Please kill me. Punkowa historia punka. Gillian McCain 8,0
ocenił(a) na 82 lata temu "Please kill me. Punkowa historia punka"
Opis od wydawnictwa:
Na przełomie lat 60.i 70. XX wieku przez społeczeństwo Stanów Zjednoczonych przeszło tornado zmian. Zamieszki w Detroit, wojna w Wietnamie, hasła make love not war czy flower power podczas hipisowskich wieców, panoszące się rasizm, homofobia i szowinizm. Odpowiedź Nowego Jorku na wszystko, co działo się w tych latach, mogła być tylko jedna – awangardowa, wulgarna, pozbawiona zasad i zdrowego rozsądku. Punk. Jedna z najważniejszych subkultur w historii, która wywarła ogromny wpływ na modę, kulturę i sztukę, choć paradoksalnie jej u podstaw leżała jedynie kontestacja rzeczywistości bez politycznego zaangażowania.
Kultowa książka Legsa McNeila (założyciela pisma „Punk”) oraz Gillian McCain to pierwszy i jedyny tak obszerny zapis historii punka w Stanach Zjednoczonych, przedstawiony w absolutnie nowatorskiej formie. Wypowiedzi najważniejszych postaci nowojorskiej sceny – od Andy’ego Warhola i protopunkowych MC5, The Stooges czy Velvet Underground, przez awangardowy teatr queerowy, bywalców CBGB, Patti Smith, Richarda Hella i New York Dolls, aż po schyłkowy okres lat 70., świadków słynnej historii Sida i Nancy czy odchodzących ze sceny ojców założycieli, bez cenzury wprowadzają nas w pełne seksu, narkotyków i rock’n’rolla sale zadymionych klubów i ciasnych nowojorskich mieszkań.
Recenzja:
O rany, nie spodziewałam się tego, że tak mi się spodoba! To moja pierwsza książka, serii amerykańskiej i na pewno nie ostatnia. "Please kill me punktowa historia punka" to historia o jednej z najważniejszych subkultur w historii Stanów Zjednoczonych. Cała książka jest naprawdę wspaniała, świetnie się ją czyta przez jej formę, czyli wywiad. Nie wiedziałam nic o The Velvet Underground, Iggy'm Poppie i innych muzykach z tej książki, to było dla mnie totalnie nowe doświadczenie. Przytłoczył mnie smutek tej książki, jest tu dużo śmierci znanych muzyków, narkotyków, alkoholu, prostytutek. Nie jest zupełnie tak jak się wydaje, że bycie rock'n'rolowcem wiąże się tylko z pieniędzmi, prestiżem, narkotykami i imprezami. Jest tutaj też opisana ciemna strona bycia muzykiem czyli rywalizacja, kłótnie, rozpady związków i zespołów. Motto tej książki to przysłowie "nie wszystko złoto co się świeci". Bycie muzykiem to nie tylko cukierkowe i miłe rzeczy jak spotkania z fanami i zarabianie pieniędzy. To też konflikty, rywalizacja i nawet zamachy na życie muzyków opisanych w książce.
Został tu świetnie odwzorowany klimat lat 60 i 70. Autorzy wykonali naprawdę kawał dobrej roboty pisząc te książkę. Nie polecam jej osobom, które są wrażliwe na alkoholizm i narkotyki. Nie polecam jej też osobom poniżej 14 lat, bo niektóre sceny są naprawdę brutalne. Ta historia długo ze mną zostanie, była naprawdę świetna. Ta pozycja wbiła mnie w fotel a to jest zdecydowanie oznaką dobrej lektury. "Please kill me. Punkowa historia punka" to książka dla fanów punka i osób, które interesuje ten temat. Sięgnijcie po tę książkę i cofnijcie się do Nowego Jorku z lat 60 i 70 tylko zapijcie pasy, bo ta książka to jazda bez trzymanki! 8 / 10 ⭐