Sinner

Trzecia część była zdecydowanie tą, która najmniej przypadła mi do gustu. Niemniej jednak historia głównych bohaterów opisana jest w cudowny sposób, w tym demony, z którymi oboje muszą się zmierzyć. Nadaje to zarówno postaciom, jak i historii głębszego znaczenia.

Trzecia część była zdecydowanie tą, która najmniej przypadła mi do gustu. Niemniej jednak historia głównych bohaterów opisana jest w cudowny sposób, w tym demony, z którymi oboje muszą się zmierzyć. Nadaje to zarówno postaciom, jak i historii głębszego znaczenia.

Pierwsze dwie części tej trylogii tak mnie zmęczyły, że musiałam zrobić sobie 4 miesiące przerwy zanim podjęłam się zakończenia tej historii. A i tak było ciężko. Zastanawia mnie jedno bardzo intensywnie jak ten człowiek tydzień po postrzałe jest wstanie uprawiać sex. Ja tydzien po operacji w jamie brzusznej nie byłam w stanie sama wejść do wanny nie mówiąc żeby podnieść wiecej niz 1l soku. Jestem pełna podziwu.

Pierwsze dwie części tej trylogii tak mnie zmęczyły, że musiałam zrobić sobie 4 miesiące przerwy zanim podjęłam się zakończenia tej historii. A i tak było ciężko. Zastanawia mnie jedno bardzo intensywnie jak ten człowiek tydzień po postrzałe jest wstanie uprawiać sex. Ja tydzien po operacji w jamie brzusznej nie byłam w stanie sama wejść do wanny nie mówiąc żeby podnieść...

Wciaga, porusza, czasami wkurza, zaskakuje, smuci. Mysle ze to najbardziej pelna emocji czesc. 🌷

Wciaga, porusza, czasami wkurza, zaskakuje, smuci. Mysle ze to najbardziej pelna emocji czesc. 🌷

Kolejny tom trochę mnie wymęczył byli nie byli ze sobą, nie byli i znów byli razem. Ona chce to on nie chce i na odwrót. Jak się układa to znowu coś wypada. Jednak książkę fajnie się czytało i zakończenie ciekawe.

Kolejny tom trochę mnie wymęczył byli nie byli ze sobą, nie byli i znów byli razem. Ona chce to on nie chce i na odwrót. Jak się układa to znowu coś wypada. Jednak książkę fajnie się czytało i zakończenie ciekawe.

Historia całkowicie zbudowana na traumach głównego bohatera. Męczyło mnie czytanie tej serii. Zdecydowanie jestem #teamterapia.

Historia całkowicie zbudowana na traumach głównego bohatera. Męczyło mnie czytanie tej serii. Zdecydowanie jestem #teamterapia.

Ta część poruszyła mnie najbardziej, mimo że już kiedyś czytałam inferno to po upływie czasu dalej historia Victora mnie poruszała i zdecydowanie na takie zakończenie zasłużyli bohaterowie tej historii

Ta część poruszyła mnie najbardziej, mimo że już kiedyś czytałam inferno to po upływie czasu dalej historia Victora mnie poruszała i zdecydowanie na takie zakończenie zasłużyli bohaterowie tej historii

KOCHAM TRYLOGIĘ INFERNO I POLECAM WAM Z CAŁEGO SERCA!!!

KOCHAM TRYLOGIĘ INFERNO I POLECAM WAM Z CAŁEGO SERCA!!!

Piękna, wzruszająca, smutna, pełna emocji. Gorąco polecam ❤️‍🔥

Piękna, wzruszająca, smutna, pełna emocji. Gorąco polecam ❤️‍🔥

Finalny tom serii "Inferno" jest momentami zaskakujący, jednak mam trochę mieszane uczucia i długo zastanawiałam się, jak ocenić tę książkę. Z jednej strony pod względem fabularnym jest ona bardziej rozwinięta niż poprzednie części, autorka nie skupia się tylko i wyłącznie na relacji Hailey i Victora. Już na samym początku wprowadza ciekawy wątek, który można w pewnym sensie nazwać kryminalnym. Walka o życie przeplata się z kolejnymi tajemnicami, wychodzącymi powoli na jaw. Victor znów zamyka się w sobie, a jego demony stają się okropnie uciążliwe. Teraz również Hailey jest naznaczona ich piętnem.

"Sinner" obfituje w ogromną dawkę bólu i cierpienia. Na każdym kroku bohaterowie stają przed licznymi problemami. W relacji Hailey i Victora również robi się nieciekawie, ale jeśli mam być szczera, ich uczucia trochę mnie przytłoczyły i znudziły, przez co momentami niestety zmuszałam się do dalszego czytania. Według mnie coś poszło nie tak i nie chodzi mi o to, że bohaterowie się od siebie oddalili. Po prostu to, jak przedstawione zostały ich rozmowy, przemyślenia i uczucia, było niekiedy męczące.

Niektóre sytuacje w tej książce są niestety nielogiczne i mało realne. Ciężko jest mi uwierzyć w to, że Victor, po tym co przeżył na początku tego tomu, był w stanie już po kilku dniach wrócić do całkowitej normalności. Tak samo ciężko jest mi wyobrazić sobie sytuację, że będąc całym obolałym, zmęczonym i osłabionym, można tak łatwo rzucić się na partnera, wziąć go jeszcze na ręce i inicjować stosunek seksualny, który jednak wymaga odrobinę siły i dobrej kondycji.

"Sinner" to ciekawe zakończenie trylogii, ale jednocześnie jest to też tom, który przypadł mi do gustu najmniej. Ostatnie wydarzenia są naprawdę mocne i szokujące, jednak samo zakończenie nie może uratować całej powieści. Cieszę się, że poznałam losy Hailey i Victora, z chęcią przeczytam również inne książki Julii Brylewskiej, ale do serii Inferno raczej nie wrócę.

Finalny tom serii "Inferno" jest momentami zaskakujący, jednak mam trochę mieszane uczucia i długo zastanawiałam się, jak ocenić tę książkę. Z jednej strony pod względem fabularnym jest ona bardziej rozwinięta niż poprzednie części, autorka nie skupia się tylko i wyłącznie na relacji Hailey i Victora. Już na samym początku wprowadza ciekawy wątek, który można w pewnym...

Odbębniłam powinność

Odbębniłam powinność