu w neutralnej smakowo wódce można odnaleźć różnego rodzaju nuty/posmaki od mokrego kartonu, po maślane, palone itd. Podparte jest to wieloletnim doświadczeniem, jakie posiada Łukasz Gołębiewski.

Reasumując, na pewno warto zapoznać się z niniejszą publikacją. Przede mną inne książki autora, które oczekują na swoje recenzje. Powyższa z pewnością jest bliska sercu każdego Polaka i Polki, a także osób, które interesują się tematyką mocnych alkoholi.

Jestem niezwykle zadowolony z zakupu tej książki. Stanowi ona koncentrację wiedzy nt. polskiego napoju narodowego, tj. wódki (jak zresztą wskazuje nazwa).

W pierwszej części autor opisuje dzieje trunku, aby w drugiej przejść do omawiania konkretnych produktów dostępnych na rodzimym rynku. Dzięki temu zabiegowi, czytelnik zaznajamia się z bogatą historią wody życia na...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

"Najdroższy zeszyt świata" - moja żona.
Nietrudno się z tym nie zgodzić o czym poniżej.

Publikacja z pewnością potrzebna na naszym rynku, druga traktująca o tematyce degustacji alkoholi, jaką znam. Dyskusyjna pozostaje kwestia jej ceny/wartości oraz stricte treści i obojętności - o tym poniżej.

Na plus zasługuje sposób wydania jej - stylowa okładka w kolorze ciemnozielono-złotym, ponoć premium papier (100 g/m², normalna strona stosowana do drukarek ma zazwyczaj 80 g/m²), dwie zakładki tożsame kolorystycznie z okładką.
Treść ciekawie napisana, wszystko podparte znajomością tematu przez autora, wszystko jest jasno wytłumaczone, autor przekazuje swoją filozofię degustowania whisky, wyjaśnia jak to precyzyjnie opisać i stworzyć diagram na kole aromatyczno-smakowym, aby móc po jakimś czasie wrócić do tego wspomnieniami, czy zweryfikować po nabyciu doświadczenia. Skrótowo opisana historia whisky na świecie, do tego podział na regiony szkockiej wody życia.

Z pewnością rarytas dla wielbicieli, adoratorów i innych osób ślepo zapatrzonych w Tomasza Milera, jakich ma setki, czy nawet tysiące. Dla ludzi potrafiących zachować obiektywizm (za taką osobę się uważam) jest to solidna książka, a raczej notes, jakby chciał autor, choć jest w tym dużo racji. Samej treści merytorycznej do poczytania jest może 80 stron (około godzina czytania), reszta to karty degustacyjne (AŻ 300!!!) do samodzielnego wypełnienia, spis rankingowy degustowanych alkoholi (stanowiące ponad 2/3 publikacji). Łącznie 272 stron książki/notesu. Zatem informacje zawarte w opisie publikacji, tj. 102 stron treści do przeczytania, są mocno przesadzone (około 80 stron treści do poczytania, pozostałe 22 to spis treści, notka o autorze, wstęp, podsumowanie, parę pustych stron i okładki).

Treść podparta licznymi rycinami i AŻ SIEDMIOMA małoczytelnymi fotografiami w odcieniach szarości, jednak po książce po stówce (cena okładkowa - 99 zł) można byłoby się spodziewać przynajmniej kolorowych zdjęć, bądź zastąpienia ich spójnymi z resztą rycinami. Jest wiele książek wydanych w self-publishingu, które pod względem obojętności treści i posiadania (kolorowych) zdjęć biją na głowę tu recenzowaną, będąc przy tym o wiele tańsze, choć o innej tematyce (to nie pierwsza i na pewno nie ostatnia rzecz, którą tworzy Tomasz Miler, której realna wartość jest znacząco niższa niż proponowana). Niektóre treści można byłoby spokojnie potraktować dłuższym wyjaśnieniem/opisem, np. kwestię szkła do degustacji - pół strony zwieńczone zdjęciem dwóch kieliszków (małoczytelne, ale nt. tego już było), które autor zaprojektował, sprzedaje i korzysta w trakcie filmów w mediach społecznościowych.

Osobną kwestią jest sposób promocji wydania notesu. Autor jest znany z tego, co na każdym kroku, w każdym poście, czy innej publikowanej treści ogłaszał że wydał książkę, było to tak męczące, że odechciało się czytać postów, samo pojawienie się powiadomienia, czy nazwiska/zdjęcia na tablicy powodowało skrajnie negatywne odczucia. Miało się wrażenie, że każde otwarcie lodówki, szafki, drzwi, włączenie telewizora, radia spowoduje pojawienie się głosu/osoby autora ględzącego o swojej publikacji. Oczywistym jest promowanie tego, ale tak natrętne i męczące zabiegi można porównać tylko z telefonami ws. fotowoltaiki, czy obecnością w mediach Barbary Kurdej-Szatan.

Reasumując, publikacja z pewnością świetna dla osób zainteresowanych tematyką, zaczynających swoją przygodę lub pragnących poznać tę techniczną stronę degustacji. Dobra na prezent (tak otrzymałem swoją wraz z "podpisem" autora), czy do zakupu za własne środki to kwestia subiektywna. W mojej opinii koszt notesu nie jest adekwatny do treści w nim zawartej, pomijając już obojętność tych kart do samodzielnego wypełnienia. Na dobrą sprawę wszystko, co zawarte jest w publikacji można znaleźć w Internecie, często obszerniej opisane. Można by rzec, iż aromat (własne oczekiwania, obietnica autora, cała otoczka związana z notesem w mediach społecznościowych) nie był spójny ze smakiem (rzeczywistość), przez co całość jednak umiarkowanie zawiodła.

"Najdroższy zeszyt świata" - moja żona.
Nietrudno się z tym nie zgodzić o czym poniżej.

Publikacja z pewnością potrzebna na naszym rynku, druga traktująca o tematyce degustacji alkoholi, jaką znam. Dyskusyjna pozostaje kwestia jej ceny/wartości oraz stricte treści i obojętności - o tym poniżej.

Na plus zasługuje sposób wydania jej - stylowa okładka w kolorze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pozycja bardzo wciągająca, zawiera wiele przytaczanych i ciekawych informacji nt. istniejących destylarni whisky słodowej ulokowanych w Wlk Brytanii oraz Irlandii (200 stron poświęcone temu zagadnieniu, ponad setka destylarni, których produkty możemy spotkać w każdym markecie, jak i tych niszowych, znanych jedynie bardziej zaawansowanym adeptom) i tych nowo powstających, chociaż szczerze mówiąc brak mi tu wzmianki o Bimber Distillery, która istnieje już od wielu lat - polski akcent w świecie whisky. Dodatkowo omówiony został proces degustacji whisky wraz z klasyfikacją profili smakowych.

Jest to książka idealna zarówno dla początkujących, jak i bardziej ogarniętych graczy. Jednak odnoszę wrażenie, że kolejne wydania (posiadam wyd. IV rozszerzone) są jedynie uzupełniane o nowsze zdjęcia wewnątrz i nową okładkę, zaś sama treść jest niezmienna - m.in. brak dokładniejszego omówienia nowszych destylarni, o których zostało napomknięte we wcześniejszych wersjach publikacji. Nie zmienia to oczywiście faktu, iż jest to książka warta posiadania dla osób, które chcą poszerzyć swoją wiedzę nt. whisky słodowej, jak i tych, które pragnełyby wejść w tej świat.

Pozycja bardzo wciągająca, zawiera wiele przytaczanych i ciekawych informacji nt. istniejących destylarni whisky słodowej ulokowanych w Wlk Brytanii oraz Irlandii (200 stron poświęcone temu zagadnieniu, ponad setka destylarni, których produkty możemy spotkać w każdym markecie, jak i tych niszowych, znanych jedynie bardziej zaawansowanym adeptom) i tych nowo powstających,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Domowy wyrób alkoholu Andrzej Fiedoruk, Jakub Wojciech Krupa, Aleksander Nikodem Kupczyński, Dawid Michał Smoliński, Radosław Jan Zając
Ocena 6,5
Domowy wyrób a... Andrzej Fiedoruk, J...

Na półkach: , ,

Przeczytanie całej książki wraz z przepisami zajęło jakieś 2 godziny, trochę krótko szczerze powiedziawszy...

Przepisy są opisane klarownie, choć wg mnie opisy przygotowania są zbyt zwięzłe i brakuje moim zdaniem kilku ciekawych receptur, jak chociażby na zacier jęczmienny, w tym taki ze słodowanym jęczmieniem - czyli charakterystyczny dla klasycznych okowit jęczmiennych (stanowiących swego czasu produkt eksportowy RP), czy podstawy do whisky. Plusem jest z pewnością wprowadzenie do tematu, nieco historii (mogłoby być więcej, bo bardzo lubię takie rzeczy czytać), brakuje w mojej opinii rozdziału o starzeniu trunków ze szczególnym uwzględnieniem leżakowania w beczkach (nowych świeżo wypalonych, jak i używanych już do leżakowania innych trunków, co nadaje umieszczonemu w niej alkoholowi istotne nuty smakowe), czy użycia płatków/chipsów, kostek itp. Zdecydowanie za krótko jest potraktowane o aparaturze do destylacji, można byłoby to rozwinąć oprócz przedstawienia możliwości, jak to jest w książce, wraz z rysunkami, dodać nieco o sposobie wykonania na własną rękę bardziej zaawansowanych aparatur niżeli garnek, rurka i miska. Dokładniej potraktować o argumentacji, czy lepiej korzystać z miedzianych podzespołów, czy ze stali nierdzewnej, plusach i minusach obu materiałów, łączenia ich w jednym aparacie. Poza tym, nie wspomniano nic o wyrobie piwa, które jest dość częstym alkoholem wyrabianym w domowym zaciszu, podobnie jak wino, któremu jest jednak nieco poświęcone w tej książce.

W regularnej cenie (29-30 zł) długo zastanawiałbym się nad zakupem przeglądając książkę w sklepie, czy zapoznając się chociaż częściowo z treścią, bowiem można byłoby spodziewać się po niej więcej (o czym już wspomniałem wyżej), natomiast w promocyjnej (19 zł) jest to artykuł, który warto kupić. Stanowi bowiem dość dobre wprowadzenie w świat gorzelnictwa oraz winiarstwa, który chcąc zgłębić trzeba już poszukiwać informacji w Internecie, czy poszukać doświadczonych gorzelników do przyuczenia. Brak bowiem w Polsce dobrych publikacji traktujących o wyrobie alkoholu, który powstaje przez destylację, więcej jest o winiarstwie, czy browarnictwie. Co prawda otrzymywanie alkoholu poprzez destylację jest w Polsce karane bez odpowiedniej licencji, mimo to jest to temat który warto byłoby dogłębnie poznać, ponieważ RP ma bogatą historię gorzelnictwa oraz bimbrownictwa.

Przeczytanie całej książki wraz z przepisami zajęło jakieś 2 godziny, trochę krótko szczerze powiedziawszy...

Przepisy są opisane klarownie, choć wg mnie opisy przygotowania są zbyt zwięzłe i brakuje moim zdaniem kilku ciekawych receptur, jak chociażby na zacier jęczmienny, w tym taki ze słodowanym jęczmieniem - czyli charakterystyczny dla klasycznych okowit jęczmiennych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka sama w sobie jest fantastyczna. Można tu odnaleźć wiele znanych epizodów z psiej historii, ogólnie historii świata, ale także pewne mniej znane karty dziejów. Dostałem ją w prezencie i jestem zadowolony z tego, bowiem do samej książki nie można się przyczepić, jednak już autorka stanowi pewien problem, który wpływa znacząco (negatywnie) na odbiór tej publikacji.
Mianowicie, pani Mackenzi Lee jest obsesyjnie uprzedzona wobec "białych heteroseksualnych mężczyzn" (ten zwrot powtarza się kilkanaście na łamach całej książki), obwiniając tę "grupę społeczną" za całe zło tego świata... Mi nie sposób przejść obok tego obojętnie, ponieważ jej mizoandria aż podbija oczy czytelnika. Począwszy od pierwszych stron książki po ostatnie autorka obwinia mężczyzn rasy kaukaskiej za złe traktowanie zwierząt, rozpoczynanie wszelkich konfliktów zbrojnych, rasizm, patriarchat, głód i nędzę na świecie. Miejscami nie da się tego czytać, bo jej nacechowane negatywnie i pejoratywnie wtrącenia w stosunku do mężczyzn są tak liczne i nachalne. Sama niestety widać zapomina o fakcie, że mimo że jest kobietą, to jednak rasy białej (o marchewkowych włosach, więc idąc jej tokiem myślenia jest osobą fałszywą, zdradliwą, ogólnie złą).

Tu będzie spoiler jednego z rozdziałów:
Autorka nie przytacza imienia jednego z bohaterów książki (można domyślić się, że pies mógł mieć na imię Negro, bądź coś w podobie), bo w jej opinii biali heteroseksualni mężczyźni to urodzeni rasiści, szowiniści, mizoginii, najgorszy sort.

Gdyby napisał to ktoś, kto nie jawi żadnych uprzedzeń do inności płciowej, orientacji seksualnej, jakiejkolwiek odmienności od autorki tej książki, to byłaby ona oceniona podejrzewam na maksa. Jednak jak wspomniałem, dygresje w mojej opinii są tak rażące, że ciężko dać coś powyżej 6-7/10.

Książka sama w sobie jest fantastyczna. Można tu odnaleźć wiele znanych epizodów z psiej historii, ogólnie historii świata, ale także pewne mniej znane karty dziejów. Dostałem ją w prezencie i jestem zadowolony z tego, bowiem do samej książki nie można się przyczepić, jednak już autorka stanowi pewien problem, który wpływa znacząco (negatywnie) na odbiór tej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Książka doskonała dla kogoś, kto chce zacząć przygodę z męską modą i świadomym ubieraniem się, zarówno tym typowo szykownym i eleganckim, jak i bardziej luźnym, lecz mieszczącym się w kanonach klasyki. Do pełni brakuje tylko rozdziałów dot. higieny i dbania o siebie.

Pierwotnemu wydaniu dałem 8 na 10, temu gwiazdkę więcej, ponieważ jest tam rozdział w pytaniami od czytelników w tym minimum jedno moje :-D

Książka doskonała dla kogoś, kto chce zacząć przygodę z męską modą i świadomym ubieraniem się, zarówno tym typowo szykownym i eleganckim, jak i bardziej luźnym, lecz mieszczącym się w kanonach klasyki. Do pełni brakuje tylko rozdziałów dot. higieny i dbania o siebie.

Pierwotnemu wydaniu dałem 8 na 10, temu gwiazdkę więcej, ponieważ jest tam rozdział w pytaniami od...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Wg mnie za dużo o brodzie i zaroście, a mało o fryzurach. Pomimo że znam już dość dobrze temat, spodziewałbym się nieco więcej, chociażby o kosmetykach do włosów, stylizacji etc.
Bardzo podobają mi się zdjęcia robić oraz wywiady na końcu książki z osobami z różnych barbershopów i państw. Zapoznanie się z całą treścią publikacji, jak i fotografiami zajęło mi może 2 lub 3h.
Sądzę, że jeśli jest się fascynatem tematu lub fanem autora, warto ją posiadać, ale są wg mnie publikacje dużo lepsze i ciekawsze niżeli prezentowana tu.

Wg mnie za dużo o brodzie i zaroście, a mało o fryzurach. Pomimo że znam już dość dobrze temat, spodziewałbym się nieco więcej, chociażby o kosmetykach do włosów, stylizacji etc.
Bardzo podobają mi się zdjęcia robić oraz wywiady na końcu książki z osobami z różnych barbershopów i państw. Zapoznanie się z całą treścią publikacji, jak i fotografiami zajęło mi może 2 lub 3h....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Barber Matteo Guarnaccia, Giulia Pivetta
Ocena 6,5
Barber Matteo Guarnaccia, ...

Na półkach: , ,

Ciekawa publikacja, niestety do przeczytania w max 2h, jeśli uważniej analizować ilustracje. Cena na okładce (45zł) zdecydowanie przesadzona, niewarta tej kwoty, za swoją dałem trzykrotnie mniej i tyle mniej więcej jest warta. Za pełną cenę możnaby spodziewać się zdecydowanie więcej niżeli to co otrzymujemy. Mam książki o podobnej tematyce i podobnej cenie, jak ta, a mają w sobie o wiele więcej ciekawszej i wyczerpującej treści oraz ilustracji/zdjęć.
Tekst niewyjustowany, co jest dla mnie drażniące wygląda jakby formatował to uczeń podstawówki, który dopiero zgłębia tajniki MS Worda czy innego podobnego programu.
Pozycja dla osób, które dopiero zaczynają swoją przygodę z tym tematem, albo dla zapaleńców. Na plus:
+ zdecydowanie format książki - jest mała, zmieści się do kieszeni,
+ obrazki,
+ cena jaką za nic dałem
+ sama tematyka.
Na minus:
- oryginalna cena,
- objętość zawartości w stosunku do ceny,
- formatowanie tekstu,
- możnaby zawrzeć w niej zdecydowanie więcej treści i zdjęć, bo nie wyczerpuje tematu do końca.

Ciekawa publikacja, niestety do przeczytania w max 2h, jeśli uważniej analizować ilustracje. Cena na okładce (45zł) zdecydowanie przesadzona, niewarta tej kwoty, za swoją dałem trzykrotnie mniej i tyle mniej więcej jest warta. Za pełną cenę możnaby spodziewać się zdecydowanie więcej niżeli to co otrzymujemy. Mam książki o podobnej tematyce i podobnej cenie, jak ta, a mają w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Książka zrobiła na mnie dobre wrażenie. Mogłoby się wydawać, że przeznaczona jest jedynie dla fryzjerów, ale wcale tak nie jest, taki barberski laik, jak ja, w obrębie swoich zainteresowań dobry styl, znajdzie tu coś dla siebie.
W książce znajduje się przegląd historii fryzjerstwa męskiego (ponad sto stron), co jest dla mnie fantastyczne, bowiem uwielbiam takie smaczki, z drugiej strony podejrzewam, iż książka tego typu nie mogłaby obyć się bez tego.
Do tego praktyczne porady, wiele fajnych ilustracji, informacje, które wzbogaciły moją wiedzę dot. kosmetyków do stylizacji.
Kolejna książka, którą warto rozważyć w kontekście biblioteczki mężczyzny.

Książka zrobiła na mnie dobre wrażenie. Mogłoby się wydawać, że przeznaczona jest jedynie dla fryzjerów, ale wcale tak nie jest, taki barberski laik, jak ja, w obrębie swoich zainteresowań dobry styl, znajdzie tu coś dla siebie.
W książce znajduje się przegląd historii fryzjerstwa męskiego (ponad sto stron), co jest dla mnie fantastyczne, bowiem uwielbiam takie smaczki, z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jestem zadowolony z przeczytania tej książki, bardzo mnie zaciekawiła, aczkolwiek zakładałem taki scenariusz zakończenia, niemniej warta przeczytania

Jestem zadowolony z przeczytania tej książki, bardzo mnie zaciekawiła, aczkolwiek zakładałem taki scenariusz zakończenia, niemniej warta przeczytania

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Bardzo podoba mi się design okładki, za pomocą ledwie 4 kolorów powstała świetna oprawa; bardzo prosta i wymowna. Mimo małych rozmiarów, zmieści się w większej kieszeni, posiada wiele przydatnych treści. Stanowi doskonały przewodnik po świecie barberingu, męskich kosmetyków, dbania o siebie, czy chociażby krótkiej historii zarostu, a także krótkie wywiady ze specjalistami, pracownikami barber shopów. Wiele z niej wyciągnąłem, od dawna golę się w tradycyjny sposób - przy użyciu maszynki na żyletki, ale właśnie dzięki tej publikacji mogę ulepszyć swoją technikę, ba, to już się stało.
Posiada wiele sugestii dotyczących doboru odpowiednich metod golenia, liczne porady, jak radzić sobie z wszelkiego rodzaju problemami i wiele innych. Z wielką ochotą ją czytałem i żałuje, że tak szybko ją skończyłem.
Na końcu znajdują się lista wybranych barber shopów w różnych miastach/regionach Polski, dzięki czemu przy okazji odwiedzania, można wstąpić i zobaczyć, jaką różnorodność stylów wystroju salonów mamy w kraju.
Jedyną rzeczą, do jakiej mógłbym się przyczepić to niewielka ilość ilustracji, można byłoby nieco wzbogacić ją o jakieś ryciny, czy chociażby rozdział o fryzurach, w końcu tym także zajmuje się barber.

Bardzo podoba mi się design okładki, za pomocą ledwie 4 kolorów powstała świetna oprawa; bardzo prosta i wymowna. Mimo małych rozmiarów, zmieści się w większej kieszeni, posiada wiele przydatnych treści. Stanowi doskonały przewodnik po świecie barberingu, męskich kosmetyków, dbania o siebie, czy chociażby krótkiej historii zarostu, a także krótkie wywiady ze specjalistami,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Fortuna po polsku Leszek Kostrzewski, Piotr Miączyński
Ocena 7,1
Fortuna po polsku Leszek Kostrzewski,...

Na półkach: , ,

Bardzo fajna książka, okładka świetna moim zdaniem, wyjątkowo przypadła mi do gustu, zwłaszcza rozdziały o krawcu Turbasie, szewcu Kielmanie oraz domach towarowych Bracia Jabłkowscy oraz Herse. Uwielbiam taką tematykę, choć zabrakło mi części o zakładzie krawieckim Zaremba, jak i szewcu Tadeuszu Januszkiewiczu, a zapewne znalazłoby się i więcej brakujących. Nadto, przydałoby się ciut więcej fotografii, obrazów. Mam nadzieję, że powstanie kontynuacja tej publikacji, nasza historia kryje wiele ciekawych "fortun", które warto by poznać.
Niemniej jednak bardzo ciekawa publikacja i warta zapoznania się.

Bardzo fajna książka, okładka świetna moim zdaniem, wyjątkowo przypadła mi do gustu, zwłaszcza rozdziały o krawcu Turbasie, szewcu Kielmanie oraz domach towarowych Bracia Jabłkowscy oraz Herse. Uwielbiam taką tematykę, choć zabrakło mi części o zakładzie krawieckim Zaremba, jak i szewcu Tadeuszu Januszkiewiczu, a zapewne znalazłoby się i więcej brakujących. Nadto,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo fajne źródło informacji i przede wszystkim fotografii. Uwielbiam okres międzywojnia, więc stanowiła dla mnie ciekawą przygodę

Bardzo fajne źródło informacji i przede wszystkim fotografii. Uwielbiam okres międzywojnia, więc stanowiła dla mnie ciekawą przygodę

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Świetny album! Doskonały przewodnik o 20 ikonicznych elementach stroju, poczynając od szykownych, jak smoking, poprzez sportowe - sneakersy, aż po symbol męskiej wolności, czyli piżamę.
Mnóstwo fotografii, obrazków, zwięzłe, lecz wyczerpujące opisy, wszystko to stanowi bardzo dobre vademecum ewolucji mody męskiej poczynając od połowy XIX wieku zawarte na ponad 200 stronach.
Jestem bardzo zadowolony z posiadania tej książki, otrzymanej w ramach prezentu świątecznego; według mnie powinien ją posiadać każdy entuzjasta stylu i mody męskiej.

Świetny album! Doskonały przewodnik o 20 ikonicznych elementach stroju, poczynając od szykownych, jak smoking, poprzez sportowe - sneakersy, aż po symbol męskiej wolności, czyli piżamę.
Mnóstwo fotografii, obrazków, zwięzłe, lecz wyczerpujące opisy, wszystko to stanowi bardzo dobre vademecum ewolucji mody męskiej poczynając od połowy XIX wieku zawarte na ponad 200...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to