Dziadek do orzechów
- Kategoria:
- bajki
- Seria:
- Kanon Lektur
- Tytuł oryginału:
- Nussknacker und Mäusekönig
- Wydawnictwo:
- Siedmioróg
- Data wydania:
- 2024-01-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 1959-01-01
- Data 1. wydania:
- 2022-11-03
- Liczba stron:
- 100
- Czas czytania
- 1 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788382790986
Dziadek do orzechów jest baśniową opowieścią dla dzieci wielkiego niemieckiego pisarza epoki romantyzmu, prekursora fantastyki, Ernsta Theodora Amadeusa Hoffmanna. Książka należy do ścisłego kanonu światowej literatury dziecięcej. Opisuje niezwykłe przygody, jakie spotykają siedmioletnią Marynię po tym, jak na święta Bożego Narodzenia otrzymuje w prezencie Dziadka do orzechów, marionetkę, która ożywa w wigilijną noc. Po stoczeniu zwycięskiej walki z królem myszy, Dziadek do orzechów przenosi dziewczynkę do magicznego królestwa, zamieszkanego przez lalki i zabawki. Opowieść Hoffmanna zainspirowała Piotra Czajkowskiego do skomponowania sławnego baletu Dziadek do orzechów. Utwór stał się także inspiracją wielu ekranizacji filmowych, zarówno fabularnych, jak i animowanych. Na podstawie powieści powstał także polski film, w reżyserii Haliny Bielińskiej i według scenariusza Marii Krger.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 752
- 644
- 453
- 68
- 42
- 36
- 30
- 26
- 26
- 23
Cytaty
Klara została królową krainy pełnej błyszczących lasów gwiazdkowych, przezroczystych pałaców marcepanowych, słowem, najpiękniejszych i najcu...
Rozwiń,,..Na te słowa król ryknął jak lew, machnąwszy przy tym berłem nad swą ukoronowaną głową ....
OPINIE i DYSKUSJE
Przepiękna baśń.
Przepiękna baśń.
Pokaż mimo toSzukając opowieści wigilijnych oraz bajek podobnych do „Akademii Pana Kleksa” uświadomiłam sobie, iż „Dziadka” (właściwie „Łamacza Orzechów”) znam tylko z późniejszych przeróbek i wypada go przeczytać. Jak również utworów Hoffmanna, bajarza wyprzedzającego swoje czasy, wypada znać więcej niż „Kota Mruczysława”. Jednak, jak już część z Was zauważyła, bajka w bajce trochę znużyła. Czy Dziadek mógł być prawzorem Mateusza, zamienionego co prawda w szpaka, tu myszy, tam wilki ? Podobieństwo chyba za małe, jednak któż to wie ...
Ocena pół na pół, na wszelki wypadek zapodaję do przeczytania
https://wolnelektury.pl/media/book/pdf/hoffmann-dziadek-do-orzechow.pdf
Z przeróbek znam oczywiście balet Czajkowskiego i radziecki film „Щелкунчик” z 1973, znośnie rysowany, z podkładem z baletu, treść znacznie skrócona, może i dobrze, trzeba to było zmieścić w ciągu pół godziny. Klara (właściwie Marysia) zamiast panienką z dobrego domu jest tam służącą, upodobnioną do Kopciuszka dzięki butowi, którym załatwia Mysiego Króla, a który to but zostaje następnie (bez wyjaśnienia jak i czemu, ale w bajce, jak w bajce, choć inaczej niż u Hoffmanna) zmieniony w złoty trzewiczek. Trzewiczek odczarowuje Dziadka, a gdy założy go na jej stopę, reszta roboczego stroju dziewczynki wygląda jak suknia księżniczki. Mysi Król ma „zaledwie” 3 głowy (zamiast 7) i, co też niezrozumiałe, choć bardzo mnie rozbawiło, od ciosu butem tracąc koronę wylatuje w powietrze, a jego wojsko, wdychając dym, jaki pozostał po wybuchu, stopniowo wylatuje również...
Szukając opowieści wigilijnych oraz bajek podobnych do „Akademii Pana Kleksa” uświadomiłam sobie, iż „Dziadka” (właściwie „Łamacza Orzechów”) znam tylko z późniejszych przeróbek i wypada go przeczytać. Jak również utworów Hoffmanna, bajarza wyprzedzającego swoje czasy, wypada znać więcej niż „Kota Mruczysława”. Jednak, jak już część z Was zauważyła, bajka w bajce trochę...
więcej Pokaż mimo toCzasy dzieciństwa, to coś co wspominamy zazwyczaj dobrze. Jest to okres, który darzymy estymą, a zarazem nostalgią. Jest to czas w naszym życiu beztroski, zabawy i zawiązywania pierwszych znajomości. Ten błogi okres, jednak kiedyś mija. Podobna rzecz ma się z książkami. Niektórzy z nas bardzo dobrze pamiętają swoja pierwszą przeczytaną książkę, która przeniosła nas w krainę wyobraźni, w której do tej pory, uwielbiamy przebywać. Bywa jednak, że nie pamiętamy naszej pierwszej lektury lub czytanki. Ja jako zapalony czytelnik bardzo dobrze sobie pamiętam, lektury narzucane przez oświatę. Oczywiście eksplorowałem literaturę na własną rękę. Czy to za namową nauczyciela języka polskiego czy też pani bibliotekarki. Do czego zmierzam…? Literatura dziecięca powinna moim zdaniem, być skierowana oczywiście do najmłodszych, ale również starszych czytelników, kiedy w książce są zawarte ważne treści i przesłanie. Czy tak jest z powieścią Ernesta T.A. Hoffmanna, „Dziadek do orzechów” ? Czy dobrze została wykreowana główna bohaterka? I jakie są moje wrażenia po lekturze? Zanim odpowiem na niniejsze pytania, przybliżę zarys tego opowiadania. Gdy siedmioletnia Klara w wigilijny wieczór z radością, ogląda upominki, jej uwagę zwrócił niezbyt urodziwy, Drewniany dziadek do orzechów. Od razu poczuła do niego sympatię, nie przeczuwała jednak, że to wydarzenie odmieni jej życie. Tak w telegraficznym skrócie brzmi opis fabularny. Zacznę od moich wrażeń. Niestety ta książeczka, zupełnie mi nie przypadła do gustu. Sam fakt, że czytałem opowiadanie na trzy razy, znamionuje o wielkiej nieatrakcyjności dzieła. Ani fabularnie, ani językowo opowiadanie niemieckiego pisarza mnie nie zachwyciło. Jest to jedna z klasyk dziecięcych, o której chcę jak najszybciej zapomnieć. Moja wrażliwość czytelnicza, zupełnie się rozjechała z namysłem i wizją autora. Moim skromnym zdaniem, książka nie może się spodobać osobie dorosłej. Jest to wykluczone. Chodzi tu przede wszystkim o przekaz, ale również styl powieści. Który jest infantylny, prosty i wręcz „dziecinny”. Zupełnie nie czułem klimatu dawnej epoki. Jest to o tyle smutne, że miałem wobec tej powieści pewne oczekiwania. Tym większe rozczarowanie moje, bowiem książka poległa na wszystkich segmentach literackich. Nawet główna bohaterka, zupełnie mnie do siebie nie przekonała. Klara to dziewczynka, która jak to dziecko wierzy w świętego Mikołaja i czar Bożego Narodzenia. Jej przygody, które można interpretować w dwójnasób, zupełnie mnie nie wciągnęły. Pod tym kątem powieść jest daleka od ideału. Nawet kreacja głównego antagonisty, to totalna porażka. Może przeze mnie przemawia osoba dorosła, i oceniam powieść zbyt surowo. Bowiem za kogo się mam, żeby tak bardzo krytykować klasykę światową. Ale nie będę zakłamywał rzeczywistości. I po prostu pisze to co czuję. Moje pięć gwiazdek, to może zbyt mało dla tego dzieła klasycznego. To moja subiektywna decyzja, i można się z nią nie zgadzać. Zawsze można polemizować. Natomiast moim skromnym zdaniem, pozycja ta ma jedynie racje bytu, gdy czytana jest przez rodzica, szkrabowi do poduszki. Bowiem opowiastka niemieckiego autora to świetny sposób na uśpienie dziecka. Summa summarum, jest to jedna z najgorszych powieści dziecięcych, którą dane mi było czytać. Moją ocenę trochę, podnosi fakt, że jednak dotrwałem do końca. Odradzam niniejszą pozycję, dojrzałemu czytelnikowi, jak i molom książkowym, którzy od tej powieści chcą zacząć przygodę z klasyką, bowiem łatwo można się zrazić. Dla mnie strata czasu. Nie Polecam.
Czasy dzieciństwa, to coś co wspominamy zazwyczaj dobrze. Jest to okres, który darzymy estymą, a zarazem nostalgią. Jest to czas w naszym życiu beztroski, zabawy i zawiązywania pierwszych znajomości. Ten błogi okres, jednak kiedyś mija. Podobna rzecz ma się z książkami. Niektórzy z nas bardzo dobrze pamiętają swoja pierwszą przeczytaną książkę, która przeniosła nas w krainę...
więcej Pokaż mimo toSą książki, których nie trzeba przedstawiać. Należy do nich między innymi "Dziadek do orzechów", książka która jest jednym z klasyków literatury.
Jako dziecko uwielbiałam przeglądać obrazki w swoim starym wydaniu, które już lat nie pamięta, ale nie były one tak cudne jak w wydaniu od @wydawnictwosbm 😍
Choć "Dziadek do orzechów" to świąteczna opowieść ja mogłabym ją czytać przez cały rok, a mój młodszy syn Jasio jest nią zachwycony, a zwłaszcza ilustracjami jakie są w tej książce zawarte.
Przepiękne wydanie jednego z najpopularniejszych opowiadań, które ja już mam na swojej półce i będzie czytane z pewnością co roku, albo i częściej, ponieważ Jaśkowi naprawdę się podobała ta historia ☺️
Są książki, których nie trzeba przedstawiać. Należy do nich między innymi "Dziadek do orzechów", książka która jest jednym z klasyków literatury.
więcej Pokaż mimo toJako dziecko uwielbiałam przeglądać obrazki w swoim starym wydaniu, które już lat nie pamięta, ale nie były one tak cudne jak w wydaniu od @wydawnictwosbm 😍
Choć "Dziadek do orzechów" to świąteczna opowieść ja mogłabym ją czytać...
Bardzo podobała mi się ta książka. Bardzo miła pozycja.
Bardzo podobała mi się ta książka. Bardzo miła pozycja.
Pokaż mimo toW momencie, kiedy przyszły do nas wydania ekskluzywne z wydawnictwa sbm, miałem w domu dwie przeszczęśliwe osoby. Zarówno moja żona jak też mój synek, byli wniebowzięci.
Tym razem chcę przedstawić wam książkę "Dziadek do orzechów" E. T. A. Hoffman, która idealnie pasuje do klimatu przedświątecznego, jak również świątecznego. Kochamy ten klimat, dlatego też takie książki umilają nam wspólny czas.
Historia dziadka do orzechów jest ponadczasowa i co roku do niej wracamy. W tym roku mamy możliwość spędzić ten czas z uroczym wydaniem z przepięknymi ilustracjami oraz historią cudowną samą w sobie.
Jeśli uwielbiacie książki i wasze dzieci lubią słuchać bądź czytać, to jest idealna pozycja dla was.
@potis.nam
W momencie, kiedy przyszły do nas wydania ekskluzywne z wydawnictwa sbm, miałem w domu dwie przeszczęśliwe osoby. Zarówno moja żona jak też mój synek, byli wniebowzięci.
więcej Pokaż mimo toTym razem chcę przedstawić wam książkę "Dziadek do orzechów" E. T. A. Hoffman, która idealnie pasuje do klimatu przedświątecznego, jak również świątecznego. Kochamy ten klimat, dlatego też takie książki...
Niestety muszę powstrzymać się od oceny tej książki i przykro mi z tego powodu, bo nastawiałam się na nią pozytywnie. Być może trafila na słaby czas, bo wciąż mnie coś od niej odciągało, ale też nieszczególnie miałam ochotę po nią sięgać, a przecież wiele razy tak miałam, gdy odkładałam inne książki.
Na pewno dam jej kiedyś jeszcze jedną szansę, nie skreślam jej całkowicie.
Niestety muszę powstrzymać się od oceny tej książki i przykro mi z tego powodu, bo nastawiałam się na nią pozytywnie. Być może trafila na słaby czas, bo wciąż mnie coś od niej odciągało, ale też nieszczególnie miałam ochotę po nią sięgać, a przecież wiele razy tak miałam, gdy odkładałam inne książki.
Pokaż mimo toNa pewno dam jej kiedyś jeszcze jedną szansę, nie skreślam jej całkowicie.
Klasyk, który zawsze chciałam przeczytać. Muszę jednak przyznać, że lekko się rozczarowałam... nie wiem czy to kwestia tego, że nie miałam na nią do końca ochoty i nie potrafiłam się wczuć czy jednak sama historia faktycznie nie potrafiła mnie do końca zainteresować.
Klasyk, który zawsze chciałam przeczytać. Muszę jednak przyznać, że lekko się rozczarowałam... nie wiem czy to kwestia tego, że nie miałam na nią do końca ochoty i nie potrafiłam się wczuć czy jednak sama historia faktycznie nie potrafiła mnie do końca zainteresować.
Pokaż mimo toŻałuję, że tej bajki nie znałem wcześniej. Kiedy byłem dzieckiem, nawet o niej nie słyszałem. Dopiero jako dorosły czytelnik sięgnąłem po książkę i zachwyciłem się opowiedzianą historią. Wspaniała opowieść w klimacie Bożego Narodzenia. Nic, tylko usiąść na bujanym krześle obok choinki i zagłębić się w lekturze.
Żałuję, że tej bajki nie znałem wcześniej. Kiedy byłem dzieckiem, nawet o niej nie słyszałem. Dopiero jako dorosły czytelnik sięgnąłem po książkę i zachwyciłem się opowiedzianą historią. Wspaniała opowieść w klimacie Bożego Narodzenia. Nic, tylko usiąść na bujanym krześle obok choinki i zagłębić się w lekturze.
Pokaż mimo toNie znałam dotąd historii Dziadka do Orzechów, ale ponieważ w Święta jeden z takich dziadków broni mojego pokoju, gotowy na każdy atak, w pełnym orężu, z szabelką i w bojowej gotowości, postanowiłam oddać mu ten hołd i zapoznać się z klasyczną bajką E.T. Hoffmanna. Powstała w początkach XIX wieku, nie ma więc się czemu dziwić, że jest nieco brutalna i makabryczna. Słuchałam audiobooka ściągniętego z Wolnelektury.pl w drodze do pracy i tuż przed Świętami. Historia Klary i jej zabawek, Mysibaby i jej potomków, walki między zabawkami - fajnie mi się słuchało, gdy pod butami trzeszczał śnieg, a mróz malował okna i szyby w autach. Zakończenie było zaproszeniem do malowniczego, przepięknego świata marzeń i snów, gdzie płynie czekoladowa rzeka, a na drzewach rosną lizaki.
Nie znałam dotąd historii Dziadka do Orzechów, ale ponieważ w Święta jeden z takich dziadków broni mojego pokoju, gotowy na każdy atak, w pełnym orężu, z szabelką i w bojowej gotowości, postanowiłam oddać mu ten hołd i zapoznać się z klasyczną bajką E.T. Hoffmanna. Powstała w początkach XIX wieku, nie ma więc się czemu dziwić, że jest nieco brutalna i makabryczna....
więcej Pokaż mimo to