Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Świetnie napisana; język bardzo przystępny, czasami wręcz poetycki/literacki. Bardzo dużo ciekawych i przydatnych informacji

Świetnie napisana; język bardzo przystępny, czasami wręcz poetycki/literacki. Bardzo dużo ciekawych i przydatnych informacji

Książka ma bardzo przystępny język, świetnie opracowana merytorycznie, dużo pomocnych przykładów

Książka ma bardzo przystępny język, świetnie opracowana merytorycznie, dużo pomocnych przykładów

Podręcznik bardzo przystępnie napisany, dużo informacji ale tak podanych by nie przytłaczały, bardzo przydatne i trafne porównania
Mogę serdecznie polecić - egzamin z fizjologii zdany ;)

Podręcznik bardzo przystępnie napisany, dużo informacji ale tak podanych by nie przytłaczały, bardzo przydatne i trafne porównania
Mogę serdecznie polecić - egzamin z fizjologii zdany ;)

Ah, klasyczny trójkącik miłosny i bohaterka, która aż się prosi, by wziąć ją za ramiona i porządnie wstrząsnąć - czasami miałam szczerą chęć wejść do książki i zapytać Wiktorię "COŚ TY WŁAŚNIE ZROBIŁA?!" lub "WEŹ TY SIĘ DZIEWCZYNO W KOŃCU OGARNIJ!".
Nie zgadzałam się z wyborami głównej bohaterki, ale książka jest świetna. Pełna akcji, ciekawych sytuacji no i cudownego humoru.
Natychmiast zabieram się za drugi tom!

Ah, klasyczny trójkącik miłosny i bohaterka, która aż się prosi, by wziąć ją za ramiona i porządnie wstrząsnąć - czasami miałam szczerą chęć wejść do książki i zapytać Wiktorię "COŚ TY WŁAŚNIE ZROBIŁA?!" lub "WEŹ TY SIĘ DZIEWCZYNO W KOŃCU OGARNIJ!".
Nie zgadzałam się z wyborami głównej bohaterki, ale książka jest świetna. Pełna akcji, ciekawych sytuacji no i cudownego...

Książkę polecił mi kolega ze studiów - twierdził, że zmieniła ona jego życie o 180 stopni. Pomyślałam sobie "no chyba delikatnie przesadzasz", ale postanowiłam dać Panu Dale'owi szansę. Jakaż to była świetna decyzja!
Książka w bardzo przystępny sposób podaje czytelnikowi dosłownie, jak na tacy rady, które może wcielić w życie zaraz po przeczytaniu książki i czerpać z nich ogromne korzyści.
To nie jest kolejny ogromny podręcznik, z którego nie zrozumiemy ani grama socjologiczno-psychologicznej paplaniny. Jest to zbiór przykładów z życia wziętych połączonych ze sobą cudownymi zdolnościami krasomówczymi autora w spójną całość.
Polecam każdemu, bo każdemu ta wiedza się przyda.

Książkę polecił mi kolega ze studiów - twierdził, że zmieniła ona jego życie o 180 stopni. Pomyślałam sobie "no chyba delikatnie przesadzasz", ale postanowiłam dać Panu Dale'owi szansę. Jakaż to była świetna decyzja!
Książka w bardzo przystępny sposób podaje czytelnikowi dosłownie, jak na tacy rady, które może wcielić w życie zaraz po przeczytaniu książki i czerpać z nich...

Kolejna świetna historia o przygoda Zabójczyni Adarlanu... No tak, ale autorka na koniec postanowiła wyrwać czytelnikom serca, tym co się stało!
Nie zmienia to oczywiście faktu, że opowieść jest bardzo dobra
Mentalnego kaca się aż nabawiłam

Kolejna świetna historia o przygoda Zabójczyni Adarlanu... No tak, ale autorka na koniec postanowiła wyrwać czytelnikom serca, tym co się stało!
Nie zmienia to oczywiście faktu, że opowieść jest bardzo dobra
Mentalnego kaca się aż nabawiłam

Kolejne przygody Celeany, zwroty akcji i rozwijająca się miłość.
Wszystko pełne akcji i barwnych opisów
Co tu dużo mówić - bardzo przyjemna lektura

Kolejne przygody Celeany, zwroty akcji i rozwijająca się miłość.
Wszystko pełne akcji i barwnych opisów
Co tu dużo mówić - bardzo przyjemna lektura

Kolejne przygody cudownej Celeany. Przyznam szczerze, patrząc na całą sytuację, bardzo współczułam zabójczyni takiej "kary".
Akcja działa się w świetnej scenerii bezkresnej pustyni. Opisy wnętrz, zadań oraz walki były bardzo obrazowe i dokładne.
Czytałam z przyjemnością i chętnie sięgnę po następne opowieści.

Kolejne przygody cudownej Celeany. Przyznam szczerze, patrząc na całą sytuację, bardzo współczułam zabójczyni takiej "kary".
Akcja działa się w świetnej scenerii bezkresnej pustyni. Opisy wnętrz, zadań oraz walki były bardzo obrazowe i dokładne.
Czytałam z przyjemnością i chętnie sięgnę po następne opowieści.

Po przeczytaniu "Szklanego Tronu" brakowało mi trochę Cleleany, więc postanowiłam sobie szybko wrócić do jej przygód.
Perypetie z Piratami to wręcz klimaty które ubóstwiam. Autorka świetnie przedstawiła atmosferę pirackiej zatoki oraz sceny walki. Krótka historyjka, ale miło wrócić choć na chwilę do lubianych bohaterów i światów książkowych.
P.S. Odniosłam subtelne wrażenie, że autorka wzorowała się na wyspie Tortuga z "Piratów z Karaibów", ale nie przeszkadzało mi to w niczym ;)

Po przeczytaniu "Szklanego Tronu" brakowało mi trochę Cleleany, więc postanowiłam sobie szybko wrócić do jej przygód.
Perypetie z Piratami to wręcz klimaty które ubóstwiam. Autorka świetnie przedstawiła atmosferę pirackiej zatoki oraz sceny walki. Krótka historyjka, ale miło wrócić choć na chwilę do lubianych bohaterów i światów książkowych.
P.S. Odniosłam subtelne...

Sięgnęłam po książkę z powodu mojej wielkiej fascynacją psychiatrią i wszystkim co z nią związane. Oj, nie zawiodłam się!
Autor prowadzi nas przez wielce ciekawą i dosyć burzliwą historię czarnej owcy medycyny. Od czasów zakuwania w kajdany i chłosty, poprzez Freuda i dziwaczne terapie, aż po dziś dzień kiedy to każdy chory może liczyć na fachową, skuteczną pomoc.
Książka też skłania do krytycznego myślenia i dokładnego przyjrzenia się "fachowcom" oferującym nowatorskie, nie koniecznie naukowo udowodnione metody.
Niestety, w dzisiejszych czasach choroby psychiczne dalej są niesłusznie stygmatyzowane przez społeczeństwo, a są to choroby jak każde inne i da się je leczyć.
Książka warta polecenia

Sięgnęłam po książkę z powodu mojej wielkiej fascynacją psychiatrią i wszystkim co z nią związane. Oj, nie zawiodłam się!
Autor prowadzi nas przez wielce ciekawą i dosyć burzliwą historię czarnej owcy medycyny. Od czasów zakuwania w kajdany i chłosty, poprzez Freuda i dziwaczne terapie, aż po dziś dzień kiedy to każdy chory może liczyć na fachową, skuteczną pomoc.
Książka...

Książka jest króciutka, ale bawiłam się przy niej świetnie! Cały pomysł na historię i jego realizacja jest po prostu genialny.
Pod koniec elementy retrofuturyzmu (które wręcz ubóstwiam!) były cudne i barwnie opisane (jak zresztą praktycznie wszystko w tej opowieści).
Ogólnie, wszystkie trzy przygody podobały mi się bardzo. Autor miał rację, mówiąc o przygodach, że "druga jest większa od pierwszej (też niemałej) - a trzecia bez porównania większa od drugiej". Nic dodać nic ująć!
Serdecznie polecam i małym, i dużym :)

Książka jest króciutka, ale bawiłam się przy niej świetnie! Cały pomysł na historię i jego realizacja jest po prostu genialny.
Pod koniec elementy retrofuturyzmu (które wręcz ubóstwiam!) były cudne i barwnie opisane (jak zresztą praktycznie wszystko w tej opowieści).
Ogólnie, wszystkie trzy przygody podobały mi się bardzo. Autor miał rację, mówiąc o przygodach, że "druga...

No muszę przyznać, że do kupienia książki zmusiła mnie wewnętrzna okładkowa sroka. Okładka wydaje się tajemnicza i świetnie prezentuje się na półce.
Treść również nie pozostawia wiele do życzenia. Cały zamysł historii; motyw snów, drzwi i demona są dobrze przemyślane i ciekawe. Akcja w książce momentami jest trochę powolna, ale w pozostałych pędzi co ułatwia czytanie i wręcz do niego zachęca. Do lektury również motywują wręcz boskie postacie męskie ;) (Ah, Henry i Greyson <3). Dodatkowo tajemnicza Secrecy, wszystkowiedząca i wszystkowidząca - mam swoje podejrzenia co do jej tożsamości - świetne urozmaicenie historii.
Kilka wątków mogłoby być trochę bardziej rozwiniętych (np. sam demon), ale rozumiem, że dzięki braku rozwinięcia mamy otwarte drzwi dla historii w następnych tomach trylogii, po które z chęcią sięgnę w najbliższej przyszłości.
Godne polecenia

No muszę przyznać, że do kupienia książki zmusiła mnie wewnętrzna okładkowa sroka. Okładka wydaje się tajemnicza i świetnie prezentuje się na półce.
Treść również nie pozostawia wiele do życzenia. Cały zamysł historii; motyw snów, drzwi i demona są dobrze przemyślane i ciekawe. Akcja w książce momentami jest trochę powolna, ale w pozostałych pędzi co ułatwia czytanie i...

Jeśli miałabym opisać krótko i zwięźle tę książkę, powiedziałabym "lekki kryminał z wartką akcją".
Na rozwój wydarzeń nie trzeba długo tutaj czekać, ale też nie dostajemy od autorki wszystkiego od razu jak na tacy. Są tropy prowadzące do nie tych osób, co trzeba; tropy czasem się urywają, a do tego mamy mroczne zagadki z przeszłości i tajemnice związane z relacjami nauczycielskimi.
Cała historia wręcz zalatuje (w dobrym sensie) atmosferą Sherlocka Holmesa przez dobre odwzorowanie czasu i epoki w jakiej historia jest osadzona oraz wzajemny stosunek głównych bohaterek.
Godne polecenia młodym fanom kryminałów i nie tylko.

Jeśli miałabym opisać krótko i zwięźle tę książkę, powiedziałabym "lekki kryminał z wartką akcją".
Na rozwój wydarzeń nie trzeba długo tutaj czekać, ale też nie dostajemy od autorki wszystkiego od razu jak na tacy. Są tropy prowadzące do nie tych osób, co trzeba; tropy czasem się urywają, a do tego mamy mroczne zagadki z przeszłości i tajemnice związane z relacjami...

Książkę przeczytałam, albo lepiej powiedzieć przeanalizowałam, w jeden dzień. Potrzebowałam czegoś szybkiego na poprawienie humoru i to dostałam.
Humor Niekrytego Krytyka jest dosyć specyficzny, a dokładniej czarny jak wnętrze komina krematorium w Auschwitz.
Ten typ humoru trzeba lubić, ale mi on przypada do gustu. W sumie sięgnęłam po książkę głównie dlatego, że rodzaj żartów autora znałam z jego kanału na YouTube.
Jest to cyniczna, prawdziwa i szczera do bólu odpowiedź na "Zniszcz ten Dziennik", skierowana (głównie narracją) do panów, ale jako przedstawicielce pań, również mi się nawet spodobało.
Lektura lekka i nie dla osób bez dystansu.

Książkę przeczytałam, albo lepiej powiedzieć przeanalizowałam, w jeden dzień. Potrzebowałam czegoś szybkiego na poprawienie humoru i to dostałam.
Humor Niekrytego Krytyka jest dosyć specyficzny, a dokładniej czarny jak wnętrze komina krematorium w Auschwitz.
Ten typ humoru trzeba lubić, ale mi on przypada do gustu. W sumie sięgnęłam po książkę głównie dlatego, że rodzaj...

Do książki przekonała mnie moja wewnętrzna okładkowa sroka, gdyż sama grafika okładki jest wręcz 10/10.
Historia i realia szpitala, żeby było ciekawiej psychiatrycznego, nękanego przez nieznaną zarazę, jest przedstawiona tutaj wyjątkowo realistycznie. Organizacja oddziałów, opisy chorób i w końcu wszechobecny strach przed nieznanym.
Autor wszystko dokładnie opisuje (tak wszystko, wszytko); wydaje się, że opisujący ma za sobą lata medycyny i również umie wszystko prosto wytłumaczyć.
Historia przyprawia o ciarki na plecach, ale daje też czytelnikom chwile wytchnienia.
Ta książka jest moim początkiem ze "Szczurami Wrocławia". Chętnie sięgnę po pozostałe dwa tomy.

Do książki przekonała mnie moja wewnętrzna okładkowa sroka, gdyż sama grafika okładki jest wręcz 10/10.
Historia i realia szpitala, żeby było ciekawiej psychiatrycznego, nękanego przez nieznaną zarazę, jest przedstawiona tutaj wyjątkowo realistycznie. Organizacja oddziałów, opisy chorób i w końcu wszechobecny strach przed nieznanym.
Autor wszystko dokładnie opisuje (tak...

Książkę kupiła mi kiedyś babcia, pewnie ze względu na to, że główna bohaterka jest moją imienniczką. Okładka wręcz krzyczała do mnie "wczesne lata 2000" (podobny krzyk wydawał opis głównej bohaterki, a raczej jej kreacji, na dyskotece), więc miałam pewne opory przed zabraniem się do czytania.
Od razu uderzył mnie język jakim się posługiwała Kaśka - taka gwara szkolna, plus jakieś słówka z magazynów i poradników. Dodatkowo narracja i sposób opisywania rzeczy dawał mi wrażenie, że czytam autentyczny pamiętnik jakiejś gimnazjalistki.
Historia była dosyć lekka, czytało się dosyć dobrze i szybko. Jedyne co mi sprawiało problem to wstawki ze Śląskiej gwary, która jest mi obca oraz miejscami miałam wrażenie, że język młodzieżowy typu: "Idę do Starej po hajs" był trochę wymuszony, albo nawet wmuszony do dialogów. Poza tym, nie mam większych zastrzeżeń.
Ogólnie książkę można polecić gimnazjalistom (albo w dzisiejszych czasach najstarszym klasom szkoły podstawowej). Dla starszych czytelników... rozterki Kaśki mogą się wydawać lekko przesadzone ;)

Książkę kupiła mi kiedyś babcia, pewnie ze względu na to, że główna bohaterka jest moją imienniczką. Okładka wręcz krzyczała do mnie "wczesne lata 2000" (podobny krzyk wydawał opis głównej bohaterki, a raczej jej kreacji, na dyskotece), więc miałam pewne opory przed zabraniem się do czytania.
Od razu uderzył mnie język jakim się posługiwała Kaśka - taka gwara szkolna, plus...

Powiedzieć o tej książce arcydzieło to mało. Książkę należy trzymać w pozycji równo poziomej, bo inaczej magia zacznie nam ściekać na kolana.
Sięgnęłam po tę pozycję zachęcona, oczywiście, dziełem Studia Ghibli o tym samym tytule. Nie zawiodłam się, oj nie! Dostałam nawet dwa razy więcej!
Wszystko w książce jest cudowne; postacie dopracowane i ciekawe; miejsca opisane tak, że aż czuło się te woń kwiatów przy Pustkowiu, ciepło z kominka i wszechobecne pająki. Akcja jest wyważona - bywają momenty powolne i melancholijne, oraz takie, w których czytelnikowi aż skacze ciśnienie z ekscytacji!
Szczerze polecam każdemu, nie tylko fanom filmu, ale również tym, którzy z tą animacją nigdy się nie spotkali

Powiedzieć o tej książce arcydzieło to mało. Książkę należy trzymać w pozycji równo poziomej, bo inaczej magia zacznie nam ściekać na kolana.
Sięgnęłam po tę pozycję zachęcona, oczywiście, dziełem Studia Ghibli o tym samym tytule. Nie zawiodłam się, oj nie! Dostałam nawet dwa razy więcej!
Wszystko w książce jest cudowne; postacie dopracowane i ciekawe; miejsca opisane tak,...

Książeczka króciutka, ale jaki wielki ma przekaz. Podchodząc do lektury wydawało mi się, że będzie to coś w rodzaju bajeczki, która ma tam jakiś morał, ale nie zostanie ze mną na długo w mojej pamięci. Oj, myliłam się. Wiem, że dla osób starszych ode mnie przedstawione w książce fakty mogą wydawać się nie aż tak szokujące, bo "już to widzieli". Ale dla mnie żywy komunizm, konspiracje władz, totalitaryzm itp. to rzeczy nowe, a przynajmniej wcześniej były dla mnie tylko pojęciem, którego formułki należało się nauczyć na historię.
Książka napisana jest zwięźle, zrozumiale i przystępnie. Historia wydawała mi się dłuższa niż faktycznie jest, przez to ile rzeczy się działo.
Często opadała mi szczęka z niemym "no jak tak można?!"
Ogólnie bardzo pouczająca i skłaniająca do myślenia. Szczerze polecam.

Książeczka króciutka, ale jaki wielki ma przekaz. Podchodząc do lektury wydawało mi się, że będzie to coś w rodzaju bajeczki, która ma tam jakiś morał, ale nie zostanie ze mną na długo w mojej pamięci. Oj, myliłam się. Wiem, że dla osób starszych ode mnie przedstawione w książce fakty mogą wydawać się nie aż tak szokujące, bo "już to widzieli". Ale dla mnie żywy komunizm,...

Część druga przygód Flawii świetna tak jak pierwsza. Tym razem zagadka z przed lat, spektakularne morderstwo w teraźniejszości i ogromna porcja chemii. Czyta się znakomicie, porównania długości całego akapitu dodają uroku i realizmu.
Flawia zawsze była krok przede mną oraz inspektorem Hewittem. Polecam gorąco

Część druga przygód Flawii świetna tak jak pierwsza. Tym razem zagadka z przed lat, spektakularne morderstwo w teraźniejszości i ogromna porcja chemii. Czyta się znakomicie, porównania długości całego akapitu dodają uroku i realizmu.
Flawia zawsze była krok przede mną oraz inspektorem Hewittem. Polecam gorąco

Gdy bibliotekarka poleciła mi tą książkę, po tym jak rozmawiałam z nią o tym, że chciałabym zacząć w końcu czytać kryminały, trochę źle ją oceniłam.
Jedenastoletnia bohaterka, design okładki i chyba styl pisania sprawiły, że na początku myślałam: "Ok, dała mi kryminał dla dzieci, żeby powoli chodzić w temat". Oj, jak ja się myliłam.
Historia jest bardzo ciekawa i rozbudowana. Jest tu pełno przeróżnych wątków sklejających się płynnie w jedną całość wraz z biegiem wydarzeń. Dodatkowo Flawia na każdym kroku dzieli się z nami swoimi przemyśleniami i ciekawostkami, które - czy to z jej ulubionej chemii, czy z życia rodzinnego - zawsze są interesujące i urozmaicają ogólną narrację.
W książce jest wszystko: humor, wiedza, trochę grozy i świetna historia. No i oczywiście jest też nasza ulubiona Flawia
Bardzo polecam to dzieło pozornie dla dzieci

Gdy bibliotekarka poleciła mi tą książkę, po tym jak rozmawiałam z nią o tym, że chciałabym zacząć w końcu czytać kryminały, trochę źle ją oceniłam.
Jedenastoletnia bohaterka, design okładki i chyba styl pisania sprawiły, że na początku myślałam: "Ok, dała mi kryminał dla dzieci, żeby powoli chodzić w temat". Oj, jak ja się myliłam.
Historia jest bardzo ciekawa i...