Był sobie chłopczyk
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2017-10-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-11
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380495814
- Tagi:
- dziecko kłamstwo literatura faktu manipulacja poszukiwanie prawdy przemoc w rodzinie reportaż szantaż śledztwo śmierć w rodzinie
- Inne
Ta historia zaczyna się od nietypowego pogrzebu bezimiennego chłopca, pogrzebu, na który przybyły tłumy.
Ewa Winnicka krok po kroku rekonstruuje wydarzenia, które zakończyły się tragedią. Podąża śladem policjantów, których upór doprowadził w końcu do tego, że nieznany chłopczyk odzyskał tożsamość. Teraz wiemy, że był to Szymek z Będzina, którego śmierć rodzice ukrywali przez dwa lata. Dziecko zmarło w lutym 2010 roku w wyniku obrażeń po uderzeniu w brzuch. Jego ciało rodzice porzucili w stawie w Cieszynie. I być może nikt by się nie dowiedział, że chłopczyk nie żyje, gdyby nie pewna złośliwa sąsiadka.
Ewa Winnicka, autorka świetnych reporterskich opowieści, rusza tropem tej głośnej sprawy, żeby sprawdzić na miejscu, jak można było przez dwa lata ukrywać śmierć dziecka.
Z fotografiami Magdaleny Wdowicz-Wierzbowskiej.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 989
- 1 543
- 216
- 105
- 59
- 39
- 34
- 33
- 27
- 25
OPINIE i DYSKUSJE
Reportaż jest bez zarzutu, nie mogę dać gwiazdek, bo to jakby oceniać tragedię małego, niewinnego dziecka. Historią żyła cała Polska, nie potrzebuje dodatkowego komentarza.
Reportaż jest bez zarzutu, nie mogę dać gwiazdek, bo to jakby oceniać tragedię małego, niewinnego dziecka. Historią żyła cała Polska, nie potrzebuje dodatkowego komentarza.
Pokaż mimo toReportaż był krótki, ale dość ciekawy i solidny. Historia patologicznej rodziny, gdzie przemoc , chciwość i bestialstwo wzięły górę. Zawsze mnie zastanawia, że patusy tak się rozmnażają jak króliki. Dla nich kolejne dziecko w tą czy tamtą stronę to żadna różnica. Od zapłodnienia do zapłodnienia, byle się nachlać i wziąć zasiłek. To według mnie obraz przeważającej części Polski i Polaków. Głupotą tego społeczeństwo można obdzielić wiele innych krajów. Brak jakiekolwiek świadomości, prostactwo, nazwałbym to wręcz plugastwem. I kogoś jeszcze dziwi, że większość Polaków w ogóle nie czyta? Mnie w ogóle. Reportaż też przybliża tzw Zagłębie, do którego należy Będzin, w którym rozegrała się historia. Nigdy nie wiem jaka to różnica między Zagłębiakami i Ślązakami. Szybko się czytało, ciekawa lektura, ale bez najmniejszego podjazdu do klasycznych reportaży.
Reportaż był krótki, ale dość ciekawy i solidny. Historia patologicznej rodziny, gdzie przemoc , chciwość i bestialstwo wzięły górę. Zawsze mnie zastanawia, że patusy tak się rozmnażają jak króliki. Dla nich kolejne dziecko w tą czy tamtą stronę to żadna różnica. Od zapłodnienia do zapłodnienia, byle się nachlać i wziąć zasiłek. To według mnie obraz przeważającej części...
więcej Pokaż mimo toPamiętam tę sprawę z przekazów medialnych. W ogóle wszystkie dramatyczne, tragiczne historie dotyczące dzieci zapadają mi głęboko w pamięć i tkwią latami jak zadry. Przeczytałam więc ten reportaż przypominając sobie szczegóły tej sprawy i znów dopadły mnie niechciane, brzydkie uczucia wobec rodziców skrzywdzonego - w tym przypadku zamordowanego dziecka. Nie wyobrażam sobie, jaką bestią trzeba być, aby tak znęcać się nad dziećmi, w szczególności swoimi własnymi.
Pamiętam tę sprawę z przekazów medialnych. W ogóle wszystkie dramatyczne, tragiczne historie dotyczące dzieci zapadają mi głęboko w pamięć i tkwią latami jak zadry. Przeczytałam więc ten reportaż przypominając sobie szczegóły tej sprawy i znów dopadły mnie niechciane, brzydkie uczucia wobec rodziców skrzywdzonego - w tym przypadku zamordowanego dziecka. Nie wyobrażam sobie,...
więcej Pokaż mimo toPamiętam historię chłopczyka z Cieszyna, małej Madzi z Sosnowca też. Jestem matką i bardzo mnie ta historia poruszyła.
Bardzo dobry reportaż. Mały Szymek zasługuje na to by o nim pamiętać.
Pamiętam historię chłopczyka z Cieszyna, małej Madzi z Sosnowca też. Jestem matką i bardzo mnie ta historia poruszyła.
Pokaż mimo toBardzo dobry reportaż. Mały Szymek zasługuje na to by o nim pamiętać.
niepotrzebnie to czytałam; coś okropnego! Nasuwa mi się tylko jedna rada - kochajmy swoje dzieci!
niepotrzebnie to czytałam; coś okropnego! Nasuwa mi się tylko jedna rada - kochajmy swoje dzieci!
Pokaż mimo toReportaż opowiada o chłopcu znalezionym w stawie w Cieszynie w 2010. Sama niezbyt dobrze pamiętam tę historię, dlatego większość faktów była dla mnie nowa.
Samej historii nie będę oceniać, bo tego ocenić się nie da. To, co spotkało to małe dziecko, jest przerażające, podczas czytania miałam łzy w oczach.
Reportaż czytało się dobrze, szybko, z przejęciem. Bardzo porusza, wywołał we mnie szereg emocji, od smutku, przez przerażenie, pogardę dla zachowań pokazanych w książce, po złość.
Przerażające są rzeczy, o których się tam czyta i pozostałe historie osób występujących w tle (np. poszlaki). Ilość patologii, która jest w tej książce, naprawdę daje do myślenia, tak samo jak bezsilność.
Niezrozumiałe jest dla mnie jednak zakończenie, gdzie czytamy o historii Będzina, nie pasowało mi to do tego reportażu. Zrozumiałabym napomknięcie o tym mieście, aby pokazać sytuację mieszkańców.
Na pewno jest to ważny reportaż, który wywołuje wiele emocji.
Reportaż opowiada o chłopcu znalezionym w stawie w Cieszynie w 2010. Sama niezbyt dobrze pamiętam tę historię, dlatego większość faktów była dla mnie nowa.
więcej Pokaż mimo toSamej historii nie będę oceniać, bo tego ocenić się nie da. To, co spotkało to małe dziecko, jest przerażające, podczas czytania miałam łzy w oczach.
Reportaż czytało się dobrze, szybko, z przejęciem. Bardzo porusza,...
Bardzo poruszająca historia, o której przedtem nie słyszałam - możliwe, że "w cieniu" Waśniewskiej, a może też dlatego, że ciągnęła się latami. Bardzo wciągnęła i poruszyła mnie ta historia, przeczytałam w parę dni. Niegodziwie niskie wydają się wyroki dla zwyrodnialców... Ich listy z więzienia gdzie wyliczają co im kupić z zerową refleksją wołają o pomstę do nieba...
Bardzo poruszająca historia, o której przedtem nie słyszałam - możliwe, że "w cieniu" Waśniewskiej, a może też dlatego, że ciągnęła się latami. Bardzo wciągnęła i poruszyła mnie ta historia, przeczytałam w parę dni. Niegodziwie niskie wydają się wyroki dla zwyrodnialców... Ich listy z więzienia gdzie wyliczają co im kupić z zerową refleksją wołają o pomstę do nieba...
Pokaż mimo toPołknęłam ten reportaż podczas jednego posiedzenia.
Styl reporterki jest dość zachowawczy, sama nie feruje wyroków, aczkolwiek trudno mi uwierzyć, żeby ta historia nie wzbudziła w kimś całej gamy trudnych, nieznośnych uczuć.
Nie wiem, czy istniała taka możliwość, ale chętnie zapoznałabym się z opiniami biegłych psychologów na temat sprawców (chociaż, prawdę powiedziawszy, do tej tragedii przyczyniło się więcej osób niż tylko biologiczni rodzice) - owszem, pojawiła się wzmianka o tym, że oboje byli poczytalni, ale trochę brakowało mi pogłębienia tego tematu. Tak porażająca znieczulica nie bierze się znikąd.
Za najtrafniejsze zdanie tej książki uważam wypowiedź Beaty, która stwierdziła, że nie potrafi kochać, bo nikt nie kochał jej. Oczywiście to absolutnie nie jest usprawiedliwienie jej haniebnych zaniedbań. Jak wyglądała jej relacja z matką? Jak wyglądał system rodzinny Jarosława?
Z drugiej strony rozumiem, że książka opowiada o chłopczyku, którego ciało wyłowiono z cieszyńskiego stawu. Dla niego niezaleczone traumy rodziców nie powinny mieć znaczenia.
Połknęłam ten reportaż podczas jednego posiedzenia.
więcej Pokaż mimo toStyl reporterki jest dość zachowawczy, sama nie feruje wyroków, aczkolwiek trudno mi uwierzyć, żeby ta historia nie wzbudziła w kimś całej gamy trudnych, nieznośnych uczuć.
Nie wiem, czy istniała taka możliwość, ale chętnie zapoznałabym się z opiniami biegłych psychologów na temat sprawców (chociaż, prawdę powiedziawszy,...
Solidny, mocny i smutny reportaż. Oby jak najmniej takich przykrych historii.
Solidny, mocny i smutny reportaż. Oby jak najmniej takich przykrych historii.
Pokaż mimo toPrzeczytałam drugi raz, po latach, już jako młoda mama. Brak słów. Szymek był.
Przeczytałam drugi raz, po latach, już jako młoda mama. Brak słów. Szymek był.
Pokaż mimo to