rozwińzwiń

Zdobywca

Okładka książki Zdobywca Conn Iggulden
Okładka książki Zdobywca
Conn Iggulden Wydawnictwo: Papierowy Księżyc Cykl: Zdobywca (tom 5) powieść historyczna
602 str. 10 godz. 2 min.
Kategoria:
powieść historyczna
Cykl:
Zdobywca (tom 5)
Tytuł oryginału:
Conqueror
Wydawnictwo:
Papierowy Księżyc
Data wydania:
2018-10-10
Data 1. wyd. pol.:
2018-10-10
Data 1. wydania:
2012-07-16
Liczba stron:
602
Czas czytania
10 godz. 2 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365830456
Średnia ocen

8,4 8,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,4 / 10
50 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2605
1658

Na półkach: ,

To była już, niestety, ostatnia część znakomitego cyklu Conna Igguldena opowiadająca fascynującą historię powstania imperium mongolskiego, kończąca się w momencie objęcia władzy przez wnuka Dżyngis-chana, Kubilaja.
Autor, opierając się na nielicznych źródłach historycznych, w pasjonujący sposób opowiada swoją zbeletryzowaną wersję wydarzeń, w których po raz pierwszy dochodzi do bratobójczej wojny, a rozpad zjednoczonego imperium staje się realnym zagrożeniem.
Kubilaj jest pierwszym mongolskim władcą otwartym na cywilizacyjne nowości napotykane na podbijanych terenach, nie gubiąc przy tym własnej narodowej tożsamości. Autor przybliża kolejne barwne sylwetki potomków Dżyngisa, opisuje codzienne życie wielotysięcznych wojsk podczas trwających całe lata wypraw wojennych, a porywające sceny batalistyczne są dodatkową wisienką na torcie.
W tym cyklu nie ma słabych części, stąd moja ocena “Zdobywcy” właściwie jest oceną całej serii, która bez wątpienia jest jedną z najlepszych, jakie czytałem.
Gorąco polecam.

To była już, niestety, ostatnia część znakomitego cyklu Conna Igguldena opowiadająca fascynującą historię powstania imperium mongolskiego, kończąca się w momencie objęcia władzy przez wnuka Dżyngis-chana, Kubilaja.
Autor, opierając się na nielicznych źródłach historycznych, w pasjonujący sposób opowiada swoją zbeletryzowaną wersję wydarzeń, w których po raz pierwszy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
566
565

Na półkach: ,

Dobiegł końca wspaniały cykl Conna Igguldena "Zdobywca". W "Srebrnym Imperium" głównymi bohaterami byli synowie wielkiego Dżyngis-chana, a w "Zdobywcy" wnukowie ze strony jego najmłodszego syna Tołuja.
Znów nie brakuje intryg i knowań. Liczna rodzina jest zarówno darem i powodem do dumy, jak i też może być przekleństwem. Zbyt wielu potomków rości sobie prawo do tronu. Zbyt wielkie ambicje ich zżerają, a nie każdy na tytuł wielkiego chana zasługuje.
W "Zdobywcy" mamy pasjonującą rozgrywkę między czterema synami Tołuja, którzy po śmierci Gujuk-chana - syna i następcy Ugedeja - pozostają głównymi faworytami do tronu...
Mimo że to powieść oparta na faktach historycznych, nie chcę zdradzać zbyt wiele szczegółów, ale napiszę tylko, że jest równie znakomita i pasjonująca jak poprzednie tomy. Autor wspaniale nakreślił i przedstawił sylwetkę Kubilaja - drugiego syna Tołuja. Jego przemianę od zwykłego mieszczucha, wielbiciela ksiąg i nauki, po wielkiego wodza i wojennego stratega, potrafiącego czerpać i wykorzystywać garściami teoretyczną wiedzę w praktyce...
Pora podsumować cały ten cykl. Postać Dżyngis-chana jest ogólnie znana, ale poza tym, że istniał i dokonywał wielkich podbojów, mało kto wie o nim więcej. Conn Iggulden wspaniale przybliżył nie tylko jego sylwetkę, ale też dokonania i tło historyczne, w którym żył i prowadził swą armię do wielkich podbojów. Autor przedstawił także kilkudziesięcioletni okres po jego śmierci, gdy już rządzili jego następcy. To znakomita lekcja historii, mimo że te powieści miały charakter przygodowy. Gdzie mógł, pozwolił sobie na własną interpretację, ale ogólnie starał się trzymać faktów historycznych. Jestem pod ogromnym wrażeniem całości jego dzieła i gorąco polecam Zdobywcę nie tylko pasjonatom historii, ale każdemu!

Dobiegł końca wspaniały cykl Conna Igguldena "Zdobywca". W "Srebrnym Imperium" głównymi bohaterami byli synowie wielkiego Dżyngis-chana, a w "Zdobywcy" wnukowie ze strony jego najmłodszego syna Tołuja.
Znów nie brakuje intryg i knowań. Liczna rodzina jest zarówno darem i powodem do dumy, jak i też może być przekleństwem. Zbyt wielu potomków rości sobie prawo do tronu. Zbyt...

więcej Pokaż mimo to

avatar
169
8

Na półkach:

Czy ktoś mógłby doradzić gdzie można kupić czwarty oraz piąty tom? Cena praktycznie nie gra roli:)

Czy ktoś mógłby doradzić gdzie można kupić czwarty oraz piąty tom? Cena praktycznie nie gra roli:)

Pokaż mimo to

avatar
76
78

Na półkach:

Dwie uwagi: autor ani słowem nie zająknął się w temacie "Mongołowie to sk...syny, widzące radochę w mordowaniu tysięcy ludzi" - i o ile rozumiem, że Mongołowi z epoki Dżyngis Chana taka konstatacja mogła nie przyjść do głowy, o tyle trochę dziwi, że współczesny pisarz ani jednej postaci w tak długim cyklu nie umieścił, która by myślała choć trochę po ludzku i użalała się nad ofiarami. Autor się nie użala, jego chyba fascynuje siła jako taka, więc mu dowalę, a co mi tam - najpierw nawet mongolskim koczownikom przypisuje permanentne używanie mąki (konkretnie - chleb do wszystkiego jedzą) co nie za bardzo mi się kojarzy z Mongolią wieków średnich. Ale szczytem nieodrobienia lekcji był tom piąty, gdzie w ramach jakiejś wyżerki u Batu-chana podano... TADAM!!! - ziemniaki!
Panie Iggulden - skoro tak, to było napisać o tym, jak Mongołowie przed Kolumbem Amerykę odkryli i te pyry stamtąd pierwsi przywieźli.
A tak poza tym - owszem, może być. Cykl nie jest zły. Dobry - nie powiem. Nikogo jakoś nie polubiłem, i dla mnie to poważna wada książki. Ale rozumiem, że gdy się opisuje dynastię morderców mocno seryjnych - można unikać tworzenia postaci mocno sympatycznych. Nie nudzi, gdy ktoś mało zna historię Dżyngisa i potomków, i to należy uznać za plus powieści.

Dwie uwagi: autor ani słowem nie zająknął się w temacie "Mongołowie to sk...syny, widzące radochę w mordowaniu tysięcy ludzi" - i o ile rozumiem, że Mongołowi z epoki Dżyngis Chana taka konstatacja mogła nie przyjść do głowy, o tyle trochę dziwi, że współczesny pisarz ani jednej postaci w tak długim cyklu nie umieścił, która by myślała choć trochę po ludzku i użalała się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
133
125

Na półkach:

Jak niżej. Kocham Conna Igguldena. Żal kończyć takie fenomenalne historie...

Jak niżej. Kocham Conna Igguldena. Żal kończyć takie fenomenalne historie...

Pokaż mimo to

avatar
206
60

Na półkach:

Świetna końcówka serii. Dużo wątków i okazuje się, że kolejni chanowie są równie ciekawi, jak założyciel Państwa, Dżyngis-chan. Aż żałowałem, że nie ma kontynuacji.

Świetna końcówka serii. Dużo wątków i okazuje się, że kolejni chanowie są równie ciekawi, jak założyciel Państwa, Dżyngis-chan. Aż żałowałem, że nie ma kontynuacji.

Pokaż mimo to

avatar
951
146

Na półkach: ,

Ależ to jest świetny cykl, aż przykro, że to już koniec. Stawiam go na równi z Wojnami wikingów Cornwella. Trudno uwierzyć, że jest tak mało popularny. Może powodem jest brak wersji elektronicznej.
Autor trzyma poziom od pierwszego do ostatniego tomu. Jest to historia, jak to określił sam autor w posłowiu, "od pucybuta do milionera". Od małego chłopca, który wraz z rodziną zmuszony jest ukrywać się w lesie przed prześladowcami i przymierającego głodem, do największego władcy w dziejach ludzkości, władającego jednym z największych terytoriów w dziejach świata. Pokazany jest cały proces powstawania państwa Mongolskiego, scalania wszystkich zwaśnionych plemion w jeden organizm. Potem podbój terenów od Wiednia po Chiny. Uczestniczymy we wszystkich ważniejszych wydarzeniach i poznajemy wszystkich, którzy się wtedy liczyli. Mnóstwo fenomenalnie opisanych bitew, całych kampanii wojennych, polityki, knowań. Do tego świetnie zarysowane postacie, zarówno główne jak i te poboczne.
Ze swojej strony gorąco polecam.

Ależ to jest świetny cykl, aż przykro, że to już koniec. Stawiam go na równi z Wojnami wikingów Cornwella. Trudno uwierzyć, że jest tak mało popularny. Może powodem jest brak wersji elektronicznej.
Autor trzyma poziom od pierwszego do ostatniego tomu. Jest to historia, jak to określił sam autor w posłowiu, "od pucybuta do milionera". Od małego chłopca, który wraz z rodziną...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
65

Na półkach: ,

Niesamowita opowieść tworzenia i rozpadu imperium mongolskiego na przestrzeni 3 pokoleń poczynając od Czyngis-chana, a na Kubilaj-chanie kończąc.
Autor w specyficzny sposób przedstawia codzienne życie i walkę o przetrwanie ludu mongolskiego, wędrującego z jednego miejsca w drugie, w poszukiwaniu najlepszych terenów do wyżywienia rodzin i zwierzyny, w połączeniu z pragnieniem zdobywania coraz to nowych ziem i jednoczenia wszystkich mongolskich plemion w jeden naród, przed którym będzie drżał cały świat.
Czytając ten pięcioksiąg można się zastanawiać co by było gdyby splot niektórych wydarzeń był inny i jak wtedy wyglądałby nasz współczesny świat.
Bitwy przedstawione zostały w bardzo plastyczny sposób pozwalający wyobraźni stworzyć ich niesamowicie realistyczne obrazy i poczuć się uczestnikiem tych wydarzeń.
Spędziłem te kilka tygodni w pełni pochłonięty tą historią i zakończyłem ostatni tom tej opowieści żałując, że nie ma kolejnych części pozwalających nadal zagłębiać się w ten zimny, mroczny świat ludzkich pragnień i żądz.

Gorąco polecam zakosztować tego kawałka historii...

Niesamowita opowieść tworzenia i rozpadu imperium mongolskiego na przestrzeni 3 pokoleń poczynając od Czyngis-chana, a na Kubilaj-chanie kończąc.
Autor w specyficzny sposób przedstawia codzienne życie i walkę o przetrwanie ludu mongolskiego, wędrującego z jednego miejsca w drugie, w poszukiwaniu najlepszych terenów do wyżywienia rodzin i zwierzyny, w połączeniu z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4990
4781

Na półkach:

Doskonała książka,w sam raz dla wszystkich miłośników historii.Tej dawnej,zapomnianej i odległej.
Mądra epicka historia,wielkiego wodza Kubilaj-Chana.Założyciela dynastii YUAN.
Książka,opowiada o wojnie domowej Imperium Mongolskiego.
Kiedy to osobiste ambicję ,biorą górę nad dobrem ojczyzny.
Mamy tu choćby zdobycie Bagdadu,okrucieństwo Mongołów.
To już koniec mojej przygody z serią.Przygody,którą nigdy nie zapomnę.

Doskonała książka,w sam raz dla wszystkich miłośników historii.Tej dawnej,zapomnianej i odległej.
Mądra epicka historia,wielkiego wodza Kubilaj-Chana.Założyciela dynastii YUAN.
Książka,opowiada o wojnie domowej Imperium Mongolskiego.
Kiedy to osobiste ambicję ,biorą górę nad dobrem ojczyzny.
Mamy tu choćby zdobycie Bagdadu,okrucieństwo Mongołów.
To już koniec mojej przygody...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1610
1369

Na półkach:

Zdobywca plasuje się na wysokim miejscu wśród moich ulubionych powieści i cykli historycznych. Można w nim znaleźć wartką akcję, zapierające dech w piersiach opisy bitew i politycznych intryg. Są momenty lekkie, ale i wyciskające z oczu łzy. Jednym słowem, naprawdę warto sięgnąć!

Cała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2018/11/zdobywca-conn-iggulden.html

Zdobywca plasuje się na wysokim miejscu wśród moich ulubionych powieści i cykli historycznych. Można w nim znaleźć wartką akcję, zapierające dech w piersiach opisy bitew i politycznych intryg. Są momenty lekkie, ale i wyciskające z oczu łzy. Jednym słowem, naprawdę warto sięgnąć!

Cała opinia:
http://www.kacikzksiazka.pl/2018/11/zdobywca-conn-iggulden.html

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    97
  • Przeczytane
    63
  • Posiadam
    12
  • Teraz czytam
    3
  • Na syreny
    2
  • 2021
    2
  • Ulubione
    2
  • Historia - do przeczytania
    1
  • Literatura angielska
    1
  • Niesamowite książki
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Zdobywca


Podobne książki

Przeczytaj także