rozwińzwiń

Dom, w którym zamieszkała miłość

Okładka książki Dom, w którym zamieszkała miłość Monika A. Oleksa
Okładka książki Dom, w którym zamieszkała miłość
Monika A. Oleksa Wydawnictwo: Filia Cykl: Dąbki (tom 3) literatura obyczajowa, romans
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Dąbki (tom 3)
Wydawnictwo:
Filia
Data wydania:
2024-02-07
Data 1. wyd. pol.:
2024-02-07
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383572437
Tagi:
literatura polska
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
880
880

Na półkach:

Mocną stroną tej trylogii, jest nadmorski klimat i występujące osoby, które autorka potrafiła dobrze scharakteryzować.

W ostatniej części zadanie dla Oleksy było szczególnie trudne, bo wiadomo było jak to musi się zakończyć i tu zaskoczenia nie było, bo inaczej Maks, z "bohatera" stałby się delikatnie mówiąc antybohaterem, choć zostawała zawsze wersja z zakończeniem tragicznym, ale na to autorka całe szczęście nie poszła.
Główną postacią tego tomu była prawie 5 letnia dziewczynka, co oczywiście ułatwiało wymyślanie różnych sytuacji i wzmacniało emocje u czytelnika.

Mocną stroną tej trylogii, jest nadmorski klimat i występujące osoby, które autorka potrafiła dobrze scharakteryzować.

W ostatniej części zadanie dla Oleksy było szczególnie trudne, bo wiadomo było jak to musi się zakończyć i tu zaskoczenia nie było, bo inaczej Maks, z "bohatera" stałby się delikatnie mówiąc antybohaterem, choć zostawała zawsze wersja z zakończeniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1527
1130

Na półkach: , , ,

RYTMY ŻYCIA

"Dom, w którym zamieszkała miłość" Moniki Oleksy kończy trzy tomowy cykl powieściowy, który relaksuje czytelnika szumem fal, morską bryzą i zapachem morza, a lektura pozostawia w naszej pamięci pewną nostalgię, melancholię i żal, że to już ostatnie spotkanie z Irką, Łucją, Maksem, Kacprem, Arletą oraz pozostałymi mieszkańcami Dąbek. W tej małej nadmorskiej miejscowości spędziłam wspaniały czas i zdążyłam dość zaznajomić się z bohaterami, polubić ich, a nawet... zatęsknić.

W ostatniej części autorka starała się pozamykać wszystkie wątki, wyprostować ścieżki swoich postaci, ale nie obyło się oczywiście bez niespodzianek.

Maks przestał wreszcie uciekać przed problemami i podjął decyzję o pozostaniu w Polsce. Zaczyna też doceniać to, co posiada. Przyjaciele o nim pamiętają, w razie potrzeby służą pomocą i zawsze mają w zanadrzu jakieś dobre słowo. Mężczyzna musi do końca pozałatwiać sprawy z przeszłości oraz nauczyć się, jak być ojcem dla nastolatka oraz małej, rezolutnej dziewczynki.

Irka w końcu zaczyna otwierać się na miłość. Kobieta ma wokół siebie dwóch mężczyzn, którym nie jest obojętna oraz... córeczkę, o której przede wszystkim musi myśleć. Decyzja dotycząca przyszłości jest zatem dogłębnie przez nią przemyślana i przeanalizowana. Czy uda jej się połączyć rozsądek z miłością dowiecie się z książki. Warto wspomnieć, że los szykuje dla niej kolejną niespodziankę.

Arleta z pomocą przyjaciół walczy o klientów. Jej sytuacja nie jest wesoła, tym bardziej, że Gerard - były mąż - niespodziewanie pojawia się pod drzwiami jej mieszkania. Dlaczego tak nagle przypomniał sobie o byłej żonie i mami ją chęcią naprawiania ich wspólnej relacji?...

Uwielbiam powieści Moniki Oleksy, gdyż każda opowiedziana historia ma w sobie pewną wyjątkowość i niepowtarzalność. Autorka pisze obrazowo i emocjonująco, z sercem. Potrafi oddać słowami piękno oraz klimat opisywanego miasteczka, czy regionu. W jej książkach zawsze odnajdujemy jakieś ciekawe prawdy o życiu. Wykreowana rzeczywistość jest niezwykle realistyczna, bez retuszu i upiększeń. Codzienność to przeplatające się ze sobą chwile radości i smutków - jak to w życiu. Bohaterowie to najczęściej ludzie z problemami, poranieni, poszukujący szczęścia pomimo wszystko i dzielnie walczący z przeciwnościami.

Autorka ciekawie połączyła ze sobą sferę metafizyczną z realnym światem bohaterów. Dzięki temu powieść nabiera nowego wymiaru, jest bogatsza i jeszcze bardziej interesująca. Fragmenty dotyczące snów, czy wizji idealnie wpisują się w zdarzenia nawiązujące bezpośrednio lub pośrednio do przeszłości. Intrygował mnie bardzo ten świat iluzji, w którym do głosu dochodzą wizje zmarłej przed laty Beaty oraz Adeli, która gdzieś z zaświatów rozpościera swoje opiekuńcze skrzydła nad bliskimi. Z ciekawością poznawałam różne aspekty tej sfery.

Każdy pobyt w Dąbkach - małej nadałtyckiej miejscowości nieopodal Darłowa sprawił mi wiele radości i dostarczył całej gamy emocji. Wzruszające sytuacje niejednokrotnie sprawiły, że łza zakręciła mi się pod powieką. A Bałtyk... tak jak w poprzednich częściach, tak i teraz odegrał ważną rolę w całej historii. Jestem naprawdę zadowolona, że zdecydowałam się sięgnąć właśnie po tę opowieść. I choć trochę to trwało zanim mogłam przeczytać wszystkie trzy tomy, to przyznaję, że warto było czekać. Tyle emocji, wzruszeń i pozytywnych wrażeń można znaleźć tylko w dobrej literaturze. A powieści Moniki Oleksy w moim przekonaniu właśnie do takiej się zaliczają.

RYTMY ŻYCIA

"Dom, w którym zamieszkała miłość" Moniki Oleksy kończy trzy tomowy cykl powieściowy, który relaksuje czytelnika szumem fal, morską bryzą i zapachem morza, a lektura pozostawia w naszej pamięci pewną nostalgię, melancholię i żal, że to już ostatnie spotkanie z Irką, Łucją, Maksem, Kacprem, Arletą oraz pozostałymi mieszkańcami Dąbek. W tej małej nadmorskiej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
652
593

Na półkach:

Pani Monika kazała nam długo czekać na finał z Maksem i Irką w rolach głównych. Niespełna cztery lata (proszę poprawić, jeśli wkrada się tu błąd). Jak tylko zobaczyłam książkę na legimi, szybko znalazła swoje miejsce na moim ukochanym czytniku i zaczęłam smakować lekturę. Pewnie się powtórzę, ale autorka jest moim Nicholasem Sparksem w spódnicy. Wiem, że próbowano pióro innych polskich pisarzy podciągać i stawiać obok wyżej wspomnianego, ale osobiście się z tym nie zgadzam. Moim zdaniem mamy rodzimego Sparksa, ale kobietę.

Po powrocie do ojczyzny na Maksa czeka sporo nowości. Trudnych i pięknych emocji. Dom, w którym zawsze wiernie czekała na niego mama, stoi po jej śmierci pusty. Stracił wszelkie pokłady ciepła jakimi kobieta go napełniała. Odbudowany po pożarze wciąż pozostawia wiele do życzenia. Przydałaby się ręka płci pięknej, nie ma co ukrywać. Prócz tego mężczyźnie mocno zależy na budowaniu rzeczywistej relacji z synem. Do tego dochodzi również, początkowo zapewne, szokująca wiadomość. Maks ma córkę... czy podoła ojcowskim wyzwaniom? Czy odnajdzie miłość i sprawi, że o domu będzie można powiedzieć, że zamieszkało w nim to piękne uczucie?
Jak potoczą się losy bohaterów nie tylko tych postawionych na pierwszym planie?
Odpowiedź na te pytania poznacie czytając najnowszą powieść Pani Moniki Oleksy.

Historia przesiąknięta na wskroś morzem. Stale czułam jego obecność. Pisząc recenzję słyszę jego szum a przed oczami mam spokojną taflę, w której odbija się słońce. Powiewa lekki wiatr. Jest cicho, nostalgicznie. W dużym uproszczeniu taki klimat rysuje nam autorka. Ja jestem zauroczona. Muszę Państwu też powiedzieć, że w całej trylogii nie znajdziecie nie wiadomo jakich zwrotów akcji ale ani na chwilę nie będziecie znużeni. Nie mam pojęcia jak to możliwe, ale jednak tak jest! Dla tych chwil z książką, dla TAKICH chwil z książką naprawdę warto było tyle czekać na premierę „Domu...”.

Droga Autorko dziękuję za piękną opowieść, którą schowałam w sercu i ilekroć wyjmuję, tylekroć wprowadza mnie w spokój oraz ciszę. Pobudziła moją wyobraźnię, tak że szaleje na wysokich obrotach, gdy spędzam czas z bohaterami trylogii. Mam nadzieję, iż jeszcze nie raz wraz z Panią będzie mi dane powiedzieć „cześć, morze!”.

Pani Monika kazała nam długo czekać na finał z Maksem i Irką w rolach głównych. Niespełna cztery lata (proszę poprawić, jeśli wkrada się tu błąd). Jak tylko zobaczyłam książkę na legimi, szybko znalazła swoje miejsce na moim ukochanym czytniku i zaczęłam smakować lekturę. Pewnie się powtórzę, ale autorka jest moim Nicholasem Sparksem w spódnicy. Wiem, że próbowano pióro...

więcej Pokaż mimo to

avatar
58
58

Na półkach:

"Czasem los stawia nas na rozstaju dróg i wtedy wszystko jest możliwe." (T.R.)

⬇️

"Dom w którym zamieszkała miłość"
Autor: @monika.a.oleksa
Wydawnictwo @wydawnictwofilia

Maks, który spędził długie lata poza domem, wraca po otrzymaniu przykrych wieści . Powrót w rodzinne strony nie jest przyjemny. Po śmierci matki, budynek, w którym mieszkał, pomimo odnowienia po pożarze, nie stwarza uczucia jakiego pragnie.

Rzeczywistość,którą zostaje jest przytłaczająca, więzi między najbliższymi się rozpadly, tak jak przyjaźnie, a każdy walczy ze swoimi problemami. Pogubiony Maks, stoi na rozstaju dróg I nie wie, co ma dalej począć że swoim życiem. Jednego jest pewien-chce poprawić relacje z synem i być obecnym w życiu córki, a może i jej mamy?

Książką ta , to nie morze a ocean emocji. Jest bardzo życiowa, refleksyjna, taka, która wżera się do głowy, pobudza serce i nie da o sobie na długo zapomnieć. Fabuła jest dopracowana i przyjemna. Zagłębiając się w treść, nie sądziłam, że przejmie mnie to nasilenie emocji. Historia ocieka tu miłością, taką w ciężkiej codzienności, podczas choroby, agonii. Miłość, która nie pozwala odejść i zostawić problemu za sobą i taką, która schowana w czeluściach serca, uaktywnia sie dopiero po latach. Przebija się też cierpienie, niszczenie przez przemoc fizyczna i psychiczną, utrata godności i własnej wartości. Widzimy walkę o siebie i swoje szczęście. Wszyscy szukają szczęścia, a ono znajduje się w drobiazgach, szczegółach w codziennym życiu i niepozornych chwilach, które często zostają niezauważalne. Wielowątkowość tej powieści jest lekko poprowadzona, pokazując dokladnie ścieżki życia ludzi, których los złączył na zawsze niewidzialną nicią. Bohaterowie poszukują własnej drogi, walczą z przeszkodami,które rzuca im pod nogi życie. Mozemy się przekonać,że problemy są mniejsze, gdy mamy przy sobie bliskich ludzi i ich wsparcie. Powieść o byciu na zakrecie, o trudnych decyzjach i walkach z codziennością. Tylko życie może tak uwikłać los. Książka bardzo głęboka, dotkliwa, dająca nadzieję I dopiero po przeczytaniu powieści, sens słów zapisanych na okładce nabiera znaczenia.

meggi.books

"Czasem los stawia nas na rozstaju dróg i wtedy wszystko jest możliwe." (T.R.)

⬇️

"Dom w którym zamieszkała miłość"
Autor: @monika.a.oleksa
Wydawnictwo @wydawnictwofilia

Maks, który spędził długie lata poza domem, wraca po otrzymaniu przykrych wieści . Powrót w rodzinne strony nie jest przyjemny. Po śmierci matki, budynek, w którym mieszkał, pomimo odnowienia po...

więcej Pokaż mimo to

avatar
529
252

Na półkach: , , , ,

Piękna, mądra powieść, pięknie napisana. Satysfakcjonujące zakończenie nadmorskiej historii.
Ujęła mnie postać małej Łucji, procesy dojrzewania Maksa, Arlety, Ireny, odchodzenia Józefa, a także bolesna historia małżeństwa Aliny.
Zachwycam się wrażliwością Autorki i jej umiejętnością opowiadania o człowieku, życiu, miłości, śmierci, morzu i wietrze...
Pani Monika pokrzepia, podnosi na duchu. Nienachalnie, a z wdziękiem.

Po przeczytaniu Posłowia kolejny raz poczułam się obdarzona zaufaniem...

Piękna, mądra powieść, pięknie napisana. Satysfakcjonujące zakończenie nadmorskiej historii.
Ujęła mnie postać małej Łucji, procesy dojrzewania Maksa, Arlety, Ireny, odchodzenia Józefa, a także bolesna historia małżeństwa Aliny.
Zachwycam się wrażliwością Autorki i jej umiejętnością opowiadania o człowieku, życiu, miłości, śmierci, morzu i wietrze...
Pani Monika...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1046
1033

Na półkach:

Lubicie mądre, refleksyjne i życiowe historie?

"Dom, w którym zamieszkała miłość" to piękna powieść, która jest trzecią częścią cyklu nadmorskiego.
Maks po wielu latach spędzonych na Islandii wraca do rodzinnego domu w nadmorskiej miejscowości, z którą ma wiele wspomnień. Jednak na miejscu okazuje się, że wszystko zmieniło się. Przyjaźnie rozsypały się, a on walczy z demonami przeszłości.
Czy Maks zaakceptuje teraźniejszość i odnajdzie w niej swoje miejsce, czy będzie nadal szukał szczęścia?

Świetna fabuła. Wciągająca i poruszająca już od pierwszej strony. Autorka napisała historię z życia wziętą. Bohater powieści walczy z demonami przeszłości, szuka własnego miejsca na ziemi i podejmuje trudne wybory życiowe. Podczas czytania cały czas zastanawiałam się, czy Maks poukłada sobie życie na nowo i naprawi błędy z przeszłości.
Jeśli lubicie mądre i wartościowe historie o życiu, przyjaźni, niespodziewanej miłości, trudnych wyborach, poszukiwaniu szczęścia i skomplikowanych relacjach to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Dzięki tej rewelacyjnej książce przekonacie się, że zawsze warto mieć nadzieję, bo dopóki żyjemy możemy wszystko i nigdy nie jest na nic za późno.
Emocje i przemyślenia nad życiem gwarantowane.
Jestem oczarowana stylem i piórem autorki. Wspaniała saga, którą warto przeczytać.

Gorąco polecam!

Lubicie mądre, refleksyjne i życiowe historie?

"Dom, w którym zamieszkała miłość" to piękna powieść, która jest trzecią częścią cyklu nadmorskiego.
Maks po wielu latach spędzonych na Islandii wraca do rodzinnego domu w nadmorskiej miejscowości, z którą ma wiele wspomnień. Jednak na miejscu okazuje się, że wszystko zmieniło się. Przyjaźnie rozsypały się, a on walczy z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
529
492

Na półkach:

Czytanie o miejscach które się zna i to dość dobrze, jest trochę jak wirtualny spacer nakreślony ręką pisarza. I na taki pełen wspomnień spacer zabrała mnie Monika Oleksa za sprawą swojej książki „Dom, w którym zamieszkała miłość”.
Dąbki. To właśnie do tej nadmorskiej wioski, po latach spędzonych na Islandii, wraca Maks. Tu jest jego rodzinny dom, to z tym miejscem wiąże się wiele wspomnień i jak się okazuje, to też tu, spotka go ogromne zaskoczenie w postaci córki, o której nie miał pojęcia.
Czy tym razem mężczyzna podała ciążacej na nim odpowiedzialności, czy jednak ponownie ucieknie, odsuwając od siebie odpowiedzialność, która na nim ciąży.
„Dom, w którym zamieszkała miłość” to trzecia część nadmorskiej serii i muszę przyznać, że były momenty, że brakowało mi znajomości poprzednich i myślę, że warto je czytać po kolei.
Monika A. Oleksa stworzyła wielowątkową, słodko-gorzką opowieść, której akcja toczy się niespiesznie, ale niejednokrotnie chwyta za serce i wywołuje mnóstwo emocji. To historia pełna przemyśleń i zmuszająca do refleksji. Opowieść o ludzkich, często niełatwych losach, w której radość i miłość miesza się z bólem i stratą.
Jest nostalgiczna jak szum morza i pełna wrażliwości, która wyziera z kart książki.
Klimat jaki stworzyła autorka oraz styl jakim się posługuje sprawia, że ta mądra i poruszająca trudne tematy historia, zostaje z czytelnikiem na dłużej.

Czytanie o miejscach które się zna i to dość dobrze, jest trochę jak wirtualny spacer nakreślony ręką pisarza. I na taki pełen wspomnień spacer zabrała mnie Monika Oleksa za sprawą swojej książki „Dom, w którym zamieszkała miłość”.
Dąbki. To właśnie do tej nadmorskiej wioski, po latach spędzonych na Islandii, wraca Maks. Tu jest jego rodzinny dom, to z tym miejscem wiąże...

więcej Pokaż mimo to

avatar
141
140

Na półkach:

“Życie wymaga konfrontacji, również z tym co trudne i niewygodne. Problem nie zniknie, jak się przed nim schowasz”.
***********************************************

Lubicie powieści obyczajowe skłaniające do refleksji?

Bo właśnie z taką książką dziś przychodzę...

RECENZJA

,, „Dom, w którym zamieszkała miłość” to piękna opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi, dojrzewaniu do życia pełnią i o akceptacji przeszłości, za którą łagodnie trzeba zamknąć drzwi".
To także niebanalna historia miłości z nadmorskim klimatem w tle...

Maks wraca w rodzinne strony po wielu latach spędzonych na Islandii, by zmierzyć się z konsekwencjami swoich decyzji, wspomnieniami oraz by uporządkować swoje życie. Na miejscu dowiaduje się również,
że ma czteroletnią córkę Łucję, której mama była mu bardzo bliska...

Czy odnajdzie się w nowej roli bycia rodzicem ?
Czy tym razem zdecyduje się zostać, czy ponownie ucieknie od przeszkód ?

„Dom, w którym zamieszkała miłość” to wielowątkowa i wręcz nostalgiczna opowieść o życiu, skomplikowanych relacjach międzyludzkich, przyjaźni, trudnych wyborach, szukaniu swojego miejsca w świecie i miłości, która wiele wybacza...
Fabuła toczy się powolnym rytmem i pełna jest zarówno słodkich, jak i gorzkich momentów...otula i koi szumem fal i możemy poczuć tą morską bryzę.

Bohaterowie to zwykli ludzie ze swoimi wadami i zaletami, popełniający błędy i mierzący się z ich konsekwencjami...
Polubiłam Irenę, samotną matkę, która jest silna i dobra...a jej córka wręcz skradła moje serce. Łucja oczarowuje swą otwartością i szczerością.
Maks całe życie uciekał od problemów, ale chce stawić im w końcu czoła, zaakceptować przeszłość by móc ruszyć dalej...

To powieść przepełniona emocjami, pełna cierpienia, ale i niosąca nadzieję na lepsze jutro.
To poetycka i refleksyjna historia skłaniająca do przemyśleń i ukazująca wiele ważnych życiowych prawd.

#domwktórymzamieszkałamiłość 7,5/10

“Życie wymaga konfrontacji, również z tym co trudne i niewygodne. Problem nie zniknie, jak się przed nim schowasz”.
***********************************************

Lubicie powieści obyczajowe skłaniające do refleksji?

Bo właśnie z taką książką dziś przychodzę...

RECENZJA

,, „Dom, w którym zamieszkała miłość” to piękna opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
516
513

Na półkach:

Dotychczasowe życie, przestało satysfakcjonować Maksa. Poczuł, że pragnie czegoś więcej. Po latach spędzonych na Islandii wraca do kraju. Chce zmierzyć się z nową rolą - ojcostwem.

To bardzo nostalgiczna i refleksyjna opowieść o życiu. Akcja rozgrywa się niespiesznie ukazując wiele odcieni miłości. Bohaterowie dojrzewają do pewnych decyzji odkrywając w nich sens i jednocześnie odnajdują swoje miejsce w świecie. To słodko - gorzka powieść, która otula nadmorskim klimatem i owiewa lekką bryzą.

Nie oczekujcie spektakularnych scen i zaskakujących zwrotów akcji. Nastawcie się za to na historię z dużym ładunkiem emocjonalnym, która zmusza do zatrzymania i przemyślenia pewnych spraw.

Polecam

Dotychczasowe życie, przestało satysfakcjonować Maksa. Poczuł, że pragnie czegoś więcej. Po latach spędzonych na Islandii wraca do kraju. Chce zmierzyć się z nową rolą - ojcostwem.

To bardzo nostalgiczna i refleksyjna opowieść o życiu. Akcja rozgrywa się niespiesznie ukazując wiele odcieni miłości. Bohaterowie dojrzewają do pewnych decyzji odkrywając w nich sens i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
533
529

Na półkach:

Lubicie powieści obyczajowe? Takie które zmuszają Was do refleksji, są pełne miłości i ukrytych przesłań?
Jeśli tak to koniecznie poznajcie najnowszą książkę Moniki A.Oleksa „Dom, w którym zamieszała miłość” to przepiękna historia o miłości, która pokazuje jak nasze wybory wpływają na relacje, na uczucia, na codzienne życie. Akcja książki toczy się nad morzem przez co sceneria jest dodatkowo romantyczna. To książka, która zmusi Was do refleksji i jeszcze długo będziecie o niej pamiętać…
A na zakończenie sami zadacie sobie pytanie czym jest dla Was miłość❤️

Lubicie powieści obyczajowe? Takie które zmuszają Was do refleksji, są pełne miłości i ukrytych przesłań?
Jeśli tak to koniecznie poznajcie najnowszą książkę Moniki A.Oleksa „Dom, w którym zamieszała miłość” to przepiękna historia o miłości, która pokazuje jak nasze wybory wpływają na relacje, na uczucia, na codzienne życie. Akcja książki toczy się nad morzem przez co...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    63
  • Chcę przeczytać
    55
  • 2024
    9
  • Posiadam
    5
  • Legimi
    3
  • Monika A. Oleksa
    1
  • Proza
    1
  • 0 0 0 0 ❤️KINDLE ❤️
    1
  • Z biblioteki GŁÓWNA Mum (Punkt Husarska)
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Dom, w którym zamieszkała miłość


Podobne książki

Przeczytaj także