Elsenborn

16 grudnia 1944 roku o 5.30 rano tysiące dział i moździerzy niemieckich zasypało ogniem pozycje alianckie. Na froncie o szerokości ponad 130 kilometrów trzy armie niemieckie uderzyły na niespodziewających się niczego Amerykanów, by wbić się klinem między wojska alianckie i przedrzeć w kierunku Antwerpii, ważnego punktu zaopatrzeniowego, będącego głównym celem ofensywy. 17 grudnia, 112 transportowych samolotów Ju-52, w ramach operacji „Stößer” (Krogulec) dokonało zrzutu 1300 spadochroniarzy niemieckich za liniami amerykańskimi. Niemiecka nawała pancerna po raz ostatni w tej wojnie ruszyła na Zachód… dywersanci Otto Skorzennego, Fallschirmjäger oraz zagony pancerne Peipera. Dla niczego niespodziewających się Amerykanów rozpoczęło się zimowe piekło na ziemi…
„Elsenborn” to mocna, barwna i rzetelna, nakreślona seriami karabinów maszynach i wybuchami pocisków, historia walki, braterstwa i poświecenia. To opowieść o tym jak 16 grudnia 1944 roku, w Ardenach, amerykańska 1. Dywizja Piechoty, w letnich mundurach, bez wsparcia lotnictwa zatrzymała pancerny walec 12 Dywizji SS oraz o tym, jak zabójczo skuteczny może być wkurzony, zmarznięty Polak w mundurze kaprala US Army, Karol „Greenman” Zielinsky podczas batalii o pewne belgijskie wzgórze.

16 grudnia 1944 roku o 5.30 rano tysiące dział i moździerzy niemieckich zasypało ogniem pozycje alianckie. Na froncie o szerokości ponad 130 kilometrów trzy armie niemieckie uderzyły na niespodziewających się niczego Amerykanów, by wbić się klinem między wojska alianckie i przedrzeć w kierunku Antwerpii, ważnego punktu zaopatrzeniowego, będącego głównym celem ofensywy. 17...

Doskonała powieść wojenna! Miałem już okazję poznać twórczość Autora, ale była to historia alternatywna; tym razem zmierzył się z historią jaka się naprawdę wydarzyła, i wyszedł z tej próby zwycięsko. Wartka akcja i doskonale opisane sceny batalistyczne składają się na bardzo udaną powieść o ostatniej wielkiej ofensywie III Rzeszy na Froncie Zachodnim, której z czystym sumieniem daję siedem gwiazdek.

Doskonała powieść wojenna! Miałem już okazję poznać twórczość Autora, ale była to historia alternatywna; tym razem zmierzył się z historią jaka się naprawdę wydarzyła, i wyszedł z tej próby zwycięsko. Wartka akcja i doskonale opisane sceny batalistyczne składają się na bardzo udaną powieść o ostatniej wielkiej ofensywie III Rzeszy na Froncie Zachodnim, której z czystym...

Miałem o tej książce wyrobione zdanie i polowałem na nią od dawna. Chciałem ją przeczytać. Widziałem też komentarze innych czytelników i jestem zaskoczony tak wysokimi notami. Książka w moim odczuciu bardzo przeciętna i pięć gwiazdek dla tej pozycji to i tak dużo (według mnie stopniowanie ocen na lubimy czytać jest nietrafione). W niemal każdym opisie jakiegoś starcia miałem do czynienia z kakofonią. Przeczytałem wiele wspomnień wojennych i nigdzie nie spotkałem się z taką ilością kakofonii (w ogóle nie pamiętam, żeby ktoś używał tego określenia). Jest to moje pierwsze spotkanie Piotrem Langenfeldem i bardzo się zawiodłem. Na pewno nie jest to powieść o napisana z "epickim rozmachem". Bohaterowie są sztuczni, nijacy, bez tego "czegoś" co powinno wyróżniać bohatera. Motyw Polaka w amerykańskim mundurze był bardzo mizerny. Do tego autor sprowokował równie sztuczny konflikt z żołnierzem żydowskiego pochodzenia. I zgodzę się z jednym z "przedmówców", książka jest niedokończona. Czary goryczy dopełniły byki gramatyczne, po których aż ciary przechodziły po plecach.

Miałem o tej książce wyrobione zdanie i polowałem na nią od dawna. Chciałem ją przeczytać. Widziałem też komentarze innych czytelników i jestem zaskoczony tak wysokimi notami. Książka w moim odczuciu bardzo przeciętna i pięć gwiazdek dla tej pozycji to i tak dużo (według mnie stopniowanie ocen na lubimy czytać jest nietrafione). W niemal każdym opisie jakiegoś starcia...

Opisy batalistyczne bdb ale autor tak jakby nie dokończył kilku wątków - spieszy się czy nie chciał?

Opisy batalistyczne bdb ale autor tak jakby nie dokończył kilku wątków - spieszy się czy nie chciał?

Moja recenzja pod linkiem --> http://trzynasty-schron.net/ie_ksiazki_elsenborn.htm

Moja recenzja pod linkiem --> http://trzynasty-schron.net/ie_ksiazki_elsenborn.htm

Bardzo fajna książka fabularna ukazująca wątek bitwy o Ardeny. Pozycja wciąga i daje przyjemność z czytania. Dla miłośników II wojny światowej.

Bardzo fajna książka fabularna ukazująca wątek bitwy o Ardeny. Pozycja wciąga i daje przyjemność z czytania. Dla miłośników II wojny światowej.

Super pozycja dla wszystkich którzy lubią tematykę II Wojny Światowej!!

Super pozycja dla wszystkich którzy lubią tematykę II Wojny Światowej!!

Całkiem fajna pozycja o obronie wzgórz Elsenborn w pierwszych dniach bitwy o Ardeny. Mamy tu konflikt pokazany z kilku punktów widzenia poszczególnych bohaterów którymi są: żołnierz amerykański polskiego pochodzenia który razem z resztkami swojego oddziału ma w tej okolicy odpoczywać i czekać na uzupełnienie stanu osobowego jednostki, oficer kontrwywiadu amerykańskiego, grupa niemieckich szpiegów wraz z piękna Niemką zdobywający informacje o wojskach wroga, niemiecki spadochroniarz przygotowujący się do swojej pierwszej misji i niemiecki czołgista. Przeplatając historie tej grupy bohaterów otrzymujemy obraz walki i poświęcenia niezależnie po której stronie się walczy i czyje rozkazy wykonuje. Dobrze napisana i warta polecenia.

Całkiem fajna pozycja o obronie wzgórz Elsenborn w pierwszych dniach bitwy o Ardeny. Mamy tu konflikt pokazany z kilku punktów widzenia poszczególnych bohaterów którymi są: żołnierz amerykański polskiego pochodzenia który razem z resztkami swojego oddziału ma w tej okolicy odpoczywać i czekać na uzupełnienie stanu osobowego jednostki, oficer kontrwywiadu amerykańskiego,...

Bardzo wciągająca

Bardzo wciągająca