rozwińzwiń

Każdej nocy słyszę twój oddech

Okładka książki Każdej nocy słyszę twój oddech Natalia Brożek
Okładka książki Każdej nocy słyszę twój oddech
Natalia Brożek Wydawnictwo: Papierowe Serca literatura obyczajowa, romans
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
Każdej nocy słyszę twój oddech
Wydawnictwo:
Papierowe Serca
Data wydania:
2024-05-08
Data 1. wyd. pol.:
2024-05-08
Język:
polski
ISBN:
9788383710778
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
22 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
624
624

Na półkach:

Mila jest osobą niezdecydowaną. Nawet w kwestii sercowej, nie wie kogo wybrać… Nie czułam żadnej chemii, przyciągania,żadnych emocji- no zupełnie nic, nie rozumiem jej wyborów. Ponadto, patrząc na to, że dopiero co wyszła z więzienia- radzi sobie świetnie. Brak jakiejkolwiek traumy, problemów z zaaklimatyzowaniem się, wyjściem do ludzi. Zupełnie nic. Świetnie się odnajduje w nowej rzeczywistości i jakoś to tak szybko zostało ucięte.

Jest kilka tajemnic do rozwiązania, gdzieś w połowie zaczęłam łączyć kropki. Oczywiście kilka rzeczy mnie zaskoczyło.

Z plusów jednak, jest to dobrze napisana obyczajówka z małym wątkiem miłosnym. Znajdzie się kilka rzeczy i wyborów których nie rozumiem, ale to kwestia indywidualna. Akcja podzielona na przeszłość i teraźniejszość, gdzie tych wspomnień jest więcej.

Warto dodać, że mamy tutaj mały zalążek thrillera. Właśnie przy końcowych rozdziałach coś się zaczęło dziać, pojawiła się jakaś akcja, adrenalina i…. koniec. DLACZEGO? Zabrakło mi rozwinięcia… Od samego początku autorka mogła się pokusić o rozwinięcie życia dziewczyny w Londynie, skupić się na tym gorszym okresie jej życia, mroczniejszej stronie, wplątać tych wszystkich złych ludzi przez co książkę czytałoby się jeszcze szybciej, i coś by się działo. A dla mnie w pewnym momencie było zbyt nudno. Brakowało jakiegoś zastrzyku adrenaliny żeby nie było zbyt mdło.

Podsumowując: jak na obyczajówkę jest okej, przeczytałam ją dość szybko, oceniam jako dobrą. Widziałam gdzieś w opiniach, że klasyfikuje się ją jako thriller- jak dla mnie zupełnie nie powinna być stawiana w tej kategorii, bo fani tego gatunku będą rozczarowani. Obyczajówka- ok.

*To jest moja prywatna opinia. Zachęcam do przeczytania i wyrobienia sobie własnego zdania.

Mila jest osobą niezdecydowaną. Nawet w kwestii sercowej, nie wie kogo wybrać… Nie czułam żadnej chemii, przyciągania,żadnych emocji- no zupełnie nic, nie rozumiem jej wyborów. Ponadto, patrząc na to, że dopiero co wyszła z więzienia- radzi sobie świetnie. Brak jakiejkolwiek traumy, problemów z zaaklimatyzowaniem się, wyjściem do ludzi. Zupełnie nic. Świetnie się odnajduje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
113
111

Na półkach:

„Każdej nocy słyszę twój oddech” 🌌
 
współpraca reklamowa @wydawnictwopapieroweserca
 
Mila wraz ze swoją mamą przeprowadzają się do rodzinnego domu, w małym miasteczku Rowcrof.. Każda zmiana jest ciężka do zaakceptowania jednak siedemnastoletniej dziewczynie ciężko jest się zaaklimatyzować w nowym otoczeniu, wśród obcych ludzi. Sytuacja ulega poprawie, gdy na drodze dziewczyny pojawia się Noah i Caleb. Tych dwoje różni się od siebie niczym ogień i woda jednak relacja, która ich łączy jest na tyle głęboka że zdaje się im to nie przeszkadzać. Podczas gdy jeden z nich jest popularnym sportowcem, skrywającym rodzinne tajemnice za maską luzaka, drugi wiedzie spokojne, zdystansowane życie wciąż rozpamiętując przeszłość. Ich przyjaźń z Milą rozwijała się dynamicznie, a więź między nimi z każdą kolejną spędzaną razem chwilą, stawała się coraz silniejsza.
Sielanka jednak nie trwa długo, a ich życie zostaje wywrócone do góry nogami. z miejscowych mokradeł zostaje wyłowione ciało co wstrząsa całą społecznością Rowcroft.
Wkrótce potem Mila trafia do więzienia. Po kilku latach zmuszona jest do powrotu i odbycia aresztu domowego z niezwykle urokliwym urządzeniem monitorującym jej położenie. Powrót w rodzinne strony nie przynosi jej spokoju. Dziewczyna musi stawić czoła przeszłości. Nie pociesza jej fakt, że dozór nad nią sprawuje policjant, który zna ją aż za dobrze. Niestety muszą zacząć ze sobą współpracować. Mila zaczyna zostawać listy z pogróżkami, jej rzeczy są niszczone a jakby tego było mało ktoś zakrada się w nocy do jej domu.
Mila za wszelką cenę chce poznać tożsamość swojego prześladowcy. Aby do niego dotrzeć, będzie musiała zmierzyć się z prawdą o tragedii sprzed lat, która odmieniła jej życie.
 
Ta historia wciągnęła mnie tak bardzo, że nie mogłam się oderwać. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i już się nie mogę doczekać aż nadrobię poprzednie jej książki. Bardzo przyjemnie mi się ją czytało, choć nie jestem fanką takiego misz maszu, zawsze uważałam, że mieszanie przeszłości z teraźniejszością jest zbędne, ale w tej historii to właściwie oddaje cały klimat fabuły. Autorka świetnie manewruje wydarzeniami, przez co czytelnik doświadcza masę emocji od śmiechu, przez wzruszenie a na samym końcu szok i niedowierzanie bo to zakończenie? Tego się naprawdę nie spodziewałam. Historia zgrabnie obrazuje jak wszystko może się zmienić tak naprawdę z dnia na dzień. Naprawdę polecam😁

„Każdej nocy słyszę twój oddech” 🌌
 
współpraca reklamowa @wydawnictwopapieroweserca
 
Mila wraz ze swoją mamą przeprowadzają się do rodzinnego domu, w małym miasteczku Rowcrof.. Każda zmiana jest ciężka do zaakceptowania jednak siedemnastoletniej dziewczynie ciężko jest się zaaklimatyzować w nowym otoczeniu, wśród obcych ludzi. Sytuacja ulega poprawie, gdy na drodze...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
4

Na półkach:

Przychodzę dzisiaj do was z recenzją książki ,,Każdej nocy słyszę twój oddech” autorstwa Natalii Brożek.
Książka opowiada historię 17-letniej Mili, która razem z mamą przeprowadza się do małego miasteczka zwanego Rowcroft, które skrywa w sobie wiele tajemnic. Jest to dla niej ogromna zmiana. Nowy dom, nowa szkoła oraz nowi znajomi. Nie jest ona chętna do nawiązywania nowych znajomości jednak poznaje dwóch przyjaciół, dzięki którym rok spędzony w tym mieście jest bardzo ciekawy. Mila przeprowadzając się do tego miejsca nie sądziła, że tak potoczą się jej losy. W jej życiu wydarzy się coś strasznego. Dziewczyna wyląduje w areszcie a po kilku latach wróci do miasteczka jednak co tak naprawdę wydarzyło się tu przed laty? I dlaczego główna bohaterka ma wrażenie, że ktoś ją obserwuje?

Moja ocena:
Oceniłam tę książkę na 5/5 gwiazdek ponieważ dawno nie spotkałam się z tak dobrą książką, która zawierałaby wszystkie motywy które uwielbiam. Jest to thriller jednak zawiera on słodki wątek romantyczny. Książka ma w sobie wiele tajemnic i plot twistów a także wątek paranormalny. Fabuła jest bardzo wciągająca ponieważ zawsze się coś dzieje i nie ma tu mowy o nudzie podczas czytania! Czytając ją odczuwałam wiele emocji i tworzyłam własne teorie co do rozwiązania tajemnicy a kiedy przeczytałam zakończenie zmiotło mnie z planszy. Nie spodziewałam się tego jaka jest prawda ale moim zdaniem to dobrze bo książka nie jest przewidywalna i właśnie to czyni ją wyjątkową.
Jeśli tak jak ja kochacie książki pełne tajemnic i plot twistów to ta będzie dla was idealna.

[współpraca recenzencka z @wydawnictwopapieroweserca]

Przychodzę dzisiaj do was z recenzją książki ,,Każdej nocy słyszę twój oddech” autorstwa Natalii Brożek.
Książka opowiada historię 17-letniej Mili, która razem z mamą przeprowadza się do małego miasteczka zwanego Rowcroft, które skrywa w sobie wiele tajemnic. Jest to dla niej ogromna zmiana. Nowy dom, nowa szkoła oraz nowi znajomi. Nie jest ona chętna do nawiązywania nowych...

więcej Pokaż mimo to

avatar
491
239

Na półkach:

Bardzo pozytywnie zaskoczyła nowa powieść Natalii Brożek “Każdej nocy słyszę twój oddech”, w której zręcznie łączy elementy romansu z thrillerem 🫢🩷.

Autorka z łatwością przenosi nas do Rowcroft, malując obraz miejscowości, w której każdy krok wydaje się echem dawnych sekretów. Poznajemy w nim Mile, główną bohaterkę, dla której przeprowadza do Rowcroft staje się początkiem serii wydarzeń, które na zawsze zmienią jej życie. Przypadkowo poznaje tam Caleba i Noaha, którzy pomimo swojej odmienności, okazują się jej niezwykle bliscy. Ta nowa znajomość otwiera przed Milą nowy rozdział, który szybko komplikuje się, gdy miasteczko obiega wiadomość o znalezionym ciele. Po latach Mila powraca do Rowcraft z sądową opaską na nodze i ciężarem przeszłości…

Co wydarzyło się w Rowcraft przed laty? Czy Mili uda się na nowo poukładać swoje życie?

Mila, Caleb i Noah to postacie, pomiędzy którymi jest zarówno chemia, jak i tajemniczość. Ich relacje, pełne napięć i nieoczekiwanych zwrotów, są sercem tej historii. To, co wydaje się być prostą przyjaźnią, szybko przeradza się w coś znacznie głębszego i bardziej skomplikowanego.

Brożek, z niezwykłą umiejętnością, prowadzi nas przez zawiłe ścieżki ludzkich emocji, miłości, przyjaźni, a także mrocznych tajemnic, które kryją się w cieniu małego miasteczka Rowcroft. Dzięki dwóm liniom czasowym, teraźniejszości i przeszłości, stopniowo wczuwamy się w klimat oraz odkrywamy motywacje i uczucia bohaterów.

“Każdej nocy słyszę twój oddech” to książka, która zmusza do refleksji nad tym, jak przeszłość kształtuje naszą przyszłość oraz jak tajemnice i tragedie wpływają na nasze życie. To opowieść o poszukiwaniu prawdy, o sile, która pozwala stawić czoła demonom przeszłości i o miłości, która może być zarówno zbawieniem, jak i przekleństwem. Dla miłośników romansów z dreszczykiem, Natalia Brożek dostarcza historię, która nie pozwoli Wam zasnąć, a każdy szmer w nocy będzie wydawał się echem tajemnic Rowcroft 🤫.

Kategoria (wg @wydawnictwopapieroweserca): 🩷 sweet
Rekomendowany wiek: 16+

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @wydawnictwopapieroweserca, a Autorce za świetną lekturę (współpraca reklamowa) 🩷.

Bardzo pozytywnie zaskoczyła nowa powieść Natalii Brożek “Każdej nocy słyszę twój oddech”, w której zręcznie łączy elementy romansu z thrillerem 🫢🩷.

Autorka z łatwością przenosi nas do Rowcroft, malując obraz miejscowości, w której każdy krok wydaje się echem dawnych sekretów. Poznajemy w nim Mile, główną bohaterkę, dla której przeprowadza do Rowcroft staje się początkiem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1685
1414

Na półkach: ,

„Każdej nocy słyszę twój oddech” to książka z interesującą fabułą, zaskakującym zakończeniem i ciekawie wykreowanymi bohaterami. Historia otoczona taką nutką tajemniczości, niepewności. Mamy tutaj dwie ramy czasowe co ostatnia często mnie spotyka w książkach, ale ja to bardzo lubię, więc tutaj również na plus. Dzięki takiemu zabiegowi lepiej poznajemy bohaterów, ich decyzje i to jak przez te lata się zmienili. Historia od początku wciąga. Cały czas utrzymywała taki równy poziom, ale kilkanaście ostatnich stron sprawiło, że poczułam się naprawdę usatysfakcjonowana lekturą. „Każdej nocy słyszę twój oddech” to bardzo dobra książka podczas czytania której towarzyszy nam wiele różnych emocji. Historia o rodzinie, przyjaźni, miłości. O błędach młodości, podejmowaniu decyzji i walce o własne szczęście. Powieść, która pokazuje jak wiele może się zmienić w ciągu zaledwie jednego dnia. Jak ważne jest, aby mieć obok siebie kogoś, kto będzie nas wspierał niezależnie od powodu. Jak trudno dokonać odpowiedniego wyboru, kiedy każda z opcji niesie za sobą pewne konsekwencje. Lektura, która zaskakuje, wywołuje uśmiech, wzrusza, a na końcu szokuje. Naprawdę dobrze spędziłam czas z tą książką. Lubię pióro i twórczość autorki, więc wyczekuję kolejnych powieści spod jej pióra, a Was zachęcam do sięgnięcia po ten tytuł.

„Każdej nocy słyszę twój oddech” to książka z interesującą fabułą, zaskakującym zakończeniem i ciekawie wykreowanymi bohaterami. Historia otoczona taką nutką tajemniczości, niepewności. Mamy tutaj dwie ramy czasowe co ostatnia często mnie spotyka w książkach, ale ja to bardzo lubię, więc tutaj również na plus. Dzięki takiemu zabiegowi lepiej poznajemy bohaterów, ich decyzje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
282
274

Na półkach:

Co tu się wydarzyło ja się pytam?!

Mamy tu do czynienia z 17-letnią Milą, która wraz z mamą przeprowadza się do małego miasteczka Rowcroft. Nowe miejsce życia, stare rodzinne posiadłości, mokradła pełne tajemnic. Mila szybko nawiązuje znajomość z Calebem, zamkniętym w sobie intelektualistą, i Noahem, uroczym sportowcem. Ale nie wszystko jest takie jak się wydaje, bo na horyzoncie zbierają się bardzo ciemne chmury. Wkrótce wydarzy się coś strasznego, Mila wyląduje w areszcie i po latach wróci do tego miejsca z... sądową opaską na nodze. Co się stało wiele lat temu? I dlaczego ma wrażenie, że jest obserwowana?

Mila to dziewczyna, która musiała zmierzyć się z tragedią, która odmieniła jej życie. Jej siła wewnętrzna i determinacja, by radzić sobie z przeszłością, sprawiają, że od samego początku czujemy się z nią związani. Mamy tutaj także wątek romantyczny - bardzo słodką relację, ale nie mogę Wam więcej zdradzić! Niezależnie od tego, czy jesteś fanem romansów czy nie, nie sposób nie zaangażować się w rozwijającą się między bohaterami chemię.

Natalia potrafi doskonale budować napięcie, stopniować emocje i zaskakiwać czytelnika nieoczekiwanymi zwrotami akcji. W książce mamy dwie linie czasowe - teraźniejszość i przeszłość - moim zdaniem pozwala nam to coraz lepiej zrozumieć motywacje i uczucia bohaterów. To nie tylko historia o miłości i tajemnicach, ale także o bólu, traumach i próbach odbudowy życia po tragedii. Dodatkowo doskonale oddany klimat małego miasteczka, jego sekrety i legendy, a sceneria mokradeł dodaje historii niepokojącego wręcz wymiaru. Czy kiedykolwiek mieliście wrażenie, że coś cię obserwuje w ciemności? Ta książka potrafi to uczucie świetnie oddać.

Jeśli chodzi o zakończenie - bardzo zaskoczyło mnie to, kto tak naprawdę stoi za wszystkimi tajemniczymi zdarzeniami w miasteczku. Nie będę zdradzać za dużo, ale mogę powiedzieć, że moment odkrycia to jedno z tych, które zostają w pamięci na długo.

Jeśli szukacie czegoś, co wam zatrzyma oddech i rozbudza emocje, to ta książka jest dla was! Dreszczyk strachu, kapka miłości i macie przepis na cudowną książkę od której się nie oderwiecie!

Co tu się wydarzyło ja się pytam?!

Mamy tu do czynienia z 17-letnią Milą, która wraz z mamą przeprowadza się do małego miasteczka Rowcroft. Nowe miejsce życia, stare rodzinne posiadłości, mokradła pełne tajemnic. Mila szybko nawiązuje znajomość z Calebem, zamkniętym w sobie intelektualistą, i Noahem, uroczym sportowcem. Ale nie wszystko jest takie jak się wydaje, bo na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
356
355

Na półkach:

"Obracam się do okna, aby ponownie spojrzeć na mokradła (...) Tej nocy czuję hipnotyzującą moc, która ciągnie mnie w ich stronę. W moim umyśle pojawiają się obrazy tego miejsca. Wystające z wody korzenie drzew, rzęsa osiadła na tafli wody."

🌙🌙🌙

Wybrzmiewająca całą gamą emocji, którym towarzyszy nieustanny strach i niepewność o jutro.
Łącząca gatunki literackie, które razem tworzą idealną całość.

"Każdej nocy słyszę twój oddech" to niezwykła powieść, meandrująca między przeszłością i teraźniejszością. Te dwa czasy przeplatają się ze sobą tworząc historię, od której nie sposób się oderwać.

Książki Natalii Brożek mnie intrygują, dlatego po każdą sięgam z ogromną ciekawością i na każdą czekam z ogromną niecierpliwością.

"Każdej nocy słyszę twój oddech" całkowicie mnie pochłonęła i sprawiła, że po plecach nie raz przebiegły ciarki. Historia Mili zdecydowanie jest tą, która potrafi zaskoczyć i wzbudzić wiele emocji.
Jej powrót po latach do rodzinnej miejscowości nie należy do najprzyjemniejszych. Wszak dziewczyna dopiero co wyszła z więzienia, a bransoleta założona na jej nodze nie wzbudza ufności wśród mieszkańców. Chociaż Mila nadzorowana jest przez znajomego policjanta to ma wrażenie, że nieustannie jest obserwowana. Jej przeczucia okazują się słuszne, gdyż niebawem otrzymuje listy z pogróżkami...

Mila jest przekonana, że to niezamknieta przeszłość daje o sobie znać.
Czy uda jej się z nią uporać?

"Każdej nocy słyszę twój oddech" to powieść nietuzinkowa. Od pierwszej strony wciąga w swój pokręcony, dość dynamiczny i pełen tajemnic świat, które po latach zaczynają ujrzejwać światło dzienne.

Autorka dozuje emocje, a motyw mokradeł i związanych z nich legend, jeszcze bardziej je potęguje.
Zaś wpleciony w tę powieść wątek romantyczny, jeszcze bardziej podsyca jej wydźwięk.

"Każdej nocy słyszę twój oddech" to niewątpliwie jedna z lepszych książek autorki. Ohhh totalnie mnie zaskoczyła, a momentami wręcz przeraziła.
Natalia Brożek utkała historię, w której udowodniła, że czasami trzeba odejść, by kogoś uszczęśliwić, mimo że tym samym skazuje się siebie na samotność. I to samotność, która zmusza do radykalnych czynów...

Serdecznie polecam 🖤

"Obracam się do okna, aby ponownie spojrzeć na mokradła (...) Tej nocy czuję hipnotyzującą moc, która ciągnie mnie w ich stronę. W moim umyśle pojawiają się obrazy tego miejsca. Wystające z wody korzenie drzew, rzęsa osiadła na tafli wody."

🌙🌙🌙

Wybrzmiewająca całą gamą emocji, którym towarzyszy nieustanny strach i niepewność o jutro.
Łącząca gatunki literackie, które...

więcej Pokaż mimo to

avatar
425
347

Na półkach: ,

Każdej nocy słyszę twój oddech to bardzo specyficzna książka. Już na początku zauważyłam, że czytam i czytam i czytam i odnoszę wrażenie, że z liczbą stron stoję w miejscu.

Na początku bardzo mi się podobałam. Autorka zbudowała dobry klimat, który miał predyspozycje do czegoś mrocznego, tajemniczego. Bardzo chętnie śledziłam losy bohaterki i byłam ciekawa jej przeszłości.

Jednak im dalej w lasy, tym gubiłam się w tym wszystkim. Główna bohaterka zaczęła mi działać na nerwy, wkroczył też wątek miłosny, a nawet w sumie dwa takie wątki i szczerze od tego momentu średnio się to czytało.

Męczyły mnie również te ciągłe skoki w czasie między kiedyś i teraz. Zabrakło mi również tego dreszczyku, jakiego spodziewałam się po tym thrillerze. Zakończenie było do przewidzenia, więc nie uratowało to mojego znużenia.

Jak na pierwsze spotkanie z piórem autorki, to wydaje mi się, że mogło być dużo lepiej. Tym bardziej biorąc pod uwagę liczbę napisanych przez nią książek.

Każdej nocy słyszę twój oddech to bardzo specyficzna książka. Już na początku zauważyłam, że czytam i czytam i czytam i odnoszę wrażenie, że z liczbą stron stoję w miejscu.

Na początku bardzo mi się podobałam. Autorka zbudowała dobry klimat, który miał predyspozycje do czegoś mrocznego, tajemniczego. Bardzo chętnie śledziłam losy bohaterki i byłam ciekawa jej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2
1

Na półkach:

Książkę się pochłania, nie czyta. Bardzo wczułam się w mroczny klimat, gdy czytałam nocą, aż spoglądałam w ciemne kąty czy napewno nic tam na mnie ma. Zazwyczaj przewiduję zakończenia, a tu naprawdę mnie zaskoczyło!
Podobała mi się podwójnie poprowadzona narracja, chociaż nie przepadam za pierwszoosobową.
Bohaterka trochę mnie denerwowała, dostrzegłam kilka literówek i (moim zdaniem) błedów logicznych, ale nie wpłyneło to na odbiór tekstu i dobrą zabawę.

Polecam! Myślę, że idealnie się nada na jesienny, mglisty, deszczowy wieczór.

Książkę się pochłania, nie czyta. Bardzo wczułam się w mroczny klimat, gdy czytałam nocą, aż spoglądałam w ciemne kąty czy napewno nic tam na mnie ma. Zazwyczaj przewiduję zakończenia, a tu naprawdę mnie zaskoczyło!
Podobała mi się podwójnie poprowadzona narracja, chociaż nie przepadam za pierwszoosobową.
Bohaterka trochę mnie denerwowała, dostrzegłam kilka literówek i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
43
23

Na półkach:

Wreszcie lepsza odsłona autorki.

Tę książkę pochłonęłam w dwa dni i naprawdę byłam ciekawa, co dalej się stanie. Poprawił się nie tylko styl autorki, ale też pogłębienie psychologiczne postaci. Dobrym pomysłem było prowadzenie dwóch linii czasowych i było to dobrze napisane, widać było zmianę w podejściu do życia głównej bohaterki kiedyś vs teraz.

Tajemniczy, małomiasteczkowy klimat był sprawnie zbudowany, rozwiązanie tajemnicy przemyślnie ukryte między wierszami – choć wolałabym, żeby książka była dłuższa i może poszerzona o więcej wątków, wśród których można by mocniej zmylić czytelnika, bo domyśliłam się sporej części końcowego plot twistu. Nie odebrało mi to jednak przyjemności z lektury.

Daję szansę wszystkim książkom autorki, bo od dawna śledzę ją na SM, czasami oglądam vlogi, ogólnie kibicuję jej karierze pisarskiej ze względu na super pracowitość, determinację i zaangażowanie. Jednak na 6 książek, które do tej pory wydała, to dopiero druga, oprócz „Wszystkich naszych granic”, którą przeczytałam do samego końca i którą oceniam pozytywnie. I po namyśle wiem, dlaczego – otóż w pozostałych 4 książkach od samego początku odrzucała mnie głupota/naiwność/infantylność/totalna nieporadność głównej bohaterki. Co bardzo mnie dziwiło, bo sama autorka wydaje się fajną, inteligentną, mądrą osobą, więc czemu te jej bohaterki są takie nieudane? A tutaj, jak i w WNG, główna bohaterka ma swoje wady, bywa wkurzająca, ale nie jest naiwną idiotką. Sama fabuła też jest pozbawiona tej naiwności i infantylności, która przebijała się na pierwszy plan przy poprzednich pozycjach, jest lepiej przemyślana, dojrzalsza. I właśnie tego oczekiwałabym więcej w przyszłości.

Rzuciło mi się w oczy kilka literówek, parę koślawych zdań („Znika wrażenie obserwowania, każdy portret zajmuje się swoim biznesem.”),raz jest Nathan zamiast Noaha, ale w ogólnym rozrachunku mam wrażenie, że redakcja i korekta spisały się lepiej niż przy poprzednich książkach.

Zastanawiało mnie tylko kilka rzeczy:
- Jak matka Mili była w stanie utrzymać wielką rezydencję, w której mieszkały 1 lub 2 osoby? Było wspomniane, że pracuje na stacji, co raczej kokosów nie przynosi, a utrzymanie wielkiego domu raczej słono kosztuje.
- Po Mili nie widać było skutków dwuletniego pobytu w więzieniu, a przypuszczam, że raczej odcisnęłoby to na niej swoje piętno, zostawiło traumę, potem dłużej zajęłoby jej zaaklimatyzowanie się w normalnym życiu (mogłaby mieć jakieś lęki przed przestrzenią, albo wspominać nieprzyjemne zachowania współosadzonych, nie wiem, cokolwiek - a tak to ten czas był jak biała kartka).
- Wątek marzeń o grze w teatrze bierze się trochę znikąd, odniosłam wrażenie, że na początku szkoły Mila wybrała ten przedmiot dość randomowo (tym bardziej, że wcześniej nie miała w tym doświadczenia),a potem nagle stał się super ważny.

Były jeszcze ze 2-3 rzeczy, które uważam, że można by lepiej rozegrać, ale tak jak wspomniałam na początku, moim zdaniem książka zyskałaby na kilkudziesięciu dodatkowych stronach. Może wówczas byłoby miejsce na dopracowanie tych paru drobiazgów. Niemniej książka mi się podobała i cieszę się, że mogę jej wystawić pozytywną ocenę.

Wreszcie lepsza odsłona autorki.

Tę książkę pochłonęłam w dwa dni i naprawdę byłam ciekawa, co dalej się stanie. Poprawił się nie tylko styl autorki, ale też pogłębienie psychologiczne postaci. Dobrym pomysłem było prowadzenie dwóch linii czasowych i było to dobrze napisane, widać było zmianę w podejściu do życia głównej bohaterki kiedyś vs teraz.

Tajemniczy,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    49
  • Przeczytane
    24
  • Legimi
    3
  • Teraz czytam
    2
  • Posiadam
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2024
    2
  • Chcę mieć
    1
  • L. obyczajowa
    1
  • #LEGIMI
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Każdej nocy słyszę twój oddech


Podobne książki

Przeczytaj także