rozwińzwiń

Śpiące królewny. Tajemnicze przypadki ze świata neurologii

Okładka książki Śpiące królewny. Tajemnicze przypadki ze świata neurologii Suzanne O'Sullivan
Okładka książki Śpiące królewny. Tajemnicze przypadki ze świata neurologii
Suzanne O'Sullivan Wydawnictwo: Znak Literanova nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
400 str. 6 godz. 40 min.
Kategoria:
nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Tytuł oryginału:
The Sleeping Beauties. And Other Stories of Mystery Illness.
Wydawnictwo:
Znak Literanova
Data wydania:
2023-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2023-04-03
Liczba stron:
400
Czas czytania
6 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788324083213
Tłumacz:
Jan Dzierzgowski
Tagi:
psychiatria psychologia choroby psychosomatyczne neurologia
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
106 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
674
74

Na półkach: , , ,

Jak tylko zobaczyłam tę książkę wśród zapowiedzi wydawniczych, wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać, mimo iż zupełnie nie znam się na medycynie i na co dzień raczej nie sięgam po publikacje poświęcone chorobom. Jednak w tym przypadku opis zaintrygował mnie na tyle, że bez najmniejszego wahania zabrałam się za lekturę. Jak to możliwe, że są na świecie całe społeczności trawione przez zaburzenia, których nie można wyjaśnić? W Szwecji dzieci uchodźców zapadają w przedziwny stan letargu. Nie mówią, nie poruszają się, z czasem przestają nawet samodzielnie przyjmować pokarmy. Fizycznie nic im nie dolega, a jednak nie są w stanie podnieść się z łóżek. W Kazachstanie doszło do czegoś, co prasa okrzyknęła epidemią śpiączki, ponieważ mieszkańcy jednego z miasteczek zaczęli uskarżać się na brak sił, niemoc, a w konsekwencji obezwładniający sen, którego nikt nie był w stanie przerwać przez wiele dni. W jednej z amerykańskich szkół dziewczęta nagle zaczęły cierpieć na omdlenia i drgawki. Wyglądało to tak jakby zarażały się nawzajem tymi nietypowymi objawami i w krótkim czasie choroba ogarnęła całą szkołę. Neurobiolożka Suzanne O’Sullivan wybrała się w podróż do miejsc, w których zarejestrowano przypadki wymykające się medycznym klasyfikacjom. Rozmawiała z chorymi oraz ich rodzinami, analizowała okoliczności towarzyszące objawom, a efekty tych badań i swoje wnioski zawarła w książce.

Jak już wspomniałam, do lektury tej publikacji skłonił mnie nieco sensacyjny opis, ale już we wstępie autorka zdradza, że media uwielbiają co chwilę pisać o „tajemniczych chorobach”, które jej zdaniem bardzo często mają podłoże psychosomatyczne. Zresztą również wielu lekarzy oraz sami pacjenci niechętnie reagują na sugestie, że wszystkie te dziwne objawy są wynikiem dysocjacji lub zaburzeń psychospołecznych. Hipoteza, że to umysł wywołuje chorobę jest często źle odbierana przez ludzi, którzy obawiają się stygmatyzacji, łatki osoby niestabilnej czy rozhisteryzowanej. Natomiast O’Sullivan wyjaśnia, że problemy psychosomatyczne oznaczają, że objawy są jak najbardziej realne i fizyczne. Pacjent niczego sobie nie wymyśla tylko naprawdę doświadcza napadów drgawkowych, ma kłopoty z poruszaniem się czy komunikowaniem, które mogą przekształcić się w niepełnosprawność. Różnicą jest przyczyna. W przypadkach analizowanych przez autorkę to właśnie zaburzenia behawioralne mogą stanowić wyjaśnienie nagłych paraliży, drgawek, utraty wzroku, kołatania serca oraz szeregu innych dolegliwości.

Wiele osób neguje istnienie niedomagań psychosomatycznych lub nie wierzy w to, że silny stres może wywołać reakcję całego organizmu, dlatego chętniej mówi się o różnych toksynach, zatruciach czy wręcz atakach terrorystycznych niż chorobach wywołanych przez nasz własny umysł. W większości przypadków analizowanych przez neurobiolożkę szukano wyjaśnienia dziwnego stanu pacjentów, zupełnie pomijając rolę ich psychiki. Co ciekawe, im bliżej świata zachodniej medycyny, tym więcej badań, analiz, pomiarów otoczenia, w którym wybuchła osobliwa epidemia, a mniej koncentracji na pierwszej chorej osobie i jej indywidualnej sytuacji zdrowotnej. Bardzo podobało mi się to, że w trakcie swojej podróży do różnych zakątków świata, w których odnotowano dziwne choroby autorka zachowała otwarty umysł i nie deprecjonowała tradycji czy wierzeń lokalnych społeczności. Jej zdaniem zachodnia medycyna i szamańskie metody leczenia nie muszą się wykluczać jeśli przyczyna jest psychosomatyczna. Jako przykład podaje "grisi siknis", czyli zaburzenie występujące wśród członków społeczności Moskito żyjących na wybrzeżu Nikaragui i Hondurasu. Dotyka głównie młodych kobiet, które nagle zyskują ponadprzeciętną siłę fizyczną, cierpią na napady agresji, drgawki oraz bóle głowy lub mdłości. Autorka łączy występowanie epidemii tej choroby z regulacją życia w społeczności, ponieważ często młode kobiety tylko w ten sposób mogą zyskać autonomię i wyrazić sprzeciw wobec oczekiwań narzucanych im przez resztę. Co ciekawe wszystkie kobiety wracają do zdrowia, a członkowie społeczności nie mają do nich pretensji ani nie przypominają im łatek „szalonych”, wierząc, że grisi siknis przychodzi wraz z demonem i człowiek nic nie może na to poradzić.

"Śpiące królewny" to bardzo intrygująca, ciekawie napisana książka, udowadniająca, że w XXI wieku nie powinniśmy negować istnienia zaburzeń psychospołecznych, które nieleczone mogą doprowadzić do poważnej utraty zdrowia. Autorka udowadnia, że koncentracja na poszukiwaniu wyłącznie fizycznego wyjaśnienia stanu pacjentów połączona z medialnym szumem oraz skojarzeniami z histerią czy nadmierną emocjonalnością, mogą tylko zaszkodzić chorym. Cenię to, że O’Sullivan nie próbuje wszystkiego jednoznacznie wyjaśnić i zaklasyfikować, przyznając, że jej interpretacje nie zawsze muszą być trafne. W końcu nikt nie ma monopolu na wiedzę, a ludzki umysł wciąż zaskakuje nawet specjalistów od neurologii.

Jak tylko zobaczyłam tę książkę wśród zapowiedzi wydawniczych, wiedziałam, że będę chciała ją przeczytać, mimo iż zupełnie nie znam się na medycynie i na co dzień raczej nie sięgam po publikacje poświęcone chorobom. Jednak w tym przypadku opis zaintrygował mnie na tyle, że bez najmniejszego wahania zabrałam się za lekturę. Jak to możliwe, że są na świecie całe społeczności...

więcej Pokaż mimo to

avatar
337
302

Na półkach:

Dość długo męczyłem się z tą książką, ale sama tematyka podejścia do neurologii bardzo rozwinęła moje myślenie na temat różnego rodzaju zaburzeń. I dostrzegam pewną prawidłowość odnośnie definiowania chorób już u kolejnego autora.
Polecam dla ludzi zainteresowanych medycyną a zwłaszcza neurologią czy zaburzeniami psychologicznymi.

Dość długo męczyłem się z tą książką, ale sama tematyka podejścia do neurologii bardzo rozwinęła moje myślenie na temat różnego rodzaju zaburzeń. I dostrzegam pewną prawidłowość odnośnie definiowania chorób już u kolejnego autora.
Polecam dla ludzi zainteresowanych medycyną a zwłaszcza neurologią czy zaburzeniami psychologicznymi.

Pokaż mimo to

avatar
3866
3808

Na półkach:

W stosunku do genialnych dwóch pierwszych książek autorki tylko bardzo dobra, najciekawszy dla mnie okazał się ostatni rozdział o medykalizacji naturalnych zjawisk i chętnie zobaczyłabym całą książkę na ten temat.
Jednocześnie pozostaję fanką autorki i ciekawe jest zobaczyć proces fascynacji naukowych autorki. Jeśli czytałam po kolei to pierwsza była książka o epiliepsji. Przychodzi pacjent do lekarza, badanie, diagnoza, różne smaczki, reakcje pacjenta, paleta objawów.
Druga książka zagłębia się w sferze pacjentów "pielgrzymów", chodzących od lekarza do lekarza szukając diagnozy, gdyż mają różnorakie objawy, a żadne badania nie wykazują nic niezwykłego. Autorka jest pełna empatii dla sfrustrowanych pacjentów rozpaczliwie szukających diagnozy i lekarstwa na ich dolegliwości a jedyną odpowiedzią medycyny jest łatka choroby psychosomatycznej.
W tej książce autorka idzie jeszcze dalej do tajemniczych epidemii nękających bardzo ograniczone populacje ludzi, wydaje się, że to specyficzne choroby psychosomatyczne pojawiające się na specyficznym pograniczu kultury, i sytuacji społeczno-gospodarczo-psychicznej. Dla lekarki jest to jak najbardziej zrozumiała fascynacja i potrzeba wyjaśnienia niewyjaśnionego, dla mnie pragmatycznej czytelniczki pytania bez odpowiedzi pozostawiają niedosyt.

W stosunku do genialnych dwóch pierwszych książek autorki tylko bardzo dobra, najciekawszy dla mnie okazał się ostatni rozdział o medykalizacji naturalnych zjawisk i chętnie zobaczyłabym całą książkę na ten temat.
Jednocześnie pozostaję fanką autorki i ciekawe jest zobaczyć proces fascynacji naukowych autorki. Jeśli czytałam po kolei to pierwsza była książka o epiliepsji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
12
10

Na półkach: ,

Książka nie dla laików. Trzeba mieć podstawową wiedze na temat psychologii, socjologii czy tez ogólnie zaburzeń psychicznych by moc w pełni korzystać z jej potencjału. Pomimo kilku lat zagłębiania się w powyższe zagadnienia, mi nie zawsze udawało się zrozumieć istotę rozważań autorki. Również musze zaznaczyć, ze książka nie daje nam jednoznacznych odpowiedzi. Za to skłania nas do bardzo cennej, szczególnie w dzisiejszym świecie refleksji. Dla mnie książka była dość mocnym wysiłkiem intelektualnym, nie mniej czytało się a przyjemnie, dość "szybko" i jest bardzo cenna i wartościowa pozycja dla wszystkich, którzy troche już siedzą w temacie.

Książka nie dla laików. Trzeba mieć podstawową wiedze na temat psychologii, socjologii czy tez ogólnie zaburzeń psychicznych by moc w pełni korzystać z jej potencjału. Pomimo kilku lat zagłębiania się w powyższe zagadnienia, mi nie zawsze udawało się zrozumieć istotę rozważań autorki. Również musze zaznaczyć, ze książka nie daje nam jednoznacznych odpowiedzi. Za to skłania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
123
117

Na półkach:

Był to dla mnie nowy temat, a lekturze często towarzyszyło niedowierzanie, że takie przypadki się zdarzają. Umówmy się, że zbiorowa histeria, czy śpiączka występująca tylko w obrębie jednej społeczności to niecodzienne sytuacje. Co do autorki to włożyła w książkę kawał pracy i czasu bo do większości miejsc, gdzie takie przypadki się pojawiały odbyła podróż. Ciekawie było czytać o ciężko wytlumaczalnych przypadkach, o tym co się z tymi ludźmi dzieje, jaki stosunek mają do nich inni i o tym jak często te same objawy interpretuje się i leczy w zupełnie inny sposób.

Był to dla mnie nowy temat, a lekturze często towarzyszyło niedowierzanie, że takie przypadki się zdarzają. Umówmy się, że zbiorowa histeria, czy śpiączka występująca tylko w obrębie jednej społeczności to niecodzienne sytuacje. Co do autorki to włożyła w książkę kawał pracy i czasu bo do większości miejsc, gdzie takie przypadki się pojawiały odbyła podróż. Ciekawie było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
632
268

Na półkach: ,

LAutorka, Suzanne O'Sullivan, jest brytyjską lekarką specjalizującą się w neurologii. Ma już na kącie parę książek popularnonaukowych z zakresu swojej dziedziny medycyny. "Śpiące królewny" zajmują się niesamowicie trudnym tematem jakimi są czynnościowe zaburzenia neurologiczne. Zagadnienie jest albo nieznane szerszemu gronu odbiorców, albo jednoznacznie utożsamiane z symulowaniem lub szaleństwem.

Pani doktor otwiera książkę wyjazdem do Szwecji i poznaniem tytułowych "Śpiących królewny". Dziewczęta (bo najczęściej są to dziewczynki),są dziećmi imigrantów z krajów trzeciego świata, których wniosek o azyl został negatywnie rozpatrzony. Grozi im deportacja, mimo, że dzieci albo urodziły się już w Szwecji, albo przybyły do tego państwa w bardzo młodym wieku. Kraj pochodzenia rodziców znają tylko z mrożących krew w żyłach opowieści o prześladowaniach i wojnach. Dziewczynki sukcesywnie słabną, począwszy od zawrotów głowy i zmęczenia, a kończywszy na zupełnym letargu, kiedy wiotkie leżą w łóżkach i nawet nie otwierają oczu. Dzieci nie reagują na żadne bodźce, a badania diagnostyczne wykonane w szpitalach nie wykrywają żadnych patologii. Nasuwa się oczywisty wniosek, że próbują wyłudzić pozwolenie na pobyt, ale to niemożliwe, żeby tak długo, nawet przez wiele lat, tak dobrze udawać. Tu wkraczają czynnościowe zaburzenia neurologiczne, czyli zaburzenia dysocjacyjne, konwersyjne, psychosomatyczne, biopsychospołeczne, czy nawet zbiorowa histeria - zwał jak zwał. Nie ma organicznych przyczyn problemu, ale mózg/umysł nakazał organizmowi zaprezentować takie, a nie inne objawy.

Później ze Szwecji przenosimy się z Autorką do USA, Ameryki Południowej czy Kazachstanu. Podobne problemy, ale czasami objawiające się w zupełnie inny sposób, zdarzały się już w przeszłości i dalej mają miejsce. Absolutnie fascynujący ale i kontrowersyjny temat. O wielu tych przypadkach słyszałam po raz pierwszy w życiu.

LAutorka, Suzanne O'Sullivan, jest brytyjską lekarką specjalizującą się w neurologii. Ma już na kącie parę książek popularnonaukowych z zakresu swojej dziedziny medycyny. "Śpiące królewny" zajmują się niesamowicie trudnym tematem jakimi są czynnościowe zaburzenia neurologiczne. Zagadnienie jest albo nieznane szerszemu gronu odbiorców, albo jednoznacznie utożsamiane z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
26
14

Na półkach:

Rewelacyjna książka popularnonaukowa - autorka to nieczęsty przypadek eksperta/ki, który/a potrafi dotrzeć ze swoją specjalistyczną wiedzą do szerokiego grona odbiorców. Na plus narracja "podróżnicza": udajemy się w podróż po przypadkach pacjentów z różnych stron świata, które są bardzo różnorodne i ciekawe
Do tego aktualny temat, rzecz dotyczy dziedziny wiedzy wciąż mało zbadanej.

Rewelacyjna książka popularnonaukowa - autorka to nieczęsty przypadek eksperta/ki, który/a potrafi dotrzeć ze swoją specjalistyczną wiedzą do szerokiego grona odbiorców. Na plus narracja "podróżnicza": udajemy się w podróż po przypadkach pacjentów z różnych stron świata, które są bardzo różnorodne i ciekawe
Do tego aktualny temat, rzecz dotyczy dziedziny wiedzy wciąż mało...

więcej Pokaż mimo to

avatar
49
48

Na półkach:

Autorka jest lekarką zajmuje się neurologią co warto zaznaczyć. W środku prócz wstępu i podziękowań znajdziemy 8 rozdziałów. Każdy opisuje inny przypadek medyczny w innej części świata, (co ważne,) bo zaburzenia są zbiorowe, ale geograficznie ograniczone.
Wiedza medyczna jest wpleciona bardzo zgrabnie, rozdziały starannie opisane.

Pani Suzanne doskonale wie, jak wielką władzę nad ciałem ma umysł i stara się to przekazać w swojej książce.
Choć to niewiarygodne udowadnia, że dowolny narząd w ludzkim ciele może źle funkcjonować za sprawą psychiki. Wytacza wojenne działa przeciwko przestarzałym koncepcjom rozpowszechnianych w medycznym światku. Niesamowite jest jak czasem zmącony umysł nakręca się samodzielnie na destrukcje i wywołuje ciężkie zaburzenia np. niepełnosprawność.

Nie będę zdradzać o czym są konkretne sprawy jej pacjentów żeby nie psuć wam czytania.
W treści znajdują się powtórzenia, ale nie są one denerwujące, bez wykładania wszystkiego na nowo. Autorka wiele razy krytykuje zachodnią medycynę czym przeciera szlaki do większej otwartości w dziedzinie diagnostyki chorób na przyszłość (ogromnie popieram). Krytykuje system ochrony zdrowia, który np. wymierza kary lekarzom, którzy nie widzą choroby u swoich pacjentów (!),nadmierną medykalizację i wymyślanie nowych „chorób pod lekkie odchylenia”. Wbija kij w mrowisko, wiele jej rozwiązań ma sens i logikę. Czasem jednak miałam wrażenie, że sama również (być może nieświadomie) próbuje wcisnąć zebrane dane w swoje sztywne pasujące naukowo ramy. Pani O’Sullivan jest ateistką, z góry odrzuca wszelkie duchowe opcje (np. opętania).
Swoje końcowe wyjaśnienia rozkłada na czynniki pierwsze, rozsądnie dobierając słowa aby wszystko było dla czytelników jasne (nawet tych sceptycznych).
Nie zgadzam się ze wszystkim z panią dr, a niektóre jej rozwiązania były kompletnie nietrafione, jednak uważam, że jej badania są bardzo ważne i mogą pozytywnie wpłynąć na naszą współczesną coraz bardziej anty-człowieczą medycynę.
Zachęcam do przeczytania i wysnucia własnych wniosków ;)

Autorka jest lekarką zajmuje się neurologią co warto zaznaczyć. W środku prócz wstępu i podziękowań znajdziemy 8 rozdziałów. Każdy opisuje inny przypadek medyczny w innej części świata, (co ważne,) bo zaburzenia są zbiorowe, ale geograficznie ograniczone.
Wiedza medyczna jest wpleciona bardzo zgrabnie, rozdziały starannie opisane.

Pani Suzanne doskonale wie, jak wielką...

więcej Pokaż mimo to

avatar
158
113

Na półkach:

Zaskakująca i dająca do myślenia. Autorka pięknie otwiera oczy na to, że w ciele ludzkim nic jest tak oczywiste, czarno-białe i łatwo "klasyfikowalne", jak chciałaby zachodnia medycyna. A że sama jest lekarką zachodniej medycyny, jej refleksje i spostrzeżenia są tym bardziej cenne.

Zaskakująca i dająca do myślenia. Autorka pięknie otwiera oczy na to, że w ciele ludzkim nic jest tak oczywiste, czarno-białe i łatwo "klasyfikowalne", jak chciałaby zachodnia medycyna. A że sama jest lekarką zachodniej medycyny, jej refleksje i spostrzeżenia są tym bardziej cenne.

Pokaż mimo to

avatar
777
477

Na półkach:

„Aby zrozumieć doświadczenia drugiego człowieka, trzeba rozmontować świat oglądany z własnego punktu widzenia i zbudować go na nowo, tym razem z perspektywy tamtej osoby”
(John Berger. A Seventh Man, 1975)

Śpiące królewny. Tajemnicze przypadku ze świata neurologii. Suzanne O’Sullivan

Jeśli chcielibyście zagłębić się w pracę ludzkiego mózgu, lubicie medyczne tematy, ciekawią was niewytłumaczalne choroby, interesujecie się neurologią, chcielibyście poznać nowe tematy i fakty z dziedziny medycyny to ta książka jest dla Was.

Przypadki chorych dzieci w Szwecji, które zapadły w sen, tajemnicza choroba grisi siknis, na którą zapadają młodzi ludzie plemienia Miskito w Nikaragui, syndrom hawański, dotykający amerykańskich dyplomatów pracujących na Hawanie oraz wiele innych ciekawych tematów.

Napisana w bardzo przystępny sposób, bez natłoku naukowych określeń czy trudnej terminologii medycznej. Ciekawa, hipnotyzująca, niejednoznaczna przygoda, przypadki których nie da się wyjaśnić naukowo, choroby psychosomatyczne, które można odebrać na kilka różnych sposobów.

Polecam ją sobie dawkować, rozszerzać podane fakty o inne materiały dotyczące kultury, społeczeństwa, pochodzenia czy doświadczeń, przez co lektura nabierze wielowymiarowości i okaże się wspaniałą przygodą wgłąb umysłu ludzkiego.

„Aby zrozumieć doświadczenia drugiego człowieka, trzeba rozmontować świat oglądany z własnego punktu widzenia i zbudować go na nowo, tym razem z perspektywy tamtej osoby”
(John Berger. A Seventh Man, 1975)

Śpiące królewny. Tajemnicze przypadku ze świata neurologii. Suzanne O’Sullivan

Jeśli chcielibyście zagłębić się w pracę ludzkiego mózgu, lubicie medyczne tematy,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    535
  • Przeczytane
    117
  • Posiadam
    24
  • Teraz czytam
    17
  • 2023
    15
  • Chcę w prezencie
    4
  • Do kupienia
    4
  • 2024
    3
  • Chcę kupić
    2
  • Popularnonaukowe
    2

Cytaty

Więcej
Suzanne O'Sullivan Śpiące królewny. Tajemnicze przypadki ze świata neurologii Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także