Topniejące serce
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Filia
- Data wydania:
- 2023-11-08
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-11-08
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788383571003
Czy wyjaśnienie spraw, które maja zepchnęła w głąb swej duszy, sprawi, że roztopi się lód, który skuł jej serce?
Maja, samotna matka trzech dziewczynek, pracuje jako sprzątaczka i całe jej życie kręci się wokół dzieci. Spotkało ją w życiu wiele zła i w efekcie przestała ufać ludziom, a jej serce skurczyło się i nie ma w nim miejsca dla nikogo, prócz córek. Pewnej nocy, gdy wraca z dodatkowego dyżuru w pracy, natyka się w parku na nieprzytomnego mężczyznę i udziela mu pomocy.
To wydarzenie stanie się początkiem wielkich zmian w życiu Mai…
Piękna opowieść o stawianiu czoła przeszłości
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Nigdy nie wiesz, co przyniesie los
Każdy z nas ma za sobą przeszłość. Wydarzenia, które kształtowały nasze charaktery i nas samych. Czasem pełne wzruszających i radosnych chwil, a czasem tonące w smutku i łzach. Niekiedy zostawiamy je za sobą, przeważnie te gorsze, i żyjemy tu i teraz, ale czasami owa przeszłość potrafi położyć mrok na teraźniejszość. Zamyka nas w swoich objęciach i nie pozwala dostrzec wielu rzeczy. Właśnie taką smutną przeszłość ma za sobą Maja, główna bohaterka powieści Joanny Tekieli „Topniejące serce”. Przeszłość, która zmroziła jej serce dla innych. Czy to, co szykuje dla niej los, pozwoli stopić ów lód?
Maję poznajemy, gdy próbuje przedostać się przez miasto sparaliżowane po silnej śnieżycy. Wyzwanie dość spore, w szczególności że przed pracą musi zdążyć odprowadzić dzieci do szkoły i przedszkola. Samotnie wychowuje trzy córeczki, które są dla niej wszystkim. Stara się zapewnić im wszystko, co najlepsze, a niestety nie jest to łatwe, gdy trzeba liczyć każdy grosz. W szczególności gdy na horyzoncie święta, a po drodze pojawiają się niezapowiedziane wydatki. Pewnej nocy, wracając z pracy przez park, napotyka nieprzytomnego mężczyznę. Nie zastanawiając się długo, udziela mu pomocy i ratuje życie. Nie przypuszcza nawet, że to zdarzenie jest początkiem wielkich zmian w jej życiu. Jeśli jesteście ciekawi jakich oraz czy dziewczynki spędzą niezapomniane święta, to powinniście nie zwlekać, tylko siadać do czytania, w końcu nigdy nie wiadomo, co może przynieść los.
„Topniejące serce” to wzruszająca opowieść, która otula i ogrzewa nasze serce. Historia Mai to historia wielkiej miłości, ale i cierpienia. Bo ową słodycz zatruwają uprzedzenia i nietolerancja. To właśnie z nimi musiała borykać się główna bohaterka i to one sprawiły, że jej serce zamarzło dla innych. I w sumie nie ma się co dziwić, skoro nawet najbliżsi ją porzucili. To także historia o samotnym rodzicielstwie, które często pełne jest wyrzeczeń i poświęceń, a jednak piękne w swej miłości i oddaniu. To opowieść o silnej kobiecie, która nie poddaje się. Walczy o swoje marzenia i o dobre dzieciństwo dla swoich córek.
Joanna Tekieli stworzyła świąteczną powieść, która ogrzeje nas swoim ciepłem. Zachęca do zastanowienia się i spojrzenia na niektóre rzeczy inaczej. Nie jest to przesłodzona opowiastka w świątecznym klimacie, bo autorka w umiejętny sposób poruszyła trudne tematy. Przez karty powieści przewijają się skomplikowane i niekoniecznie radosne relacje rodzinne, w których pełno niezrozumienia. Pojawia się także odrzucenie, i to jedno z najgorszych, bo powodowane uprzedzeniami. Widzimy, jak wpływa ono na osoby, które go doświadczają. Patrzymy na nierówną walkę z nietolerancją i próby uchronienia dzieci przed nią.
„Topniejące serce” to książka, która was wzruszy, ale i poruszy. Pozostawi z emocjami i przemyśleniami. Zachęci do walki o siebie i najbliższych, a także uczuli na uprzedzenia. Pokaże, że nie warto się poddawać, bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie los.
Agnieszka Zwolska-Szydłowska
Oceny
Książka na półkach
- 633
- 126
- 80
- 26
- 22
- 21
- 18
- 9
- 8
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
https://lubimyczytac.pl/nigdy-nie-wiesz-co-przyniesie-los
„Topniejące serce” to książka, która was wzruszy, ale i poruszy. Pozostawi z emocjami i przemyśleniami. Zachęci do walki o siebie i najbliższych, a także uczuli na uprzedzenia. Pokaże, że nie warto się poddawać, bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie los.
https://lubimyczytac.pl/nigdy-nie-wiesz-co-przyniesie-los
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to„Topniejące serce” to książka, która was wzruszy, ale i poruszy. Pozostawi z emocjami i przemyśleniami. Zachęci do walki o siebie i najbliższych, a także uczuli na uprzedzenia. Pokaże, że nie warto się poddawać, bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie los.
jestem zachwycona!
bardzo przyjemna książka obyczajowa, taka na rozpalenie serca w zimne wieczory. wątek romantyczny nie pojawia się nawet na chwilę, co jest bardzo orzeźwiające. definitywnie polecam na taki okres przedświąteczny i świąteczny! 🎄💕
jestem zachwycona!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo tobardzo przyjemna książka obyczajowa, taka na rozpalenie serca w zimne wieczory. wątek romantyczny nie pojawia się nawet na chwilę, co jest bardzo orzeźwiające. definitywnie polecam na taki okres przedświąteczny i świąteczny! 🎄💕
Marzec mamy, Pierwszy Dzień Wiosny za nami, Święta Wielkanocne za pasem, a ja na przekór wszystkiemu sięgnęłam po książkę w iście bożonarodzeniowym klimacie. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że raczej nie czytam takich książek. Ja tak jak każdy czytelnik mam swoich ulubionych autorów i znając ich twórczość wiem, czego mogę się spodziewać. Czytałam kilka książek Pani Joasi Tekieli i byłam nimi zachwycona. A, że od czasu do czasu lubię sięgnąć po dobrą powieść obyczajową, to tym razem wybór padł na "Topniejące serce".
Rodzice Mai próbowali przy pomocy córki spełnić swoje niespełnione ambicje. Chcieli ułożyć jej życie. To od nich zależało, gdzie chodziła i z kim się spotykała. Miała być taka, jaką sobie ją wymarzyli nowoczesna, inteligentna i zaradna. Niestety zapomnieli o jednym najważniejszym, że powinna być szczęśliwa. Ona wybrała własną drogę i na przekór rodzicom ułożyła sobie życie po swojemu. Niestety jej szczęście nie trwało zbyt długo. Została sama z trójką dzieci. Praca w firmie sprzątającej nie przynosi jej kokosów i musi się liczyć z każdą złotówką. Dlatego gdy tylko nadarza się okazja zarobić dodatkowe pieniądze, kobieta nie zastanawia się zbyt długo. Zbliża się Boże Narodzenie, dziewczynki marzą o prezentach, a Maja dla swoich dzieci gotowa jest na wszelkie poświęcenie. Wracając z nocnej zmiany, w parku znajduje nieprzytomnego mężczyznę i ratuje mu życie. Ten incydent zapoczątkuje zmiany w życiu Mai pytanie tylko, czy na lepsze?
Pani Joasia Tekieli stworzyła piękną ciepłą historię pełną radości i nadziei na to, że świąteczny czas jest w stanie skruszyć najtwardszy lód w sercach zwaśnionych ludzi. Zawsze warto dążyć do pojednania. Pomimo swoich przekonań trzeba słuchać pragnień dzieci i szanować ich decyzje. Dzieci powinny dokonywać własnych wyborów i uczyć się na błędach. A my jako rodzice powinniśmy je wspierać w każdej sytuacji. Wydawać by się mogło, że ten, kto ma pieniądze, jest szczęśliwy. Ale czy zawsze? Pieniądze nie rozwiążą wszystkich problemów niestety. Nietolerancja to problem, z którym borykamy się od lat i nic w tej kwestii się nie zmienia. Wystarczy, że ktoś jest inny i już jest wytykany palcami przez społeczeństwo. Ale czy my mamy wpływ na to, w jakiej rodzinie przychodzimy na świat? Najważniejsze to znać swoją wartość i nie pozwolić się dyskryminować.
"Topniejące serce" to ponadczasowa powieść o stawianiu czoła przeciwnościom, o nadziei na to, że zawsze istnieje malutkie światełko w tunelu, szansa jedna na milion na lepsze jutro. Warto z niej skorzystać.
Marzec mamy, Pierwszy Dzień Wiosny za nami, Święta Wielkanocne za pasem, a ja na przekór wszystkiemu sięgnęłam po książkę w iście bożonarodzeniowym klimacie. Ci, którzy mnie znają wiedzą, że raczej nie czytam takich książek. Ja tak jak każdy czytelnik mam swoich ulubionych autorów i znając ich twórczość wiem, czego mogę się spodziewać. Czytałam kilka książek Pani Joasi...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNudna, oczywista.
Nudna, oczywista.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNa piechotę? w Krakowie? Na piechotę? Na nogach, a reszta całkiem cudna.
Przepiękna, ciepła historia o budowaniu relacji i niełatwym życiu samotnej matki w Krakowie. Polecam miłośnikom tego miasta, jego specyficznej atmosfery, gór, Beskidów, rodzinnych tradycji i dobrych ludzi wokół. idealna na czas wielkanocny...
Na piechotę? w Krakowie? Na piechotę? Na nogach, a reszta całkiem cudna.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzepiękna, ciepła historia o budowaniu relacji i niełatwym życiu samotnej matki w Krakowie. Polecam miłośnikom tego miasta, jego specyficznej atmosfery, gór, Beskidów, rodzinnych tradycji i dobrych ludzi wokół. idealna na czas wielkanocny...
Autorka zaprasza nas do życia Mai i jej córek. Życia pełnego straty, starych ran i porzuconych nadziei. Czy cokolwiek jest w stanie rozkuć serce Mai?
Jest to wyjątkowa historia, która momentami boli, ale wydarzenia w życiu bohaterki dają nadzieję. Emocje jakimi wypełniona jest powieść pozwala nam jeszcze mocniej wejść w wir wydarzeń, a całość mimo trudnych tematów otula czułością i nadzieją. To taka historia, gdzie masz ochotę niektórymi bohaterami potrząsnąć a innych przytulić. Ciężko się od niej oderwać i to jedna z tych książek zimowo-świątecznych które będę polecała 💚
Autorka zaprasza nas do życia Mai i jej córek. Życia pełnego straty, starych ran i porzuconych nadziei. Czy cokolwiek jest w stanie rozkuć serce Mai?
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJest to wyjątkowa historia, która momentami boli, ale wydarzenia w życiu bohaterki dają nadzieję. Emocje jakimi wypełniona jest powieść pozwala nam jeszcze mocniej wejść w wir wydarzeń, a całość mimo trudnych tematów otula...
"Topniejące serce" autorstwa Joanny Tekieli to poruszająca opowieść o miłości, stracie i odnajdywaniu siebie. Autorka wplata wątki rodziny, przyjaźni i tęsknoty, tworząc wciągającą historię, która porusza czytelnika do głębi. Sposób, w jaki Tekiela kreśli psychologiczne portrety bohaterów, sprawia, że są one nie tylko realistyczne, ale też bardzo autentyczne. Książka wciąga od pierwszych stron i trzyma w napięciu do samego końca, pozostawiając po sobie ślad w sercu czytelnika. Doskonała lektura dla miłośników literatury obyczajowej.
"Topniejące serce" autorstwa Joanny Tekieli to poruszająca opowieść o miłości, stracie i odnajdywaniu siebie. Autorka wplata wątki rodziny, przyjaźni i tęsknoty, tworząc wciągającą historię, która porusza czytelnika do głębi. Sposób, w jaki Tekiela kreśli psychologiczne portrety bohaterów, sprawia, że są one nie tylko realistyczne, ale też bardzo autentyczne. Książka wciąga...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMaja jest samotną matką trójki dziewczynek, jej mąż zginął w wypadku. Praca, samodzielne macierzyństwo, problemy finansowe to wszystko spoczywa na jej barkach, nie ma nikogo do koga by mogła się zwrócić po pomoc i doradztwo. Pewnego wieczoru wraca z dodatkowego zajęcia przez park, gdzie znajduje nieprzytomnego mężczyznę, któremu udziela pomocy.
Po okładce myślałam, że to książka świąteczna, choć nie brakuje w niej przygotowań świątecznych, pięknych robionych przez dziewczynki ozdób. To dla mnie to bardziej książka o samotności, wykluczeniu, o trudach zwykłych kobiet samodzielnie wychowujących dzieci, wie można sięgnąć po nią niezależnie od pory roku.
W życiu Mai oprócz kilku szczegółów można odnaleźć wiele kobiet, ja sama w niej odnalazłam bardzo blisko mi znana osobę. Lubię gdy w postaciach literackich mogę odkrywać rzeczywistych ludzi z krwi i kości, bo stają się oni warci zapamiętania.
Przeszłość Mai, która skrywa w sobie odrzucenie, wykluczenie i piętnowanie pochodzenia, sprawiły że zamroziła swoje serce dla otoczenia. Niestety z przeszłością, która zraniła serce z czasem będzie się zmierzyć. Jak z tym poradzi sobie kobieta?
Na tą książkę warto zwrócić uwagę i ją przeczytać.
Maja jest samotną matką trójki dziewczynek, jej mąż zginął w wypadku. Praca, samodzielne macierzyństwo, problemy finansowe to wszystko spoczywa na jej barkach, nie ma nikogo do koga by mogła się zwrócić po pomoc i doradztwo. Pewnego wieczoru wraca z dodatkowego zajęcia przez park, gdzie znajduje nieprzytomnego mężczyznę, któremu udziela pomocy.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo okładce myślałam, że to...
Po śmierci męża Besnika w wypadku samochodowym Maja musi zmierzyć się z samotnym macierzyństwem. Besnik pochodził z romskiej rodziny, a jego związku z Mają nie akceptowali ani jego rodzice ani jej. Chcąc zarobić na utrzymanie dziewczynek, Julki i bliźniaczek Natalki i Emilki, Maja pracuje w firmie sprzątającej. Nie jest jej łatwo i liczy każdy grosz, a wydatków jest co niemiara. Marzeniem dziewczynek jest domek dla lalek, na który Maję najzwyczajniej nie stać. Chcąc podreperować budżet przyjmuje zlecenie pracy w godzinach wieczornych. Wracając do domu przez park zauważa na ścieżce nieprzytomnego mężczyznę. Nie zastanawiając się ani przez moment rozpoczyna jego reanimację i wzywa pogotowie. W podziękowaniu za uratowanie życia otrzymuje zaproszenie na dwutygodniowy pobyt w okresie świąteczno-sylwestrowym w hotelu prowadzonym przez jego rodzinę. Jest to początek zmian w życiu Mai. Co będzie dalej?
Ta opowieść wciągnęła mnie niesamowicie. Przy tej pozycji można poczuć świąteczny klimat i na moment cofnąć się w czasie. Maja nie miała w życiu łatwo. Bardzo szybko została mamą i bez reszty poświęciła się macierzyństwu. Gdy w jej życiu wszystko zaczęło się powoli układać doszło do tragicznego w skutkach wypadku i została sama. Maja nie ma rodziny ani też bliskich przyjaciół. Dopiero wówczas, gdy szuka kogoś do opieki nad dziećmi nawiązuje znajomość z sąsiadką Eweliną Po raz pierwszy Maja może zwierzyć się komuś ze swoich problemów. Tym bardziej, że na horyzoncie pojawia się wizja utraty pracy.
Maja wydaje się strasznie zagubioną dziewczyną. Jej największą miłością są dzieci i stara się z nimi spędzać każdą wolną chwilę. Nie siedzi na ławce i nie przygląda się zabawom dzieci lecz bawi się razem z nimi.
Z jednej strony jest to opowieść smutna o matce, która boryka się z samotnym macierzyństwem, z drugiej strony autorka daje nadzieję na lepsze jutro. Zawsze jest dobry moment na zmiany i trzeba uwierzyć w siebie i nie poddawać się.
Muszę przyznać, że moje serce podbiły trzy dziewczynki, które były przesympatyczne.
Książkę oceniam na 7,5 pkt.
Po śmierci męża Besnika w wypadku samochodowym Maja musi zmierzyć się z samotnym macierzyństwem. Besnik pochodził z romskiej rodziny, a jego związku z Mają nie akceptowali ani jego rodzice ani jej. Chcąc zarobić na utrzymanie dziewczynek, Julki i bliźniaczek Natalki i Emilki, Maja pracuje w firmie sprzątającej. Nie jest jej łatwo i liczy każdy grosz, a wydatków jest co...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMaja to samodzielna matka trzech dziewczynek. Od 8 lat nie ma kontaktu z rodzicami, którzy się jej wyrzekli, bo śmiała się im sprzeciwić i związać się z Romem. Uprzedzenia rasowe, brak wsparcia od rodziny to tylko niektóre z problemów, z którymi musi się mierzyć młoda kobieta.
Nagła śmierć męża , zmaganie z brakiem pieniędzy to najmniejsze z jej problemów. Mimo wszystko Maja jest szczęśliwa, bo ma cudowne dzieci, które wychowuje w szacunku do innych, na dobrych ludzi.
Czy Maja zdoła pogodzić się z rodzicami, a ich uprzedzenia rasowe znikną?
Bardzo ważny problem poruszyła autorka - barku tolerancji na tle rasowym. Ciągle myślimy stereotypami, które przysłaniają nam prawdziwe wartości. ~Oceniami innych na podstawie tego jak wyglądają, skąd pochodzą, co czytają, słuchają, myślą. Hejtujemy, trollujemy, bo inność nas przeraża. A przecież nieważny jest kolor skóry, religia, poglądy polityczne tylko to jakim się jest człowiekiem.
Maja to samodzielna matka trzech dziewczynek. Od 8 lat nie ma kontaktu z rodzicami, którzy się jej wyrzekli, bo śmiała się im sprzeciwić i związać się z Romem. Uprzedzenia rasowe, brak wsparcia od rodziny to tylko niektóre z problemów, z którymi musi się mierzyć młoda kobieta.
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNagła śmierć męża , zmaganie z brakiem pieniędzy to najmniejsze z jej problemów. Mimo wszystko...