Bardzo dobra powieść o życiu na Górnym Śląsku po II wojnie światowej. Autochtonami Flora wraca z obozu do swojej wsi, niedaleko Opola. Jest pełna optymizmu. Jednak to co zastaje na miejscu dalekie jest od jej oczekiwań. Przygarnięta przez rodzinę, powoli przyzwyczaja się do nowego życia. Najbardziej doskwiera jej brak dzieci, dwie jej córki i syn są w Niemczech i nie chcą wrócić do Polski. Powieść o rodzinie, wzajemnym szacunku i miłości ale również o wielkiej samotności. Polecam.

Bardzo dobra powieść o życiu na Górnym Śląsku po II wojnie światowej. Autochtonami Flora wraca z obozu do swojej wsi, niedaleko Opola. Jest pełna optymizmu. Jednak to co zastaje na miejscu dalekie jest od jej oczekiwań. Przygarnięta przez rodzinę, powoli przyzwyczaja się do nowego życia. Najbardziej doskwiera jej brak dzieci, dwie jej córki i syn są w Niemczech i nie chcą...

Wzruszająca historia o tym, jak dzielili się ludzie, ale i jak ludzie zostały podzieleni.

Jak wiele analogii można odnaleźć teraz. W czasach kiedy większość młodzieży jest za granicami... Ta książka sprawia, że myśli się o swojej "Ciotce Florze".

Wzruszająca historia o tym, jak dzielili się ludzie, ale i jak ludzie zostały podzieleni.

Jak wiele analogii można odnaleźć teraz. W czasach kiedy większość młodzieży jest za granicami... Ta książka sprawia, że myśli się o swojej "Ciotce Florze".

Tytułowa ciotka Flora wracając z wojennej poniewierki dowiaduje się, że jej dom jest zajęty przez rodzinę przesiedloną z Kresów. Sądownie udaje się jej odzyskać jeden pokój. To przymusowe sąsiedztwo powoduje jednak, że początkowa niechęć do Jabłońskich, którzy "zagarnęli" jej własność, zmienia się w zrozumienie, a z czasem nawet w chęć pomocy.
Co jest charakterystyczne dla wszystkich książek tej autorki: ani nie traktuje Niemców globalnie jako katów, ani nie próbuje ich wybielać jako bezwolne ofiary historycznej zawieruchy. Każda z opisanych postaci jest po prostu odpowiedzialna za swoje decyzje. I chyba to podejście sprawia, że Helena Buchner tak dobrze i w taktowny sposób poradziła sobie z opisaniem wcale niełatwego tematu.

Tytułowa ciotka Flora wracając z wojennej poniewierki dowiaduje się, że jej dom jest zajęty przez rodzinę przesiedloną z Kresów. Sądownie udaje się jej odzyskać jeden pokój. To przymusowe sąsiedztwo powoduje jednak, że początkowa niechęć do Jabłońskich, którzy "zagarnęli" jej własność, zmienia się w zrozumienie, a z czasem nawet w chęć pomocy.
Co jest charakterystyczne dla...

Kolejna książka Heleny Buchner, która przybliża wydarzenia nie tak odległe, bedące historią wielu śląskich rodzin. Pomaga w zrozumieniu - czasem własnego sąsisada, czasem własnej rodziny, ale też i w zrozumieniu życia. Poruszająca, wciągająca i bliska.

Kolejna książka Heleny Buchner, która przybliża wydarzenia nie tak odległe, bedące historią wielu śląskich rodzin. Pomaga w zrozumieniu - czasem własnego sąsisada, czasem własnej rodziny, ale też i w zrozumieniu życia. Poruszająca, wciągająca i bliska.