Wgląd. Buddyzm, Tajlandia, ludzie

Okładka książki Wgląd. Buddyzm, Tajlandia, ludzie Tomasz Kryszczyński
Okładka książki Wgląd. Buddyzm, Tajlandia, ludzie
Tomasz Kryszczyński Wydawnictwo: Sensus literatura podróżnicza
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
literatura podróżnicza
Wydawnictwo:
Sensus
Data wydania:
2021-07-13
Data 1. wyd. pol.:
2014-05-22
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328372801
Tagi:
Tajlandia byddyzm klasztory medytacje podróże
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
72 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
15
9

Na półkach:

Pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka. Jest o klasztorach, a bardzo dużo mówi o kraju i ludziach. Pomaga zrozumieć mentalność, polecam osobom, które chcą tam pojechać chociażby na krótki urlop. Czyta się szybko, książka jest podzielona na oddzielne opisy klasztorów.

Pozytywnie zaskoczyła mnie ta książka. Jest o klasztorach, a bardzo dużo mówi o kraju i ludziach. Pomaga zrozumieć mentalność, polecam osobom, które chcą tam pojechać chociażby na krótki urlop. Czyta się szybko, książka jest podzielona na oddzielne opisy klasztorów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
459
418

Na półkach:

Tajlandia pokazana z oryginalnej perspektywy religijności, duchowości i turystyki medytacyjnej. Autor przedstawia własne doświadczenia z wizyt w klasztorach buddyjskich wraz z praktycznymi wskazówkami dla naśladowców.

Tajlandia pokazana z oryginalnej perspektywy religijności, duchowości i turystyki medytacyjnej. Autor przedstawia własne doświadczenia z wizyt w klasztorach buddyjskich wraz z praktycznymi wskazówkami dla naśladowców.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
60
21

Na półkach:

Świetna książka, szczególnie dla osób, które były w Tajlandii i chciałyby poczuć jeszcze raz klimat tego kraju, ludzi, miejsc. Autor naturalnie opisuje wszystko z perspektywy poszukiwań duchowych, ale styl jest lekki, jakby pamiętnik-reportaż z podróży. Bardzo przyjemnie się czyta. Długo się zbierałem do tej książki, aż w końcu tak zatęskniłem za Tajlandią, że sama wpadła w ręce. :)

Świetna książka, szczególnie dla osób, które były w Tajlandii i chciałyby poczuć jeszcze raz klimat tego kraju, ludzi, miejsc. Autor naturalnie opisuje wszystko z perspektywy poszukiwań duchowych, ale styl jest lekki, jakby pamiętnik-reportaż z podróży. Bardzo przyjemnie się czyta. Długo się zbierałem do tej książki, aż w końcu tak zatęskniłem za Tajlandią, że sama wpadła w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1601
1595

Na półkach: ,

O Tajlandii - ale nie tej rozrywkowej, turystycznej i seksualnie wyzwolonej, tylko o mniej widocznej, mniej stereotypowej Tajlandii religijnej.

Tomasz Kryszczyński zabiera nas w podróż (pielgrzymkę?) do buddyjskich klasztorów: i tych "ortodoksyjnych", i tych, które bardzo mocno mogą przypominać znane z naszego podwórka ośrodki raczej płytkiej, zwyczajowej dewocji. Zagląda do świątyń świeżutkich odłamów o wątpliwej historii, za to wielkiej popularności, i do klasztoru żeńskiego - instytucji niemal całkowicie z Tajlandii wykreślonej.

Podróż z jednej strony stanowi dla autora okazję do zaprezentowania bardzo podstawowych informacji o buddyzmie i jego doktrynie, aby nadać opowieści kontekstu, z drugiej - jest to okazja do snucia refleksji natury kulturowej, choć trzeba przyznać, że miejscami brzmią one nieco naiwnie.

Jestem zaskoczona, jak zgrabna jest to całość: ładnie napisana, z nietypowym pomysłem, z więcej niż kilkoma cennymi uwagami. Wielki plus za to, że autor schodzi z utartych szlaków i nie powtarza wiadomości z przewodników turystycznych.

O Tajlandii - ale nie tej rozrywkowej, turystycznej i seksualnie wyzwolonej, tylko o mniej widocznej, mniej stereotypowej Tajlandii religijnej.

Tomasz Kryszczyński zabiera nas w podróż (pielgrzymkę?) do buddyjskich klasztorów: i tych "ortodoksyjnych", i tych, które bardzo mocno mogą przypominać znane z naszego podwórka ośrodki raczej płytkiej, zwyczajowej dewocji. Zagląda...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
437
115

Na półkach:

Dobrze się książki słuchało. Wielki plus dla Autora za myśl: „Momenty trudne będą się pojawiały do końca mojego pobytu tutaj”. Pierwotnie odnosiła się do jednego klasztoru, po krótkim czasie dostrzegł Autor, że przecież to samo można powiedzieć o całym naszym życiu.
Minus natomiast za idealizowanie Tajlandii, gdzie wszystko, z toaletami włącznie, jest lepsze niż u nas.
Żaden globtrotter ze mnie, ale trochę świata zwiedziłem. I nigdzie nie czułem się tak przedmiotowo traktowany, jak właśnie w Tajlandii. Czytałem kiedyś wspomnienia tajskiej prostytutki. Jej mąż mógł być zazdrosny o sąsiada, ale nigdy o dziesiątki sypiających z nią Europejczyków czy Amerykanów. Bo, tak jak ona, traktował ich jako gadające automaty. I chyba nie tylko prostytutki tak turystów traktują, bo ja tak się czułem traktowany wszędzie. Jako chodząca skarbonka, którą trzeba wycyckać. Podjeżdżasz taksówką pod słynną świątynię, nie zdążysz wysiąść, a kilku taksówkarzy oferuje swoje usługi teraz, jakby nie pojmowali, że my nie chcemy się po mieście kręcić, jak bąki, tylko chcemy tę świątynię zwiedzić. A prostytucja to nie żaden mit czy schemat, tylko obleśny fakt, którym turysta bombardowany jest na każdym kroku. Tak obrzydliwych obrazków, jak wielokrotnie w ciągu kilku tygodni, widziane pary: na oko 80-letni dziad z Europy w objęciach (za pośladki) z młodą tajską panienką, nie widziałem nigdzie. Do tego pełno transwestytów, też prostytuujących się z "farangami". Piękny kraj, ale w życiu tam już nie pojadę. Życzliwości, uśmiechu i bezinteresownego zainteresowania możesz doświadczyć w Iranie. Nawet biedniutka Kambodża była sympatyczniejsza niż ta kraina fałszywego uśmiechu.

Dobrze się książki słuchało. Wielki plus dla Autora za myśl: „Momenty trudne będą się pojawiały do końca mojego pobytu tutaj”. Pierwotnie odnosiła się do jednego klasztoru, po krótkim czasie dostrzegł Autor, że przecież to samo można powiedzieć o całym naszym życiu.
Minus natomiast za idealizowanie Tajlandii, gdzie wszystko, z toaletami włącznie, jest lepsze niż u...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1576
1558

Na półkach:

Tajlandia kojarzy się zwykle ze zjawiskowymi krajobrazami, pięknymi białymi plażami i wyśmienitą tajską kuchnią, najsłynniejszym pływającym targiem, romantycznymi ruinami Ayutthaya i Bangkokiem. Bardziej wtajemniczeni kojarzą jeszcze Tajlandię z … prostytucją, lub – niejako dla przeciwwagi - z buddyjskimi klasztorami, ale ich zwiedzanie już rzadko bywa elementem turystycznej wyprawy.
Są jednak osoby, które nie traktują Tajlandii w kategoriach podróży, a raczej drogi. Drogi ku poznaniu, ku rozwojowi, drogi w głąb siebie. Do taki osób należy Tomasz Kryszczyński, który w swojej książce pt. „Wgląd. Buddyzm. Tajlandia. Ludzie”, zawarł niezwykle osobistą wyprawę, a także fragmenty codzienności, prozy życia w buddyjskich klasztorach w Tajlandii. To jednak nie tylko książka adresowana do osób zainteresowanych buddyzmem, ale również samorozwojem. A także do wielbicieli pięknych słów i pięknych ilustracji, pozwalających poczuć atmosferę klasztorów i lepiej poznać kulturę kraju.
Autor dzieli się z nami doświadczeniami z pobytu w siedmiu takich buddyjskich klasztorach, szczegółami związanymi z zatrzymaniem się tam, z codziennym funkcjonowaniem, ale też z ludźmi napotkanymi na drodze. Kryszczyński dzieli się z nami informacjami związanymi z tradycjami Tajlandii, z religią, ale również patrzy na to, jak kraj funkcjonuje w obecnej rzeczywistości, jaki jest rozdźwięk pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością.
Jak sam autor przyznaje, ma nadzieje, że jego książka „pomoże lepiej zrozumieć Tajlandię i jej religię, buddyzm, a wszystkim, tym, którzy chcą samodzielnie doświadczyć życia w klasztorach, ułatwi dotarcie do nich”. Zawarte w książce treści to również próba wytłumaczenia zasad świętego życia Tajów. Dla lepszego zrozumienia zawartych w książce treści, autor załączył również słownik charakterystycznych dla buddyzmu terminów, zaś na końcu każdego z rozdziałów znajdziemy informacje praktyczne dla tych czytelników, którzy osobiście chcą wybrać się do danego klasztoru.
Mimo tych wszystkich informacji, nie jest to jednak ani książka podróżnicza ani typowy przewodnik. To raczej nasycona filozofią, religią i zgłębianiem życia pozycja, która pozwala obrać nową drogę lub też upewnia nas, że zmierzamy w dobrym kierunku. Pozwala zatopić się w codzienności, zyskać wgląd w siebie, ale tez poszerzyć horyzonty.
Wraz z autorem wędrujemy do Międzynarodowego Klasztoru Leśnego, do którego najlepiej trafić mając już doświadczenie związane z praktyką buddyjską, do Thamkrabok, przygarniającego narkomanów i alkoholików i oferującego im specjalny program adresowany do osób uzależnionych. Zatrzymamy się również w Ogrodzie Wyzwolenia, klasztorze doskonale znanym z organizacji odosobnień medytacyjnych, a także w Wat Po, znajdującym się w samym Bangkoku, w którym można nauczyć się nawet masażu.
W Wat Phra Dhammakaya możemy po miesięcznym kursie zostać nawet mnichem, a za darmo zatrzymamy się w pobliżu Świątyni Tygrysów, w Daen Mahmongkol International Meditation Centre, choć samemu autorowi nie udało się tu zamieszkać. Przystankiem, a być może celem naszej drogi będzie Wat Kow Tahm, w którym podkreśla się „wagę praktyki współczucia i miłującej dobroci”.
Być może nie we wszystkich opisach miejsc zatopimy się w równym stopniu, być może jedne przekonają nas bardziej niż inne, wszystko to jednak składa się na wyjątkową, duchową podróż, z której nie chce się wracać. A wręcz wracać nie musimy, bowiem pozostajemy w pełnym w niej zanurzeniu.

Tajlandia kojarzy się zwykle ze zjawiskowymi krajobrazami, pięknymi białymi plażami i wyśmienitą tajską kuchnią, najsłynniejszym pływającym targiem, romantycznymi ruinami Ayutthaya i Bangkokiem. Bardziej wtajemniczeni kojarzą jeszcze Tajlandię z … prostytucją, lub – niejako dla przeciwwagi - z buddyjskimi klasztorami, ale ich zwiedzanie już rzadko bywa elementem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
454
413

Na półkach:

Turystyka i prostytucja? Okazuje się, że tak naprawdę nie znamy Tajlandii.



Tomasz Kryszczyński w swojej książce pt. „Wgląd” opisuje Tajlandię od strony duchowej. W książce od wydawnictwa SENSUS dominują trzy tematy: buddyzm, Tajlandia i ludzie. Patrzymy stereotypami i często także z wyższością Europejczyków. Tajlandia kojarzy nam się najczęściej z masową turystyką i prostytucją, skandalami i wykorzystywaniem seksualnym. Czy właśnie tak wygląda prawdziwa Tajlandia? Autor stara nas się przekonać, że nie tylko.

Osobista podróż
„Wgląd” to wyjątkowa książka, ponieważ jest zapisem osobistych relacji autora. Widać tutaj ogromną fascynację i przede wszystkim – nie jest to podróż o charakterze turystycznym, ale bardziej duchowym. Autor przeplata teraźniejszość z przeszłością i pokazuje nam różne aspekty praktyki buddyjskiej. Jest to bardzo dobra lektura zarówno dla osób, które chcą więcej wiedzieć o buddyzmie, jak i dla tych, którzy po prostu lubią odkrywać świat. Jeśli chcesz się wybrać w podróż do Tajlandii, to także warto zapoznać się z tą pozycją. Dla mnie była cennym doświadczeniem ze względu chociażby na informacje dotyczące medytacji.

Dlaczego warto przeczytać?
W szybkim świecie, gdy każda minuta jest zaplanowana, a my mamy natłok obowiązków, trudno czasami zwolnić. Warto jednak znaleźć taką chwilę, chociażby po to, by przeczytać ciekawą książkę, która poszerzy nasze horyzonty i sprawi, że będziemy mogli skupić się nie na tym, co materialne, ale bardziej na stronie duchowej. Praktyka buddyjska charakteryzuje się głównie tym, że siły i odpowiedzi szukamy przede wszystkim w sobie. Jest to bardzo trudne i wymagające, ale na pewno warto taki wysiłek podjąć. Dla mnie była to pouczająca lektura, która sprawiła, że mój czas zwolnił. Lubię czasami przeczytać coś, co nie jest rozrywką, nie wymaga wysiłku umysłowego, ale odwołuje się do tej mniej znanej sfery życia. Polecam z czystym sumieniem wszystkim osobom zainteresowanym buddyzmem i medytacją.

„Sami bądźcie dla siebie światłem i schronieniem. Nie szukajcie żadnego zewnętrznego schronienia”.
(Budda)

Turystyka i prostytucja? Okazuje się, że tak naprawdę nie znamy Tajlandii.



Tomasz Kryszczyński w swojej książce pt. „Wgląd” opisuje Tajlandię od strony duchowej. W książce od wydawnictwa SENSUS dominują trzy tematy: buddyzm, Tajlandia i ludzie. Patrzymy stereotypami i często także z wyższością Europejczyków. Tajlandia kojarzy nam się najczęściej z masową turystyką i...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
172
9

Na półkach: ,

Dobrze napisana relacja z wizyt w buddyjskich klasztorach. Autor dzieli się z nami osobistymi przemyśleniami i przeżyciami z pobytu w tych miejscach, a także praktycznymi informacjami na temat rezerwacji czy dotarcia do opisanych klasztorów. Książka ciekawa zarówno dla laika jak i dla osoby obeznanej z kulturą i religią Tajów.

Dobrze napisana relacja z wizyt w buddyjskich klasztorach. Autor dzieli się z nami osobistymi przemyśleniami i przeżyciami z pobytu w tych miejscach, a także praktycznymi informacjami na temat rezerwacji czy dotarcia do opisanych klasztorów. Książka ciekawa zarówno dla laika jak i dla osoby obeznanej z kulturą i religią Tajów.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1152
1085

Na półkach: ,

Buddyzm i medytacja są ze sobą ściśle powiązane. Dlatego nie bez powodu zarówno jedno, jak i drugie od wielu lat jest moim źródłem zainteresowań. Buddyjskie klasztory owiane są nutką mistycyzmu i tajemniczości. Dla wielu z nas stanowią istną egzotykę. Aby odkryć ich tajemnicę polecam zagłębić się w lekturze książki „Wgląd. Buddyzm, Tajlandia, ludzie”.
Być może nie jest to książka zbyt długa, ale jak najbardziej treściwa. Autor w siedmiu rozdział przybliża nam siedem różnych klasztorów i zasady w nich panujące.
Jednak nie jest to wyłącznie czysta wiedza teoretyczna, ale i praktyczna. Nie brakuje w niej także osobistych doświadczeń pana Tomasza.
Całość opisana jest przestępnym językiem, dzięki czemu lektura jest bardzo przyjemna. Autor używa słownictwa zaczerpniętego z tajskiego oraz palijskiego, jednak nie jest to żaden problem! W książce jest słowniczek, który pozwala nam wszystko lepiej zrozumieć. Rozdział za rozdziałem coraz głębiej zagłębiałam się w życie mnichów i pragnęłam udać się do klasztorów, aby co opisuje autor przeżyć na własnej skórze. Niektóre z opisanych rzeczy mogą wydawać się nam nieprawdopodobne, jednak takie jest życie w klasztorach, gdzie czas jakby się zatrzymał. Poznajemy podejście do buddyzmu zarówno to współczesne, jak i tradycyjne. Każdy z rozdziałów kończy się podsumowaniem zawierającym zasady panujące w danym klasztorze, dzięki czemu chcąc odwiedzić dane miejsce możemy wiedzieć do czego będziemy zmuszeni i na co musimy się przygotować. Prócz tego otrzymujemy także praktyczne ćwiczenia zaczerpnięte z klasztorów, które możemy zacząć praktykować świeżo po lekturze książki. Zapomniałabym! W książce znajdziecie wiele pięknych ilustracji, które stanowią cudowne dopełnienie treści.

„Wgląd. Buddyzm, Tajlandia, ludzie” to książka dla każdego miłośnika Tajlandii, buddyzmu i mindfuless. Dzięki książce tej spojrzycie na ten kraj z zupełnie innej perspektywy niż seks, narkotyki, transwestyci i prostytucja. Polecam, polecam i jeszcze raz polecam!

Buddyzm i medytacja są ze sobą ściśle powiązane. Dlatego nie bez powodu zarówno jedno, jak i drugie od wielu lat jest moim źródłem zainteresowań. Buddyjskie klasztory owiane są nutką mistycyzmu i tajemniczości. Dla wielu z nas stanowią istną egzotykę. Aby odkryć ich tajemnicę polecam zagłębić się w lekturze książki „Wgląd. Buddyzm, Tajlandia, ludzie”.
Być może nie jest to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
168
165

Na półkach:

Pamiętam, jak po raz pierwszy miałam możliwość poznać prawdziwego mnicha i co wówczas czułam, przede wszystkim uderzył mnie jego spokój, szeroki uśmiech, uprzejmość, niezwykła życzliwość oraz ciepło. Opowiadał nam o swoim świecie, mówił o Buddzie i o tym jakimi zasadami kieruje się w życiu. To było niesamowite spotkanie, które do dzisiaj często wspominam.

Autor książki zabiera nas do Tajlandii, a konkretnie do klasztorów buddyjskich, które dla Wielu z nas nadal są egzotycznymi, okrytymi tajemnicą miejscami, gdzie czas się zatrzymał. Wprowadza nas w ten nieznany i wydawałoby się niedostępny świat, pokazuje ich różnorodność, a nawet daje nam praktyczne wskazówki dotyczące pobytu tam. Ponadto odczarowuje krzywdzące stereotypy dotyczące Tajlandii.

Czy w klasztorze, gdzie trzeba zgolić się na łyso, można zachować brwi? Dlaczego lepiej, żeby kobiety nie dotykały mnisich szat? Jak wygląda odwyk dla uzależnionych przybywających z całego świata, który ma im pomóc w walce z nałogiem? Czy oświecony człowiek ogląda telewizję? Czy w klasztorach całe dnie tylko się medytuje? Kto potrafi czytać w myślach i czy mnisi naprawdę mogą lewitować?

Odosobnienie w dżungli, szacunek ludzi, jeden posiłek do południa, tajniki masażu, a nawet nękające wizje organów rozrodczych, to wszystko znajdziecie w tej jednej pozycji, podróż do każdego klasztoru to niezapomniana przygoda i nowe wyzwania. Poznacie nie tylko zwyczaje mnichów, ale też krótkie historie, które przybliżą sens obowiązujących reguł. Nie byłabym sobą, gdybym nie wspomniała o pięknych barwnych ilustracjach. Na końcu znajdziecie zaś słowniczek z najważniejszymi terminami. Chętnie przeniosłabym się jeszcze raz w tamte rejony i Was również zachęcam.

Pamiętam, jak po raz pierwszy miałam możliwość poznać prawdziwego mnicha i co wówczas czułam, przede wszystkim uderzył mnie jego spokój, szeroki uśmiech, uprzejmość, niezwykła życzliwość oraz ciepło. Opowiadał nam o swoim świecie, mówił o Buddzie i o tym jakimi zasadami kieruje się w życiu. To było niesamowite spotkanie, które do dzisiaj często wspominam.

Autor książki...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    121
  • Przeczytane
    85
  • Posiadam
    25
  • Teraz czytam
    7
  • Ulubione
    4
  • Buddyzm
    3
  • 2019
    2
  • Podróżnicze
    2
  • Reportaż
    2
  • Chcę w prezencie
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Wgląd. Buddyzm, Tajlandia, ludzie


Podobne książki

Przeczytaj także