rozwińzwiń

Nocne godziny

Okładka książki Nocne godziny Marta Bijan
Okładka książki Nocne godziny
Marta Bijan Wydawnictwo: Wydawnictwo Young literatura młodzieżowa
Kategoria:
literatura młodzieżowa
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Young
Data wydania:
2023-10-25
Data 1. wyd. pol.:
2023-10-25
Język:
polski
ISBN:
9788383215938
Średnia ocen

6,5 6,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,5 / 10
390 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
33
11

Na półkach:

Prosta historia, ale bardzo klimatyczna, zdecydowanie polecam w formie audiobooka.

Prosta historia, ale bardzo klimatyczna, zdecydowanie polecam w formie audiobooka.

Pokaż mimo to

avatar
261
145

Na półkach:

Gdy zaczynałam tę książkę to ze względu na jej fabułę miałam takie "co tu się do jasnej cholery odwala", ale potem zorientowałam się z czym tak naprawdę mam do czynienia i to naprawdę zmieniło moje podejście, bo o ile "Muchomory w cukrze" są obyczajówką młodzieżową z plot twistem, który naturalnie wzbudza kontrowersje, bo wydaje się być odklejony od reszty tej historii, tak "Nocne godziny" od początku do końca nie udają, że są czymś innym niż horrorem young adult a to całkiem powinno zmienić perspektywę czytelnika.
.
Zamek na mokradłach w Szkocji, schowany przed ludzkością i skrywający mocną przeszłość. Plan filmu - horroru - gdzie od początku coś jest mocno nie tak. Jawa mieszająca się ze snem. Elementy paranormalne, które być może są rekwizytami i statystami, ale co jeśli jednak nie. Trójka bohaterów, którzy powoli osuwają się w szaleństwo. Niesamowity klimat, który autorka potrafi budować swoim stylem, co udowodniła już w poprzedniej książce. Możecie to kupić w całej okazałości i dać się porwać tej historii ufając, że Marta Bijan wie co robi albo odbić się od tej pozycji całkowicie. Ja dałam się namówić dobrej zabawie, serdecznie polecam słuchowisko, bo jest cudowne i teraz jestem całkiem pewna, że nadrobię poprzednie książki autorki w oczekiwaniu na jej kolejną powieść. Bardzo się cieszę, że na rynku polskim pojawiła się postać, która rozszerza go gatunkowo uzupełniając o horror young adult i mam nadzieję, że pojawią się inne tego typu próby, bo uważam, że naprawdę warto.

Gdy zaczynałam tę książkę to ze względu na jej fabułę miałam takie "co tu się do jasnej cholery odwala", ale potem zorientowałam się z czym tak naprawdę mam do czynienia i to naprawdę zmieniło moje podejście, bo o ile "Muchomory w cukrze" są obyczajówką młodzieżową z plot twistem, który naturalnie wzbudza kontrowersje, bo wydaje się być odklejony od reszty tej historii, tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
62

Na półkach: , ,

Pewnie byłyby 4-5 gwiazdki, gdyby nie słuchowisko. Jaki ta książka zyskała dzięki temu klimat! Bawiłam się świetnie.

Pewnie byłyby 4-5 gwiazdki, gdyby nie słuchowisko. Jaki ta książka zyskała dzięki temu klimat! Bawiłam się świetnie.

Pokaż mimo to

avatar
224
37

Na półkach:

Mam problem z tą powieścią. Z jednej strony jest dużo bardziej wciągająca niż ,,Muchomory w cukrze” tej samej autorki, ale jej fabuła jest bardziej banalna. Można powiedzieć, że jest naciągana. Plusem jest to, że w przeciwieństwie do ,,Muchomorów…” tu bohaterowie są ciekawsi, ich interakcje nie są takie płytkie. Jest skonstruowana tak, że trzyma w napięciu. Dokładnie tego brakowało poprzedniej powieści. Mimo to, Muchomory oceniam lepiej za koncept dotyczący fabuły i jej zakończenie

Mam problem z tą powieścią. Z jednej strony jest dużo bardziej wciągająca niż ,,Muchomory w cukrze” tej samej autorki, ale jej fabuła jest bardziej banalna. Można powiedzieć, że jest naciągana. Plusem jest to, że w przeciwieństwie do ,,Muchomorów…” tu bohaterowie są ciekawsi, ich interakcje nie są takie płytkie. Jest skonstruowana tak, że trzyma w napięciu. Dokładnie tego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1486
250

Na półkach: ,

Słuchowisko? Wielkie gratki i ukłony! Bawiłam się bardzo dobrze słuchając tej klimatycznej, mrocznej książki.

Słuchowisko? Wielkie gratki i ukłony! Bawiłam się bardzo dobrze słuchając tej klimatycznej, mrocznej książki.

Pokaż mimo to

avatar
149
21

Na półkach:

Książka tak zła, że aż dobra. Dawno nie czytałam czegoś tak odklejonego i głupkowatego ale w dobrym tego znaczeniu XD Bawiłam się wybornie.
Słuchałam w audiobooku, który zrealizowany jest w formie słuchowiska z muzyką, dźwiękami tła i z podziałem na role - genialna robota!
Horror klasy B w formie książki.

Książka tak zła, że aż dobra. Dawno nie czytałam czegoś tak odklejonego i głupkowatego ale w dobrym tego znaczeniu XD Bawiłam się wybornie.
Słuchałam w audiobooku, który zrealizowany jest w formie słuchowiska z muzyką, dźwiękami tła i z podziałem na role - genialna robota!
Horror klasy B w formie książki.

Pokaż mimo to

avatar
488
145

Na półkach:

Dziwna, niepokojąca, właśnie taka jakiej się spodziewałam i jakiej chciałam. Tak, niektóre zdarzenia były na zasadzie Deus ex machina, ale kto zabroni autorom tak robić? Tutaj działy się takie rzeczy, że zaskakujące zabiegi w niczym nie przeszkadzały, a nawet, moim zdaniem, pasowały do zamysłu.

Dziwna, niepokojąca, właśnie taka jakiej się spodziewałam i jakiej chciałam. Tak, niektóre zdarzenia były na zasadzie Deus ex machina, ale kto zabroni autorom tak robić? Tutaj działy się takie rzeczy, że zaskakujące zabiegi w niczym nie przeszkadzały, a nawet, moim zdaniem, pasowały do zamysłu.

Pokaż mimo to

avatar
26
22

Na półkach:

Jeśli lubicie mroczny klimat, podobny do wizji Mike'a Flanagana, książka Marty Bijan będzie dla was idealną propozycją.

Wcześniejszą powieść zdobiły muchomory, ta spowita jest mleczną mgłą. Tajemnicą na zamku, którego nie sposób jest właściwie określić. Wszystko jednak jest jak mara, powiew wiatru, ciche pukanie, jezioro i cmentarz.

Jeśli oczekujecie, że poczujecie w tej książce klimat Szkocji, muszę was rozczarować — jest zamek, jest deszczowo, ale to wciąż Polska, zamknięta w kapsule, przeniesiona do zupełnie innych warunków. Wciąż jednak piękna.

I to trzeba podkreślić.

Marta Bijan pisze w sposób dobry. Bohaterowie dobrze naszkicowani, niepospolici. Psychodeliczna wizja horroru, która pociąga i przyciąga.

Bo to jest chyba najważniejsze.

Książka jest dobrym horrorem. Nie najlepszym, ale dobrym.

Jeśli lubicie mroczny klimat, podobny do wizji Mike'a Flanagana, książka Marty Bijan będzie dla was idealną propozycją.

Wcześniejszą powieść zdobiły muchomory, ta spowita jest mleczną mgłą. Tajemnicą na zamku, którego nie sposób jest właściwie określić. Wszystko jednak jest jak mara, powiew wiatru, ciche pukanie, jezioro i cmentarz.

Jeśli oczekujecie, że poczujecie w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
143
41

Na półkach:

Uwielbiam wszystko to co wychodzi spod pióra Marty. Kocham ten gotycki creepy klimat. Ta powieść była napisana bardzo poetycko, a do mnie to po prostu trafiło. Ja jestem targetem tych książek.

Uwielbiam wszystko to co wychodzi spod pióra Marty. Kocham ten gotycki creepy klimat. Ta powieść była napisana bardzo poetycko, a do mnie to po prostu trafiło. Ja jestem targetem tych książek.

Pokaż mimo to

avatar
44
11

Na półkach:

Troszeczkę gorsza od „Muchomorów”, ale tylko troszeczkę ;) Wciągająca, lekka historia.

Troszeczkę gorsza od „Muchomorów”, ale tylko troszeczkę ;) Wciągająca, lekka historia.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    438
  • Chcę przeczytać
    234
  • Posiadam
    58
  • 2024
    44
  • 2023
    35
  • Audiobook
    18
  • Legimi
    12
  • Teraz czytam
    11
  • Ulubione
    6
  • Ebook
    6

Cytaty

Więcej
Marta Bijan Nocne godziny Zobacz więcej
Marta Bijan Nocne godziny Zobacz więcej
Marta Bijan Nocne godziny Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także