Trak­tu­je mnie jak swój pierw­szy wybór każ­de­go dnia. Nigdy wcze­śniej tego nie od­czu­łam. Wciąż przy­po­mi­na mi, że je­stem… no nie wiem, warta wy­bra­nia.

Trak­tu­je mnie jak swój pierw­szy wybór każ­de­go dnia. Nigdy wcze­śniej tego nie od­czu­łam. Wciąż przy­po­mi­na mi, że je­stem… no nie wi...

Oboje patrzymy na siebie nawzajem w lustrze. – Nie musisz kochać swojego ciała każdego dnia. Nie jest to nawet możliwe, ale ja będę kochał je za ciebie w dni, kiedy ty nie będziesz mogła.

Oboje patrzymy na siebie nawzajem w lustrze. – Nie musisz kochać swojego ciała każdego dnia. Nie jest to nawet możliwe, ale ja będę kochał j...

Tętno mi przyspiesza, i to nie tylko dlatego, że wyłącznie kilka warstw materiału oddzielało jego dłoń od mojej piersi. Głównie chodzi o to, że nie podoba mi się to, w jaki sposób na mnie pa trzy. Robi to z taką intensywnością i skupieniem, jakbym była jego nowym zadaniem na ten sezon. Jego cel to sprawienie, by moja praca była istnym piekłem.

Tętno mi przyspiesza, i to nie tylko dlatego, że wyłącznie kilka warstw materiału oddzielało jego dłoń od mojej piersi. Głównie chodzi o to,...