Masz wiadomość

Okładka książki Masz wiadomość Agata Przybyłek
Okładka książki Masz wiadomość
Agata Przybyłek Wydawnictwo: Czwarta Strona literatura obyczajowa, romans
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Wydawnictwo:
Czwarta Strona
Data wydania:
2020-01-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-06
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
polski
ISBN:
9788366278851
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

6,6 6,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,6 / 10
534 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1530
1133

Na półkach: , , ,

@ROZCZAROWANY

Już dawno chciałam zapoznać się z piórem Agaty Przybyłek, ale autorka ubiera swoje opowieści w kilku tomowe cykle, co nie specjalnie mi odpowiada. Kilka dni temu wpadła mi w ręce powieść "Mam wiadomość" i okazało się, że jest to jednotomowa historia - taka, jakby skrojona specjalnie dla mnie. Nie zastanawiając się więc zbytnio postanowiłam ją przeczytać.

Julia i Adam... Ona po trudnym rozstaniu na krótko przed ślubem, on zdradzony przez dziewczynę, dla której poświęcił swoje życie. Dzieli ich odległość ponad 350 km., odmienne doświadczenia, a łączy zaskakująco zbieżne spojrzenie na świat i ludzi. W realu pewnie by się nie spotkali, albo przeszli obojętnie obok siebie niezauważeni, ale wirtualna rzeczywistość internetu pozwoliła im się poznać, a nawet... zakochać w sobie. A wszystko to za sprawą popularnego portalu randkowego, gdzie pewien mężczyzna o pseudonimie DISAPPOINTED zdecydował się podzielić z nieznajomą dziewczyną powodami swojego rozczarowania...

Pani Agata pisze ładnym językiem, jej styl jest przyjemny w odbiorze, więc lektura nie sprawia żadnych kłopotów. "Mam wiadomość" to opisowa, romantyczna historia z życia wzięta i to dosłownie. Inspiracją do napisania tej książki były osobiste perypetie autorki, która poznała swojego męża za pośrednictwem portalu randkowego. Dzięki fikcji literackiej oraz powołanym do życia bohaterom opowieść ewoluowała i nabrała swojego wyjątkowego kształtu.

Agata Przybyłek wzięła pod lupę dwoje ludzi po przejściach, którym na pewnym etapie życia zawalił się świat. Te przykre doświadczenia uczyniły ich mądrzejszymi, ale też bardziej ostrożnymi w kontaktach z płcią przeciwną. Niepewność, nieufność i zagubienie towarzyszą parze głównych bohaterów, ale ze strony na stronę obserwujemy ich stopniowe otwieranie się na siebie wzajemnie. Miło było obserwować ten cały proces poznawania i wzajemnego oswajania się ze sobą.

Zaciekawiła mnie sama forma powieści. Bo oto już we wstępie główna bohaterka zwraca się do swojej malutkiej córeczki i opowiada jej historię swojej największej miłości. Resztę dopowiada w epilogu, który w pewnym stopniu daje nadzieję na zupełnie nowy początek. I w tym miejscu muszę się przyznać, że akurat w przypadku tej powieści chętnie poznałabym dalszy ciąg losów Julii i Adama.

Opowieść jest niezwykle cukierkowa. W trakcie lektury trochę mnie mdliło od tej całej wylewającej się słodyczy, ideałów, pokrewieństwa dusz i czułości. I szczerze mówiąc czekałam niecierpliwie na jakiś zwrot, choćby najmniejszy moment zaskoczenia. A tymczasem dotarłam do zakończenia, którego rzeczywiście się nie spodziewałam, ale wydało mi się ono jakieś takie nijakie, nierealne i poczułam się... zawiedziona. Zabrakło mi tutaj konsekwencji w prowadzeniu postaci Adama. Tak jakby autorka chciała zakończyć tę opowieść, ale nie miała pomysłu co zrobić z bohaterem, jaką ścieżkę, jaki scenariusz dla niego zaplanować.

"Masz wiadomość" to historia, która spodoba się zapewne niejednej nastolatce, która marzy o romantycznej miłości i pragnie poznać swojego księcia. Dla mnie okazała się zbyt wyidealizowana. Doceniam fakt, że Agata Przybyłek oparła fabułę tej powieści na własnych doświadczeniach i za to ma ode mnie jedną ocenę wyżej. Mówiąc szczerze miałam nadzieję, że moje pierwsze spotkanie z autorką wypadnie nieco lepiej. Być może powinnam się zdecydować na jakąś inną jej powieść. A tak mam mieszane uczucia...

@ROZCZAROWANY

Już dawno chciałam zapoznać się z piórem Agaty Przybyłek, ale autorka ubiera swoje opowieści w kilku tomowe cykle, co nie specjalnie mi odpowiada. Kilka dni temu wpadła mi w ręce powieść "Mam wiadomość" i okazało się, że jest to jednotomowa historia - taka, jakby skrojona specjalnie dla mnie. Nie zastanawiając się więc zbytnio postanowiłam ją...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3
2

Na półkach:

Historia tak świetnie napisana, iż niemal wydaje się prawdziwa! Sama mam wokół siebie przykłady osób, które znalazły miłość dzięki portalom randkowym.

Historia tak świetnie napisana, iż niemal wydaje się prawdziwa! Sama mam wokół siebie przykłady osób, które znalazły miłość dzięki portalom randkowym.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
11
9

Na półkach:

Bardzo szybko przeczytałam tę książkę,im bliżej końca tym bardziej byłam ciekawa,a za razem pewna końca,a tu niespodzianka... Epilog powalił mnie na łopatki, ciągle zadaje sobie pytanie,czemu tak się to wszystko skończyło,jakim cudem. Świetna książka, chodź nie ukrywam że przeczytała bym o dalszych losach Julii i Adama.

Bardzo szybko przeczytałam tę książkę,im bliżej końca tym bardziej byłam ciekawa,a za razem pewna końca,a tu niespodzianka... Epilog powalił mnie na łopatki, ciągle zadaje sobie pytanie,czemu tak się to wszystko skończyło,jakim cudem. Świetna książka, chodź nie ukrywam że przeczytała bym o dalszych losach Julii i Adama.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
426
399

Na półkach: ,

Czytałam ją z zapartym tchem, ale do pewnego momentu. Już miałam dość tych zachwytów Adama i Julii nad sobą i spijania sobie z dziubków, chyba jestem za stara na takie romanse ;) Zakończenia się nie spodziewałam, przyznam, że trochę mnie zawiodło mimo wszystko.

Czytałam ją z zapartym tchem, ale do pewnego momentu. Już miałam dość tych zachwytów Adama i Julii nad sobą i spijania sobie z dziubków, chyba jestem za stara na takie romanse ;) Zakończenia się nie spodziewałam, przyznam, że trochę mnie zawiodło mimo wszystko.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1059
1002

Na półkach: ,

"Kiedyś ludzie poznawali się przy studni podczas czerpania wody, ale czasy się zmieniły. Teraz robią to przez internet."

Jak poznaliście swoją drugą połówkę?
Mnie z Mężem poznała przyjaciółka. Ten dzień pamiętam, jakby to było wczoraj, a przecież minęło już 11 lat. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że chłopak poznany 20 maja 2012 już na zawsze zostanie w moim życiu. A dziś tworzymy wspólną historię.

Kiedyś bardzo zaczytywałam się w historiach Agaty Przybyłek i ucieszyłam się, kiedy trafiła do mnie książka "Masz wiadomość".
Tu dziękuję @kamyk za zakładki, pocztówkę i książkę!
Ten człowiek udowadnia, że istnieją na świecie ludzie, którzy są bezinteresowni, i chętnie robią coś dla innych.

Masz wiadomość to historia o tym, że miłość przychodzi niespodziewanie.
Julia, która po 7 latach została porzucona przed ślubem, coś o tym wie. Na początku jest załamana, musi odwołać salę weselną i nie wie czy da radę. Z pomoc przyjaciółki zakłada konto na portalu randkowym, a tam poznaje Adama.
Dwa różne miasta, pociągi, kilometry.
Czy ta znajomość ma jakiekolwiek szanse?
O tym można się dowiedzieć czytając książkę Agaty.

Dla mnie było za cukierkowo, ale wiem, że ta historia podoba się wielu osobom. Będzie też idealna dla osób, które szukają nadziei.

"Kiedyś ludzie poznawali się przy studni podczas czerpania wody, ale czasy się zmieniły. Teraz robią to przez internet."

Jak poznaliście swoją drugą połówkę?
Mnie z Mężem poznała przyjaciółka. Ten dzień pamiętam, jakby to było wczoraj, a przecież minęło już 11 lat. Wtedy jeszcze nie wiedziałam, że chłopak poznany 20 maja 2012 już na zawsze zostanie w moim życiu. A dziś...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
93
93

Na półkach:

Julia, główna bohaterka, krótko przed ślubem została porzucona przez swojego narzeczonego. Po zerwanych zaręczynach bohaterka jest uprzedzona zarówno do mężczyzn, jak i związków.

Przyjaciółka namawia bohaterkę do założenia konta w aplikacji randkowej. Początkowo dziewczyna jest bardzo zniechęcona do tego pomysłu. Uważa, że to nie jest odpowiedni moment na szukanie miłości. Jednak dziewczyna w końcu ulega swojej przyjaciółce i rejestruje się w aplikacji.

Pewnego popołudnia, Julia przegląda profile mężczyzn zarejestrowanych w aplikacji. Właśnie wtedy trafia na profil Adama, który również dźwiga bolesny bagaż doświadczeń.

Czy prawdziwą milość można odnaleźć w internecie? Jak potoczy się znajomość Julii i Adama? Czy może zrodzić się uczucie między kobietą i mężczyzną, ktorzy tak naprawdę się nie znają? Czy Adam i Julia są wobec siebie szczerzy?Czy ta historia ma szansę na szesliwy happy end?

"Masz wiadomość" to powieść inspirowana prawdziwa historią samej autorki. Jest to słodko-gorzka historia o miłości, która przychodzi niespodziewanie. Historia pokazuje nam, że nie warto zamykać się na miłość, a happy end pisany jest każdemu.

Już nie raz pisałam, że autorka ma bardzo lekkie pióro, co sprawia, że książka po prostu czyta się sama. Może i fabuła nie jest jakaś zawrotna, ale zakończenie zwala z nóg.

Historia Julii i Adama to wybuchowa mieszanka emocji. Historia jest pełna ciepła i wzruszeń. Nie raz zakręciła mi sie łezka w oku. Było też miejsce na uśmiech.

Julia, główna bohaterka, krótko przed ślubem została porzucona przez swojego narzeczonego. Po zerwanych zaręczynach bohaterka jest uprzedzona zarówno do mężczyzn, jak i związków.

Przyjaciółka namawia bohaterkę do założenia konta w aplikacji randkowej. Początkowo dziewczyna jest bardzo zniechęcona do tego pomysłu. Uważa, że to nie jest odpowiedni moment na szukanie miłości....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
11
2

Na półkach:

Ogólnie słaba akcja, zawiodłam się. Plus taki, że lekko się czyta.

Ogólnie słaba akcja, zawiodłam się. Plus taki, że lekko się czyta.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
339
262

Na półkach: , ,

Julia już będąc na studiach wie, jak ma wyglądać jej życie. Dostała swoją wymarzoną pracę, a wkrótce ma również zostać szczęśliwą żoną. Niestety okazuje się, że narzeczony, pod wpływem toksycznej rodziny, w ostatniej chwili, po siedmiu latach związku, zmienia zdanie i zrywa zaręczyny. Na głowę dziewczyny spadają wszystkie formalności, związane z zerwaniem zawartych w związku ze ślubem umów, co jest dla niej dodatkowym obciążeniem w i tak już bardzo trudnym momencie. Na szczęście odnajduje wsparcie w rodzicach i swojej przyjaciółce. To właśnie za je namową decyduje się założyć konto na profilu randkowym.

Choć początkowo podchodzi do tego bardzo sceptycznie, jednak w końcu ciekawość bierze górę. Znudzona podczas podróży pociągiem, zaczyna przeglądać profile mężczyzn. Okazuje się, że nie tak łatwo znaleźć tam kogoś interesującego. Jednak pojawia się jedna osoba, która przyciąga jej uwagę i robi na niej na tyle pozytywne wrażenie, że Julia decyduje się wysłać wiadomość. Ważnym argumentem jest fakt, że dzieli ich dość duża odległość, więc szansa na zorganizowanie randki na żywo jest raczej niewielka. Czy jest możliwe, by z takiej znajomości narodziło się coś głębszego?

Równolegle poznajemy Adama, który oddał swoje serce niewłaściwej osobie. Zmienił dla kobiety całe swoje życie, zrezygnował ze studiów, by móc pomagać jej i jej rodzinie. Niestety, kobieta nie doceniła tego, a chłopak, by uciec od cierpienia, wyjeżdża do pracy za granicę. Czy odnajdzie tam spokój? Czy znajdzie w sobie siły, by na nowo zacząć cieszyć się codziennością?

„Masz wiadomość” to historia o dwojgu poturbowanym przez życie młodych ludzi. Oboje po ciężkich doświadczeniach, nie planują wplątywać się w nowy związek. Czy jednak nasze plany mają szansę powodzenia, kiedy do głosu dochodzą prawdziwe uczucia? Może warto pozwolić życiu po prostu się dziać, bez presji, bez nastawiania się na żadne konkretne scenariusze. Oczywiście, warto mieć marzenia i małymi krokami dążyć do ich realizacji. Jednak okazuje się, że tam, gdzie do głosu dochodzi serce, czasami możemy zaskoczyć samych siebie.

Julia już będąc na studiach wie, jak ma wyglądać jej życie. Dostała swoją wymarzoną pracę, a wkrótce ma również zostać szczęśliwą żoną. Niestety okazuje się, że narzeczony, pod wpływem toksycznej rodziny, w ostatniej chwili, po siedmiu latach związku, zmienia zdanie i zrywa zaręczyny. Na głowę dziewczyny spadają wszystkie formalności, związane z zerwaniem zawartych w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
11
8

Na półkach:

Książkę przeczytałam w dwa wieczory. Ogólnie miła tylko opisy czasami długie. Zakończenie odrealnione bo jak ktoś już pisał mogła go poszukać na uczelni czy w filharmonii a poza tym tak opisany facet by nie zniknął sam.

Książkę przeczytałam w dwa wieczory. Ogólnie miła tylko opisy czasami długie. Zakończenie odrealnione bo jak ktoś już pisał mogła go poszukać na uczelni czy w filharmonii a poza tym tak opisany facet by nie zniknął sam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
2
2

Na półkach:

Książka mi się podobała. Czytało się ją przyjemnie. Niestety zakończenie kompletnie mnie rozwaliło. Nie realne, żeby mężczyzna, który był tak wykorzystany przez rodzinę Martyny i zdradzony przez nią, szaleńczo zakochany w Juli zerwał z nią kontakt bez pożegnania. Poza tym odszukanie go na uczelni lub w filharmonii gdzie pracował nie sprawiło by to najmniejszego problemu. Adam na koniec został pokazany w bardzo złym świetle. Nie był takim człowiekiem, który by mógł tak postąpić. Jego wrażliwość jako mężczyzny by na to nie pozwoliła. Mężczyznom nigdy nie można zaufać?

Książka mi się podobała. Czytało się ją przyjemnie. Niestety zakończenie kompletnie mnie rozwaliło. Nie realne, żeby mężczyzna, który był tak wykorzystany przez rodzinę Martyny i zdradzony przez nią, szaleńczo zakochany w Juli zerwał z nią kontakt bez pożegnania. Poza tym odszukanie go na uczelni lub w filharmonii gdzie pracował nie sprawiło by to najmniejszego problemu....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    676
  • Chcę przeczytać
    290
  • Posiadam
    106
  • 2020
    38
  • 2020
    37
  • 2021
    28
  • Teraz czytam
    19
  • Ulubione
    19
  • Legimi
    15
  • Przeczytane 2020
    12

Cytaty

Więcej
Agata Przybyłek Masz wiadomość Zobacz więcej
Agata Przybyłek Masz wiadomość Zobacz więcej
Agata Przybyłek Masz wiadomość Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także