Język, filozofia, poziom metaforyzacji - niewątpliwie jest to poezja dla wymagającego Czytelnika.
Wyczuwalny wszędzie motyw Matki.
Wszechobecna więź z Naturą.
Tomik poezji pełen niebanalnych rozwiązań artystycznych

Język, filozofia, poziom metaforyzacji - niewątpliwie jest to poezja dla wymagającego Czytelnika.
Wyczuwalny wszędzie motyw Matki.
Wszechobecna więź z Naturą.
Tomik poezji pełen niebanalnych rozwiązań artystycznych

Odbija się zatem u Kłymenki to, z czym człowiek się zmaga przez całe życie, ale dopiero w pewnym czasie zaczyna sobie to uświadamiać. „Ból nas pilnuje, a do tego jeszcze / samotność”. A przecież i to nie wszystko. Bo za plecami czai się strach, a kącie siedzi tęsknota. Do tego bacznie przygląda nam się niepewność. Dlatego ukrywamy się przed nimi. W świecie sztuki i kultury (głównie w filozofii i religii),w słowach, w czyichś objęciach, w przeszłości albo w naturze.

"W powietrzu nad brzegiem rzeki" to poezja wrażeń. Można rozpisywać się o poszczególnych składnikach stylu Ołeksandra Kłymenki, ale to co najważniejsze rodzi się w procesie czytania. Znaczenie ma tylko to, jak dany obraz wpłynie na czytelnika, co w nim uruchomi, na jakie kierunki go otworzy. I czy odbiorca odważy się podążyć za wskazówkami własnej wrażliwości i dotrzeć
„za horyzont wyobraźni”? Czy będziemy w stanie poddać się ciszy i grze wrażeń? Wszak to właśnie „w ciszy jest odpowiedź”.

Więcej: http://dajprzeczytac.blogspot.com/2022/09/w-powietrzu-nad-brzegiem-rzeki-oeksandr.html

Odbija się zatem u Kłymenki to, z czym człowiek się zmaga przez całe życie, ale dopiero w pewnym czasie zaczyna sobie to uświadamiać. „Ból nas pilnuje, a do tego jeszcze / samotność”. A przecież i to nie wszystko. Bo za plecami czai się strach, a kącie siedzi tęsknota. Do tego bacznie przygląda nam się niepewność. Dlatego ukrywamy się przed nimi. W świecie sztuki i kultury...