Morelka

Profil użytkownika: Morelka

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
52
Przeczytanych
książek
52
Książek
w biblioteczce
27
Opinii
132
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

Solidny kawał romansu przygodowego (także dosłownie – bo to ponad 500 stron), którego przeczytania nie trzeba się wstydzić. Treść lekka i przyjemna, a jednocześnie pisana barwnym, bogatym językiem. Każda z postaci – od głównych bohaterów aż po pokojówki – ma wyrazisty charakter i odróżniający się od pozostałych styl wypowiedzi. Jeśli szukacie czegoś lekkiego, a jednocześnie na przyzwoitym poziomie, polecam. To nie jest kolejna książka, gdzie autorka upodobała sobie jakiś jeden zwrot i na okrągło go powtarza, jak w paru, tfu, bestsellerach z ostatnich lat. Romans, jak to romans, w jakimś stopniu ma oczywiście przewidywalną akcję, ale losy „rudej szelmy” Dre i dumnego kapitana Haldane’a śledzi się z przyjemnością.

Solidny kawał romansu przygodowego (także dosłownie – bo to ponad 500 stron), którego przeczytania nie trzeba się wstydzić. Treść lekka i przyjemna, a jednocześnie pisana barwnym, bogatym językiem. Każda z postaci – od głównych bohaterów aż po pokojówki – ma wyrazisty charakter i odróżniający się od pozostałych styl wypowiedzi. Jeśli szukacie czegoś lekkiego, a...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciekawe spojrzenie na stereotyp (a zarazem model wychowania) tzw. "prawdziwego mężczyzny". Od chłopców niezmiennie wymaga się wykazywania określonych cech, nie tylko charakteru, ale nawet wyglądu. Chłopiec nie może "płakać jak baba" czy nosić "pedalskich" ciuchów. Jeśli nie wpoi mu tych cech własny ojciec, z pewnością szybko "naprostują" go koledzy. I tak, z pokolenia na pokolenie, społeczną akceptacją nagradzane jest nader często zachowanie troglodyty, a wrażliwość i oryginalność - piętnowane. Czy można wyrwać się z tego zaklętego kręgu? Autor na własnym przykładzie pokazuje, że tak. Choć książka poświęcona jest głównie tematyce związanej z wychowaniem i oczekiwaniami odnośnie chłopców, jak najbardziej polecam również paniom. Pewne prawdy są bowiem uniwersalne - choćby ta, że nie można żyć tylko po to, by na okrągło ubiegać się o akceptację wszystkich wokół, lecz każdy z nas ma prawo budować własne szczęście po swojemu.

Bardzo ciekawe spojrzenie na stereotyp (a zarazem model wychowania) tzw. "prawdziwego mężczyzny". Od chłopców niezmiennie wymaga się wykazywania określonych cech, nie tylko charakteru, ale nawet wyglądu. Chłopiec nie może "płakać jak baba" czy nosić "pedalskich" ciuchów. Jeśli nie wpoi mu tych cech własny ojciec, z pewnością szybko "naprostują" go koledzy. I tak, z...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Autor „Niedźwiedziego sadła“ dokonał moim zdaniem rzeczy niezwykłej, oderwał bowiem temat Syberii i zesłanych tam Polaków od klimatów martyrologicznych. Rejon ten nie jest wszak bezludną lodową pustynią, a nasi rodacy trafiali nie tylko do łagrów, ale i do syberyjskich osad zamieszkałych przez miejscowych. I choć dokuczała tęsknota za ojczyzną i surowe warunki, trzeba było jakoś się przystosować. Zesłańcy powoli się zagospodarowywali, wtapiali w otoczenie. I tak jak wszędzie tam, gdzie egzystuje ludzka społeczność, czasem zwykła codzienność zostaje zakłócona przez jakieś niezwykłe wydarzenie.
Pewnego dnia przepada bez wieści córka miejscowego sekretarza partii, dwunastoletnia Lena Skorajewa. Podejrzenia padają na kapitana Mordaczowa – i tu brawa dla autora za stworzenie imponująco udanego bohatera negatywnego. Mordaczow to opój i tak parszywa kanalia, że nienawidzą go nawet współpracownicy z NKWD. Ma jednak jakieś tajemnicze i niewątpliwie mocne „plecy“, które pozwalają mu niewygodne dla siebie osoby jednym kiwnięciem palca zesłać do łagru. Jest to postać tak obrzydliwa, że przez całą książkę towarzyszy nam nadzieja, że ktoś wreszcie dobierze mu się do skóry. Niestety, wciąż wydaje się nie do ruszenia. Do czasu…
I więcej nie da się powiedzieć, by nie zdradzić zbyt wiele z fabuły. Dodam tylko, że autor sam mając sybiraków w rodzinie, dysponował rzetelnymi informacjami na temat warunków zarówno transportu na Syberię, jak i życia w tamtym rejonie, a losy niektórych postaci książki bazują na autentycznych przeżyciach zesłańców.

Autor „Niedźwiedziego sadła“ dokonał moim zdaniem rzeczy niezwykłej, oderwał bowiem temat Syberii i zesłanych tam Polaków od klimatów martyrologicznych. Rejon ten nie jest wszak bezludną lodową pustynią, a nasi rodacy trafiali nie tylko do łagrów, ale i do syberyjskich osad zamieszkałych przez miejscowych. I choć dokuczała tęsknota za ojczyzną i surowe warunki, trzeba było...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Morelka

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Sylwia Milczarczyk W kręgu zła Zobacz więcej
Rafał Sikora 665 refleksji przyłapanych w dzień powszedni. Zobacz więcej
Sylwia Milczarczyk W kręgu zła Zobacz więcej
Rafał Sikora 665 refleksji przyłapanych w dzień powszedni. Zobacz więcej
François Damas Śmierć z wyboru. Zrozumieć eutanazję i jej wyzwania Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
52
książki
Średnio w roku
przeczytane
7
książek
Opinie były
pomocne
132
razy
W sumie
wystawione
50
ocen ze średnią 5,8

Spędzone
na czytaniu
250
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
6
minut
W sumie
dodane
3
W sumie
dodane
160
książek [+ Dodaj]