Opinie użytkownika
Fajne ale:
-przez 75% książka skupia się prawie wyłącznie na chrześcijaństwie, coś konkretnego zaczyna się dziać koło oświecenia i romantyzmu,
-kikikomori zamiast hikikomori ;_;
-BRAK BIBLIOGRAFII, jak tak można?!!!
Nie rozumiem skąd ten hype. Zaprawdę powiadam wam, to już wcześniej było, kilkanaście razy i lepiej napisane.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJako osoba dumnie nosząca nazwisko pewnych grzybów, zostałam absolutną fanką smardzlaków. NIECH KTOŚ ZROBI MERCHA Z NIMI
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toJak nie lubię tego typu książek, ta bardzo przypadła mi do gustu. Prawdopodobnie dlatego, że autor skupił się na historii, architekturze i opowieściach pojedynczych osób. Za to brak w niej popkulturalnych bzdetów, przemielanych przez wszystkich innych, co jest bardzo na plus.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toDrogi Autorze, pomijając merytorykę, research itd., których czepić się nie mogę (bom za głupia na to), błagam, następnym razem ogranicz "Drogi Czytelniku" do jednego na rozdział, bo drinking game (jeden drogi Czytelnik = jeden shot) mógłby wykończyć wątrobę w godzinę.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Szczerze nie rozumiem zachwytów nad tym cyklem.
Główny bohater irytujący i, co gorsza, pierwszoosobowy.
Postacie drugoplanowe w większości do zapomnienia albo uduszenia, a dla tych kilku ciekawych, nie chce mi się sięgać po ostatni tom.
Za duża gadania bez gadania, if you know what I mean.
Koszmarne wątki romantyczne, ale tak na serio koszmarne. Zresztą pozostałe relacje...
Można chłopa lubić, można nie lubić, ale zaprzeczyć się nie da, że jest jedynym polskim politykiem światowego formatu. Tyle.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo ekscesach z chemicami ze szkoły (jedna uwielbiała mówić, że nie płacą jej za nauczanie dzieci specjalnej troski - ha, ha...) został mi wstręt do chemii, ALE tę pozycję przeczytałam z zainteresowaniem i czymś dziwnym, podobnym do przyjemności xD Poleca się.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTrochę nie rozumiem idei uwspółcześniania tłumaczenia, a potem zostawiania "galopujących suchot" zamiast użycia normalnie brzmiącej dla ogółu społeczeństwa "gruźlicy". Oh well.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPo skończeniu stwierdziłam, że zakończenie jest cholernie nie satysfakcjonujące, ale z perspektywy całej opowieści, niestety, ma sens. Życie chłoszcze i toczy się dalej. Po prostu.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Mogło być genialnie, ale nie jest. Wiele aspektów jak najbardziej na plus, z bardzo fajnym bromancem na czele. Niestety Narilka i Cienka Jak Barszcz Kopia Geralda oraz ich miłosne rzygliwe umizgi zabiły sporą część z radości czytania.
Tak czy siak, do polecenia dla dwóch głównych bohaterów i ciekawego sytemu magicznego.
Stary, lekko autystyczny introwertyk, który stracił żonę, robi wszystko żeby umrzeć, ale nie może, bo wbrew własnej woli został adoptowany przez kota i zgraję dziwnych ludzi. No czego tu nie kochać :D
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to
Chciałam lekkostrawnej, zabawnej historyjki spod znaku guilty pleasure. Dostałam drogę przez mękę aka brnięcie przez pseudo głębokie monologi dwóch seksualnie sfrustrowanych, nudnych, nawijających w kółko i o tym samym głąbów.
Sam temat jak uprzedmiotowienie mężczyzn może wpływać na ich psychikę, jest ciekawy, i nawet współczułam głównemu bohaterowi ... z dwa razy, tak...
Słabo napisany początek, ale dalej jest lepiej.
Powody dla których oboje myślą, że nie mogą być ze sobą - wydumane, typowe dla autorki ale dużo mniej idiotyczne niż w tomie pierwszym i drugim, które miałam nieprzyjemność czytać. Ogólnie mają sens, choć główna bohaterka jest czasami nieco irytująca.
Za to gratulacje dla Michael'a, który jest pierwszym, głównym męskim...
Ogólnie, autor idealnie wypunktował patologie polskiego piekiełka (rozpasanie się i butę rządzących, hipokryzję Kościoła z jego romansikiem z władzą, nieudolność służb, szczucie na mniejszości etc.). Opis machiny propagandowo-dezinformacyjnej daje do myślenia.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to