Tove Jansson: Mama Muminków
- Kategoria:
- biografia, autobiografia, pamiętnik
- Tytuł oryginału:
- Tove Jansson. Ord, bild, liv
- Wydawnictwo:
- Marginesy
- Data wydania:
- 2012-11-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2012-11-07
- Liczba stron:
- 510
- Czas czytania
- 8 godz. 30 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788393375875
- Tłumacz:
- Bogumiła Ratajczak
- Tagi:
- biografia muminki Finlandia kobieta
Genialne książki dla dzieci są genialne nie bez powodu. Stoi za nimi niezwykła siła osobowość autorów. Talent, jaki zdarza się raz na milion - tajemniczy splot okoliczności, rodzinnego bagażu, determinacji, młodzieńczych zranień, rozczarowań i pasji.
Czyżby istniała - myślimy - jakaś tajemna recepta na bestseller, który swobodnie przekracza granice? Jaka sekretna ingrediencja, która czyni fabułę nośną na wszelkich krańcach świata?
Muminki podbiły serca ludzi w każdym wieku, na wszystkich kontynentach. A zatem - zgadujemy - sekret kryje się w biografii? Może, wziąwszy życiorys Tove pod lupę, znajdziemy kluczowy punkt - tę magiczną chwilę, kiedy młoda malarka z perkatym nosem przemieniła się w sławną na całym świecie „Mamę Muminków”? Czego trzeba było, aby trafić w sedno (nienazwanych, domyślnych) potrzeb małego czytelnika? Co wyzwoliło ukryty potencjał pisarki?... Trauma? Olśnienie? Miłość?...
Do tej pory czerpaliśmy wiedzę o Tove z okruchów - z gazetowych rewelacji i nużąco przewidywalnych „szkolnych” wypracowań dziennikarskich. Niektóre detale życiorysu pisarki zostały wyeksploatowane do cna, polerowane tak długo, aż zatraciły sens i kształt. I oto - hurra! - mamy grubą jak cegła, rzetelną i drobiazgową biografię, sporządzoną w oparciu o ogromne archiwum domowe, jakim po śmierci pisarki opiekowała się Tuulikki Pietilä - życiowa partnerka Tove (nota bene - pierwowzór muminkowej Too-tiki). Ten papierowy skarb i wszystkie sekrety powierzone zostały, po śmierci pisarki, profesor Boel Westin - zaufanej przyjaciółce domu, znanej literaturoznawczyni, która doktoryzowała się w oparciu o dorobek literacki Tove Jansson.
Pamiętniki pisarki, pisane przez niemal całe życie, tysiące listów, a nawet szpargały i notatki - wszystko to posłużyło autorce biografii do sporządzenia „mapy” długiego, bardzo pracowitego i twórczego życia Tove. Jest to zapis rzeczowy - jak to mapa. Autorka unika wartościowania, nadinterpretacji i zbyt pochopnych sądów. Jest lojalna wobec pisarki, która własne dzieciństwo i atmosferę domu zawarła w przetworzonej literacko, subiektywnej kreacji - w książce „Córka Rzeźbiarza”. Mamy zatem dwa wiarygodne źródła wiedzy o Tove: Jedno, pisane „ze środka” - emocjonalne, zmysłowe, osobiste... ale też rozmyślnie ubrane w kostium cudzego losu, nie aspirujące do bycia autobiografią. I drugie - pisane „od zewnątrz” - solenne, zbudowane na korespondencji i dziennikach - odwołujące się do faktów bardziej niż do uczuć. Ten rozległy „portret życia” systematyzuje i objaśnia fenomen niezwykłej pisarki. Szkicuje tło - dla nas egzotyczne, bo odległe kulturowo. Rodzina Jansson była przecież częścią fińskiej bohemy - bardzo szczególnym klanem, spajanym artystycznymi aspiracjami. Ale i podzielonym różnicami światopoglądowymi, które silnie pogłębiły się podczas wojny. Boel Westin odsłania to, co w doświadczeniu wybitnej artystki, jaką była Tove, wspólne, ludzkie, sprytnie zaszyfrowane w baśniowej metaforze, a co z jej książek uczyniło ponadnarodowy, uniwersalny kanon literacki. Waham się dopisać „dla dzieci”, jako że zalety tej literatury są ponad-generacyjne, adresowane także do czytelnika dorosłego. Niesłusznie redukowana do roli „Mamy Muminków” Tove Jansson była w istocie znakomitą pisarką dla każdej generacji, czego dała dowody w swoich „dorosłych” książkach („Lato”, Podróż z małym bagażem”).
Dzięki biografii Boel Westin możemy tropić ścieżkę spełnionego życia pisarki, która posiadła sekret literackiego „esperanto” - języka zrozumiałego dla wszystkich dzieci... I wszystkich trolli.
Autorką wstępu do publikacji "Tove Jansson Mama Muminków" jest Joanna Olech
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 241
- 793
- 385
- 124
- 32
- 26
- 19
- 14
- 14
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Kristo - krótko.
Autorka otrzymała od spadkobierczyni Jansson notatki, listy i inne szpargały autorki i nadmiar tych materiałów najwidoczniej ją przytłoczył.
Biografia autorki Muminków jest gruba, przeładowana nieistotnymi informacjami, niektóre stwierdzenia biografki powtarzają się po kilka razy. Podczas czytania irytuje niekonsekwentna chronologia, bałaganiarstwo i zwyczajne nudziarstwo pani Westin. Ciężko stwierdzić, czy to wada oryginału, czy tłumaczenia, ale wiele zdań jest skleconych nieporadnie lub trywialnie, ze składnią w złym stylu. Przyznam, że to jedna z najgorszych biografii, jakie czytałem (ale nie przeczytałem, bo ciekawsze książki są w kolejce).
Tej książce przydałaby się solidna redakcja i wyrzucenie około 1/3 tekstu a może nawet połowy. Zamiast tego można by dodać więcej ilustracji, np. okładki pierwszych wydań, które usiłuje opisać autorka.
Kristo - krótko.
więcej Pokaż mimo toAutorka otrzymała od spadkobierczyni Jansson notatki, listy i inne szpargały autorki i nadmiar tych materiałów najwidoczniej ją przytłoczył.
Biografia autorki Muminków jest gruba, przeładowana nieistotnymi informacjami, niektóre stwierdzenia biografki powtarzają się po kilka razy. Podczas czytania irytuje niekonsekwentna chronologia, bałaganiarstwo i...
Książka jest bez wątpienia pięknie wydana. Dopracowana, solidna, przyjemna w odbiorze i naprawdę ładna. Mnóstwo szkiców, grafik, zdjęć, notatek, fragmentów listów, gęsto zapisanych pocztówek.
Opowieść zaczyna się bardzo dobrze. Historia zawiązania małżeństwa rodziców Tove Jansson, ich wykształcenia, zawodów (obydwoje artyści i o takiej ścieżce marzyli dla córki),sposobu pracy i generalnie życia. Nie brakuje tła historycznego i politycznego, też trudnego czasu II wojny światowej, który dość mocno podzielił Janssonów, głównie na linii ojciec - córka.
Dalej rozwija się zgodnie z dorastaniem artystki. Jej drogi edukacyjnej, licznych podróży, pracy, aspiracji. Mam wrażenie, że trochę zatrzymuje się w momencie pierwszych międzynarodowych sukcesów serii o Muminkach. I tak sobie krąży w jednym punkcie na osi czasu.
Znaczna część dalszej opowieści była dla mnie trochę chaotyczna. Brakowało spójnej i płynnej narracji, zamiast tego było skakanie w czasie. Autorka snuje historię życia Tove, pisząc o niej w trzeciej osobie, jednocześnie często wplata tam cytaty w pierwszej osobie, które mnie rozpraszały, bo gubiłam przez nie rytm. Ta część według mnie nie idzie linearnie, co trochę utrudniało płynne czytanie.
Co istotne, w tekście kilkakrotnie pada zdanie, że Tove Jansson bardzo podkreślała, że widzi siebie przede wszystkim jako malarkę. To w tej dziedzinie zaczynała i była dla niej najważniejsza. I w kontekście tych słów wydaje mi się trochę krzywdzące aż takie skupienie się na Jansson jako przede wszystkim twórczyni książek o Muminkach. A przecież już sam tytuł książki na to wskazuje. Niby Tove widziała siebie w pierwszej kolejności jako artystkę malarkę, a jednak we książka skupia się na Muminkach od tytułu, przez okładkę, po treść.
Książka jest bez wątpienia pięknie wydana. Dopracowana, solidna, przyjemna w odbiorze i naprawdę ładna. Mnóstwo szkiców, grafik, zdjęć, notatek, fragmentów listów, gęsto zapisanych pocztówek.
więcej Pokaż mimo toOpowieść zaczyna się bardzo dobrze. Historia zawiązania małżeństwa rodziców Tove Jansson, ich wykształcenia, zawodów (obydwoje artyści i o takiej ścieżce marzyli dla córki),sposobu...
Osobiście lubię biografie i muminki. Książka ta natchnęła mnie do sięgnięcia po kolejne, nieznane mi muminki. Szkoda, że opowieści Tove nie są powszechnie dostępne. W treści znajdziemy też pierwiastki uniwersalne - trudne, życiowe wybory, wojna ... . Na wszystko trzeba sobie ciężko zapracować. Dzięki Boel Westin można poznać Tove zupełnie z bliska.
Osobiście lubię biografie i muminki. Książka ta natchnęła mnie do sięgnięcia po kolejne, nieznane mi muminki. Szkoda, że opowieści Tove nie są powszechnie dostępne. W treści znajdziemy też pierwiastki uniwersalne - trudne, życiowe wybory, wojna ... . Na wszystko trzeba sobie ciężko zapracować. Dzięki Boel Westin można poznać Tove zupełnie z bliska.
Pokaż mimo toTrochę się przy niej wymęczyłam, uwielbiam biografię ale ta jakoś mnie strasznie rozczarowała :(
Trochę się przy niej wymęczyłam, uwielbiam biografię ale ta jakoś mnie strasznie rozczarowała :(
Pokaż mimo toMoja pierwsza przeczytana biografia, więc nie miałam wielkich oczekiwań związanych z tą książką. Ot tak schwytana impulsywnie w bibliotece.
Bardzo ciepła i przyjemna lektura. Cieszę się, że nie było to w stylu wyciąganiu brudów i „dram” autorki. Tylko takie z szacunkiem przedstawienie jej życia i postaci.
Polecam dla artystów i fanów Muminków. :)
Moja pierwsza przeczytana biografia, więc nie miałam wielkich oczekiwań związanych z tą książką. Ot tak schwytana impulsywnie w bibliotece.
Pokaż mimo toBardzo ciepła i przyjemna lektura. Cieszę się, że nie było to w stylu wyciąganiu brudów i „dram” autorki. Tylko takie z szacunkiem przedstawienie jej życia i postaci.
Polecam dla artystów i fanów Muminków. :)
http://www.satukirja.pl/2023/11/boel-westin-tove-jansson-mama-muminkow.html
Tove Jansson jest znana i zarazem nieznana. Jej imię i nazwisko nie jest aż tak powszechnie znane, ale kultowe Muminki są bardzo popularne, a to właśnie ona je stworzyła. Jeszcze kilka lat temu te urocze trolle wspominane były w Polsce z sentymentem starych dobranocek, teraz na nowo wracają do łask i nawet pojawiają się cyklicznie na produktach dostępnych w wielu sieciówkach. O samej autorce wciąż niewiele się mówi, a szczątkowo o jej twórczości wykraczającej poza Dolinę Muminków.
Książka przybliża sylwetkę Tove - malarki, ilustratorki, graficzki, karykaturzystki, aż w końcu autorki powieści dla dzieci i dorosłych. Autorka z duża wnikliwością przestudiowała życie mamy Muminków, odwiedzając jej pracownię, czytając listy (zarówno prywatną korespondencję z bliskimi, jak i korespondencję z fanami),analizując notatki, brudnopisy, zapiski, szkice czy rysunki. Nakreśliła czytelnikowi postać Tove tak wyraźnie również ze względu na ich wieloletnią znajomość.
Boel Westin nakreśliła Tove jak żywą i taką, jaka chciała być widziana - nie tylko mamę Muminków, ale też podróżniczkę i malarkę. Po tej lekturze ma się wrażenie, jakby mama Muminków była bliską krewną, której nie widziało się od jakiegoś czasu. Miałam wrażenie, jakbym sama odwiedziła jej atelier i studiowała brudnopisy z różnych okresów jej twórczości, złożyła niezapowiedzianą wizytę na jej kamiennej wyspie, podziwiała jej obrazy podczas kolejnego wernisażu, uczestniczyła w przygotowaniach do sztuki teatralnej o Muminkach, tańczyła z nią podczas kolejnego tajnego przyjęcia w czasach wojny. To wrażenie potęguje także fakt, że Tove w podejściu do życia wyprzedzała swoje czasy - nie chciała zakładać rodziny i zostać żoną, której rola mogłaby zdominować rolę malarki. Wolała wolność i przestrzeń, dzięki której mogła tworzyć.
Czytelnik poznaje Tove od strony prywatnej i zawodowej. Część zawodowa to nie tylko opis jej twórczości, ale także bezpośrednie wyeksponowanie jej obrazów, zdjęć, karykatur, portretów, fragmentów tekstów. Boel tak wnikliwie weszła z twórczość Tove, że książka będzie ogromnym spojlerem dla osób, które dotychczas nie miały okazji przeczytać chociażby książek o Muminkach. Z kolei dla osób zaznajomionych z jej powieściami obszerne fragmenty z ich analizą będą po prostu nudne.
Książka jest przepięknie wydana - ma twardą okładkę, porządne szycia oraz mnóstwo obrazków. Minusem są za to niedociągnięcia w tekście - takie jak literówki czy nieskładne zdania. Nie pomaga także spora chaotyczność tekstu, pomimo podzielenia go na rozdziały i podrozdziały. Ramy czasowe praktycznie nie istnieją. Rozdziały bardziej dotyczą dekad, w których wydarzenia z różnych lat bardzo się przeplatają. Raz czytelnik poznaje pewne zdarzenie, dwa zdania później cofa się 5 lat wstecz, a zaraz wybiega kilka lat do przodu względem wyjściowego wydarzenia. Rodzi to pewną frustrację w uporządkowaniu sobie całej historii - tym bardziej, że niektóre istotne kwestie zostały całkowicie pominięte.
Mimo wspomnianych niedociągnięć nie ma na rynku lepszej książki o życiu Tove Jansson. O ile niektóre jej nowele czy powieści można podciągnąć pod autobiografię, to jednak autobiograficzne w nich mogą w nich być jedynie pewne fragmenty, a czytelnik nie ma pewności, które z nich są odzwierciedleniem prawdziwych wydarzeń z życia Tove i rodziny Janssonów.
http://www.satukirja.pl/2023/11/boel-westin-tove-jansson-mama-muminkow.html
więcej Pokaż mimo toTove Jansson jest znana i zarazem nieznana. Jej imię i nazwisko nie jest aż tak powszechnie znane, ale kultowe Muminki są bardzo popularne, a to właśnie ona je stworzyła. Jeszcze kilka lat temu te urocze trolle wspominane były w Polsce z sentymentem starych dobranocek, teraz na nowo wracają do łask...
Opasłe tomiszcze poświęcone życiu i twórczości Tove Jansson.
W sumie to bardziej monografia niż typowa biografia, gdyż więcej niż życiu osobistemu artystki Westin poświęca jej pisarstwu, malarstwu, grafice i podejściu do sztuk wszelakich. Widziałam z opinii, że niektórym sie to nie podoba i woleliby więcej usłyszeć o życiu prywatnym Jansson - dla mnie jest okej, aczkolwiek faktycznie da się zauważyć, że książka jest nieco nierówna. Początkowe rozdziały opowiadają właśnie głównie o osobistym życiu Tove, a pod koniec staje się ona w sumie już przede wszystkim twórcą, jej prywatne sprawy odsunięte są na dalszy plan.
Nieco męczące były dla mnie bardzo dokładne, psychologizujące analizy wszystkiego co stworzyła Tove, ale rozumiem zachowanie autorki książki - jest ewidentnie zafascynowana Tove, napisała o niej pracę doktorską i kilka książek, a teraz ma okazję zapoznać sie z jej osobistymi notatkami, wspomnieniami i listami.
O Tove wiedziałam mniej więcej tyle, czego dowiedziałam się z jej "Córki rzeźbiarza", więc sporo rzeczy przedstawionych przez Westin było dla mnie nowością. Nie wiedziałam, że jej matka była Szwedką, a także że większośc postaci z książek o Muminkach miało swoje ludzkie odpowiedniki (np. Włóczykij był wzorowany na jej narzeczonym, Atosie, a Topik i Topcia to Tofslan i Vifslan czyli Tove i Vivica - początkowo byli dziewczynkami, tylko paru tlumaczy zmieniło im płeć).
Z książki dowiadujemy się, że Jansson była nie tylko pisarką, ale i graficzką (to akurat wiedziałam) oraz malarką (o tym nie miałam pojęcia) i że studiowała na akademii sztuk pięknych. Sporo napisano o jej stricte dorosłej twórczości, w Polsce mało znanej, oraz o tym, jak niespecjalnie przepadała za łatką "pisarki dla dzieci". Nie chciała byc do końca życia kojarzona wyłacznie z Muminkami, tym bardziej dziwi mnie decyzja, by polskie wydanie nazwać tak a nie inaczej (w oryginale mamy "Tove Jansson - Życie, sztuka, słowa" i tak powinno zostać!). Niescpecjalnie pomogło także niechlujstwo korektora - zdarzają się literówki, urwane zdania, nie odznaczone cytaty. Nie rekompensuje tego nawet piękna szata graficzna, uważam, że powinno się przy kolejnych wydaniach tej książki porządnie ją zedytować, by nie robić takiej siary.
Mogę śmiało powiedzieć, że więcej rozumiem z "Muminków" i widzę je szerzej - natomiast na pewno nie jest to pozycja dla tych, którzy oczekują typowej biografii znanej osoby. Autorka jest literaturoznawcą i jej książka to analiza literacka, trzeba mieć tego świadomość, żeby potem nie narzekać ;).
Opasłe tomiszcze poświęcone życiu i twórczości Tove Jansson.
więcej Pokaż mimo toW sumie to bardziej monografia niż typowa biografia, gdyż więcej niż życiu osobistemu artystki Westin poświęca jej pisarstwu, malarstwu, grafice i podejściu do sztuk wszelakich. Widziałam z opinii, że niektórym sie to nie podoba i woleliby więcej usłyszeć o życiu prywatnym Jansson - dla mnie jest okej,...
Powiedzieć, że pokochałam Tove Jansson, byłoby niedopowiedzeniem stulecia. Ja utonęłam w tej postaci. Dla mnie to uosobienie tego, co skandynawskie. Mentalność i postawa życiowa, którą niejeden z nas chciałby prezentować.
Tove od dnia narodzin była skazana na bycie artystką, ponieważ pochodziła z artystycznej rodziny. Miała silne wsparcie rodziców w roztaczaniu swoich wizji i realizowaniu swoich pasji. A miała ich niemało – rysunek, malarstwo, pisarstwo, ilustracja, grafika, poezja i pewnie jeszcze kilka. Wszyscy znamy ją przede wszystkim jako autorkę Muminków, a (jak autorka biografii pokazuje) Muminki to był etap. Znaczący, ważny, długoletni (tylko i aż) etap. I tutaj jest powiedziane dlaczego.
Nigdy nie byłam fanką Muminków, a po przeczytaniu książki zrozumiałam to drugie dno, którego nie widziałam przez lata i przez co odrzucałam ten świat i samą Jansson. Przede wszystkim zrozumiałam, że to nie jest opowieść dla dzieci, ponieważ w losach Muminków przeniesione są wszelkie obawy i traumy autorki. Ubrane w zabawne (wydawać by się mogło) postacie i zwyczajną (zdaje się) historię, ale jednak pod tymi płaszczykami jest samotność, strach, strata i wiele innych dorosłych spraw. Dla autorki po latach pisania stały się przy okazji zarówno windą do sławy jak i przekleństwem zaszufladkowania.
Nie to, co ukształtowało artystkę, zrobiło na mnie wrażenie, a na kogo ją wykształciło. Jak wolną osobą była i jak usilnie nie chciała z tej wolności rezygnować w imię żadnej sprawy. Z jednej strony obieżyświatka, nawet jej narodowość była dwupaństwowa. Z drugiej skrajna domatorka, do tego stopnia, że jej dom stał na totalnym odludziu, a ona zajmowała się w nim absolutnie wszystkim sama. Z jednej strony szalona artystka, lekkoduch, mimo to poukładana niczym business woman z planem na życie. Rozchwytywana przez publiczność, bywająca na wielu ważnych wydarzeniach, ale prywatnie samotniczka najchętniej żyjąca na bezludnej wyspie. Oderwana od rzeczywistości bajkopisarka, ale trzymająca wyobraźnię w ramach czasowych i w narzuconej sobie dyscyplinie. Wielka artystka w zwyczajnym człowieku. Kobieta pełna sprzeczności, ale wierna swoim zasadom. Żyjąca zgodnie z własnym kompasem moralnym i szanująca prawo drugiego człowieka do przestrzeni i wolności. Nawet we własnym związku.
Przez książkę płynie się sprawnie i wartko. Jest świetnie napisana, mimo że pełna faktów i historii. Ja zupełnie nie czułam ani objętości ani tego, że autorka biografii jest naukowcem specjalizującym się w literaturoznawstwie. Miałam ogromną frajdę z poznawania Tove takiej, jaką poznała Westin.
Powiedzieć, że pokochałam Tove Jansson, byłoby niedopowiedzeniem stulecia. Ja utonęłam w tej postaci. Dla mnie to uosobienie tego, co skandynawskie. Mentalność i postawa życiowa, którą niejeden z nas chciałby prezentować.
więcej Pokaż mimo toTove od dnia narodzin była skazana na bycie artystką, ponieważ pochodziła z artystycznej rodziny. Miała silne wsparcie rodziców w roztaczaniu swoich...
Niestety, powiedziałam tej książce "nie". Napisać nudną, bezbarwną, pozbawioną drugiego dna, jakiejś idei, jakiegoś szerszego horyzontu biografię TAKIEJ autorki, to jest naprawdę porażka. Ja wiem, że bohater biografii może być nudziarzem robiącym genialne rzeczy, ale jeśli tak, to na jego biografię trzeba mieć jakiś pomysł. To pomysłu brak.
Niestety, powiedziałam tej książce "nie". Napisać nudną, bezbarwną, pozbawioną drugiego dna, jakiejś idei, jakiegoś szerszego horyzontu biografię TAKIEJ autorki, to jest naprawdę porażka. Ja wiem, że bohater biografii może być nudziarzem robiącym genialne rzeczy, ale jeśli tak, to na jego biografię trzeba mieć jakiś pomysł. To pomysłu brak.
Pokaż mimo toMoże sama książka jest ok, ale jej opracowanie i korekta wołają o pomstę do nieba. Brakuje części zdań, są literówki. Totalny brak szacunku do czytelnika.
Może sama książka jest ok, ale jej opracowanie i korekta wołają o pomstę do nieba. Brakuje części zdań, są literówki. Totalny brak szacunku do czytelnika.
Pokaż mimo to