Strega
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Strega
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Pauza
- Data wydania:
- 2022-06-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-06-06
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788396364166
- Tłumacz:
- Justyna Czechowska
- Tagi:
- proza współczesna literatura szwedzka
W górskim hotelu Olympic przycupniętym nad fikcyjną włoską wioską o nazwie Strega, wśród gęstych lasów i jadeitowych jezior, pracuje sezonowo grupa młodych kobiet, dziewiętnastoletnia Rafa i jej osiem koleżanek. Każdego dnia wietrzą pokoje, prasują prześcieradła i gotują posiłki dla gości, którzy nigdy się nie pojawiają. Wypełniają nieustannie te same obowiązki, aż granice między identycznymi dniami zaczynają się zacierać, a wspaniały hotel okazuje się przedziwną pułapką, zawieszoną pomiędzy snem a jawą. Co to za miejsce i kto nim zarządza? Co się stało z Cassie, która zaginęła podczas jedynej uczty, kiedy hotel zapełnił się gośćmi?
Historia, kojarząca się z kultowym filmem Piknik pod Wiszącą Skałą, atmosferą nawiązuje do książek Stephena Kinga, budząc w czytelniku jednocześnie niepokój i chęć ponownej lektury. Czytając, nieustannie sprawdzamy, czy jakiś szczegół nam nie umknął, czy w opisach codzienności nie kryje się jakaś podpowiedź zdradzająca losy zaginionej. Z pozoru senna, ta klimatyczna narracja nieusytuowana w żadnym konkretnym czasie osiąga punkt kulminacyjny w momencie katastrofy. Sposób pisania Lykke Holm zaskakuje nieoczywistym doborem słów, wizualnym, niezwykle zmysłowym i nieposkromionym sposobem opisu. Rytuały przejścia, tajemnice, niezwykłe miejsce akcji, bogactwo symboli i dramatyczne wydarzenia sprawiają, że każda scena ożywa w wyobraźni czytelników.
„Wiedziałam, że życie kobiety w każdej chwili może zmienić się w miejsce zbrodni” – myśli narratorka na początku książki, zapowiadając nadciągającą tragedię. Pomimo wszechobecnego napięcia kobiecy świat przedstawiony przez Johanne Lykke Holm zachwyca i fascynuje.
„Dagens Nyheter”
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Przesilenie
Bardzo łatwo jest skrytykować książkę. Wystarczy napisać, że jest nudna, przegadana, a tak poza tym to nic z niej nie wynika. A potem ani słowa wyjaśnienia na poparcie jakiejkolwiek tezy. Żadnej analizy tekstu czy też zagłębienia się w możliwe interpretacje. „Nie rozumiem, więc książka nie może być dobra” – ostateczny argument, z którym nikt i nic nie może polemizować. Niby o gustach się nie dyskutuje, ale to bzdura i wymówka. Jedyne, co robimy, to dyskutujemy o gustach. W końcu każdy z nas jest inny i ma swoje zdanie. Szkoda, że nie zawsze poparte słowem uzasadnienia. Nie zawsze tylko winni się tłumaczą.
Tak więc moja recenzja „Stregi” będzie przedstawieniem pewnych pomysłów interpretacyjnych, ale tak naprawdę to nie mam pojęcia, co przeczytałem. Przyznam, że rzadko mi się to zdarza. Z reguły mam jakiś pomysł lub intuicję, lecz nie tym razem. Myślę już od kilku dni i wciąż nie wiem, o co chodzi w książce Johanne Lykke Holm. Oby wam poszło lepiej, bo zagubiłem się w tym bogactwie symboli i sennej atmosferze górskiego hotelu Olympic.
Już pierwszy rozdział książki jest dziwny. Poznajemy młodą kobietę w bliżej nieokreślonym wieku. Właśnie bierze kąpiel. Na łóżku są ślady po mleku i krwi. Dziewczyna powoli przygotowuje się do wyjścia. Po wypucowaniu się błękitnym mydełkiem zakłada biżuterię, pryska perfumami, maluje usta i zapala papierosa. Następnie opuszcza dom rodzinny, nikt jej nie żegna, wyrusza ku nowemu życiu. Opuszczenie bezpiecznej przystani, jaką jest dom, zawsze przychodzi człowiekowi z trudem. Rafaela zrobiła właśnie krok ku dorosłości. Od tej pory wszystko jest możliwe. Co jest jednocześnie obietnicą i przestrogą.
„Strega” usypia niespiesznym tempem i wnikliwymi opisami przyrody oraz codzienności. Główna bohaterka pracuje jako personel w hotelu. Wraz z ośmioma innymi dziewczętami zrywa owoce, lepi pierogi, prasuje, magluje i składa. Zajmuje się przeróżnymi czynnościami, jednocześnie wyczekując gości hotelowych. Nikt jednak nie przybywa. Tygodnie zlewają się w jeden dzień, więc młode kobiety wolne chwile spędzają na rozmowach i paleniu papierosów. Zaginięcie Cassie zmienia jednak wszystko.
„Strega” to historia o końcu dzieciństwa i wejściu w dorosłość. Myślę, że każdy z nas podświadomie wie, kiedy po raz pierwszy utracił poczucie bezpieczeństwa i zaczął mierzyć się z nowymi wyzwaniami. Wyzwaniami, które zawsze leżały po stronie rodziców i innych dorosłych. Ten moment pobudki jest zarysowany w książce niezwykle wyraźnie. Od tej pory wszystko jest trudne i ważne.
„Strega” jest jak wspomnienie dzieciństwa. Ogólna, pełna zapachów, rzeczy i miejsc, czasem ludzi. Skupiona na relacji, a nie na gonitwie. Treść znajduje się pomiędzy słowami, ukryta jest w symbolach i wieloznacznościach. W efekcie otrzymujemy pozycję nie dla każdego. Wręcz niewdzięczną, bo niedostępną, jak hotel Olympic. Jej poetyckość i oniryczność kłócą się ze współczesnym sposobem pisania skupionym na zaskoczeniu. „Strega” zaprosi i wynagrodzi tylko nielicznych.
Wydawnictwo Pauza zaskoczyło mnie po raz kolejny. Może i książka Johanne Lykke Holm nie jest dla mnie, ale podjąłem wyzwanie i zacząłem szukać w niej sensu. Coś tam znalazłem, wielu rzeczy nie zrozumiałem. Jednak nie zraża mnie to wcale. Wręcz przeciwnie – motywuje do dalszego wychodzenia ze strefy komfortu. I poznawania kolejnych miejsc i światów.
Michał Wnuk
Oceny
Książka na półkach
- 346
- 224
- 44
- 34
- 24
- 22
- 17
- 13
- 7
- 6
Cytaty
Wiedziałam, że życie kobiety w każdej chwili może zmienić się w miejsce zbrodni. Jeszcze nie wiedziałam, że już wtedy żyłam w śr...
RozwińW życiu każdej kobiety ktoś czeka w bramie. Wszystkie jesteśmy kandydatkami, ale tylko niektóre zostaną wybrane. Wiedział...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Majowe Wyzwanie LC - literatura piękna
Dziwny to był hotel bez jednego gościa, dziwna bohaterka i dziwaczna ta cała historia. Ale płynęłam przez nią czerpiąc przyjemność z kolejnych słów i większości scen. Jak bym wzięła coś w żyłę albo się nawdychała - ja, bohaterka, autorka? Duszno tam było i niepokojąco, rytuały, tajemnice, fantazje, omamy, narastające napięcie. Odjechana historia, klimat, postaci.
Trzeba się zdecydować: kupuję to czy nie. Bełkot to, czy wpuszczono mnie do czyjegoś bytu - niebytu, może snu?
To jest taka książka, na jaką czasem lubię trafić, odrealniona, nie do końca wiadomo o co chodzi, ale nie chce się odłożyć.
Nie podejmuję się napisać niczego konkretnego, bo sama nie wiem… Na pewno nie o treść tu chodzi. A reszta? Dziwna była i niepokojąca, ale nie było to przykre przeżycie.
Majowe Wyzwanie LC - literatura piękna
więcej Pokaż mimo toDziwny to był hotel bez jednego gościa, dziwna bohaterka i dziwaczna ta cała historia. Ale płynęłam przez nią czerpiąc przyjemność z kolejnych słów i większości scen. Jak bym wzięła coś w żyłę albo się nawdychała - ja, bohaterka, autorka? Duszno tam było i niepokojąco, rytuały, tajemnice, fantazje, omamy, narastające napięcie....
Piękny język, oniryczne obrazy. Dziwaczne.
Obraz dorastania i wuczania w dziewczynę zasad, norm bezsensownych, nielogicznych, powtarzalnych.
Piękny język, oniryczne obrazy. Dziwaczne.
Pokaż mimo toObraz dorastania i wuczania w dziewczynę zasad, norm bezsensownych, nielogicznych, powtarzalnych.
W 2013 na asku zrobiłaby furorę xd
estetycznie cudeńko, poza tym meh
W 2013 na asku zrobiłaby furorę xd
Pokaż mimo toestetycznie cudeńko, poza tym meh
Przesłuchałam do końca "aby przesłuchać". Niestety ta historia nie wzbudziła we mnie żadnych emocji. Ani pozytywnych, ani negatywnych, na żadnym etapie słuchania audiobooka. Nie wiem, czy w ogóle zrozumiałam, co autorka chciała przekazać. Na plus klimat, jaki został wykreowany przez autorkę-bardzo osobliwy.
Przesłuchałam do końca "aby przesłuchać". Niestety ta historia nie wzbudziła we mnie żadnych emocji. Ani pozytywnych, ani negatywnych, na żadnym etapie słuchania audiobooka. Nie wiem, czy w ogóle zrozumiałam, co autorka chciała przekazać. Na plus klimat, jaki został wykreowany przez autorkę-bardzo osobliwy.
Pokaż mimo to𝘚𝘵𝘳𝘦𝘨ę pochłania się wszystkimi zmysłami. Tak jak główna bohaterka. Dookoła wszystko pachnie, wszystko smakuje, a każdy dotyk to osobne (i osobliwe) doznanie.
Cała powieść to jedna wielka niejasność. Wiecznie zadymiona, udziwniona, nasiąknieta mnóstwem tajemnic. Krótkie rozdziały, w których większość zdań możnaby wycinać i naklejać na ściany. Autorka pisze pięknie i świetnie opisuje świat zmysłów. Zwyczajnych dialogów nie ma, a jedynie nieliczne monologi zapisane kursywą. Rozmyślania bohaterek bardzo wydumane, okrągłe, wystylizowane. Nie każdy się w tym odnajdzie. Ja osobiście dość komfortowo czuję się w takiej konwencji, chociaż w pewnym momencie miałam wrażenie, że za tym nic nie stoi. Owszem, cytat na cytacie, zachwycające opisy, ale w dużej mierze to tylko taka fasadka.
Wykreowany klimat jest niesamowity. Zatraciłam się w nim i chłonęłam go, chociaż tak naprawdę działo się tam niewiele. Oprócz kilku budzących niepokój i niewyjaśnionych finalnie epizodów, bohaterki głównie palą papierosy, sprzątają i snują się po korytarzach. Najsłabszy fabularnie jest okres po zaginięciu jednej z dziewczyn, który ciągnie się aż do zakończenia (które całkiem wybrzmiewa). A epilog lubię bardzo.
Kończąc – 𝘚𝘵𝘳𝘦𝘨𝘢 to stosunkowo krótka słowno-zmysłowa uczta, a właściwie bardzo kobiece szaleństwo (powieść jest bowiem mocno nasycona feminizmem, ale chwilami w chorobliwy sposób),którym warto się uraczyć. Więc polecam. Ale raczej tym, którzy lubią dziwne, trochę mroczne i niepokojące rzeczy.
𝘚𝘵𝘳𝘦𝘨ę pochłania się wszystkimi zmysłami. Tak jak główna bohaterka. Dookoła wszystko pachnie, wszystko smakuje, a każdy dotyk to osobne (i osobliwe) doznanie.
więcej Pokaż mimo toCała powieść to jedna wielka niejasność. Wiecznie zadymiona, udziwniona, nasiąknieta mnóstwem tajemnic. Krótkie rozdziały, w których większość zdań możnaby wycinać i naklejać na ściany. Autorka pisze pięknie i...
Zmęczyłam te książkę. Nie polecam.
Zmęczyłam te książkę. Nie polecam.
Pokaż mimo toUwielbiam książki takie jak ,,Strega'' Johanny Lykke Holm, nieoczywiste, dziwne , wywołujące niepokój.
Podczas czytania cały czas towarzyszyło mi napięcie i takie uczucie,że niby wszystko jest ok, ale coś wisi w powietrzu. Fabuła nawiązuje do słynnego,, Pikniku pod wiszącą skałą '', dziewięć dziewczyn podjęło pracę sezonową w górskim hotelu, po jakimś czasie jedna z nich zaginęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Wszystko jest tu dziwne, hotel bez gości, praca nie praca , kary za nieposłuszeństwo....
Bardzo specyficzna książka, ale na mnie zrobiła wrażenie. Polecam.
Uwielbiam książki takie jak ,,Strega'' Johanny Lykke Holm, nieoczywiste, dziwne , wywołujące niepokój.
więcej Pokaż mimo toPodczas czytania cały czas towarzyszyło mi napięcie i takie uczucie,że niby wszystko jest ok, ale coś wisi w powietrzu. Fabuła nawiązuje do słynnego,, Pikniku pod wiszącą skałą '', dziewięć dziewczyn podjęło pracę sezonową w górskim hotelu, po jakimś czasie jedna z nich...
Nie wiem czy to przypadek (i w którą stronę) ale książka baaaardzo przypomina polski film "Monument". Dla fanów bizzaro, liminal spaces i Davida Lyncha.
Nie wiem czy to przypadek (i w którą stronę) ale książka baaaardzo przypomina polski film "Monument". Dla fanów bizzaro, liminal spaces i Davida Lyncha.
Pokaż mimo toStylem i klimatem całkiem dobre, choć fabuła - lub choćby myśl przewodnia - chyba gdzieś się zagubiła po drodze.
Stylem i klimatem całkiem dobre, choć fabuła - lub choćby myśl przewodnia - chyba gdzieś się zagubiła po drodze.
Pokaż mimo toChyba jestem skazana na bycie książkowym hipsterem. Na pewnym polskim portalu nie brakuje opinii, jakoby "Strega" była nudna, niezrozumiała i grafomańska. @shubiektywnie polecała jednak tę książkę i skusiłam się na lekturę.
I co? "Strega" jest świetna! Powieść szwedzkiej autorki to oniryczna jazda bez trzymanki. Rafaela opuszcza dom rodzinny i przybywa do Stregi, by pracować w hotelu. W nowym miejscu pracy nic jednak nie jest do końca takie, jakie być powinno...
Proza Holm jest piękna. Autorka odwołuje się do wrażeń zmysłowych, opisując codzienność bohaterek w fascynujący sposób. Styl Holm przypomina mi nieco Jenny Hval, której "Paradise Rot" na pewno spodoba się wielbicielkom "Stregi".
Jako że powieść cechuje mocna oniryczność, każda czytelniczka będzie mieć pewnie nieco inną interpretację. Dla mnie jest to przede wszystkim historia o dojrzewaniu. "Strega" mówi (do mnie) o wchodzeniu w dorosłość, początkowych próbach radzenia sobie z nią na dziecięcych zasadach oraz utracie niewinności, która zmusza, by znaleźć własny sposób radzenia sobie z życiem.
Słuchałam w audiobooku, chętnie powrócę kiedyś do niej w papierze.
https://www.instagram.com/kiczcock/
Chyba jestem skazana na bycie książkowym hipsterem. Na pewnym polskim portalu nie brakuje opinii, jakoby "Strega" była nudna, niezrozumiała i grafomańska. @shubiektywnie polecała jednak tę książkę i skusiłam się na lekturę.
więcej Pokaż mimo toI co? "Strega" jest świetna! Powieść szwedzkiej autorki to oniryczna jazda bez trzymanki. Rafaela opuszcza dom rodzinny i przybywa do Stregi, by...