rozwiń zwiń
Joanna

Profil użytkownika: Joanna

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 6 godzin temu
1 098
Przeczytanych
książek
1 610
Książek
w biblioteczce
401
Opinii
4 312
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach: , ,

Kojarzycie filmy Epidemia i Epidemia strachu? Biorąc pod uwagę lata, w jakich zostały nakręcone, to były to dobre filmy. Bo tak na dobrą sprawę epidemie i wirusy pojawiały się na świecie już dawno i dziesiątkowały ludność. Pamiętacie początek roku 2020? Nic nie zwiastowało tego, co niebawem nastąpi. Nikt z nas nawet nie przypuszczał, że to, co oglądał w filmach, wydarzy się naprawdę. Do czego dążę? Otóż do tego, że po pandemii, która opanowała świat i trwała kilka lat mam mieszane uczucia jeżeli chodzi o książki i filmy o wirusach. Omijam je z daleka. Gdy czytałam blurba książki Debit, nie wiedziałam jeszcze na, co się piszę, zgłaszając się po egzemplarz recenzencki.

"W ekstremalnych sytuacjach ważne jest poczucie, że ktoś coś robi, nawet jeśli nie wpływa to na rezultat".

Autokar, którym podróżowała Hannah i inni studenci Akademii uległ wypadkowi. Nie wszyscy przeżyli. Ci, którym się udało, muszą połączyć siły, aby przetrwać.

Wagonik kolejki linowej zatrzymał się nad górami. Ani Meg, ani pozostali pasażerowie nie wiedzą, jak się tam znaleźli. Jedno jest pewne, wszyscy zmierzają do tego samego miejsca. Czy dotrą?

Zamieć śnieżna powoduje problemy z elektrycznością w schronisku narciarskim. Carter zastanawia się, co będzie dalej.

Autokar, kolejka linowa, schronisko narciarskie i tajemniczy Azyl. O co tutaj chodzi?

"To zabawne, jak wiele strasznych rzeczy robi się dla wspólnego dobra".

C.J. Tudor ma na swoim koncie sześć książek. Czytałam jej 3 książki, w tym właśnie Kredziarza, okrzykniętego bestsellerem, którym byłam zachwycona. Debit to zupełnie inne oblicze autorki. Czytając tę książkę zastanawiałam się kiedy ją odłożę. Trzy miejsca, mnóstwo bohaterów i temat, którego się nie spodziewałam, nie działały na jej korzyść do czasu... W pewnym momencie akcja nabrała zawrotnego tempa, wszystkie trybiki wskoczyły na swoje miejsce i już wiedziałam, że nie odłożę tej książki, dopóki nie poznam zakończenia. Postapokaliptyczny świat, który autorka przedstawiła w swojej najnowszej książce, robi wrażenie. Klaustrofobiczny klimat dodaje uroku tej powieści. Autorka pokazuje, jak w chwilach kryzysowych powstają podziały. Tworzą się grupki, jedni się lubią inni nie. Powoli narasta napięcie, które z czasem wybucha z ogromną siłą. Ludzie pokazują swoje prawdziwe oblicze. Budzą się demony, na jaw wychodzą skrywane sekrety. W obliczu tragedii ludzki umysł potrafi się dostosować. Tak naprawdę nie ma sprawdzonego przepisu, żeby przygotować się na śmierć. Ona potrafi przyjść znienacka i zaskoczyć. Zakończenie petarda.

Pomysł na napisanie tej książki przyszedł autorce do głowy w 2019 roku. Jeszcze wtedy nikomu nawet nie śniło się o koronawirusie. Książka powstawała w 2021 roku, gdy świat ogarnięty był przez pandemię. I tak oto fikcja stała się przerażającą rzeczywistością. Tudor zastanawiała, się czy ktokolwiek zechce czytać książkę o takiej tematyce. Myślę, że może być spokojna. Póki co książka zbiera same pochlebne opinie, do których i ja się dołączam.

Kojarzycie filmy Epidemia i Epidemia strachu? Biorąc pod uwagę lata, w jakich zostały nakręcone, to były to dobre filmy. Bo tak na dobrą sprawę epidemie i wirusy pojawiały się na świecie już dawno i dziesiątkowały ludność. Pamiętacie początek roku 2020? Nic nie zwiastowało tego, co niebawem nastąpi. Nikt z nas nawet nie przypuszczał, że to, co oglądał w filmach, wydarzy się...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdy w listopadzie zeszłego roku kończyłam czytać powieść Marty Maciejewskiej "Proszę, pokochaj mnie, Mamo" od razu stwierdziłam, że to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w minionym roku. To była taka książka, od której nie sposób było się oderwać. Wywołała we mnie sporo emocji. Ja jestem twardzielem, jeżeli chodzi o książki, rzadko się wzruszam, ale tutaj potrzebowałam chusteczek. Zakończenie pierwszej części dylogii to był istny majstersztyk. Zastanawiałam się, czym Marta nas zaskoczy w części drugiej.

"Marta pisze tak, że mi po prostu słów brak".

Tak mogę śmiało zatytułować moją recenzję. Wydawać by się mogło, że człowiek oczytany nie powinien mieć problemu z doborem słownictwa i pisaniem recenzji. Nic bardziej mylnego. Gdy trafiam na genialne książki, to napisanie recenzji jest dla mnie nie lada wyczynem. Prolog, który Marta zaserwowała w drugiej części, wbił mnie we fotel.

Jak ja się ucieszyłam, że w życiu Anki wreszcie zaświeciło słońce. Zamieszkała we Wrocławiu, skończyła studia, wyszła za mąż za Rafała, urodziła córeczkę Anielkę i została cenioną panią architekt. Wreszcie po tym wszystkim, co przeszła jest szczęśliwa. Czy da się budować szczęście na kłamstwie? Kłamstwo ma krótkie nogi. W tym momencie nasuwają mi się na myśl słowa piosenki "Nic nie może przecież wiecznie trwać..."

"Tak, niekiedy miałam wrażenie, że moje idealne życie to tylko sen i za nic w świecie nie chciałam się z niego obudzić".

Idylla Anki nie trwa zbyt długo. Los postanawia kolejny raz z niej zadrwić i wystawić ją na próbę. Czy Anka będzie gotowa na to co ją czeka? Co zrobi dla dobra dziecka? Jakiego wyboru dokona i jakie czekają ją konsekwencje? Czyżby déjà vu?

"Jedynie matka jest zdolna do takich poświęceń, by uratować życie własnego dziecka".

Czy prawdziwa miłość przetrwa wszystko?

Cóż ja mogę napisać? Szkoda, że ta historia dobiegła już końca. Zżyłam się bardzo z główną bohaterką, razem z nią przeżywałam jej wzloty i upadki, razem z nią zaciskałam zęby, czując niesprawiedliwość i bezsilność. Nie oceniałam jej. Byłam tylko obserwatorem, który podziwia Ankę za jej hart ducha, wolę walki o dobro dziecka. Na świecie nie ma sprawiedliwości. Są kobiety, które mają dzieci, ale ich nie chcą. Są takie, które poddają się aborcji, jeszcze inne oddają dzieci do adopcji, niektórym są odbierane, a jeszcze inne marzą o dzieciach, ale nie mogą ich mieć...
Dlaczego w dzisiejszych czasach tak mało jest bezinteresowności w ludziach? Każdy tylko patrzy jak coś zrobić i na tym skorzystać. O dawnych znajomych, czy przyjaciołach przypominamy sobie, dopiero jak czegoś od nich potrzebujemy.

"Jeśli kogoś kochasz, pozwól mu odejść. Jeśli wróci, jest twój. Jeśli nie- nigdy twój nie był" - Richard Bach. Czy zgadzacie się z tym cytatem?

Miłość matki do dziecka jest bezwarunkowa. Nikt nie kocha dziecka tak jak matka. Dla ratowania życia swojego dziecka matka gotowa jest na każde poświęcenie. Ona nie ma czasu zastanawiać się nad konsekwencjami podjętej decyzji. Dla niej liczy się tylko dziecko.

Marta chapeau bas!

Przepiękna historia, która zmusza do refleksji. Takich książek nam potrzeba. Marta pięknie piszesz o kobietach i dla kobiet. Poruszasz nasze najczulsze struny. Pisz i nie przestawaj. Ja każdą Twoją kolejną książkę biorę i czytam w ciemno. Co prawda z Twoich sześciu książek znam tylko dylogię, ale jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu. Swoboda, z jaką przychodzi Ci pisanie, świadczy tylko o tym, że jesteś do tego stworzona. Dziękuję Ci kochana, że kolejny raz mogłam znaleźć się w gronie Twoich recenzentek.


"Czasem sobie myślę

Po co tyle myślę

Czy nie można prościej

Bez kompleksów żyć

To ty jesteś duży

A ja jestem mały

Już nie pragnę więcej

Tylko Twoim być

Twój ja jestem twój

Ojcze mój, tato mój

Twój ja jestem twój

Ojcze mój, tato mój..." Marcin Styczeń "Piosenka dla taty"

Gdy w listopadzie zeszłego roku kończyłam czytać powieść Marty Maciejewskiej "Proszę, pokochaj mnie, Mamo" od razu stwierdziłam, że to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w minionym roku. To była taka książka, od której nie sposób było się oderwać. Wywołała we mnie sporo emocji. Ja jestem twardzielem, jeżeli chodzi o książki, rzadko się wzruszam, ale tutaj...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Zdarza Wam się brać udział w konkursach? Ja przyznam szczerze, że kiedyś częściej brałam udział w różnych konkursach, obecnie od czasu do czasu gdzieś się zgłoszę dla frajdy. A trafiliście kiedyś na taki konkurs, gdzie oprócz głównej wygranej (mam na myśli konkursy książkowe) były nagrody pocieszenia? Ja pierwszy raz spotkałam się z czymś takim na profilu autorskim Pani Justyny Chrobak. Mało tego nagrodę pocieszenia można było sobie wybrać. Chętnie skorzystałam z tej okazji i tak oto stałam się szczęśliwą posiadaczką książki "Znikające nadzieje". Książka z dedykacją to nie lada gratka.

"Im bardziej chcemy, by czas zwolnił, tym mocniej on z nami igra i przyspiesza, zbliżając nas do nieuniknionych przykrych wydarzeń szybciej niż zwykle".

Hanna Starzewska nie miała w życiu łatwo, ale pomimo przeciwności losu jest szczęśliwą mężatką, marzy o dziecku i spełnia się zawodowo. Robi coś dobrego dla tych, którzy nie mieli w życiu tyle szczęścia co ona, prowadzi Fundację "Nadzieja" dla kobiet w trudnej sytuacji. Z dnia na dzień na jej idealnym życiu pojawiają się rysy. Jej mąż Bartosz jej opoka przykładny facet zmienia się w nieobliczalnego potwora. Powrót do domu, który kiedyś był bezpieczną przystanią, obecnie przyprawia Hanię o dreszcze. Podopieczne fundacji zaczynają znikać w niewyjaśnionych okolicznościach, a wolontariusz Szymon niebezpiecznie zbliża się do Hani. W jej życiu sporo się dzieje, aż wreszcie ona sama zaczyna przypominać swoje podopieczne. Stłamszona i zastraszona czeka na nadejście kolejnego ciosu...

Miłość bywa głucha i ślepa i chociaż ludzie wiedzą o tym fakcie od wieków, nikomu nie udało się znaleźć skutecznego lekarstwa przywracającego jej słuch i wzrok.

"Czy naprawdę miłość do osoby, która nagle i bez powodu zmienia się z kogoś bliskiego w osobistego kata, całkowicie przesłania logiczne myślenie?"

Ludzie strzegą swojej prywatności, tworzą pozory idealnych związków i ukrywają dramaty czterech ścian. Wciąż łudząc się, że to, co się dzieje u nich w domu to tylko przejściowe kłopoty. Bo tak łatwiej, wygodniej, prościej, po co kogoś wciągać w swoje prywatne sprawy. Nie ma rodzin idealnych. I ten tekst inni mają gorzej, ja dam radę. Pani Justyna Chrobak w swojej powieści porusza trudne tematy. Pisze o tym, o czym bardzo mało się mówi na co dzień. Przemoc domowa i kobiety, które dla dobra dzieci trwają w toksycznych związkach, nie wiedzą, gdzie się zgłosić, żeby otrzymać pomoc. Czasami tylko nadzieja na lepsze jutro pozwala im wytrwać.

" Nadzieja ostatnia umiera,
Mówią, że człowiek z niej jest
Więc czemu w Tobie jej nie ma?
Dlaczego nie szukasz jej? " Maciej Balcar "Nadzieja"

Zdarza Wam się brać udział w konkursach? Ja przyznam szczerze, że kiedyś częściej brałam udział w różnych konkursach, obecnie od czasu do czasu gdzieś się zgłoszę dla frajdy. A trafiliście kiedyś na taki konkurs, gdzie oprócz głównej wygranej (mam na myśli konkursy książkowe) były nagrody pocieszenia? Ja pierwszy raz spotkałam się z czymś takim na profilu autorskim Pani...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Joanna

z ostatnich 3 m-cy
Joanna
2024-05-15 10:07:24
Joanna ocenił książkę Debit na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-15 10:07:24
Joanna ocenił książkę Debit na
8 / 10
i dodał opinię:

Kojarzycie filmy Epidemia i Epidemia strachu? Biorąc pod uwagę lata, w jakich zostały nakręcone, to były to dobre filmy. Bo tak na dobrą sprawę epidemie i wirusy pojawiały się na świecie już dawno i dziesiątkowały ludność. Pamiętacie początek roku 2020? Nic nie zwiastowało tego, co niebawe...

Rozwiń Rozwiń
Debit C.J. Tudor
Średnia ocena:
7.9 / 10
68 ocen
Joanna
2024-05-09 15:25:55
Joanna ocenił książkę Proszę, pokochaj mnie, Tato! na
10 / 10
i dodał opinię:
2024-05-09 15:25:55
Joanna ocenił książkę Proszę, pokochaj mnie, Tato! na
10 / 10
i dodał opinię:

Gdy w listopadzie zeszłego roku kończyłam czytać powieść Marty Maciejewskiej "Proszę, pokochaj mnie, Mamo" od razu stwierdziłam, że to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w minionym roku. To była taka książka, od której nie sposób było się oderwać. Wywołała we m...

Rozwiń Rozwiń
Joanna
2024-05-09 13:25:22
Joanna ocenił książkę Znikające nadzieje na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-09 13:25:22
Joanna ocenił książkę Znikające nadzieje na
8 / 10
i dodał opinię:

Zdarza Wam się brać udział w konkursach? Ja przyznam szczerze, że kiedyś częściej brałam udział w różnych konkursach, obecnie od czasu do czasu gdzieś się zgłoszę dla frajdy. A trafiliście kiedyś na taki konkurs, gdzie oprócz głównej wygranej (mam na myśli konkursy książkowe) były nagrody ...

Rozwiń Rozwiń
Znikające nadzieje Justyna Chrobak
Średnia ocena:
8 / 10
57 ocen
Joanna
2024-05-09 09:19:46
Joanna i Mariola są teraz znajomymi
2024-05-09 09:19:46
Joanna i Mariola są teraz znajomymi

Też pisałam maila i też zero odpowiedzi.

Książka jeszcze nie dotarła

Joanna
2024-05-06 18:38:24
Joanna ocenił książkę Osada na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-06 18:38:24
Joanna ocenił książkę Osada na
8 / 10
i dodał opinię:

Uwielbiam powieści, których fabuła osadzona jest w miejscach prawdziwych i to takich z historią. Napisanie takiej książki wymaga sporo pracy i czasu. Autor (-ka) robiąc research, musi się dobrze przygotować. Nie może sobie pozwolić na wpadkę. Zanim zaczęłam czytać książkę "Osada"...

Rozwiń Rozwiń
Osada Anna Olszewska
Średnia ocena:
7 / 10
146 ocen
Joanna
2024-05-06 14:48:29
Joanna ocenił książkę Nigdy nie będziesz mój na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-05-06 14:48:29
Joanna ocenił książkę Nigdy nie będziesz mój na
8 / 10
i dodał opinię:

Dom bezpieczna przystań, oaza szczęścia i spokoju. Miejsce, które powinno nam się kojarzyć z miłością, wzajemną życzliwością. Dom to nie tylko budynek czy ściany to ludzie, którzy w nim mieszkają i się kochają. To właśnie najpiękniejsze wspomnienia powinny być związane z domem rodzinnym. D...

Rozwiń Rozwiń
Nigdy nie będziesz mój Justyna Chrobak
Średnia ocena:
8.1 / 10
61 ocen
Joanna
2024-04-30 09:11:00
Joanna ocenił książkę Na zboczu góry na
8 / 10
i dodał opinię:
2024-04-30 09:11:00
Joanna ocenił książkę Na zboczu góry na
8 / 10
i dodał opinię:

Im więcej człowiek czyta, tym częściej zastanawia się nad tym jak to możliwe, że o niektórych autorach w ogóle do tej pory nie słyszał. Oczywiście mam na myśli autorów polskich, bo jest ich zdecydowanie mniej niż zagranicznych. Być może to wina tego, że promowanie książek danego autora lub...

Rozwiń Rozwiń
Na zboczu góry Ewa Bauer
Średnia ocena:
6.8 / 10
29 ocen

No właśnie nie😐

ulubieni autorzy [7]

Gabriela Gargaś
Ocena książek:
7,3 / 10
49 książek
5 cykli
566 fanów
Guillaume Musso
Ocena książek:
7,0 / 10
23 książki
1 cykl
2216 fanów
Anna Bichalska
Ocena książek:
7,4 / 10
13 książek
2 cykle
24 fanów

Ulubione

Agnieszka Kowalska-Bojar Nie ten czas Zobacz więcej
Agnieszka Kowalska-Bojar Nie ten czas Zobacz więcej
Gabriela Gargaś W plątaninie uczuć Zobacz więcej
Gabriela Gargaś W plątaninie uczuć Zobacz więcej
Agnieszka Kaźmierczyk Epidemia uczuć Zobacz więcej
Dorota Rośczak-Urbaniak Dwa oblicza Zobacz więcej
Agnieszka Kaźmierczyk Epidemia uczuć Zobacz więcej
Dorota Rośczak-Urbaniak Dwa oblicza Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
1 098
książek
Średnio w roku
przeczytane
122
książki
Opinie były
pomocne
4 312
razy
W sumie
wystawione
461
ocen ze średnią 8,4

Spędzone
na czytaniu
6 356
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
godziny
6
minut
W sumie
dodane
2
W sumie
dodane
9
książek [+ Dodaj]