Szary płaszcz

Okładka książki Szary płaszcz Marcin Mortka
Okładka książki Szary płaszcz
Marcin Mortka Wydawnictwo: Sine Qua Non Cykl: Drużyna do zadań specjalnych (tom 5) Seria: Imaginatio [SQN] fantasy, science fiction
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Drużyna do zadań specjalnych (tom 5)
Seria:
Imaginatio [SQN]
Wydawnictwo:
Sine Qua Non
Data wydania:
2024-03-13
Data 1. wyd. pol.:
2024-03-13
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788383305653
Średnia ocen

7,6 7,6 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,6 / 10
387 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
138
123

Na półkach:

Wrócili! Nareszcie!
"Szary Płaszcz" Marcina Mortki to kontynuacja serii o Kociołku i jego drużynie do zadań specjalnych. Polska fantastyka, którą każdy fan tego gatunku powinien znać. Jeśli jednak ktoś jeszcze nie poznał Kociołkowego świata, lepiej niech zacznie od pierwszego tomu: "Nie ma tego złego" (lub polecam czytać chronologicznie - tak jak ja mam je ustawione na półce - zerknijcie na zdjęcie poniżej). Główne wątki to przyjaźń, walka ze Złym, ratowanie świata, przygoda, cudowny humor i kulinaria. Tak właśnie tak, kulinaria. Wszystko dlatego, że główny bohater- Edmund zwany Kociołkiem, to właściciel karczmy Pod Kaprawym Gryfem. Do jego drużyny należą jeszcze: prawdziwy rycerz - Urgo, krasnolud Gramm, guślarz Żychłoń, goblin Zwierzak, i mój ulubieniec - socjopatyczny elf zabójca- Eliah 🖤
Zima zawitała do Doliny a Złe czai się tuż za rogiem. Kociołek zabiera swoją drużynę do Krzemyku. Nikt nie spodziewa się, kiedy nadejdzie Złe i z której strony? Za to my się dowiemy paru rzeczy: jaką tajemnicę skrywa Eliah? Co Gramm ma do bałwanów? Kim jest ojciec Sary? ... Intrygom nie ma końca, a podejrzane typy kręcą się wokół Gryfa.
Szary Płaszcz to opowieść, którą poznajemy z dwóch perspektyw- Edmunda i Sary. Wiemy więc, co dzieje się u chłopaków na wyprawie, ale też zaglądamy czasem do Gryfa, gdzie tym razem nie jest cicho i spokojnie. Dom, który zawsze był dla bohaterów azylem, jest tym razem poważnie zagrożony. A do tego zjawia się ojciec Sary, ku niezadowoleniu kobiety, oraz jej matki - Andrei, która to już zaczęła na nowo układać sobie życie z Ojcem Witalisem... No taka telenowela trochę, ale wprowadza dodatkowy humor i wątek toksycznych rodziców.
Akcja pędzi w zastraszającym tempie, drużyna wpada w coraz to nowe kłopoty. Ta seria zyskuje z każdym kolejnym tomem, a każda nowa książka jest jak powrót do starych, dobrze znanych przyjaciół. Kontynuacja na pewno będzie, zostało jeszcze tyle wątków do rozwinięcia! Nie pokonali jeszcze ostatecznie Złego, i to jest bardzo dobra wiadomość!
Szczególnej uwadze polecam audiobooka. Książkę czyta niesamowity Filip Kosior - prawdziwa gwiazda wśród lektorów. Majstersztyk!

Wrócili! Nareszcie!
"Szary Płaszcz" Marcina Mortki to kontynuacja serii o Kociołku i jego drużynie do zadań specjalnych. Polska fantastyka, którą każdy fan tego gatunku powinien znać. Jeśli jednak ktoś jeszcze nie poznał Kociołkowego świata, lepiej niech zacznie od pierwszego tomu: "Nie ma tego złego" (lub polecam czytać chronologicznie - tak jak ja mam je ustawione na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
108

Na półkach: ,

Już wydaje mi się, że nie może być lepiej u Kociołka, a tu autor wydaje kolejną część. I proszę, jest😍😍😍
Kociołek nie zawodzi.

Już wydaje mi się, że nie może być lepiej u Kociołka, a tu autor wydaje kolejną część. I proszę, jest😍😍😍
Kociołek nie zawodzi.

Pokaż mimo to

avatar
632
632

Na półkach: ,

Nie aż tak dobra jak "Powrót do Gryfa", ale w dalszym ciągu czyta się bardzo przyjemnie. Szkoda, że jeszcze nie ma następnej części, bo przygody Kociołka i jego chłopaków naprawdę uzależniają... Na razie zamówiłam sobie dwie "połówki" (0.5 i 3.5),to razem objętościowo wyjdzie cały tom :) A w piątym tomie najbardziej rozbawił mnie Zwierzakowy opis ustroju (czy raczej "rozstroju") Smardzlaków: "coś z demonami, lewica, grzybica i lament" :D

Nie aż tak dobra jak "Powrót do Gryfa", ale w dalszym ciągu czyta się bardzo przyjemnie. Szkoda, że jeszcze nie ma następnej części, bo przygody Kociołka i jego chłopaków naprawdę uzależniają... Na razie zamówiłam sobie dwie "połówki" (0.5 i 3.5),to razem objętościowo wyjdzie cały tom :) A w piątym tomie najbardziej rozbawił mnie Zwierzakowy opis ustroju (czy raczej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1488
687

Na półkach: , , ,

Nie ma co ukrywać, że Piotr Sokołowski, ilustrator tworzący okładki do cyklu o 'Drużynie do zadań specjalnych', robi znakomitą robotę. Ta część ma chyba najpiękniejszą grafikę. Gdybym nie znała twórczości pana Mortki, pewnie sięgnęłabym po książkę ze względu na okładkę :) Na szczęście poprzednie części są za mną i wiem, jaki styl ma autor. Bo treści nijak nie sposób się spodziewać. Nim zabierzecie się za "Szary płaszcz", warto jednak najpierw sięgnąć po 'Babski wieczór', który może rzuci nieco światła na kobiety z otoczenia Kociołka.

Edmund nie ma łatwego życia. Niedawno wrócił z wyprawy i wreszcie osiadł na miejscu. Wcielił się z powrotem z rolę męża, ojca, karczmarza. Takie spokojne życie nawet zaczęło mu się podobać. No, może z wyjątkiem bycia zięciem. Jednak gdzieś z tyłu głowy miał myśli, ze Złe cały czas się czai i pewnie wkrótce uderzy w Gryfa. Zwłaszcza, że nikomu nie udało się odnaleźć dusz trolli.

Nastała mroźna, wietrzna i pełna śniegu zima. W taką pogodę nikt nie odwiedza karczmy. Kociołek zamiast czekać, aż coś się wydarzy postanawia wraz ze swoją drużyną udać się w kolejne miejsce. Wyruszają do Krzemyku, by zobaczyć co szykuje wróg. Ale nie tylko nieprzyjaciel skrywa niespodzianki. Członkowie drużyny mają swoje sekrety, które pomału wychodzą na jaw.

Czy wypada jeść potrawkę z sosem grzybowym w towarzystwie grzybopodobnych stworzeń? Kogo obawia się Eliah? Czy Gramm może liczyć na swoich rodziców?

Jak zwykle dostajemy pełną przygód historię, w której Kociołek musi wspiąć się na wyżyny dyplomacji, napisać kilka listów, zrozumieć pewne zjawiska i rozegrać kilka epickich walk. Oczywiście przyjaciele dzielnie go w tym wspierają. Nie zabraknie też sporej dawki humoru. Fabuła zapewnia kolejną porcję niesamowitej opowieści o Drużynie. Świetna zabawa gwarantowana. A ja nie mogę się już doczekać kolejnych tomów.

Nie ma co ukrywać, że Piotr Sokołowski, ilustrator tworzący okładki do cyklu o 'Drużynie do zadań specjalnych', robi znakomitą robotę. Ta część ma chyba najpiękniejszą grafikę. Gdybym nie znała twórczości pana Mortki, pewnie sięgnęłabym po książkę ze względu na okładkę :) Na szczęście poprzednie części są za mną i wiem, jaki styl ma autor. Bo treści nijak nie sposób się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
810
554

Na półkach: , ,

No i wracamy do Doliny, by spotkać się ponownie z Kociołkiem i jego Drużyną do Zadań Specjalnych! Ta seria jest wprost cudowna! Pełna przygód, wspaniałych bohaterów, dobrego humoru! Nie mam absolutnie żadnych zarzutów do tej książki. Jest to kolejna świetna część, przy której bardzo dobrze się bawiłam. Może jest odrobinę przewidywalna, ponieważ jak zawsze z każdej opresji i z każdych kłopotów wszyscy wychodzą cało. Ale czy uważam to za minus? Niekoniecznie. Naprawdę bardzo lubię tą serię i cieszę się, że miałam możliwość przeczytać kolejną część 🥰

No i wracamy do Doliny, by spotkać się ponownie z Kociołkiem i jego Drużyną do Zadań Specjalnych! Ta seria jest wprost cudowna! Pełna przygód, wspaniałych bohaterów, dobrego humoru! Nie mam absolutnie żadnych zarzutów do tej książki. Jest to kolejna świetna część, przy której bardzo dobrze się bawiłam. Może jest odrobinę przewidywalna, ponieważ jak zawsze z każdej opresji i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1632
644

Na półkach: ,

Kolejna bardzo dobra pozycja w serii. Stawki już są większe i bohaterowie rzadziej zdają się żartować, jednak całość jest dalej lekka, a powaga przeplata się z elementami humorystycznymi.
Tym razem tylko połowa tekstu jest poświęcona przygodom znanej już nam bandy, bowiem druga połowa to losy Sary i wszystkich innych pozostałych w Gryfie. Muszę przyznać, że tym razem to te rozdziały z nią były ciekawsze. Do tego dołączyły do opowieści kolejne dwie postaci żeńskie, które równie mocno polubiłam.
Mam tylko jeden zarzut o to, że zakończenie było zbyt popędzone.

Kolejna bardzo dobra pozycja w serii. Stawki już są większe i bohaterowie rzadziej zdają się żartować, jednak całość jest dalej lekka, a powaga przeplata się z elementami humorystycznymi.
Tym razem tylko połowa tekstu jest poświęcona przygodom znanej już nam bandy, bowiem druga połowa to losy Sary i wszystkich innych pozostałych w Gryfie. Muszę przyznać, że tym razem to te...

więcej Pokaż mimo to

avatar
69
26

Na półkach: ,

Kolejny Kociolek za mną i, na szczęście, kolejne pozytywne doświadczenie. Książkom tego cyklu bardzo dobrze robi, kiedy pojawia się więcej niż jeden punkt widzenia. W tym przypadku powieść została podzielona na części poświęcone Sarze (w narracji trzecioosobowej) i części poświęcone Edmundowi (w narracji pierwszoosobowej). Zarówno drużyna, jak i żona głównego bohatera przeżywają kolejne intrygujące przygody, a do tego wszystkiego mamy też coraz bardziej komplikującą się intrygę polityczną w tle.

Nigdy nie ukrywałem, że dla mnie największą bolączką tej serii jest sam Kociołek, więc to, że przez calą książkę nie musiałem siedzieć w jego głowie i słuchać jego biadolenia jest dla mnie sporym plusem. W tej części trochę też zmniejszyło się nasilenie gimnazjalnego humoru: mamy mniej przeklinania i mniej śmiania się z pierdów i innych takich (mniej nie znaczy jednak, że wcale).

Książka nie jest wolna od wad: jedną z nich jest powracający jak boomerang motyw tego, że nikomu nigdy nic się nie dzieje, a bohaterowie zawsze w sposób magiczny wychodzą cało z każdej opresji. Na tym etapie, po tylu częściach cyklu, myślę, że ktoś w końcu mógłby umrzeć, choćby tylko po to, by podbić stawkę.

Drugim problemem dla mnie jest zakończenie powieści. Ostateczne starcie zakończyło się bardzo nagle i w bardzo antyklimatyczny sposób. To wygląda wręcz tak, jakby autor zorientował się, że książka jest już dość długa i zdecydował, że czas skończyć, po czym zamknął wątek na jednej stronie. Nie rozwiązała się też związana z tytułowym "Szarym Płaszczem" kwestia, co też odrobinę mnie skonfundowało, ale to w sumie podobnie jak było ze "Skrzynią Pełną Dusz".

Ostatecznie "Szary Płaszcz" jest kolejną powieścią mortkową: lekką, pełną humoru, przygód i dających się lubić bohaterów (nie Ty, Kociołek, Ty nie),którzy zawsze w nieprawdopodobny sposób uciekają z opresji.

Kolejny Kociolek za mną i, na szczęście, kolejne pozytywne doświadczenie. Książkom tego cyklu bardzo dobrze robi, kiedy pojawia się więcej niż jeden punkt widzenia. W tym przypadku powieść została podzielona na części poświęcone Sarze (w narracji trzecioosobowej) i części poświęcone Edmundowi (w narracji pierwszoosobowej). Zarówno drużyna, jak i żona głównego bohatera...

więcej Pokaż mimo to

avatar
207
106

Na półkach:

Ufff... pan Marcin Mortka jak zwykle narzucił zawrotne tempo w swojej najnowszej książce o przygodach karczmarza Kociołka i jego bandy przyjaciół. Złe rozpanoszyło się na dobre w Dolinie, ma asy w rękawie i nie zawaha się rozpanoszyć dalej i dalej. Książce można zarzucić pewną schematyczność, ale dla mnie nie jest to jakimś wielkim minusem, zważywszy na to jak dobrze za każdym razem się bawię wczytując się w przygody tej oryginalnej skądinąd bandy.
Spodobał mi się wpleciony w historię motyw Sary i tego, że ona także będzie musiała zmierzyć się ze Złem, które zagrozi jej domowi i rodzinie. Brawa za nowe postaci i nowe wątki z nimi związane. Nie spojlerując dodam tylko, że ulepienie bałwanka nie zawsze jest mądre szczególnie, gdy zauważy go Gramm. I mam wielką ochotę ułożyć jakiś wierszyk o śniegu :) bo ten w książce to majstersztyk normalnie!!!

Ufff... pan Marcin Mortka jak zwykle narzucił zawrotne tempo w swojej najnowszej książce o przygodach karczmarza Kociołka i jego bandy przyjaciół. Złe rozpanoszyło się na dobre w Dolinie, ma asy w rękawie i nie zawaha się rozpanoszyć dalej i dalej. Książce można zarzucić pewną schematyczność, ale dla mnie nie jest to jakimś wielkim minusem, zważywszy na to jak dobrze za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
213
213

Na półkach:

Na wstępie zaznaczę, że bardzo lubię całą serię o Kociołku, mam do niej sentyment i trudno mi ją ocenić obiektywnie.
Z jednej strony doceniam nowe pomysły na rozbudowanie pewnych wątków / postaci, doceniam, że historia budowana w poprzednim tomie zyskała kontynuację, doceniam też humor który sprawia, że potrafię się zaśmiać przy czytaniu książki. Jest jednak małe ale…
Brakuje mi tu elementu zaskoczenia. Co by się nie działo ja wiem, że drużyna wyjdzie z tego i wszystko skończy się happy endem. Niemniej jednak po następną książkę z cyklu na 100% sięgnę.

Na wstępie zaznaczę, że bardzo lubię całą serię o Kociołku, mam do niej sentyment i trudno mi ją ocenić obiektywnie.
Z jednej strony doceniam nowe pomysły na rozbudowanie pewnych wątków / postaci, doceniam, że historia budowana w poprzednim tomie zyskała kontynuację, doceniam też humor który sprawia, że potrafię się zaśmiać przy czytaniu książki. Jest jednak małe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1
1

Na półkach:

Niestety najbardziej nudna z serii książek. Nic nowego. Odgrzewane kotlety... Nie trzyma w napięciu.

Niestety najbardziej nudna z serii książek. Nic nowego. Odgrzewane kotlety... Nie trzyma w napięciu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    450
  • Chcę przeczytać
    288
  • Posiadam
    88
  • 2024
    65
  • Teraz czytam
    30
  • Audiobook
    27
  • Fantasy
    18
  • Fantastyka
    16
  • Legimi
    13
  • Audiobooki
    12

Cytaty

Więcej
Marcin Mortka Szary płaszcz Zobacz więcej
Marcin Mortka Szary płaszcz Zobacz więcej
Marcin Mortka Szary płaszcz Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także