Aukcja

Violet opiekuje się chorym braciszkiem i pracuje na jego leki. Żyją bardzo skromnie. Pracuje jako kelnerka, lecz gdy stan brata się pogarsza musi znaleźć dodatkowa pracę. I decyduje się wziąć udział w aukcji o dziewictwo. Lecz wszystko psuje Lincoln, który kiedyś kochał dziewczynę, lecz ją stracił. Teraz ma okazję wszystko naprawić, lecz proponuję jej układ małżeństwa na rok.

Dziewczyna ma złamane serce i nie chce zostać odrzucona ponownie. Pomimo zgadza się na układ i próbuje ukryć swoje pożądanie do mężczyzny. A on wręcz przeciwnie jest bardzo otwarty.

Jak sam tytuł książki mówi Aukcja myślałam, że trochę więcej tego będzie, a pojawią się ona na chwilę i znika. Schemat aranżowane małżeństwo i miłość z lat młodości. Książkę czyta się fajnie, jest dużo erotyki i walka o uczucia, lecz nie ma żadnego wow w tej historii. Nic mnie nie zaskoczyło nie pobudziło. Czytałam, by poznać zakończenie historii i na długo ze mną książka w pamięci nie zostanie. Niczym się nie wyróżniła. Do książki przyciągnęła mnie okładka oraz tytuł. Sami bohaterowie również fajni, ale nie mają nic wyjątkowego w sobie, żeby bardziej ich dążyć sympatia. Czy sięgnę po Tom 2 nie wiem może z ciekawości w wolnym czasie.

Violet opiekuje się chorym braciszkiem i pracuje na jego leki. Żyją bardzo skromnie. Pracuje jako kelnerka, lecz gdy stan brata się pogarsza musi znaleźć dodatkowa pracę. I decyduje się wziąć udział w aukcji o dziewictwo. Lecz wszystko psuje Lincoln, który kiedyś kochał dziewczynę, lecz ją stracił. Teraz ma okazję wszystko naprawić, lecz proponuję jej układ małżeństwa na...

❀ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴀᴜᴋᴄᴊᴀ” ʟ. ᴋɴɪɢʜᴛ❀

„Aukcja” od samego początku zaciekawiła mnie swoim opisem. Nie miałam okazji czytać książek autorki i pierwszy raz spotkałam się z jej nazwiskiem.

Miałam duże obawy co do tej historii właśnie przez nieznajomość pióra autorki. Dlatego stwierdziłam, że lepiej przeczytam pierwsza część w formie elektronicznej i zobaczę czy ta książka w ogóle zasługuje na pozytywną ocenę.

Opis zapowiedział nam ciekawą fabułę, która mogłaby rozwijać się w książce. I czy faktycznie tak było? No nie do końca.

(Mały spojler)

❣︎Miałam pewne obawy dotyczące rozstania się głównych bohaterów dziesięć lat temu. Bałam się, iż jest to związane z wcześniejszą zdradą Lincolna. Na szczęście moje obawy były bezpodstawne, dlatego, jeśli ktoś nie lubi tego motywu w książkach, może tę na spokojnie przeczytać.❣︎

Głowni bohaterowie znali się już od dziecka, co było dla mnie miłym zaskoczeniem. Lubię takie spotkania po latach.

Aczkolwiek ich relacja w dorosłym życiu była dziwna. Dziewczyna chowała wielką urazę do Lincolna, wręcz go nienawidziła, no dobra starała się nienawidzić, a już przy pierwszym spotkaniu i paru słowach, dała się mu zaciągnąć do szatni i wszyscy wiemy, co mogło się wydarzyć.

Lincoln stracił 10 lat temu miłość swojego życia. Stał się przez to zimny i niedostępny dla innych. Ludzie mówili, że jest zimnym i arogancki draniem.

Czyli typowy facet, który zmienił się na przestrzeni lat. Gdy czytam już, któryś raz z kolei o takiej męskiej postaci, zaczyna mnie już to nużyć. Chciałabym dostać w końcu jakiegoś innego głównego bohatera, a nie typowego gbura, który stał się taki przez jakąś sytuację z przeszłości, który nagle zmienia się za sprawą głównej bohaterki.

Na pewno nie podobało mi się zachowanie głównego bohatera. W ogóle cała jego postać była dosyć nieprzyjemna i po prostu go nie polubiłam.

Główna bohaterka, też nie wyróżniała się niczym szczególnym. Mimo iż miała u mnie plusa za opiekowanie się młodszym bratem i mogłabym powiedzieć, że podziwiam ją, że udało jej się utrzymać siebie i brata po śmierci i mamy, to nie mam o niej więcej pozytywów. Dla mnie była czasami głupiutka i leciała do Lincolna jak ćma do ognia.

Ta cała kłótnia między bohaterami była bardzo przewidywalna, ale chociaż troszkę dodała dynamiki tej książce.

Ogólnie książka była w porządku. Niekiedy były momenty, które nie trzymały się kupy i były dosyć dziwne, czasami wręcz żenujące.

Bardzo szybko się ją czyta, jest napisana przyjemnym językiem, ale spodziewałam się po niej trochę więcej.

Była bardzo przewidywalna jak to większość romansów, a myślałam, że autorka zaskoczy nas czymś nowym. Jakimś nagłym zwrotem akcji.

Ciężko mi określić tę książkę, bo nie była ona zła, ale jednocześnie chciałabym od niej dostać czegoś więcej. Motywy bardzo mi się podobały, ale nie został wykorzystany do końca ich potencjał. „Aukcja” mogła zostać bardziej rozwinięta, bo miałam wrażenie, że wszystko za szybko się rozwijało. Także po tej książce czuje ogromny niedosyt.

„Aukcja” jest pierwszym tomem „Kings of Ruin” i mimo iż nie była ona złą książką, to nie jestem do końca przekonana co do kontynuowania czytania tej serii.

❀ʀᴇᴄᴇɴᴢᴊᴀ „ᴀᴜᴋᴄᴊᴀ” ʟ. ᴋɴɪɢʜᴛ❀

„Aukcja” od samego początku zaciekawiła mnie swoim opisem. Nie miałam okazji czytać książek autorki i pierwszy raz spotkałam się z jej nazwiskiem.

Miałam duże obawy co do tej historii właśnie przez nieznajomość pióra autorki. Dlatego stwierdziłam, że lepiej przeczytam pierwsza część w formie elektronicznej i zobaczę czy ta książka w ogóle...

Ostatnio staram się naprawdę mocno weryfikować to co czytam, by zminimalizować szansę na rozczarowanie 🙊 I nie sądziłam, że nawet w ten sposób w moje ręce trafi coś takiego 🥴 Ilość absurdów w tej pozycji przekracza wszelkie granice, a zachowanie bohaterów jest po prostu żenujące 😥 Książka nie jest długa, na szczęście, czyta się ją również szybko bo wbrew pozorom autorka nie przedłuża w opisach a dialogi są sensowne i naturalne 🤪 Jednakże nie zmienia to faktu, że na mnie ta książka nie wywarła żadnego pozytywnego wrażenia 😔 Mega przewidywalna, pełna scen erotycznych i żadnej sensownej fabuły która by nas zaciekawiła 🙈 Jest to typowy erotyk, skupiający się właśnie przede wszystkim na erotyce - Bohaterowie rozmawiają tyle co nic a większość czasu sam na sam spędzają na wiadomych czynnościach 🙊 Było naprawdę kilka fajnych wątków, na których autorka mogła oprzeć fabułę, które mogła rozwinąć i sprawić że pozycja wiele by zyskała 😛 Skończyło się jednak na pomyślę, nad czym ubolewam 😔 Jednakże zakończenie zostawiło we mnie małą krople niepewności, która daje mi nadzieję, że ta seria nie okaże się aż takim niepowodzeniem🙉 Bardzo ciekawie mnie jak zostanie to przedstawione i poprowadzone, czy tym razem będzie więcej fabuły 😉
Było to moje pierwsze spotkanie z autorką i choć nie było ono udane, myślę że dam jej jeszcze jedną szansę a potem się okaże🙊

Ostatnio staram się naprawdę mocno weryfikować to co czytam, by zminimalizować szansę na rozczarowanie 🙊 I nie sądziłam, że nawet w ten sposób w moje ręce trafi coś takiego 🥴 Ilość absurdów w tej pozycji przekracza wszelkie granice, a zachowanie bohaterów jest po prostu żenujące 😥 Książka nie jest długa, na szczęście, czyta się ją również szybko bo wbrew pozorom autorka nie...

"Lincoln Coldwell zdaje się mieć wszystko - poza miłością. Dziesięć lat temu stracił jedyną dziewczynę, którą kiedykolwiek kochał, i to z własnej winy. Teraz jako współwłaściciel ekskluzywnego klubu Ruin może przebierać w kobietach nieustannie zabiegających o jego względy. Po ukochanej Lottie pozostały mu tylko wspomnienia. Nigdy nie przypuszczał, że los da mu kolejną szansę, by naprawić ich relacje."

"Aukcja" przykuła mój wzrok swoją  piękną okładką. Gdy ujrzałam ją pierwszy raz to wiedziałam, że muszę poznać tę historię! A Wy często sięgacie po książki, które przykuły Wasz wzrok tylko swoją oprawą graficzną? Czy jednak częściej bierzecie te, które zaciekawiły Was swoim opisem? Ja wielokrotnie przejechałam się na tym, że to co ładne nie zawsze znaczy dobre.

Jeśli miałabym podsumować tę ksiażke jednym słowem, to byłoby to słowo KONTROWERSYJNA. I już na wstępie zaznaczę, że nie jest to historia dla każdego. I z pewnością jest ona przeznaczona dla czytelników pełnoletnich.

Średnio podobała mi się kreacja bohaterów. On został przedstawiony jako prymitywny dupek, ona zaś jako osoba mocno uległa. Jakoś to do mnie nie przemawia. Oprócz tego cała fabuła była bardzo przewidywalna. No i oczywiście scen zbliżeń było dużo. Bardo dużo. I bardzo szczegółowo.

To książka z tych, które trzeba po prostu lubieć. Na mnie nie zrobiła wielkiego wrażenia, była to po prostu taka odskocznia od tego, co czytam na codzień.

„Aukcja" jest pierwszym tomem serii KINGS OF RUIN. Czy sięgnę po dalsze części? Nie wiem. Nie wiem nawet, czy będę o tej historii za tydzień pamiętała, bo jest ona raczej z tych, co szybko wylatują z głowy. Jednak dużym plusem jest to, że autorka ma bardzo przyjemny w odbiorze styl. To sprawiało, że przez tę historię przeleciałam jednego wieczoru.

Jeśli lubicie takie klimaty to ta książka jest dla Was!

"Lincoln Coldwell zdaje się mieć wszystko - poza miłością. Dziesięć lat temu stracił jedyną dziewczynę, którą kiedykolwiek kochał, i to z własnej winy. Teraz jako współwłaściciel ekskluzywnego klubu Ruin może przebierać w kobietach nieustannie zabiegających o jego względy. Po ukochanej Lottie pozostały mu tylko wspomnienia. Nigdy nie przypuszczał, że los da mu kolejną...

🌺 Recenzja 🌺

Lincoln Coldwell ma w życiu wszystko, poza miłością. Wiele lat temu na własne życzenie stracił kobietę, którą kochał, a od tego czasu może w nich przebierać, ale żadna nie jest jego Lottie. Nie przypuszczał, że jeszcze będzie miał możliwość ją zobaczyć, a jednak tak się dzieje. Podczas tego spotkania mężczyzna, daje Violet pewną propozycję, która uratowałaby by ją od problemów i pomogła w opiece nad bratem.

„Aukcja” to pierwszy tom z serii „Kings of ruin”. Violet już w młodym wieku musiała stać się głową rodziny. Daje sobie radę, wykazując się ogromną siłą i determinacją, a także zaradnością, ale niestety dużo ją to kosztuje. Kiedy pojawia się okazja, by zarobić tak bardzo potrzebne jej pieniądze, z wielkimi obawami, korzysta z niej. W nowej pracy spotyka Lincolna, który znaczył dla niej wiele, ale ich drogi rozeszły się, raniąc obojgu serca. Mężczyzna już po krótkim czasie przypomina sobie, co takiego widział w Lottie. Jej zadziorność go bardzo pociąga, ale jednocześnie ma jej za złe, jak zakończyła się poprzednio ich znajomość, chociaż sam wtedy też zawinił. Od lat w jego życiu przewinęło się wiele kobiet, ale żadna z nich nie została przy nim na dłużej, a on sam czuje się z tym dobrze. Przywykł do tego, że zawsze dostaje to, czego chce, a teraz pragnie Violet.

Miałam naprawdę dobre przeczucia co do tej książki, ale niestety mój zapał szybko został ostudzony. W pewnym momencie akcja zaczęła pędzić, do tego stopnia, że wydarzenia nie miały dla mnie w sobie nic realnego, a ja czułam się jakbym pominęła jakąś część książki. Niektóre wątki były dla mnie spłaszczone, a bohaterowie nie zainteresowali mnie sobą. W pewnym momencie zaszła w nich zmiana o sto osiemdziesiąt stopni, która mi kompletnie nie pasowała do tego, jak byli z początku kreowani przez autorkę. Ta książka miała potencjał, ale moim zdaniem nie został on wykorzystany. Niektóre wątki można było opisać w bardziej realny sposób, a przede wszystkim bardziej emocjonalny, bo ja sama nie wczułam się w tę historię przez to, że wszystko wydawało mi się dość płytkie i opisane w dużym skrócie. Żałuję, że L. Knight nie przyłożyła większej uwagi do szczegółów, czy rozpisania fabuły, która działa się nie tylko w teraźniejszości, ale też w przeszłości, bo dostaliśmy jedynie skrawki wydarzeń sprzed kilku lat, co dla mnie stanowiło pewnego rodzaju lukę. Dodatkowo relacja bohaterów polegała tylko na cielesności, a nie na poznawaniu się. Wiem, że znali się już wcześniej, ale brak wcześniej wspomnianych przeze mnie szczegółów, nie pozwolił ich poznać, ani dać odczuć czytelnikowi, że mogą przejść na kolejny etap w swoim związku, bo czas poznawania się mają już za sobą. Niestety bardzo zawiodłam się na tej pozycji, ale sięgnę po drugi tom, bo wiem, że jest on o innych bohaterach, a ja staram się dawać drugą szansę książkom.

🌺 Recenzja 🌺

Lincoln Coldwell ma w życiu wszystko, poza miłością. Wiele lat temu na własne życzenie stracił kobietę, którą kochał, a od tego czasu może w nich przebierać, ale żadna nie jest jego Lottie. Nie przypuszczał, że jeszcze będzie miał możliwość ją zobaczyć, a jednak tak się dzieje. Podczas tego spotkania mężczyzna, daje Violet pewną propozycję, która uratowałaby...

Lincoln Coldwell i Lottie Miller to para głównych bohaterów, dzięki którym otrzymujemy w książce dwie perspektywy. Przeszłość tej dwójki była pełna miłości i bliskości, ale również bolesnych rozczarowań. W przeszłości wydarzyło się coś, co rozdzieliło ich drogi na długi czas. Lincoln jest obecnie właścicielem ekskluzywnego klubu. Żyje w przepychu, otoczony luksusem i towarzystwem kobiet. Lottie zmaga się z trudnościami finansowymi, desperacko próbując zapewnić opiekę i leki dla swojego młodszego, chorego brata. Jej desperacja prowadzi ją pod drzwi klubu Lincolna, gdzie postanawia wziąć udział w kontrowersyjnej aukcji, oferując swoją niewinność w zamian za pieniądze na leczenie brata.

Lottie szybko zyskuje sympatię czytelnika dzięki swojej determinacji i ciepłu, jakie wokół siebie roztacza. Jest silną kobietą, która pomimo życiowych trudności stara się zachować optymizm i nie poddaje się w walce o zdrowie swojego brata. Musi zmagać się z rzeczywistością, która zmusiła ją do podjęcia drastycznych kroków, co czyni jej postać bardziej autentyczną i bliską czytelnikowi. Lincolna raczej ciężko jest polubić. Mężczyzna ma momenty, w których można dostrzec jego lepszą stronę. Jednak przez większość czasu irytuje swoją arogancją i egoizmem. Deklaruje, że chce naprawić błędy z przeszłości i odzyskać uczucia Lottie, ale jego czyny często przeczą tym słowom. Jego postępowanie wywołuje zdecydowanie mieszane odczucia, z przewagą tych negatywnych – z jednej strony widać jego pragnienie naprawienia relacji, z drugiej jego egoizm i brak zrozumienia dla sytuacji Lottie stawiają pod znakiem zapytania szczerość jego intencji.

Styl pisania autorki jest prosty i przystępny, co sprawia, że książkę czyta się szybko i lekko. Choć fabuła jest nieco szablonowa i przewidywalna, powieść sprawdzi się jako lekka lektura na jeden wieczór. O ile komuś nie przeszkadza mnogość scen erotycznych, do tego czasem dość wulgarnie opisanych. Historia jest pełna emocji, tych toksycznych również, a akcja jest dynamiczna, chociaż rozwlekłe sceny erotyczne często spowalniają rozwój fabuły, co bywało frustrujące.

Książka ma swoje atuty. Jednym z nich jest umiejętność autorki budowania chemii między bohaterami. Od pierwszego spotkania po latach czuć, że między Lottie a Lincolnem nadal iskrzy. Ich relacja jest pełna wzlotów i upadków, a tajemnica z przeszłości dodatkowo ich wspólną historię podkręca. Na uwagę zasługuje również fakt, że mimo że dość błaha, powieść porusza trudne tematy, takie jak choroba i kłopoty finansowe, co dodaje jej odrobinę powagi i sprawia, że czytelnik bardziej angażuje się w losy bohaterów.

"Aukcja" to powieść, która z całą pewnością nie zrewolucjonizuje gatunku, ale na pewno znajdzie swoje miejsce w sercach czytelników lubiących romantyczne historie z erotyką w sporej ilości. Pomimo swoich wad, takich jak schematyczność, przewidywalność i nadmiar scen erotycznych, przyciąga fabułą i emocjonującą historią o drugiej szansie i próbie naprawienia przeszłości.

Lincoln Coldwell i Lottie Miller to para głównych bohaterów, dzięki którym otrzymujemy w książce dwie perspektywy. Przeszłość tej dwójki była pełna miłości i bliskości, ale również bolesnych rozczarowań. W przeszłości wydarzyło się coś, co rozdzieliło ich drogi na długi czas. Lincoln jest obecnie właścicielem ekskluzywnego klubu. Żyje w przepychu, otoczony luksusem i...

„Znałam cię kiedyś, ale to było dawno temu. Chłopak, którego wtedy znałam, nigdy nie potraktowałby kogoś tak, jak ty potraktowałeś mnie.”

Linc i Lottie znają się sprzed laty. On złamał jej serce, ona nie dała mu szansy na wyjaśnienia. Kiedy dziewczyna zaczyna pracę w jego klubie, jest zachwycony i ma nadzieję, że uda mu się naprawić swoje błędy. A ona? To już nie jest mała dziewczynka. A aby ratować najważniejszą dla niej osobę, jest gotowa na wszystko. Nawet na sprzedanie swojej niewinności.

„Po dzisiejszym wieczorze jedno wiem na pewno: jest dla mnie bardziej niebezpieczny niż kiedykolwiek, ponieważ nie ma w sobie ani grama ciepła, które zapamiętałam, została mu jedynie zimna determinacja mężczyzny, który dostaje to, czego chce.”

Matko, jak ja byłam ciekawa tej historii! Zachęcona przez opis i jeszcze bardziej poprzez tak piękną okładkę, nie zastanawiałam się długo. I miałam względem niej naprawdę spore nadzieje. Już pomijając fakt, że naprawdę lubię motyw, który znalazł się w tej historii. Ale cóż, no niestety…
Muszę przyznać, że strasznie mi się dłużyła ta historia. Miałam nawet czasem wrażenie, że dosłownie wszystko kręci się w kółko i nie dzieje się nic nowego, niestety. Niektóre wątki, moim zdaniem, zostały uśpione w zarodku i wkurzało mnie to, że nie zostały rozwinięte. Mało tego, czytałam i czytałam, a momentami się zastanawiałam, czy czegoś nie pominęłam.
Jeżeli chodzi o bohaterów, muszę przyznać, że zachowywali się strasznie dziecinnie. Lottie – dziewczyna, która opiekuje się bratem, a czasem miałam wrażenie, że to właśnie on jest bardziej odpowiedzialny od niej. I Linc – typowy bohater, który ma dosłownie wszystko i myśli, że pieniądze mu dają władzę. Oboje naprawdę niedojrzali jak na swój wiek, chociaż były momenty pomiędzy tą dwójką, które pokazywały, że jakaś minimalna chemia jest wyczuwalna.
Muszę przyznać, że wątki typu hate-love, czy spotkanie po latach są jednymi z moich ulubionych, dlatego cieszę się, że autorka tutaj je uwzględniła, bo naprawdę lubię tego typu książki. Jednak niestety ta historia pomimo tego, raczej nie zapadnie mi na długo w pamięci.

„Jest dla mnie domem. Zawsze będzie domem. A ja jestem teraz jego obrończynią. Będę walczyć, dopóki ciało, które dał mi Bóg, się nie podda. Nie ma niczego, czego bym dla niego nie zrobiła ani jednej cholernej rzeczy.”

Podsumowując. „Aukcja” to historia, która naprawdę miała potencjał. Jednak muszę powiedzieć, że nie został on wykorzystany. Czytając ją trochę się męczyłam i niestety muszę przyznać, że nie będzie to jedna z moich ulubionych książek. Pomimo wątków, które w powieściach lubię, ta niestety nie znalazła miejsca w moim sercu na tyle, aby zapadła mi w głowie na długo. Niestety.

„Znałam cię kiedyś, ale to było dawno temu. Chłopak, którego wtedy znałam, nigdy nie potraktowałby kogoś tak, jak ty potraktowałeś mnie.”

Linc i Lottie znają się sprzed laty. On złamał jej serce, ona nie dała mu szansy na wyjaśnienia. Kiedy dziewczyna zaczyna pracę w jego klubie, jest zachwycony i ma nadzieję, że uda mu się naprawić swoje błędy. A ona? To już nie jest mała...

„Jest dla mnie domem. Zawsze będzie domem. A ja jestem teraz jego obrończynią. Będę walczyć, dopóki ciało, które dał mi Bóg, się nie podda. Nie ma niczego, czego bym dla niego nie zrobiła ani jednej cholernej rzeczy”.

Jak bardzo potrafimy poświęcić się dla innych? „Aukcja” to książka bardzo niegrzeczna. Historia, przy której momentami przewracałam oczami, było kontrowersyjnie. Bardzo kontrowersyjnie. Uwielbiam motyw aranżowanego małżeństwa, hate/love i trudną przeszłość bohaterów. Zawiodło mnie trochę to, że było schematycznie i przewidywalnie, była dla mnie odskocznią i potraktowałam ją jak rozrywkę. Bo przy takiej ilości scen 18+ nie mogło być inaczej. Zachowania bohaterów sprawiały, że czułam się czasami zażenowana. Było otwarci, dość toksyczni i niesamowicie napaleni. 😁 On niezwykle dominujący, ona chciała być silna, stawiać się – ale efekt był zawsze ten sam, jednak mieli swoją przeszłość i życie ukształtowało ich motywy postępowania. Ale Lincoln czasami przesadzał, przepraszał, a potem znowu robił po swojemu… Ona zdecydowała się na układ, bo potrzebuje pieniędzy dla chorego młodszego brata. Było widać, że go kocha i zrobi naprawdę wszystko. Jej ciało, jej wybór. Nie potępiam. Plusem jest dynamiczna akcja i lekkie pióro autorki. Dwie perspektywy – uwielbiam. Nie wiem, czy się skuszę na kolejną książkę z tej serii, było gorąco, ale zabrakło mi jakiegoś momentu, w którym pomyślałabym „tak, teraz rozumiem”, bo erotyki nam nie pożałowała. Jeśli lubicie lekkie, przewidywalne, ale gorące historię to na pewno będzie to idealna książka. :)

„Jest dla mnie domem. Zawsze będzie domem. A ja jestem teraz jego obrończynią. Będę walczyć, dopóki ciało, które dał mi Bóg, się nie podda. Nie ma niczego, czego bym dla niego nie zrobiła ani jednej cholernej rzeczy”.

Jak bardzo potrafimy poświęcić się dla innych? „Aukcja” to książka bardzo niegrzeczna. Historia, przy której momentami przewracałam oczami, było...

Lincoln i Lottie znają się od dzieciństwa i byli sobie bardzo bliscy, aż do momentu, gdy ich relacja uległa nagłemu i drastycznemu pogorszeniu. Obecnie Lincoln jest właścicielem ekskluzywnego klubu nocnego, w którym wiedzie dostatnie życie pełne luksusu, mając pod dostatkiem zarówno pieniędzy, jak i towarzystwa kobiet. Lottie natomiast boryka się z trudnościami finansowymi, desperacko próbując zarobić na leczenie swojego młodszego, chorego brata. W swojej desperacji postanawia odwiedzić klub Lincolna, gdzie decyduje się wziąć udział w aukcji, oferując swoje ciało na sprzedaż, aby zdobyć potrzebne fundusze. Lincoln jednak ma inne plany i proponuje Lottie alternatywny układ, który może odmienić ich losy. 💜

Początek powieści był naprawdę obiecujący, z dynamiczną akcją, która trzymała w napięciu od pierwszych stron. Postać Lottie od razu wzbudziła moją sympatię; emanowała ciepłem i niezłomną determinacją. Pomimo ciężkiej sytuacji życiowej, w której się znalazła, potrafiła radzić sobie z przeciwnościami i starała się zachować siłę i optymizm. Jej walka o zdrowie młodszego brata była inspirująca i dodawała głębi jej postaci.

Lincoln natomiast często mnie irytował. Choć miał swoje momenty, w których można było dostrzec jego lepszą stronę, to jednak przeważały chwile, w których jego postępowanie budziło frustrację. Deklarował, że chce walczyć o Lottie i że jego uczucia do niej z młodości nadal są żywe, jednak jego zachowanie często było sprzeczne z tymi deklaracjami. Zamiast okazywać troskę i zrozumienie, często zachowywał się w sposób arogancki i egoistyczny, co stawiało pod znakiem zapytania szczerość jego intencji.

Książka jest dość szablonowa i przewidywalna, co może niektórym czytelnikom przeszkadzać, jednak mimo to sprawdza się jako lekka odskocznia od bardziej wymagających historii. Liczy 336 stron, co czyni ją idealną na jeden wieczór, gdy szukamy niezobowiązującej rozrywki. Styl pisania jest przyjemny i nie wymaga dużego skupienia, co dodatkowo ułatwia lekturę.

Historia zawiera wiele scen erotycznych, które są dobrze napisane i realistycznie oddają emocje bohaterów. Jednakże, ich nadmiar może być minusem dla tych, którzy preferują bardziej zrównoważone proporcje między akcją a romansem. Liczba tych scen sprawia, że sama fabuła traci na dynamice, a rozwój wydarzeń wydaje się być spowolniony.

Pomimo że książka ma potencjał, który nie został w pełni wykorzystany, może przypaść do gustu osobom, które cenią literaturę z dużą ilością scen erotycznych. Dla nich będzie to satysfakcjonująca lektura, nawet jeśli nie oferuje zbyt wielu niespodziewanych zwrotów akcji. Jeśli jednak oczekujecie bardziej złożonej fabuły, możecie poczuć niedosyt.

•współpraca reklamowa z PapieroweSerca•
3.5/5⭐️, zaczytanelitery.

Lincoln i Lottie znają się od dzieciństwa i byli sobie bardzo bliscy, aż do momentu, gdy ich relacja uległa nagłemu i drastycznemu pogorszeniu. Obecnie Lincoln jest właścicielem ekskluzywnego klubu nocnego, w którym wiedzie dostatnie życie pełne luksusu, mając pod dostatkiem zarówno pieniędzy, jak i towarzystwa kobiet. Lottie natomiast boryka się z trudnościami finansowymi,...

🔥"𝑨𝒖𝒌𝒄𝒋𝒂" 𝑳. 𝑲𝒏𝒊𝒈𝒉𝒕

[współpraca reklamowa]

Recenzja:
"Aukcja" to książka, którą czytało mi się bardzo szybko oraz lekko, bo jest napisana w prosty sposób. Fabuła mnie zaciekawiła i ciężko było się oderwać od tej historii, bo chciałam jak najszybciej dowiedzieć się jak zakończy się ta książka. Dla fanów scen 18+ będzie to idelana lektura, bo jest ich tutaj naprawdę sporo i są bardzo pikantne. Bohaterowie to ciekawe postacie. W przeszłości byli dla siebie wszystkim, jednak pewna sytuacja skreśliła to wszystko, ale czy uczucia naprawdę zniknęły? Lottie to dziewczyna, która nie ma lekko w życiu. Kilka lat temu zmarła jej mama, potrzebuje pieniędzy na leki, ponieważ jej młodszy brat choruje na cukrzycę, więc kiedy zauważa pewną aukcję, postanawia wziąść w niej udział. Na jej drodze staje chłopak, z którym kiedyś łączyło ją wiele, jednak złamał jej serce, a teraz on chce ją odzyskać. Od samego początku czuć chemię między bohaterami, nawet przy pierwszym spotkaniu po latach. Ich relacja ma wzloty i upadki, a pewna tajemnica z przeszłości odgrywa tutaj dużą rolę. Ja bardzo polecam tę książkę, bo świetnie spędziłam z nią czas.

🔥"𝑨𝒖𝒌𝒄𝒋𝒂" 𝑳. 𝑲𝒏𝒊𝒈𝒉𝒕

[współpraca reklamowa]

Recenzja:
"Aukcja" to książka, którą czytało mi się bardzo szybko oraz lekko, bo jest napisana w prosty sposób. Fabuła mnie zaciekawiła i ciężko było się oderwać od tej historii, bo chciałam jak najszybciej dowiedzieć się jak zakończy się ta książka. Dla fanów scen 18+ będzie to idelana lektura, bo jest ich tutaj naprawdę sporo...