Opinie użytkownika
Lubię powieści, które są osadzone w konkretnych realiach kulturowych. Tylko, że Kuźmińscy wyznaczyli nowy poziom i nową jakość.
Bo są tu i alchemiczne tajemnice, i szpiegostwo i kontrwywiad. Rodzinne tajemnice i rodzinne konflikty. I to wszystko dzieje się na krakowskim Kazimierzu.
(więcej w opinii nakanapie.pl https://nakanapie.pl/ksiazka/sekret-kroke , ale niewiele...
Prof. Wijaczka spowodował, że chce się dowiedzieć więcej. I pragnę przeczytać inne książki o Sydonii. Bo na moim etnograficznym poletku odkryłam białą plamę ;)
Króciutkie, konkretne, pełne akt sądowych. Dla mnie bomba. Szczególnie, że sugerując się okładka, włożyłam. Całą serię między fantasy, a fantastykę. A prawdopodobnie jest odwrotnie.
Bardzo nie lubię pisać negatywnych recenzji. Zawsze staram się znaleźć jakieś atuty książki. Czasem książka jest nie dla mnie, ale moja siostra czyta z przyjemnością. Natomiast w tej książce plusów nie ma. Może jeden malutki - obszerna bibliografia na końcu książki, która jest tak długa, że sprawia wrażenie przepisanego katalogu z biblioteki. I to słabo uporządkowanego -...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Zdarzyło się kiedyś, że musiałam skorzystać z PKP. Czekały mnie 4 h jazdy. W ramach zabicia nudy, zakupiłam pierwszą książkę, która mi wpadła w ręce. Wpadła, bo była tańsza niż najzwyklejsza gazeta. I tym sposobem zaopatrzyłam się w książkę Tajemnica Willi Mimoza. I to była najlepsza rzecz, jaka w PKP mogła mnie spotkać.
To było pierwsze spotkanie z tworem nazwanym...
Właśnie. O czym jest ta książka?
(zauważcie, proszę, że nie użyłam słowa "powieść". Za tym słowem czai się doprecyzowanie: jaka jest ta powieść? - historyczna, obyczajowa, kryminalna. A tutaj? Nie wiadomo. Nawet po przeczytaniu, a wręcz: szczególnie po przeczytaniu.
Rzecz dzieje się w dwóch miejscach - małych Brzezinach i wielkiej Łodzi. Zderzenie dwóch różnych światów i...
Dawno, dawno temu, na półce oddane w regionalnej bibliotece natknęłam się na Waltariego, który do tamtej pory kojarzył mi się wyłącznie z beletrystyką historyczną. No i oczywiście Egipcjaninem. Wzięłam, bo zawsze lubiłam sobie uatrakcyjniać lektury. Byłam przekonana, że się rozczaruję, bo skoro nigdy nie słyszałam o kryminałach Waltariego, to powinno to być raczej słabe. A...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Kapitalny kryminałek. W ogóle cały cykl z Komisarzem Palmu mnie porwał. Być może dlatego, że byłam przyzwyczajona do innego Waltariego - historycznego. A tu - kryminały? Bez żadnej historii zapisanej w dziejach? Ale ten cykl naprawdę udał się autorowi. Choć hasło "porwało" jest naciągnięciem semantycznym.
Tu nic nie porywa - to jest kryminał skandynawski.
Powolny, żmudny...
(Książkę otrzymalam z klubu recenzenta nakanapie.pl - ponizej link do pelnej recenzji tamze)
Uczucia, które mną targały przy zamawianiu tej książki z Klubu recenzenta nakanapie.pl, śmiało można nazwać sprzecznymi.
Z jednej strony wydawnictwo Fronda, które znane jest z konserwatywno-prawicowej publicystyki. Choć faktem jest, że sami siebie tak określają, czyli nie kryją...
O kruca fuks! Czegoś tak świetnego nie miałam w ręku dawno. Dawno.
Upiornie dawno. Jest to przepiękny przykład na to, że antropolodzy, etnolodzy i kulturoznawcy niekoniecznie muszą zasilać szeregi bezrobotnych. Mogą pisać kryminały. I to jakie!
OK - zanim się rozpłynę z euforii... Kryminały państwa Kuźmińskich poleciła mi @Vernau z nakanapie.pl, (napisała o nich na swoim...
Książka "Mord na Zimnych Wodach" jest... sinusoidalna. Raz byłam nią zachwycona, innym razem znużona, trzecim - już zła. A na końcu dostałam deser z wisienką. Ale zacznijmy od początku.
Opowieść kryminalna, bo kryminał, w dzisiejszym tego słowa znaczeniu, to to nie jest. Dochodzenie jest, a i owszem. Z wszelkimi plusami i minusami z lat dwudziestych. Jakieś ślady DNA?...
Z jednej strony - świetny reportaż beletryzowany. Z drugiej - nieco nudnawa fabuła (bo fabuła jednak była). Niewątpliwym atutem książki jest posłowie oraz zbiór raportów zlokalizowany na końcu książki. Te dodatki sprawiają, że książki nie traktuje się jako powieść, tylko właśnie jak reportaż. Choć napisany z polotem i niezłym piórem.
Jednak mnie ta zaraza nie wzięła. Nie...
Jeszcze raz i z ogromną stanowczością, polecam wszystkim, którzy mają ochotę na kapkę wiedzy, wspaniały humor i króciutkie opowiadanka. Ślicznie ilustrowane (Mroux), przystępnie opisane (wspaniałe pióro Mikołaja Gołachowskiego - aż dziw, ze ten pan jest doktorem - z zalożenia powinien zanudzać, a tutaj... - mistrzostwo pióra. A przekaz eko i biologiczny jest taki, ze...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Geniusz. To jest geniusz.
Absolutnie fenomenalne dzieło.
Dzieło, które powinno znaleźć się w kanonie lektur szkolnych.
O miłości, nienawiści, zdradzie, wspólnocie i rodzinie...
Każdy z nas wie o czym jest Ojciec Chrzestny.
Podchodziłam do niego jak pies do jeża... No bo genialna ekranizacja troszkę mnie odsuwała od oryginału - obawiałam się rozczarowania. A teraz? Teraz...
Zaskoczenie totalne. Spodziewałam się pamiętnika w stylu "jak zostałem gangsterem", a dostałam wspaniały opis żydowskiej społeczności z czasów przedwojennych, drogę młodego chłopaka z domu rodzinnego, przez szkołę dla rabinów, az do wiezienia. A potem sinusoida - z wiezienia na wolność i z powrotem.
Książka jest dość nudna, ale nieprawdopodobnie wartościowa - nie spotkałam...
Książka jest... specyficzna. To najdoskonalsze słowo, oddające jej treść i przesłanie.
Przyznaję, trochę się nacięłam, bo spodziewałam się sensacji wojennej, którą tak lubię. Sensacji, która w założeniu jest fikcją. Może i opartą na faktach, ale jednak fikcją. Na dokładkę ta sensacja miała się dziać w Lublińcu, mieście wojskowych, które skądinąd znam i lubię. I otóż...
grecka kultura opiera się na jedzeniu, muzyce i wspólnej zabawie :) to można spokojnie rzec, że to nie jest książka kulinarna, tylko kulturalna. Naprawdę świetne eseje, okraszone przepisami i dowcipem. A że jeszcze napisana przez osobę, która tą kulturę i kuchnię zna od podszewki, to dodatkowo sprawia, że pomimo kategoryzacji jest to książka kucharska (panno Marysiu) to...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Czytana w młodości. Równolegle czytana mitologia wedle pani Markowskiej, która mnie urzekła (mam to wydanie do dziś, choć strony są już osobno - ach to klejenie. Parandowski pisał poprawnie. I nic więcej. W dorosłym zyciu zakochałam się w panu Zielinskim, który tak wspaniale tlumaczy mity... Parandowski zszedł na dalszy plan (na dobitkę należał do lektur szkolnych).
Az...
Wierszalin - wieś z trzema domami. Grzybowszczyzna - niewiele wieksza. I tam, na końcu świata, tuż przy granicy białoruskiej, istniał sobie Ilia - prorok Eliasz. Prosty chłop, nieczytający, nieumiejacy pisać, ale jakos tak potrafił przekonać ludzi do siebie, że "Tłumy Panie, tysiące Narodu...". Pytanie, czy był to "nawiedzony" w znaczeniu nieszkodliwie negatywnym, czy...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Świetny reportaż. Właściwie zbiór reportaży. Napisany językiem wyważonym, adekwatnym do tematyki. Która jest wstrząsająca.
Reportaż dotyczy Archiwum X, czyli zespołu policyjnego do spraw nierozwiązanych i odłożonych ad acta - czasem ze względu na brak dowodów, czasem ze względu na opieszałość służb, równie często jednak ze względu na karygodne błędy w czasie oględzin...
Uroczo powolne poszukiwania skarbu. Które znienacka kończą się morderstwem. bardzo ładny i spokojny kryminał retro.Wielkopolska początku wieków i majątki ziemskie. Temat ładny, ładnie poprowadzony, sympatycznie i konsekwentnie.
Lubię ten cykl i panią Kawiatkowską głównie za to, że jest taka spokojna i zrównoważona w wypowiedzi. Nie chodzi mi o poprawność polityczną, tylko o...