rozwińzwiń

Haunting Adeline

Okładka książki Haunting Adeline H.D. Carlton
Okładka książki Haunting Adeline
H.D. Carlton Wydawnictwo: NieZwykłe Cykl: Cat and Mouse Duet (tom 1) literatura obyczajowa, romans
597 str. 9 godz. 57 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Cat and Mouse Duet (tom 1)
Tytuł oryginału:
Haunting Adeline
Wydawnictwo:
NieZwykłe
Data wydania:
2023-06-08
Data 1. wyd. pol.:
2023-06-08
Data 1. wydania:
2021-08-12
Liczba stron:
597
Czas czytania
9 godz. 57 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383206608
Tłumacz:
Paulina Więcek
Tagi:
Przemoc Dark romance 18+ Gwałt Prześladowca Tajemnica Morderstwo BDSM Obsesja

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Każdy twój oddech, każdy twój ruch



1816 65 68

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
1297 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
106
12

Na półkach:

książka miała być poj***** i taka też była. Tutaj nie można się czepiać bo zostajemy ostrzeżeni na początku przed scenami jakie będzie przedstawiać. Jak na gatunek, który ma reprezentować nie była zła, aczkolwiek moim zdaniem autorka troszeczkę bez sensu zrobiła, próbując usprawiedliwić Zade’a.
Początkowe sceny seksualne pomiędzy głównymi bohaterami były zwykłym gwałtem. A Zade najzwyczajniej w świecie nią manipuluje i jest toksyczny, gdyż ona ewidentnie tego nie chce. Dopiero później niby wszystko się wyjaśnia i zaczyna prostować, a Zade ma jakieś przebłyski nietoksycznych myśli, ale to takie trochę imo na siłę i żeby „wybielić” jego wcześniejsze zachowanie.
Skoro miał być toksycznym psycholem to niech nim będzie. Nie róbmy z niego bohatera na siłę, bo nawet nie jesteśmy w stanie.
Książka przedstawia to co miała.
Nie zmienia to faktu, że najwięcej tam było gwałtu, toksycznych zachowań i psychicznego znęcania się nad główną bohaterką.
I mam nadzieję, że każdy kto tę książkę czytał i mu się spodobała zdaję sobie z tego sprawę i nie będzie idealizował ani popierał tego typu zachować i relacji.

książka miała być poj***** i taka też była. Tutaj nie można się czepiać bo zostajemy ostrzeżeni na początku przed scenami jakie będzie przedstawiać. Jak na gatunek, który ma reprezentować nie była zła, aczkolwiek moim zdaniem autorka troszeczkę bez sensu zrobiła, próbując usprawiedliwić Zade’a.
Początkowe sceny seksualne pomiędzy głównymi bohaterami były zwykłym gwałtem. A...

więcej Pokaż mimo to

avatar
30
28

Na półkach:

Wiele razy widziałam okładkę tej książki na Instagramie. Zaintrygowała mnie bardzo i od początku podejrzewam że będzie się w niej dużo działo oraz że jest to książka erotyczna. Jednak totalnie nie byłam przygotowana na to, co się tam wydarzyło.
Przed pierwszym rozdziałem autorka od razu wprowadza nas w temat pisząc jakie wątki porusza w tej książce. Gdyby nie to wydaje mi się że zupełnie inaczej odebrałabym treść samej książki. Chociaż szczerze, kiedy przeczytałam że jest to dark romans to większą miałam ochotę na to żeby ją przeczytać. Jednak teraz stwierdzam że jest to hard hard hard romans.
Książka dość szybko mnie wciągnęła, bo pojawiły się wątki, które czytałam po raz pierwszy, na przykład starkel level hard oraz handel ludźmi. Są to sytuacje którymi, nigdy specjalnie się nie interesowałam, ale wiedziałam że jest coś takiego. Cała historia otworzyła mnie bardziej na te problemy, które istnieją na całym świecie.
Bardzo dziwna była dla mnie relacja głównych bohaterów, jak i oni sami. Decyzje, sytuację i ich zachowania były dla mnie tak niezrozumiałe, że czasami z wielkim zdziwieniem to czytałam.
Ciężki dla oceny jest dla mnie Zade, czyli główny bohater. Jest osobą, która ratuje kobiety i dzieci z rąk gwałcicieli pedofili i różnych zboczeńców, co dla mnie jest czymś dobrym. Pomaga im i walczy ze złymi ludźmi (oczywiście ich zabija). Ale już jego stosunek do Adeline, głównej bohaterki no to już jest dla mnie nienormalne. Mimo, że autorka pisała o tym, jakie sceny będą występować to jednak jego podejście do dziewczyny jest mega chore i nienormalne. A fakt, że jej się to podoba to już w ogóle mnie zdumiewa.
Cała książka jest również w klimacie takiego jakby horroru. Mroczna aura powieści jest stworzona przez dom Adeline, który przypomina mi nawiedzony dwór, obecność duchów w nim oraz fakt że dziewczyna lubi się bać.
Najbardziej jednak zaintrygował mnie wątek śmierci prababci dziewczyny. Adeline z przyjaciółką próbuję odkryć, w jaki sposób i kto dokonał morderstwa na jej przodku. Co ciekawe i jej prababcia miała stalkera. Przypadek?
Bardzo trudno jest mi ocenić tą książkę, więc chyba po prostu przeczytam druga część i ocenie już całość.

Wiele razy widziałam okładkę tej książki na Instagramie. Zaintrygowała mnie bardzo i od początku podejrzewam że będzie się w niej dużo działo oraz że jest to książka erotyczna. Jednak totalnie nie byłam przygotowana na to, co się tam wydarzyło.
Przed pierwszym rozdziałem autorka od razu wprowadza nas w temat pisząc jakie wątki porusza w tej książce. Gdyby nie to wydaje mi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
12

Na półkach: , ,

Słodki, kurwa, Jezu. Autorka miała rację. Wpadłam po uszy i idę szukać swojego kompasu moralnego bo gdzieś ewidentnie zagubił. Podobało mi się i to bardzo. I chyba zgadzam się z wszystkim co autorka napisała w ostrzeżeniu i w pewnych kwestiach dołączam do jej zdania. A dla tych którzy zastanawiają się nad ograniczeniem wiekowym to nawet nie próbujcie jeśli nie macie tych 18 lat bo coś starcie z tego życia.

Słodki, kurwa, Jezu. Autorka miała rację. Wpadłam po uszy i idę szukać swojego kompasu moralnego bo gdzieś ewidentnie zagubił. Podobało mi się i to bardzo. I chyba zgadzam się z wszystkim co autorka napisała w ostrzeżeniu i w pewnych kwestiach dołączam do jej zdania. A dla tych którzy zastanawiają się nad ograniczeniem wiekowym to nawet nie próbujcie jeśli nie macie tych 18...

więcej Pokaż mimo to

avatar
203
66

Na półkach:

Mam ambiwalentne uczucia wobec tej książki. Motyw rzekomo nawiedzonego domu oraz tajemnica z przeszłości głównej bohaterki zaintrygowały mnie i zaciekawiły, co spowodowało, że przeczytałam tę książkę do końca. Natomiast sceny seksu (które o dziwo nie były tak żenujące jak zwykle - może to kwestia tłumaczenia) okazały się zdecydowanie zbyt rozbudowane oraz nierealne przez co nudziły i po pewnym czasie "przekartkowywałam" je (nadmienię, że BDSM jak dla mnie jest żałosne). Relacja pomiędzy głównymi bohaterami jest pełna sprzeczności przez co wydaje się niemożliwa w realnym życiu. Psychol i seryjny morderca w jednym, okazuje się bohaterem ludzkości 🤦‍♀️
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że chyba przeczytam kolejną część, bo czuję nieodpartą potrzebę, aby poznać zakończenie tej historii (połowę przekartkuję, więc mam nadzieję, że nie zmarnuję na tę książkę zbyt wielu godzin😉).

Mam ambiwalentne uczucia wobec tej książki. Motyw rzekomo nawiedzonego domu oraz tajemnica z przeszłości głównej bohaterki zaintrygowały mnie i zaciekawiły, co spowodowało, że przeczytałam tę książkę do końca. Natomiast sceny seksu (które o dziwo nie były tak żenujące jak zwykle - może to kwestia tłumaczenia) okazały się zdecydowanie zbyt rozbudowane oraz nierealne przez co...

więcej Pokaż mimo to

avatar
48
48

Na półkach:

ʜᴀᴜɴᴛɪɴɢ ᴀᴅᴇʟɪɴᴇ ʜ.ᴅ ᴄᴀʀʟᴛᴏɴ🖤🥀

x/5☆

𝐽𝑒𝑑𝑛𝑎𝑘 𝑜𝑛 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑡𝑎𝑚 𝑗𝑒𝑠𝑡. 𝐶𝑧𝑒𝑘𝑎, 𝑝𝑎𝑡𝑟𝑧𝑦, 𝑜𝑏𝑠𝑒𝑟𝑤𝑢𝑗𝑒.

Po raz pierwszy nie wiem jak napisać recenzje książki, co w niej napisać i w jaki sposób. Tyle emocji targało mną podczas czytania Haunting Adeline i do teraz nie wiem co o niej myśleć, nawet nie wiem na ile gwiazdek ją ocenić, bo zdecydowanie należy do książek, które ciężko ocenić gwiazdkowo.

Pierwszy tom dylogi Cat & Mouse duet wywołało u mnie wiele skrajnych emocji. Od dreszczy do gęsiej skórki lub dosłownie przyspieszonego oddechu i spoconych dłoni.
Takiej książki jeszcze NIGDY nie czytałam. Obawiałam się, nie powiem, że nie, ale finalnie ten tom nie był tak mocny jak się zapowiadał. Najbardziej dotknęły mnie wątki z dziećmi, rytuałami i tymi wszystkimi okrucieństwami. Najgorsze jest to, że te rzeczy dzieje się wokół nas. Gdzieś na świecie.

Zade. Z nim mam problem aż do teraz. Zwalcza ludzi handlujących żywym towarem na własną rękę, pomaga kobietą oraz dzieciom, dając im szanse na lepsze jutro. Lecz Zade również jest chorym, toksycznym manipulatorem oraz stalkerem Adeline. Mimo, że miał swoje hot lub słodkie momenty ( dawanie Adeline róży bez kolców) to i tak NIGDY nie chce oraz nie życzę nikomu spotkać go w swoim życiu. Po prostu Zade NIE JEST I NIE BĘDZIE moim książkowym mężem, ale mimo to był dobrze napisaną postacią oraz manipulatorem. Najbardziej podobały mi się rozdziały z jego perspektywy. Były zwyczajnie ciekawe i można było poznać jego sposób myślenia.

Adeline. Dziedziczka dworu Parsonów, która zamieszkała w domu jak z horrorów. Tylko Adeline kochała takie klimaty i przede wszystkim kochała się bać. Ja sprzedałabym ten dom jak najszybciej, ale to Adeline.
Nawet będąc świadoma swojego stalkera, który był pewny, że Addie i tak będzie jego, nie chciała wyprowadzić się stamtąd.
Mało tego mamy świetną zagadkę dotyczącą wciąż nierozwiązanego morderstwa, które dotyczyło babci Addie, która uwaga uwaga… również miała swojego stalkera. Dzięki temu wątkowi, gdzie mogliśmy rozwiązywać tajemnice wraz z Addie, jej rozdziały były znacznie ciekawsze.
O mało bym nie zapomniała o Sybil, która już od pierwszej strony była świetna, ale i ostro powalona. Cieszę się, że dostała swoją książkę.

Dom Luster był jednym z moich ulubionych momentów na które czekałam od początku książki. Danye oraz Jay’a również polubiłam, dziewczyna dużo pomogła Addie jeśli chodzi o tajemnice z jej prababcią, a Jay pomagał Zade’owi.

Od 41 rozdziału ledwo oddychałam, ręce mi się pociły i w pewnym momencie przez wszystkie emocje myślałam, ze odłożę książkę.
Haunting Adeline kończy się cliffhangerem, o którym informuje nas autorka na początku książki w Trigger Warningach, które zajmują dwie pełne strony. Podobno drugi tom jest znacznie mocniejszy, a ten przy drugim to nic.
Uważam, że HA to dark romans jedyny w swoim rodzaju, który pokazuje jak okrutny jest nasz świat i dziękuje autorce, że nie bała się napisać o tym otwarcie, a mimo to i tak oszczędziła nam szczegółów.
Jest obrzydliwa i szokująca, a mimo to nie żałuje, że ją przeczytałam.

ʜᴀᴜɴᴛɪɴɢ ᴀᴅᴇʟɪɴᴇ ʜ.ᴅ ᴄᴀʀʟᴛᴏɴ🖤🥀

x/5☆

𝐽𝑒𝑑𝑛𝑎𝑘 𝑜𝑛 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑡𝑎𝑚 𝑗𝑒𝑠𝑡. 𝐶𝑧𝑒𝑘𝑎, 𝑝𝑎𝑡𝑟𝑧𝑦, 𝑜𝑏𝑠𝑒𝑟𝑤𝑢𝑗𝑒.

Po raz pierwszy nie wiem jak napisać recenzje książki, co w niej napisać i w jaki sposób. Tyle emocji targało mną podczas czytania Haunting Adeline i do teraz nie wiem co o niej myśleć, nawet nie wiem na ile gwiazdek ją ocenić, bo zdecydowanie należy do książek, które ciężko ocenić...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
56

Na półkach: , ,

Postać Zade przypomina mi serialowego Dextera - dobry-zły seryjny morderca polujący na tych najgorszych, tylko Zade jest większym psycholem. Totalnie nie rozumiem jego zachowania w stosunku do Addie szczególnie w kontekście jego „pracy”. Nie wiem czy polecam i nie wiem czy sięgnę po drugą część.

Postać Zade przypomina mi serialowego Dextera - dobry-zły seryjny morderca polujący na tych najgorszych, tylko Zade jest większym psycholem. Totalnie nie rozumiem jego zachowania w stosunku do Addie szczególnie w kontekście jego „pracy”. Nie wiem czy polecam i nie wiem czy sięgnę po drugą część.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
147
63

Na półkach: ,

Do recenzji tej książki zbierałam się bardzo długo. Nie wiem, z czego to wynikło, bo przecież naprawdę mi się ona podobała. Być może to ze względu na jej tematykę albo kontrowersję? Nie wiem, ale dopadło mnie noworoczne (tak wiem, mamy luty) natchnienie i w końcu zdecydowałam, że nadszedł na nią czas.

Jednakże, zanim zabierzecie się za jej lekturę, przeczytajcie TW i wiadomość od autorki. Książka porusza naprawdę ciężkie tematy, które mogą wywoływać niepokój, obrzydzenie, zgorszenie i inne nieprzyjemne stany. Z tego względu tytuł ten przeznaczony jest tylko i wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Już na etapie wiadomości od autorki czułam, że ta pozycja raczej mi się spodoba. Bardzo lubię, gdy autorzy nie owijają w bawełnę i dosadnie wyrażają swoje stanowisko wobec swojej książki. Tutaj Carlton sama przyznała, że jej książka jest p0pierd0l0n@. I w jakiś dziwny i niezrozumiały sposób urzekło mnie to.

Czym prędzej przystąpiłam do czytania i pierwsza połowa książki, lekko mnie znużyła. Nie chcę, żebyście odebrali to w zły sposób, bo niektóre sceny przedstawione tam zdecydowanie mnie nie nudziły. Myślę, że mało kto czytał je z brakiem zainteresowania. Bardziej chodzi mi o to, że spodziewałam się czegoś innego. Sądziłam, że temat handlu ludźmi zostanie bardziej zobrazowany. Tego przynajmniej spodziewałam się po tych wszystkich recenzjach. Absolutnie nie czuję się tym rozczarowana, ale jak już wspomniałam, oczekiwałam wielu mocnych fragmentów w tym zakresie.

Sam motyw stalkingu był naprawdę dobrze napisany. Czytałam to z dużym zainteresowaniem. To rzeczywiście była zabawa w kotka i myszkę. Budowała ona wielkie napięcie, które w końcu znalazło swoje ujście. Muszę przyznać, że scena z pistoletem nie zrobiła na mnie takiego wrażenia, bo przez TikToka znałam jej prawie cały przebieg.

Co do samej relacji bohaterów to jest ona, lekko mówiąc powalona i na maksa toksyczna. Chłop sobie ubzdurał, że ona jest jego, mimo że nigdy z nią nie gadał i wywrócił jej życie do góry nogami. Zabijał z zazdrości i nie widział nic w tym złego. Czasem traktował główną bohaterkę przedmiotowo. Ja zdaję sobie sprawę z toksyczności takiego zachowania i absolutnie nie romantyzuję go, ale jest to fikcja literacka i muszę przyznać, że czytało mi się to wyjątkowo dobrze. Ich relacja była wręcz p0jeb@n@, ale idealnie wpasowuję się w ten typ literatury.

Bardzo podobała mi się główna bohaterka. Z reguły w tego typu książkach są one trochę przygłupie, irytujące i irracjonalne, a tutaj pozytywne zaskoczenie. Doskonale zdawała sobie ona sprawę, że coś jest z nią nie tak i nie ukrywała tego przed czytelnikami. Przypadła mi do gustu taka otwartość.

Moim zdaniem jest to naprawdę dobry dark romans i w tym roku z pewnością nadrobię drugi tom.

Do recenzji tej książki zbierałam się bardzo długo. Nie wiem, z czego to wynikło, bo przecież naprawdę mi się ona podobała. Być może to ze względu na jej tematykę albo kontrowersję? Nie wiem, ale dopadło mnie noworoczne (tak wiem, mamy luty) natchnienie i w końcu zdecydowałam, że nadszedł na nią czas.

Jednakże, zanim zabierzecie się za jej lekturę, przeczytajcie TW i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
127
2

Na półkach: ,

Dobrze poryta książka. Ale wciąga 👌

Dobrze poryta książka. Ale wciąga 👌

Pokaż mimo to

avatar
145
133

Na półkach: ,

W końcu dostałam to co zawsze chciałam dostać od książki z kategorii dark romance czyli dużo emocji, fragmenty które zapierały dech w piersi oraz bohaterów których nie dało się nie lubić.
Ta historia jest bardzo poryta, a to powoduje, że dzięki temu mega zaje...ta.
Uwielbiam tu wręcz wszystko. ♥️

W końcu dostałam to co zawsze chciałam dostać od książki z kategorii dark romance czyli dużo emocji, fragmenty które zapierały dech w piersi oraz bohaterów których nie dało się nie lubić.
Ta historia jest bardzo poryta, a to powoduje, że dzięki temu mega zaje...ta.
Uwielbiam tu wręcz wszystko. ♥️

Pokaż mimo to

avatar
32
16

Na półkach:

Mowcie co chcecie ale uwielbiam tą historię. Szczegolnie drugi tom. Odczuwalam tyle skrajnych emocji… Płakałam, złościłam się, śmialam, moja wyobraznia latala w rozne zakatki ^^. I za to wlasnie uwielbiam ta historie. Nie, nie czepiam sie ze syndrom sztokholmski itp itd, to fikcja literacka a ja potrafie ja oddzielic od zycia. Jakkolwiek dla kogos ta ksiazka moze byc bulwersujaca, ja sie przy niej „dobrze bawilam. Obie ksiazki przeczytalam w 6/7dni.

Mowcie co chcecie ale uwielbiam tą historię. Szczegolnie drugi tom. Odczuwalam tyle skrajnych emocji… Płakałam, złościłam się, śmialam, moja wyobraznia latala w rozne zakatki ^^. I za to wlasnie uwielbiam ta historie. Nie, nie czepiam sie ze syndrom sztokholmski itp itd, to fikcja literacka a ja potrafie ja oddzielic od zycia. Jakkolwiek dla kogos ta ksiazka moze byc...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 532
  • Chcę przeczytać
    952
  • Posiadam
    270
  • Teraz czytam
    101
  • 2023
    94
  • Ulubione
    43
  • 2024
    42
  • Legimi
    32
  • Chcę w prezencie
    23
  • Romans
    17

Cytaty

Więcej
H.D. Carlton Haunting Adeline Zobacz więcej
H.D. Carlton Haunting Adeline Zobacz więcej
H.D. Carlton Haunting Adeline Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także