Jej pierwszy cud

Lubicie historie z mafią w głównym tle? Mówię tu o historiach przepełnionych przestepstwami oraz erotyka. Ja niedawno dzięki @wydawnictwowonder mogłam zapoznać się z historią @sylviawykaautorka 🥰

Sceptycznie podeszłam trochę do książki. W sumie trochę słabo do tego podeszłam, bo historia wcale nie była taka zła, a wręcz po czasie nie mogłam się od niej oderwać ☺️
Książka nie jest typowym lekkim romansem, jest dość ciężka i można powiedzieć lekko skandaliczna. Adriana oraz Vittorio to bohaterowie o bardzo silnych charakterach, którzy na każdym kroku się ścierają. Mieszanka wybuchowa. W swoje skandale ściągają wszystkich, którzy znajdą się w ich pobliżu. Emocje czytelnika podczas czytania to wyjątkowa sinusoida. Można się poczuć jak na jakiejś kolejce górskiej🤭
Fabuła widać, ze jest przemyślana. Co ewidentnie na plus dla samej książki 🫶 Oczywiście można by bardziej rozbudować treść i wytłumaczyć więcej wątków, które się tu pojawiają. Natomiast to, że nie jest to bardziej pociągnięte nie przeszkadza w odbiorze. Ogólnie wielbicielom takich książek bardzo polecam 😸

#współpracarecenzencka
#wspolpracabarterowa

Lubicie historie z mafią w głównym tle? Mówię tu o historiach przepełnionych przestepstwami oraz erotyka. Ja niedawno dzięki @wydawnictwowonder mogłam zapoznać się z historią @sylviawykaautorka 🥰

Sceptycznie podeszłam trochę do książki. W sumie trochę słabo do tego podeszłam, bo historia wcale nie była taka zła, a wręcz po czasie nie mogłam się od niej oderwać ☺️
Książka...

Gdy Adriana zostaje porwana, trafia w ręce Kalabryjskiej Ndrànghety.
Dziewczyn walczy o życie, postanawia zawrzeć umowę z ich bossem.
Życie w zamian, za jej ciało.
Vittorio od dziecka szkolony był do jednego. Ma zostać następcą jakby Grotterich.
Gdy spotykają wojowniczą i pyskatą Czeszkę, budzi się w nim nieznane pragnienie.
Ochroniłem ją przed losem, ale nie przed samym sobą.

Czy przyszły boss może okazać taką słabość?

“Czy ona kiedyś milczy? Na sam mój widok powinna padać u stóp. Bawię się w słowne potyczki z dziewczyną, która wkroczyła w bezwzględny świat. W momencie, gdy dotknęła mojego psa — skradła mą uwagę, a gdy dotknęła mnie, straciła wolność na zawsze.”

“Jej pierwszy cud” historia, która wywołała takie emocje, że nawet ciężko mi to opisać. Totalny rollercoaster emocjonalny. Raz wybuchałam śmiechem, a innym razem łzy spływały po policzkach.
Adriana to święta dziewczyna, chociaż nie ukrywam, że chwilami irytował mnie jej charakterek, bo sama prosiła się o kłopoty.
Vittorio facet marzenie, który sam nie wie, czego chce 😅 we dwoje tworzą duet idealny. A no i cezar. Trio idealne.
Książka zawiera sceny hot i to takie naprawdę spice 🔥
Nie ukrywam, że znajdą się osoby które, nie powinny sięgać po tę książkę. Znajdziecie tu nie tylko charakternych bohaterów, ale również brutalne sceny, gwałt, narkotyki i dużo krwawych scen.
Ja tam uwielbiam książki autorki i jej pióro. Jest lekkie a historię czyta się je z zapartym tchem.
Sylvia należy do autorek, po której książki sięgam w ciemno, bo wiem, że się nie zawiodę.

Polecam ❣️ a ja biorę się za drugi tom❣️

Gdy Adriana zostaje porwana, trafia w ręce Kalabryjskiej Ndrànghety.
Dziewczyn walczy o życie, postanawia zawrzeć umowę z ich bossem.
Życie w zamian, za jej ciało.
Vittorio od dziecka szkolony był do jednego. Ma zostać następcą jakby Grotterich.
Gdy spotykają wojowniczą i pyskatą Czeszkę, budzi się w nim nieznane pragnienie.
Ochroniłem ją przed losem, ale nie przed samym...

Ta książka nie jest lekką i delikatną lekturą. Jest mocna i nieco kontrowersyjna. Dwa silne charaktery głównych bohaterów tylko podsycają wyjątkowość tej książki. Świat mafii przedstawiony w brutalny sposób, co pomimo tego czyta się z dużym zaciekawieniem. To emocjonalny rollercoaster. W wir akcji wpadamy już od pierwszych stron i tkwimy w tym już do samego końca.
Świetni bohaterowie. Niesłychanie silna i odważna kobieta, oraz mężczyzna bezwzględny i władczy, który pod wpływem kobiety pokazuje swoje łagodniejsze oblicze.

Książka zdecydowanie dla czytelników 18+

Ta książka nie jest lekką i delikatną lekturą. Jest mocna i nieco kontrowersyjna. Dwa silne charaktery głównych bohaterów tylko podsycają wyjątkowość tej książki. Świat mafii przedstawiony w brutalny sposób, co pomimo tego czyta się z dużym zaciekawieniem. To emocjonalny rollercoaster. W wir akcji wpadamy już od pierwszych stron i tkwimy w tym już do samego końca.
Świetni...

Ostatnio dostałam do recenzji tą książkę ,,Jej pierwszy cud" autorki Sylvii Wyka.
Główną bohaterką jest tutaj Adriana. Jest młodą kobietą. Po tym co ha spotkało i gdzie trafiła nie poddaje się i walczy do końca.
Za to Vittorio jest bardzo pewny siebie do tego będzie nosem klanu Gritterich. Już od małego zostaje przygotowany do tej roli. Jest bardzo przystojny i bezwzględny.
Jak dla mnie ta książka jest bardzo dobra i należy do gatunku romansu mafijnego. Już od pierwszych stron książka jest brutalna. Fabuła bardzo dobra i już można odczuć sto od pierwszej przeczytanej strony. Zakończenie po prostu Łał. Mogłabym się rozpisać ale nie będę wam psuć zakończenia.
Dziękuję wydawnictwu za możliwość przeczytania tej książki i brawa dla autorki za napisanie bardzo dobrej ksiazki

Ostatnio dostałam do recenzji tą książkę ,,Jej pierwszy cud" autorki Sylvii Wyka.
Główną bohaterką jest tutaj Adriana. Jest młodą kobietą. Po tym co ha spotkało i gdzie trafiła nie poddaje się i walczy do końca.
Za to Vittorio jest bardzo pewny siebie do tego będzie nosem klanu Gritterich. Już od małego zostaje przygotowany do tej roli. Jest bardzo przystojny i...

❤️Opinia❤️

📖
Tytuł: Jej pierwszy cud
Autor: @sylviawykaautorka
Wydawnictwo: @wydawnictwowonder
📖

❤Moja ocena❤
⭐6,5/10

Ona uprowadzona przez żołnierzy znalazła się w rękach mafijnej włoskiej rodziny. Zawarła umowę, w której kartą przetargową stało się jej ciało. Czy starczy jej sił na walkę o przetrwanie i wydostanie się z piekła, do którego trafiła?
On od dziecka wiedział, jak zabijać. W rodzinie mówiono, że ma szósty zmysł. Następca klanu Grotterich popełnił jednak jeden błąd. Zapragnął kobiety, z którą nic nie powinno go łączyć. Ochronił ją przed losem, jaki miał ją spotkać, ale nie przed samym sobą.

Adriana to młoda i niezłomna kobieta.
Pomimo okrutnego losu jaki zgotowała jej i innym dziewczynom włoska mafia nie poddaje się bez walki. Jej niezachwiana wola i determinacja nie pozwalają jej na zaprzestanie prób odzyskania wolności.

Vittorio, z kolei, to wcielenie brutalności. Jako przyszły boss klanu Grotterich, kalabryjskiej „Ndrànghety, od najmłodszych lat był przygotowywany do rządzenia. Znany z bezwzględności i gotowości do pociągnięcia za spust, nigdy się nie waha.
Jednakże, wśród przerzutów, które zazwyczaj nie wyróżniają się niczym szczególnym, pojawia się dziewczyna, która swą niezachwianą wolą do walki, przyciąga jego uwagę i burzy dotychczasowy ład jego świata.

Długo zabierałam się do napisania tej opinii, gdyż mam mieszane uczucia co do tej książki.
„Jej pierwszy cud” to dzieło, którego pierwsze rozdziały niewątpliwie należą do gatunku mrocznego romansu mafijnego, co sprawia, że początkowe ostrzeżenie należy traktować bardzo serio.
Od pierwszych stron jesteśmy świadkami brutalności i bezwzględności głównego bohatera, który jest gotów zranić kobietę bez mrugnięcia okiem, co odróżnia go od postaci typowych dla większości romansów mafijnych, gdzie mafiozi traktują kobiety z szacunkiem.
Z drugiej strony przecież przyszłemu bossowi nie wypada okazywać litości zdrajcy z własnych szeregów.
Główna bohaterka wpada w ręce jego ludzi, nie mniej brutalnych i bezwzględnych, co rzuca ją w sam środek koszmaru, z którego ucieczka wydaje się niemożliwa.
Choć w romansie mafijnym nie może zabraknąć pewnych kluczowych elementów, to jednak romantyczny aspekt tej opowieści nie był dla mnie przekonujący. Nie potrafiłam wczuć się w ich relację.
Fabuła rozpoczyna się dynamicznie, zdarzenia toczą się szybko, być może nawet zbyt szybko, a tempo zwalnia, gdy Adriana zaczyna odnajdywać swoje miejsce w rodzinie Vittorio. Rozumiem konieczność tej zmiany, ale według mnie nastąpiła ona zbyt gwałtownie. I tutaj ten mroczny nastrój historii zaczyna blednąć, chociaż z drugiej strony na plus można uznać fakt, że zanika też początkowe zamieszanie.
Zakończenie, mimo iż z happy endem, mogłoby być rozbudowane, aby lepiej wyjaśnić niektóre kwestie, co pozwoliłoby uniknąć uczucia niedosytu.
Mimo to, historia ta przekazuje ważną lekcję o docenianiu własnego życia i obecności bliskich. Nasze dobro i dobro naszych najbliższych jest przecież najważniejsze.
Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i, mimo pewnych zastrzeżeń oraz niepewności, czy sięgnę po jej inne prace, warto docenić przesłanie zawarte w tej książce.

Chciałabym podkreślić, że wyrażone tutaj przemyślenia są wyłącznie moimi osobistymi opiniami i zdaję sobie sprawę, że to, co mnie nie przekonuje, może być atrakcyjne dla innych. Dlatego zachęcam do samodzielnego wyrobienia opinii na temat tej książki.

#jejpierwszycud #sylviawyka #wydawnictwowonder #bookstagrampl #bookstagramfeature #ınstabook #booksofinstagram📚 #readersofinstagram📚📚❤️ ##czytajpolsko #czytamlegalnie #czytamzlegimi #ksiazka_i_dobre_wino #romansowelove #mojaopinia
Edytowany · 58 min

❤️Opinia❤️

📖
Tytuł: Jej pierwszy cud
Autor: @sylviawykaautorka
Wydawnictwo: @wydawnictwowonder
📖

❤Moja ocena❤
⭐6,5/10

Ona uprowadzona przez żołnierzy znalazła się w rękach mafijnej włoskiej rodziny. Zawarła umowę, w której kartą przetargową stało się jej ciało. Czy starczy jej sił na walkę o przetrwanie i wydostanie się z piekła, do którego trafiła?
On od dziecka...

Uwielbiam książki, które są o kobietach takich jak Adriana.

Uwielbiam książki, które są o kobietach takich jak Adriana.

,,Jeśli pokochasz i oswoić - nosisz w sobie już na zawsze. Jak tatuaż…”

Od jakiegoś czasu ciągnie mnie do romansów mafijnych. Obok tej książki również nie mogłam przejść obojętnie. I znów mnie nos nie mylił, gdyż zostałam zauroczona kreacją głównych bohaterów. Nie chciałam się z nim rozstawać.

,,Jej pierwszy cud” to historia, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu
do samego finału, który pozostawił mnie z niedosytem na więcej. Autorka ma przyjemny styl pisania i taki intrygujący, bo w bardzo ciekawy sposób wprowadza czytelnika w fabułę i go nie nudzi. Autorka prowadzi czytelnika po brutalnym świecie rodziny kalabryjskiej Sylwia Wyka nie boi się pisać o bólu i mroku, prowadzi do świata karteli, narkotyków, broni i przemocy.

Adriana to silna bohaterka, odważna i ciekawa świata, nie bojąca się wyzwań. Zostaje porwana przez żołnierzy i trafiła w ręce mafijnej, włoskiej rodziny. Jako jedna z nielicznych walczyła, szukała wyjścia, nie poddała się. By przeżyć była w stanie zrobić wiele, nawet za cenę swojego ciała.

Vittorio to człowiek Ndranghety, czyli włoskiej organizacji przestępczej wywodząca się z Kalabrii. To intrygujący człowiek zagadka. Owiany mrokiem, budzący postrach, nie mający skrupułów, noszący w sobie ból.

Razem tworzą uzależniający duet, który zachwyca. Oj, zdecydowanie czekam na więcej! Jestem oszołomiona historią. Czytajcie i zachwycajcie się! Bohaterowie zostali wykreowani ciekawie i intrygująco. Poczułam z główną bohaterką silną więź, bardzo jestem ciekawa jak potoczą się jej dalsze losy.

Autorka stopniowo wprowadza w niebezpieczny i brutalny świat mafii, która rządzi się własnymi prawami. Dodatkowo tajemnice, intrygi i zwroty akcji sprawiają, że czytelnikowi nie brakuje wrażeń. Naprawdę rzadko w tym gatunku spotykam się z tak znakomitym operowaniem słowem, genialnym ukazaniem emocji i arcyciekawym przedstawieniem świata, do którego zabiera nas Autor, a Sylwiiisię to udało. Z zapartym tchem śledziłam tok wydarzeń, teoretycznie niespieszny, a jednak utkany znakomicie, pełen intryg, tajemnic, niesłusznych oskarżeń i drżenia o życie.

Adriana wzbudzała we mnie silne emocje, chociażby z uwagi na jej odwagę, determinację i ogromne oddanie miłości. A Vittorio cóż, to bohater, którego trzeba poznać samemu i dać się zawładnąć jego mrokowi. ,,Jej pierwszy cud” to absolutny must-read dla każdego miłośnika takiej tematyki, zasługuje na rozgłos, na tony miłości i wszystko, co najlepsze.

Polecam ten tytuł fanom romansów mafijnych i liczę, że kolejny tom będzie już wkrótce!

,,Jeśli pokochasz i oswoić - nosisz w sobie już na zawsze. Jak tatuaż…”

Od jakiegoś czasu ciągnie mnie do romansów mafijnych. Obok tej książki również nie mogłam przejść obojętnie. I znów mnie nos nie mylił, gdyż zostałam zauroczona kreacją głównych bohaterów. Nie chciałam się z nim rozstawać.

,,Jej pierwszy cud” to historia, która wciąga od pierwszych stron i trzyma w...

„Jej pierwszy cud”🖤
 
współpraca reklamowa @

Adriana budzi się w zupełnie nowym miejscu. W orientacji nie pomaga jej choroba, z którą się zmaga od kilku dni. Jednym co widzi to twarz przerażonych dziewczyn i mnóstwo obcych mężczyzn. Okazuje się, że trafiła w ręce włoskiej rodziny mafijnej „Ndràngheta i aby mieć jakąkolwiek szansę postanawia wejść w układ z ich szefem, a kartą przetargową okazało się jej nietknięte wcześniej ciało. Musi mieć tylko siły, siły by walczyć o siebie. Czy to wystarczy by przetrwać?
Vittorio od dziecka był szkolony na następne rodzinnego biznesu. Od początku w jego życiu najważniejsza była rodzina, wszystko zawdzięczał „Ndrine, do momentu w którym zapragnął kobiety, której według zasad nie powinien mieć. Ochronił ją przed losem, ale nie ochroni jej przed samym sobą. Czy następca klanu może pozwolić sobie na taką słabość?
 
 
Przeczytałam bardzo dużo książek z tematyką mafijną, kilka razy zdarzyło mi się nawet przeczytać całą serię Cory Reilly. Bardzo lubię ten motyw, dlatego przy okazji współpracy przy dylogii Braci Roszczenko wydawnictwo zaproponowało mi także ten tytuł, i nie musiałam się długo zastanawiać. Wystarczyły dwa słowa „romans mafijny” bym się zgodziła. I to była bardzo dobra decyzja. Guys słuchajcie ja to przeczytałam w mniej niż 24 godziny. Fabuła choć mogłoby się wydawać przewidywalna bo przecież książek z tematyką mafijną mamy od groma to ta została napisana w tak cudowny sposób, że ledwie udało mi się zasnąć i wstać rano do pracy, a w mojej głowie ciągle pojawiały się sceny z tej książki i nie mogłam doczekać się, aż ją dokończę, aż będę mogła poznać zakończenie historii Adriany i Vitterio.
Adriana to bohaterka, która od dziś ląduje w mojej topce najlepszych książkowych bohaterek. Choć życie rzucało jej kłody pod nogi, nie poddawała się i za wszelką cenę starała się uciec oprawcom. Była tak cholernie odważna i silna, że momentami w mojej głowie pojawiała się myśl: „kurcze, ja też chcę być taka jak ona”. Pokazała pazur i poniekąd tym zawróciła w głowie silnego, niebezpiecznego mafiosy.
A Vittorio? No co ja mam Wam powiedzieć? Ja lubię, baaaardzo lubię takich bohaterów. I myślę, że to się nigdy nie zmieni. Silny samiec alfa, przyszła głowa mafijnej rodziny, przystojny i seksowny, porywczy, agresywny… Czy tylko mi zrobiło się gorąco? Ten bohater na długo pozostanie w mojej głowie. Myślę nawet, że postawił on bardzo wysoko poprzeczkę innym książkowym bohaterom. Bo w porównaniu z nim… mało kto będzie mógł się równać.
Nie mogę zapomnieć o Cesare. Sama mam owczarka niemieckiego więc wzmianki na temat tego psa, który od początku polubił Adriane pokazywały tylko, że dziewczyna pomimo okoliczności jest dobrą osobą i zasługuje na zaufanie. Bo nie wiem czy wiecie, ale owczarki to bardzo specyficzna rasa psów i w porównaniu do innych nie ufają wszystkim. Jednak nasza bohaterka zaskarbiła sobie psi szacunek co także dało do myślenia Vitto. Przecież nikt nie lubił jego psa. Nikt nie dbał o niego. Dopóki nie pojawiła się ona.
Jest to moja pierwsza książka autorstwa Sylwii i już wiem, że jej książki zagrzeją swoje miejsce na mojej półce. Wykreowała cudowny świat mafii, bohaterów, między którymi przepływały takie iskry, że tylko czekać aż dojdzie do zapłonu. Spicy sceny? Przez nie było mi tak cholernie gorąco, że musiałam otwierać okna. Zdecydowanie jest to historia warta zapamiętania. To naprawdę sztuka wywołać w czytelniku emocje, które ściskają go w środku nawet po skończeniu czytania, a Sylwia tego dokonała. Bo dopóki nie przeczytałam tej książki to nawet nie zdawałam sobie sprawę, że potrzebowałam przeczytać coś co z jednej strony jest mocne i brutalne, a z drugiej w pewien sposób romantyczne i zmysłowe.
Nie mogę się doczekać 2 tomu, bo ja juuuuuuż muszę wiedzieć jak potoczą się losy bohaterów. Co wydarzy się dalej. Czy czeka ich szczęśliwe zakończenie.
 

„Jej pierwszy cud”🖤
 
współpraca reklamowa @

Adriana budzi się w zupełnie nowym miejscu. W orientacji nie pomaga jej choroba, z którą się zmaga od kilku dni. Jednym co widzi to twarz przerażonych dziewczyn i mnóstwo obcych mężczyzn. Okazuje się, że trafiła w ręce włoskiej rodziny mafijnej „Ndràngheta i aby mieć jakąkolwiek szansę postanawia wejść w układ z ich szefem, a...

Kiedy przeczytałam opis stwierdziłam,że to interesująca historia ,ale tego co dostałam nie spodziewałam się w ogóle. Już od pierwszej strony czeka nas jazda bez trzymanki. Poznajemy Adriane która próbuje wyrwać się,ze szponów opraców, jej wola walki i upór sprawiają,że wpada w oko bossowi mafii Vittorio i dzięki temu udaje jej się zmienić swoje położenia,ale czy na lepsze to musicie sprawdzić sami? Perypetie głównych bohaterów pochłoneły mnie całkowicie, w tej książce jest absolutnie wszystko ,akcja,brutalność przeplątana z namiętnością i świetnie napisani bohaterowie.Nigdy nie byłam fanką erotyków ,ale to już druga książka z tego gatunku która mnie absolutnie zachwyciła.Po przeczytaniu mój poziom adrenaliny tak podskoczył,ze jeszcze przez wiele godzin nie mogłam zasnąć i rozmyślałam o bohaterach i powiem wam że z niecierpliwością czekam na drugą część.Zdecydowanie polecam!

Kiedy przeczytałam opis stwierdziłam,że to interesująca historia ,ale tego co dostałam nie spodziewałam się w ogóle. Już od pierwszej strony czeka nas jazda bez trzymanki. Poznajemy Adriane która próbuje wyrwać się,ze szponów opraców, jej wola walki i upór sprawiają,że wpada w oko bossowi mafii Vittorio i dzięki temu udaje jej się zmienić swoje położenia,ale czy na lepsze...

Sylvia kto cie skrzywdził dziecko drogie?

Sylvia kto cie skrzywdził dziecko drogie?