Wilk stepowy
- Kategoria:
- klasyka
- Seria:
- Seria Kieszonkowa PIW
- Tytuł oryginału:
- Steppenwolf
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1996-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1996-01-01
- Liczba stron:
- 251
- Czas czytania
- 4 godz. 11 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8306025105
- Tłumacz:
- Józef Wittlin
- Tagi:
- literatura niemiecka samotny artysta kryzys lat 30. samotnośc indywidualizm
Najsławniejsza powieść Hermanna Hessego wyrasta z atmosfery lat dwudziestych, z kryzysu wartości, jaki dotknął Europę między dwiema wojnami, a także z ówczesnej fascynacji psychoanalizą i jazzem. Do dziś jednak "Wilk stepowy" nie stracił na aktualności. Czytelniczy renesans tej książki rozpoczął się w latach sześćdziesiątych, kiedy to w Stanach Zjednoczonych zafascynowała pokolenie późniejszych hippisów i stała się wielkim bestsellerem. Zapis przeżyć osamotnionego artysty, Harry ego Hallera, frapuje obrazem natury ludzkiej, wizją obecnych w każdym z nas skrajności i sprzeczności a także narracją, która balansuje na granicy rzeczywistości i narkotycznej wizji. I właśnie wielość persektyw i wieloznaczna konstrukcja stanowi o jakości literackiej "Wilka stepowego", którego Tomasz Mann porównywał z "Fałszerzami" Gide'a i "Ulissesem" Joyce'a.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 9 263
- 6 999
- 1 611
- 788
- 338
- 134
- 83
- 83
- 60
- 56
OPINIE i DYSKUSJE
Szkoda że mi nikt nie powiedział że to biblia hipisów i manifest alternatywnej drogi życiowej. Dziwna książka.
Do zapomnienia.
Szkoda że mi nikt nie powiedział że to biblia hipisów i manifest alternatywnej drogi życiowej. Dziwna książka.
Pokaż mimo toDo zapomnienia.
Na pewno warto przeczytać. Tematyka egzystencjalna, bliska każdemu myślącemu człowiekowi: podważanie sensu życia, obrzydzenie światem, samotność, obsesja samobójcza. Książka bogata w treści, napisana pięknym językiem. Część końcowa karnawałowo-magiczno-surrealistyczna – dla mnie niezbyt przekonująca.
To jeden z najbardziej wiarygodnych portretów cierpiącego samotnika, izolującego się od ludzi, rozdartego, niezdolnego zaakceptować istniejącego świata, przystosować się do jego zasad działania. To pochwała humanitaryzmu i szczęścia wspólnoty a jednocześnie krytyka drobnomieszczaństwa i konsumpcjonizmu, a także zdecydowany sprzeciw wobec przemocy, wyzysku i wojny. Pociągająca jest koncepcja wielu osobowości w jednym człowieku oraz uwielbienie dla prawdziwej sztuki, w tym muzyki, jej cudowności i nieprzemijalności. Powieść jest pełnia obserwacji na temat istoty życia, jego gorzkich i pięknych aspektów; myśli te są celne i prawdziwe, ale bywają przeciwstawne. Bohater – samotny wilk Harry Haller to alter ego Autora, walczącego z podobnymi problemami.
Nie jest to książka do szybkiego czytania i mimo, że trochę się zestarzała to zawiera mnóstwo uniwersalnych i aktualnych prawd.
Na pewno warto przeczytać. Tematyka egzystencjalna, bliska każdemu myślącemu człowiekowi: podważanie sensu życia, obrzydzenie światem, samotność, obsesja samobójcza. Książka bogata w treści, napisana pięknym językiem. Część końcowa karnawałowo-magiczno-surrealistyczna – dla mnie niezbyt przekonująca.
więcej Pokaż mimo toTo jeden z najbardziej wiarygodnych portretów cierpiącego samotnika,...
Zdarzają się książki ponadczasowe, które czytane po latach ponownie, odbieramy jeszcze intensywniej. Docierają do nas lepiej, bardziej. Są jednak też takie jak „Wilk stepowy”, które nie przetrwały tej próby czasu.
Czasem robię taki eksperyment i wracam do lektur sprzed kilkunastu lat. Pamiętam, że wtedy „Wilk stepowy” zrobił na mnie wielkie wrażenie, ale nie pamiętałam dlaczego. Dziś, im bardziej zagłębiałam się w lekturę, tym bardziej bohater wydawał mi się pretensjonalny. Nie polubiliśmy się.
Można być outsiderem, można izolować się od ludzi i zrobić z tego osobisty grajdołek. Być może miało być egzystencjalnie, a wyszło ekshibicjonistycznie z nutką nihilizmu.
Powieść, jak czytamy w posłowiu, jest mocno autobiograficzna. Hesse napisał ją w wieku 50 lat, przez lata zmagał się z depresją. Zabrakło mi tu tej dojrzałości. Gdyby ktoś mi powiedział, że autor napisał to będąc zbuntowanym nastolatkiem - uwierzyłabym. Z resztą sam Hesse pisał z niejakim zdziwieniem, że większy poklask książka zyskała u młodych czytelników, niż jego równolatków. Choć to niewiele się zmieniło.
Zdarzają się książki ponadczasowe, które czytane po latach ponownie, odbieramy jeszcze intensywniej. Docierają do nas lepiej, bardziej. Są jednak też takie jak „Wilk stepowy”, które nie przetrwały tej próby czasu.
więcej Pokaż mimo toCzasem robię taki eksperyment i wracam do lektur sprzed kilkunastu lat. Pamiętam, że wtedy „Wilk stepowy” zrobił na mnie wielkie wrażenie, ale nie pamiętałam...
Z tej lektury biorę chyba tylko ten wątek, że każdy z nas jest mieszanką różnych osobowości. Że marzenie o stałości i jedności osobowości to mrzonka. Taka perspektywa paradoksalnie ułatwia mi myślenie o sobie i innych. I w pewnym sensie zachwyca w człowieku. Ale w trakcie lektury tej książki dowiedziałam się o sobie też tego, że jednak twardo stąpam po ziemi i nie umiem wziąć bohatera na poważnie. Ironicznie podsumowuję, że też bym chciała nie wykonywać konkretnego zawodu, mieć kasę na lokale w pięknych kamienicach, drogie acz niedbałe ciuchy i sporo alkoholu. Epatować przy tym niezadowoloniem ze wszystkiego, uprawiać cierpienie i oddawać się w ramiona seksownych młodszych mężczyzn, którzy uczyliby mnie radości życia i podsuwali narkotyki umożliwiające mi zgłębianie mojej złożonej osobowości. Spoko.
Z tej lektury biorę chyba tylko ten wątek, że każdy z nas jest mieszanką różnych osobowości. Że marzenie o stałości i jedności osobowości to mrzonka. Taka perspektywa paradoksalnie ułatwia mi myślenie o sobie i innych. I w pewnym sensie zachwyca w człowieku. Ale w trakcie lektury tej książki dowiedziałam się o sobie też tego, że jednak twardo stąpam po ziemi i nie umiem...
więcej Pokaż mimo toCzwarty raz wpisałem usunąłem to co chciałem napisać po lekturze, ale... zdaje się, że "Wilka .." trzeba przeczytać, przeżuć i jeszcze raz przeczytać. Może wtedy coś będzie można o tym napisać. A może nie trzeba, a nawet nie można. Tym którzy wachają się co pierwsze przeczytać - "Narcyza ..." czy "Wilka..." podpowiadam - najpierw "Wilka..", liczę na polemikę :)
Czwarty raz wpisałem usunąłem to co chciałem napisać po lekturze, ale... zdaje się, że "Wilka .." trzeba przeczytać, przeżuć i jeszcze raz przeczytać. Może wtedy coś będzie można o tym napisać. A może nie trzeba, a nawet nie można. Tym którzy wachają się co pierwsze przeczytać - "Narcyza ..." czy "Wilka..." podpowiadam - najpierw "Wilka..", liczę na polemikę...
więcej Pokaż mimo to„MIAŁEŚ W SOBIE OBRAZ ŻYCIA, JAKĄŚ WIARĘ, JAKIEŚ ŻĄDANIE, BYŁEŚ GOTÓW DO CZYNÓW, DO CIERPIEŃ I OFIAR.. A POTEM SPOSTRZEGAŁEŚ STOPNIOWO, ŻE ŚWIAT NIE ŻĄDA OD CIEBIE ANI CZYNÓW, ANI OFIAR, ANI PODOBNYCH RZECZY, ŻE ŻYCIE NIE JEST HEROICZNYM POEMATEM Z ROLAMI BOHATERÓW I TYM PODOBNYCH POSTACI, LECZ MIESZCZAŃSKĄ NAJLEPSZĄ IZBĄ, GDZIE LUDZI W PEŁNI ZADOWALA JEDZENIE, PICIE I ROBÓTKA NA DRUTACH, PARTIA TAROKA I RADIO. KTO ZAŚ PRAGNIE CZEGOŚ INNEGO I ŻYWI W SOBIE PRAGNIENIE TEGO CO BOHATERSKIE I PIĘKNE, PRAGNIENIE KULTU DLA WIELKICH POETÓW ALBO DLA ŚWIĘTYCH, TEN JEST SZALEŃCEM I DONKISZOTEM”.
Choćby dla tego rewelacyjnego fragmentu warto było przebrnąć przez lekturę tej niełatwej powieści.
„MIAŁEŚ W SOBIE OBRAZ ŻYCIA, JAKĄŚ WIARĘ, JAKIEŚ ŻĄDANIE, BYŁEŚ GOTÓW DO CZYNÓW, DO CIERPIEŃ I OFIAR.. A POTEM SPOSTRZEGAŁEŚ STOPNIOWO, ŻE ŚWIAT NIE ŻĄDA OD CIEBIE ANI CZYNÓW, ANI OFIAR, ANI PODOBNYCH RZECZY, ŻE ŻYCIE NIE JEST HEROICZNYM POEMATEM Z ROLAMI BOHATERÓW I TYM PODOBNYCH POSTACI, LECZ MIESZCZAŃSKĄ NAJLEPSZĄ IZBĄ, GDZIE LUDZI W PEŁNI ZADOWALA JEDZENIE, PICIE I...
więcej Pokaż mimo toObrzydlistwo podlane pseudointelektualnym bełkotem. Główny bohater to albo człowiek wybitnie nadwrażliwy albo poważnie zaburzony psychicznie i podatny na manipulacje. Jest niekonsekwentny w tym co robi i mòwi czyli niegodny zaufania. Nie dziwi otoczenie w jakie w końcu wpada. Ze względu na kulturę osobistą nie napiszę do kogo skierowana jest ta "powieść".
Obrzydlistwo podlane pseudointelektualnym bełkotem. Główny bohater to albo człowiek wybitnie nadwrażliwy albo poważnie zaburzony psychicznie i podatny na manipulacje. Jest niekonsekwentny w tym co robi i mòwi czyli niegodny zaufania. Nie dziwi otoczenie w jakie w końcu wpada. Ze względu na kulturę osobistą nie napiszę do kogo skierowana jest ta "powieść".
Pokaż mimo toStrumień świadomości, malkontenctwo, samotność, smutek, pesymizm, wyalienowanie i indywidualizm do kwadratu. O sobie, o sobie, o sobie, jestem smutny, może się zabiję, powłóczę się po mieście, może się rozerwę, ale nie to nie dla mnie, poroztkliwiam się nad sobą.
Było to męczące, choć miało swój urok (pod warunkiem przerw w czytaniu),bo pewne myśli pojawiają się od czasu do czasu w naszych głowach, choć mam nadzieję, że nie w takim natężeniu jak u Harry'ego. Wobec czego każdy może odnaleźć nitkę przewodnią łączącą go z przemyśleniami bohatera i częściowo utożsamiać się z jego bólem istnienia.
Ale nie jest to mój ulubiony gatunek literacki.
Strumień świadomości, malkontenctwo, samotność, smutek, pesymizm, wyalienowanie i indywidualizm do kwadratu. O sobie, o sobie, o sobie, jestem smutny, może się zabiję, powłóczę się po mieście, może się rozerwę, ale nie to nie dla mnie, poroztkliwiam się nad sobą.
więcej Pokaż mimo toByło to męczące, choć miało swój urok (pod warunkiem przerw w czytaniu),bo pewne myśli pojawiają się od czasu...
Z perspektywy czasu dałbym zapewne niższą ocenę. Czasem jednak człowiekowi wpada do ręki odpowiednia książka w odpowiednim momencie życia i tak właśnie było z Wilkiem Stepowym, w najmroczniejszym momencie swojego jestestwa odkryłem, że ktoś niemal sto lat wcześniej miał wręcz identyczne uczucia i przelał je na kartki tejże książki.
Z perspektywy czasu dałbym zapewne niższą ocenę. Czasem jednak człowiekowi wpada do ręki odpowiednia książka w odpowiednim momencie życia i tak właśnie było z Wilkiem Stepowym, w najmroczniejszym momencie swojego jestestwa odkryłem, że ktoś niemal sto lat wcześniej miał wręcz identyczne uczucia i przelał je na kartki tejże książki.
Pokaż mimo toBardzo nierówna, a w końcówce niemal naiwna. Początek genialny, ale im dalej w las, tym słabiej. Orgia zmysłów na wzór jakiejś nocy Walpurgi z Mistrza i Małgorzaty i metaforyczny, a jednak zbyt dosadny teatr życia bardzo na minus. Życie jest dziwne, egzystencja jest ciężka, a ludzie są samotni. Ale, co pozostaje nam się tylko z tego wszystkiego śmiać, nie? (ps. trochę szkoda że nasz wilczek stepowy nie mógł gustować w tym swoim dojrzałym wieku również w kobietach zbliżonych do siebie wiekiem, a nie doznawać cielesnych uciech tylko z młodymi i pięknymi kobietami. Trochę fujka.)
Bardzo nierówna, a w końcówce niemal naiwna. Początek genialny, ale im dalej w las, tym słabiej. Orgia zmysłów na wzór jakiejś nocy Walpurgi z Mistrza i Małgorzaty i metaforyczny, a jednak zbyt dosadny teatr życia bardzo na minus. Życie jest dziwne, egzystencja jest ciężka, a ludzie są samotni. Ale, co pozostaje nam się tylko z tego wszystkiego śmiać, nie? (ps. trochę...
więcej Pokaż mimo to