Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Kate jest pisarką erotyków, która wydaje je pod pseudonimem Mercedes. Najnowsza książka autorki nie pisze jej się łatwo, gdyż kobieta nie ma inspiracji. Wena przychodzi w najmniej oczekiwanym miejscu, gdyż jest to poczekalnia Składu Opon. Kobieta jest stałą bywalczynią tego miejsca, co zauważa jeden z pracowników, Miles. Mężczyzna jest mechanikiem. Ich znajomość rozwija się z czasem coraz bardziej, przekształcając się w coś na bazie przyjaźni. Kobieta nie ukrywa jednak, że jest zainteresowana mężczyzną i chciałaby czegoś więcej. Mężczyzna nie chce się angażować i ostatecznie ich znajomość kończy się na połączeniu przyjaźni i seksu. Czy tak pozostanie do końca?

Wątek książkowy niesamowicie przyciągnął mnie do przeczytania tej historii. Rzadko się zdarza, by dostać historie o pisaniu książki, a tym bardziej erotycznej. Tu z erotyką nie tylko była związana powieść, która powstawała, ale także relacja głównych bohaterów. Kate i Miles przeżywali tu nie tylko namiętne chwile, ale także prowadzili bardzo pikantne dialogi, które w ogóle ich nie peszyły. Wątek friends with benefits był tu dominujący. W ich relacji czaiła się obawa przed zaangażowaniem, sekrety i przybieranie różnych masek. To co czuli względem siebie, niekoniecznie chcieli pokazać tej drugiej stronie.

Ta historia nie będzie może zaliczać się do moich ulubionych i może nie wzbudziła we mnie spektakularnych emocji, ale naprawdę przyjemnie mi się ją czytało. To taka lekka historia, która będzie świetna na tzw. odmóżdżenie się. Jeśli lubicie romanse połączone mocno z erotyką to ten tytuł jest idealny!

Kate jest pisarką erotyków, która wydaje je pod pseudonimem Mercedes. Najnowsza książka autorki nie pisze jej się łatwo, gdyż kobieta nie ma inspiracji. Wena przychodzi w najmniej oczekiwanym miejscu, gdyż jest to poczekalnia Składu Opon. Kobieta jest stałą bywalczynią tego miejsca, co zauważa jeden z pracowników, Miles. Mężczyzna jest mechanikiem. Ich znajomość rozwija się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Miłość na cztery koła Martyna Lis, Natalia Rogozińska
Ocena 9,2
Miłość na czte... Martyna Lis, Natali...

Na półkach:

Liliana to dwudziestoletnia dziewczyna, która z problemami musi radzić sobie sama. Śmierć jej matki wiele lat temu sprawiła, że jej ojciec zmienił się w beztroskiego alkoholika. Lilka musi sama utrzymywać dom i nie może w tej kwestii liczyć na wsparcie siostry, która bogato wyszła za mąż. W jej życiu jednak następują pewne zmiany. Ma to związek z pewnym starszym od niej mężczyzną, Cyprianem. Dzieli ich dwanaście lat różnicy. Na dodatek mężczyzna jeździ nie wózku inwalidzkim. Lilce to jednak nie przeszkadza, gdyż jest oczarowana charakterem i wyglądem mężczyzny. Czy ich sielanka będzie trwać w nieskończoność?

Jak już wiecie, bardzo lubię debiuty i dziś wam opowiem o kolejnym z nich. Autorki, które swoją powieść wydały same, poruszyły w tej historii wiele ciekawych i trudnych wątków. Zapewne ciekawi jesteście jakich, więc wymienię tu chociażby: śmierć, alkoholizm, odrzucenie, brak akceptacji, samotność, niepełnosprawność, gwałt, wyrzuty sumienia czy bieda. Relacja głównych bohaterów to relacja z różnicą wieku, ale ja nie odczułam tego, że tą dwójkę dzieli tyle lat. W ich relacji obecne były także tajemnice czy jak kto woli, nie mówienie całej prawdy. Życie w tęsknocie i poczuciu winy nie jest dla nich łatwe.

Czytelnik może tu poznać perspektywę głównej bohaterki i głównego bohatera. Mnie bardzo chwycił za serce wątek Cypriana, jego wypadku i niepełnosprawności. Mężczyzna świetnie radził sobie w życiu. Natomiast jeśli chodzi o Liliane, to imponowała tym, że pomimo swojego trudnego życia i braku jakiegokolwiek wsparcia radziła sobie najlepiej jak mogła i się nie poddawała - a przypomnę, że była dziewczyną, która dopiero co wkroczyła w dorosłość.

Pomimo tego, że były sytuacje, gdzie bohaterowie momentami mnie odrobinę drażnili, a w wątkach mi coś nie do końca zagrało, to ten debiut zaliczam do udanych, a was namawiam do zapoznania się z nim. U mnie będzie ten debiut miał szczególne miejsce, gdyż występują nim dwaj bohaterowie, do których podchodzę z sentymentem. Cyprian i Tymon (bohater drugoplanowy), bo właśnie o nich mowa, to osoby, które są na stale obecne w moim życiu ❤️. Tak mają na imię moi synowie, więc dla mnie "Miłość na cztery koła" jest wyjątkową książką ❤️. Mam nadzieję, że skusicie się na nią!

Liliana to dwudziestoletnia dziewczyna, która z problemami musi radzić sobie sama. Śmierć jej matki wiele lat temu sprawiła, że jej ojciec zmienił się w beztroskiego alkoholika. Lilka musi sama utrzymywać dom i nie może w tej kwestii liczyć na wsparcie siostry, która bogato wyszła za mąż. W jej życiu jednak następują pewne zmiany. Ma to związek z pewnym starszym od niej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pearl zaczyna pracę sprzątaczki w prestiżowym hotelu Four Seasons. Zarządza nim Mason, a pomagają mu w tym jego bracia. Pearl tak naprawdę nie zaprząta sobie głowy, kto jest właścicielem. Skupia się na zarabianiu pieniędzy, które w większej części wysyła swojej mamie. Tak by pewnie zostało, gdyby nie drobny wypadek w pierwszym dniu jej pracy. Dziewczyna niechcący wylewa sok na koszule właściciela hotelu. Zwraca to uwagę mężczyzny. Pearl nie zostaje zwolniona j jak się okazuje, jest to dobrą decyzją, gdyż okazuje się, że poza umiejętnością sprzątania, zna hiszpański. Mason planuje kolejną inwestycję, a niestety ma jej dobić z obcokrajowcem. Tłumaczka, która miała mu pomóc w tłumaczeniach jest chora i Mason będąc pod presją czasu, postanawia na jej miejsce zabrać Pearl. Czy dziewczyna sobie poradzi i jak to wpłynie na jej relacje z szefem?

Z piórem autorki mam styczność po raz pierwszy i nie ukrywam, że byłam jej bardzo ciekawa zwłaszcza, że ta historia to romans w relacji szef - podwładna. Jego bohaterowie to postacie temperamentne i uparte. Iskrzyło w ich relacji, a im bardziej ona zmieniała swój charakter, tym ich usposobienie bywało spokojniejsze. Powiedzenie "Kto się czubi, ten się lubi" jak najbardziej ma tu swoje uzasadnienie, bowiem Pearl i Mason po początkowej niechęci, oschłości i dogryzaniu sobie, poczuli coś, z czym nie mogli i nie chcieli dłużej walczyć. To, że dzieliła ich przepaść finansowa i pozycja społeczna nie przeszkodziło im w rozwijaniu ich znajomości, chociaż w tej kwestii większe obiekcje miała Pearl. Dziewczyna nie bała się wyzwań i musiała zmierzyć się z byciem na świeczniku, natomiast Mason roztaczał wokół siebie taki magnetyzm, że ciężko było mu się oprzeć.

Dobrze czytało mi się tę historie! Pomimo tego, że w dużej mierze fabuła skupia się na interesach firmy, to jednak zwroty akcji, które dzieją się w życiu bohaterów i sceny spicy, które są momentami tak gorące, że rumieniec pojawia się na twarzy, są tymi elemtami przyciągającymi. Oczywiście negatywnych bohaterów (a raczej bohaterek) też tutaj poznacie. Cała historia pokazana jest oczami Pearl i Masona za co duży plus ode mnie. Myślę, że to moje pierwsze spotkanie z książką autorki mogę zaliczyć do udanych 🙂☺️!

Pearl zaczyna pracę sprzątaczki w prestiżowym hotelu Four Seasons. Zarządza nim Mason, a pomagają mu w tym jego bracia. Pearl tak naprawdę nie zaprząta sobie głowy, kto jest właścicielem. Skupia się na zarabianiu pieniędzy, które w większej części wysyła swojej mamie. Tak by pewnie zostało, gdyby nie drobny wypadek w pierwszym dniu jej pracy. Dziewczyna niechcący wylewa sok...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Inez od niedawna pracuje w policji. Nie licząc siostry Anki, jej córki Malwiny i najbliższego przyjaciela Juliana, nie ma nikogo. Z mężczyzną łączy ją niezwykła więź, choć jest on od niej młodszy o dziesięć lat. Różni ich jeszcze środowisko, z którego pochodzą. Julek wywodzi się z patologii. Inez to nie przeszkadza, gdyż Julek mimo tego co przeżył, a przeżył wiele złego, jest dobrym człowiekiem. Ich przyjaźń trwa w najlepsze do czasu przejęcia sprawy przez kobietę. Sprawa związana jest z nowym narkotykiem, który jest bardzo niebezpieczny. Kobieta prowadzi śledztwo. W między czasie Julek przyciśnięty przez życie wplątuje się w nielegalne interesy. Jak rozwiąże się sprawa narkotykowa i czy Julek wykaraska się z bagna, w które wpadł?

Sięgając po debiut Magdaleny Łoniewskiej nie wiedziałam czego się mogę spodziewać. Zaliczyć ją mogę do sensacyjno- kryminalnej historii. Znając pióro jej mamy, byłam szalenie ciekawa, czy młoda autorka odziedziczyła po niej ten pierwiastek pisarski. Mogę śmiało powiedzieć, że tak, gdyż historia od początku potrafi przyciągnąć. Nie ma w niej długich opisów, za co ogromny plus. Narracja pokazana jest ze stron dwójki bohaterów. Dodatkowo fabuła zaprezentowana jest w czasie teraźniejszym i przeszłym. Bohaterowie wracają wspomnieniami do przeszłości - tu akurat muszę przyznać, że według mnie, niektóre z tych wspomnień niewiele wnosiły do historii.

Historia głównie toczy się wokół śledztwa związanego z narkotykami. Wątkiem, który toczy się obok niego, jest relacja pomiędzy dwójką przyjaciół. Age gap i friends to lovers - tych motywów tu doświadczycie.

Jest to historia, pokazująca jak podjęcie niektórych decyzji, może okazać się dla nas pułapką bez wyjścia. Jest także przykładem na to, że wychowując się nawet w najgorszym środowisku, można pozostać dobrym człowiekiem i nie powielać błędów najbliższych. Ta historia może być też przestrogą dla innych, jak zgubne potrafią być narkotyki.

Zakończenie tej książki to jedno z tych zakończeń, które łamie serducho💔. Powiem tyle: historia jest może i dosyć przewidywalna, ale czyta się ją mega ekspresowo! Jeśli lubicie takie klimaty, to myślę, że ta książka was nie rozczarowuje 😉.

Inez od niedawna pracuje w policji. Nie licząc siostry Anki, jej córki Malwiny i najbliższego przyjaciela Juliana, nie ma nikogo. Z mężczyzną łączy ją niezwykła więź, choć jest on od niej młodszy o dziesięć lat. Różni ich jeszcze środowisko, z którego pochodzą. Julek wywodzi się z patologii. Inez to nie przeszkadza, gdyż Julek mimo tego co przeżył, a przeżył wiele złego,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wiktoria jest trzydziestoletnią kobietą, która posiada własną kwiaciarnię, trzyletnią córeczkę i byłego męża. Wiedzie spokojne życie i jest szczęśliwa. Ten spokój trwa do momentu, w którym dowiaduje się o zjeździe absolwentów jej liceum. Budzą się w niej wówczas wspomnienia i emocje. Wiktoria nie ma zamiaru wybrać się na imprezę, lecz gdy dowiaduje się, że jej wychowawca umiera i ma to być jego pożegnanie, zmienia zdanie. Towarzyszy jej jednak niepokój, gdyż obawia się spotkać Oskara, który był jej najlepszym przyjacielem i jednocześnie pierwszą miłością. Chłopak nie był tego świadomy. Niestety to co ich kiedyś łączyło zostało zerwane i oboje nie mieli z sobą kontaktu od tego czasu. Czy spotkanie po latach da Wiktorii odpowiedź, co tak naprawdę wydarzyło się w ich relacji i czy naprawią to co zostało zepsute?

Kto z was lubi wracać do czasów szkoły średniej? Ja lubię, więc ta historia okazała się dla mnie strzałem w dziesiątkę. Czołowi bohaterowie czyli Wiktoria i Oskar to postacie, których możemy poznać zarówno w czasie teraźniejszym, jak i przeszłym - został tu wprowadzony zabieg retrospekcji.
Fabuła najbardziej skupia się na obecnych losach Wiki i Oskara, lecz powrót do czasów nastoletnich też ma miejsce i wiąże się on z ogromem wspomnień, zwłaszcza u głównej bohaterki.

Książka dotyczy relacji nastolatków, którzy kiedyś byli ze sobą nierozerwalni i dla których rozmowa była bronią przed resztą świata. Jej brak i intryga poskutkowały tym, że więź została zerwana, a naprawienie jej po 12 latach może być nie do przeskoczenia.

Ta historia jest historią zawierającą takie motywy jak pierwsza miłość, friendzione, second chance oraz friends to lovers. Wydaje się jednak, że jej motywem przewodnim jest przyjaźń damsko - męska. Jest napisana prosto, ale to właśnie w tej prostocie tkwi cały jej urok. Niewątpliwie jest ona przyjemna i bije od niej ciepło. Co mnie najbardziej zauroczyło w tej opowieści? Na pewno była to więź matki z córką, gdyż była pięknie przedstawiona - mogę utożsamiać się w stu procentach z bohaterką w tej kwestii! Drugim punktem, dla którego podobała mi się ta historia było połączenie głosu serca z pożądaniem. Były tu fragmenty, które zawierały sporo uczucia. One w połączeniu z pikantnymi scenami były bardzo ekscytujące. Seks był tu przedstawiony zarówno jako żądza i pierwotne pragnienie, ale także jako forma miłości. Podobał mi się tutaj wątek muzyczny, bowiem autorka przypomniała mi kilka piosenek, które kiedyś lubiłam jak choćby "Piękniejsza" autorstwa K.A.S.A. Bohaterów też polubiłam bo potrafią zaskarbić sobie sympatię czytelnika. Ujmująca to była lektura, gdyż przypomniała mi czasy szkoły średniej, które ja wspominam z sentymentem i za którymi czasami tęsknię. Okładka tej książki też kusi. Mam nadzieję, że więcej powodów do sięgnięcia po historie Wiktorii i Oskara nie muszę dodawać. Po prostu polecam!

Wiktoria jest trzydziestoletnią kobietą, która posiada własną kwiaciarnię, trzyletnią córeczkę i byłego męża. Wiedzie spokojne życie i jest szczęśliwa. Ten spokój trwa do momentu, w którym dowiaduje się o zjeździe absolwentów jej liceum. Budzą się w niej wówczas wspomnienia i emocje. Wiktoria nie ma zamiaru wybrać się na imprezę, lecz gdy dowiaduje się, że jej wychowawca...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Hania żyje w poczuciu własnej tragedii. Dwa lata wcześniej dziewczyna została brutalnie zgwałcona. Dodatkowo napastnicy pocieli jej twarz. Dziewczyna od tej pory zamyka się w sobie i stroni od wyjść z domu. Niestety, to nie koniec jej problemów, gdyż mieszkając z rodzicami i zamężną siostrą z dzieckiem, musi się wyprowadzić. Jej nowe lokum ma się znajdować u wuja Bogdana, pijaka, damskiego boksera i człowieka, który nie trzyma rąk przy sobie. Dziewczyna jest w potrzasku, gdyż nie mając pracy, nie ma zbytniego wyboru. Pomoc przychodzi z najmniej oczekiwanej strony. Daniel, mało urodziwy znajomy, dowiadując się o jej problemach, proponuje jej małżeństwo. Przychodzi do jej rodziców z prośbą o jej rękę. Rodzice, zwłaszcza matka, ochoczo się zgadza, ale Hania nie chce wychodzić za mąż. Dziewczyna nie mając innej opcji i uznając to za rozwiązanie tymczasowe, zgadza się. Nie przypuszcza, dlaczego Daniel tak naprawdę zaproponował jej małżeństwo. Jak potoczą się losy dziewczyny?

Dzisiaj opowiem wam o historii wyjątkowej, wyjątkowej i nieszablonowej. Jesteśmy przyzwyczajeni, że w romansach bohaterowie są piękni i nieskazitelni, wręcz idealni. W tej historii jest inaczej, co jest naprawdę miłą odmianą od tych wszystkich wymuskanych bohaterów. Historia opowiada o dwójce młodych ludzi, których wygląd jest obiektem zainteresowania, komentarzy i kpin. Hanka nigdy nie była pięknością, lecz po tym co ją spotkało, była dla siebie potworem, a lustro było jej wrogiem. Daniel z kolei od urodzenia nie grzeszył urodą. Początkowo zły, że urodził się taki, a nie inny, z czasem zaakceptował taki stan rzeczy. Relacja tych dwojga budowała się powoli. Hani ciężko było zaufać, a jej wyrzuty sumienia w stosunku do chłopaka ciągle rosły. Czas pokazał, że narodziła się przyjaźń, która była okraszona innymi uczuciami, takimi jak poczuciem bezpieczeństwa, troską, wdzięcznością i miłością. Daniel był wybawcą Hanki, ona zaś była jego nadzieją.

Nie macie pojęcia jak pasjonująca i czuła jest to historia! Ileż emocji człowiek przy niej doznaje. Jest to moje drugie spotkanie z książką autorki i kolejny raz zostałam oczarowana! Co ja mówię! Ta historia mnie tak wciągnęła, że czytając niemal serce stawało mi z emocji i wierzcie, co jakiś czas robiło mi się gorąco😍🔥!

Śmiało mogę powiedzieć, że jest to jedna z tych historii, które zapadają w pamięć! Wzruszająca, a jednocześnie bolesna, piękna i jednocześnie trudna. Pokazuje także kilka istotnych rzeczy. Przede wszystkim pokazuje, jak człowiek zostawiony sam sobie, musi radzić sobie z traumą. Są traumy, które ciężko samemu przepracować bez pomocy specjalistów i tu to było widoczne. Mówi też o tym, że czasami obcy człowiek jest większym wsparciem, niż najbliższa rodzina ☹️. No i co najważniejsze, daje do myślenia, że każdy czlowiek, nawet ten mniej urodziwy, ma prawo do miłości. Że nie liczy się to co na zewnątrz, lecz w środku - czasami brzydsze opakowanie kryje w sobie coś nadzwyczajnego, a to ładne to tylko otoczka ciesząca oko. Uzmysławiają także ważną rzecz: brzydcy ludzie też mają uczucia, a to jak są odbierani przez społeczeństwo (mam na myśli komentowanie wyglądu czy wytykanie palcami) jest dla nich krzywdzące. Tacy ludzie są ogromnie samotni.

Czy muszę coś więcej dodawać, żeby was zachęcić? Mam nadzieję że nie! Mogę co jedynie jeszcze wspomnieć o Hani i Danielu - tacy bohaterowie jak oni podbijają serca czytelniczek 😍😍. Po tym czego zaznali w życiu od innych ludzi, nie zamkneli się na to, by pomóc drugiemu człowiekowi. Ich dobroć aż biła po oczach! Ja ich pokochałam😍😍. Daniel miał cechy mężczyzny idealnego, zaś Hania swoim charakterem pokazała jaką jest silną i twardą osobą!! Ta historia jest naprawdę mega!!!!

Hania żyje w poczuciu własnej tragedii. Dwa lata wcześniej dziewczyna została brutalnie zgwałcona. Dodatkowo napastnicy pocieli jej twarz. Dziewczyna od tej pory zamyka się w sobie i stroni od wyjść z domu. Niestety, to nie koniec jej problemów, gdyż mieszkając z rodzicami i zamężną siostrą z dzieckiem, musi się wyprowadzić. Jej nowe lokum ma się znajdować u wuja Bogdana,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Joanna Jasińska jest żoną Roberta. Kobieta pochodzi z zamożnej rodziny, w przeciwieństwie do swojego małżonka. Pewnego dnia przypadkiem podsłuchuje jego rozmowę ze swoim najbliższym współpracownikiem. Słyszy coś, czego nie powinna - Robert ma dosyć baby, z którą użera się już trzynaście lat i najchętniej chciałby się od niej odciąć raz na zawsze. Kobieta przypuszczając, że mąż mówi o niej, bowiem tyle trwa ich małżeństwo, postanawia się zemścić i dać mu nauczkę. Kto będzie górą?

Sięgacie po obyczajówki? Jeśli tak, to dziś mam dla was świetną polecajke! Dlaczego świetną? Może dlatego, że lubię historie obyczajowe i staram się systematycznie je czytać, a ta historia była jedną z najfajniejszych, najciekawszych i najzabawniejszych historii obyczajowych, jaką miałam okazję poznać!

Uprzedzając: mniej jest tutaj dialogów, a więcej opisywania przeżyć i sytuacji związanych z bohaterami, ale ani przez chwilę nie można się tu nudzić. Jest tu bowiem taki ogrom zawiłości rodzinnych, które są naprawdę zabawne. Najbardziej to główni bohaterowie dają tutaj popis, lecz bohaterowie poboczni wnoszą wiele takich smaczków, które powodują, że Joanna i Robert mają w swoim życiu niezły galimatias 🙂. A co do samych zainteresowanych, między nimi też będzie emocjonująco. Pokochacie tę dwójkę, ręczę za to! Oboje nie będą mieć łatwo, a jednemu z nich przysłowiowy wiatr w oczy wiał będzie ciągle i ciągle.

Choć okładka tej książki jest dosyć niepozorna, to naprawdę warto dać jej szansę! Nie specjalnie lubię narracje w trzeciej osobie, ale ta historia wciągnęła mnie tak bardzo, że nawet mi to nie przeszkadzało. Zwłaszcza, że czytałam z uśmiechem na ustach! Naprawdę, świetnie się bawiłam czytając o rodzinie Jasińskich!

Joanna Jasińska jest żoną Roberta. Kobieta pochodzi z zamożnej rodziny, w przeciwieństwie do swojego małżonka. Pewnego dnia przypadkiem podsłuchuje jego rozmowę ze swoim najbliższym współpracownikiem. Słyszy coś, czego nie powinna - Robert ma dosyć baby, z którą użera się już trzynaście lat i najchętniej chciałby się od niej odciąć raz na zawsze. Kobieta przypuszczając, że...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Weronika i Oskar są najlepszymi przyjaciółmi od kilku lat. Nigdy nie ciągnęło ich do siebie fizycznie i nigdy nie próbowali być parą. Mężczyzna był bawidamkiem i często traktował kobiety jako przygodę na jedną noc. Wyjątkiem była Sylwia, z którą był w związku, a który się rozpadł z jego winy. Chłopak chce wrócić do byłej dziewczyny. Ma pewien plan, w którym pomóc ma mu Weronika. Na weselu, na której ma być Sylwia, Werka ma udawać dziewczynę Oskara i w ten sposób ma wzbudzić zazdrość w byłej partnerce. Czy ich plan wypali?

Chcę przybliżyć wam dzisiaj debiut Dominiki Aniszewskiej. Zawarty w niej został motyw friends to lovers, który prowadził do niezłych zawirowań w życiu bohaterów. Motyw ten spowodował utworzenie pewnego czworokąta tej historii. Bohaterowie będą mocno pogubieni w swoich uczuciach. Czytelnika czekają tu zwroty akcji i walka o miłość.

Ta historia to historia nieskomplikowana, przystępna i przyjemna w odbiorze. Czyta się ją naprawdę zadziwiająco szybko. Ma ona taki pozytywny odbiór i poznając ją coraz bardziej, człowiek żywi do niej takie sympatyczne uczucia, chociaż są w niej zawarte negatywne punkty jak kłamstwo, złamane serce czy zazdrość. W tej opowieści pokazane jest to, że prawdziwa miłość się nie narzuca ani nie prosi o uwagę. Pokazuje także, jak łatwo można ją utracić, raniąc przy okazji drugiego człowieka.

Nie ukrywam że bardzo lubię debiuty, a ten czytało mi się naprawdę dobrze. Czekam na dalsze historie od autorki, a was będę zachęcać do poznania losów Wero i Oskara.

Weronika i Oskar są najlepszymi przyjaciółmi od kilku lat. Nigdy nie ciągnęło ich do siebie fizycznie i nigdy nie próbowali być parą. Mężczyzna był bawidamkiem i często traktował kobiety jako przygodę na jedną noc. Wyjątkiem była Sylwia, z którą był w związku, a który się rozpadł z jego winy. Chłopak chce wrócić do byłej dziewczyny. Ma pewien plan, w którym pomóc ma mu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Oliwier i jego partnerka Karolina spędzają urlop w Grecji. Wspólne wakacje kończą się rozstaniem. Oliwier nie jest zdruzgotany tym faktem, gdyż ich związek od dawna chylił się ku końcowi. Mężczyzna planuje resztę urlopu spędzić w samotności, lecz na promie wycieczkowym przypadkiem poznaje młodziutką Anię. Dziewczyna podróżuje z mamą. Żadnemu z nich nie są w głowie romanse, lecz ciężko im zaprzeczyć, że wpadli sobie w oko. Przypadkowe spotkania zbliżają ich do siebie, jednak nie wykraczają one poza bycie znajomymi. Bawią się ze sobą w kotka i myszkę. Oboje podejmują decyzje, że po powrocie do Polski nie będą kontynuować tej znajomości. Los ma jednak inne plany i znów krzyżuje ich drogi. Czy ich zauroczenie będzie na tyle silne, by pokonać trudności, które staną im na drodze?

Panie i panowie! Przedstawiam wam dziś książkę, o której mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że będzie to jedna z najlepszych książek przeczytanych przeze mnie w tym roku! Zakochałam się w niej! To co przeżywałam czytając ciężko mi jest nawet opisać! Ale zacznijmy od początku...

Jest to historia miłosna, w której został zawarty motyw age gap. Zwykłe w historiach jest tak, że jak facet jest starszy od kobiety, to nad nią dominuje. Tutaj różnica wieku to czternaście lat, ale absolutnie nie można mówić tu o dominacji. Oliwier traktował Anię na równi. Chociaż dzieliło ich praktycznie wszystko: doświadczenie, status materialny i zawodowy czy bagaż życiowy, to nie można mówić tutaj o wyższości mężczyzny nad kobietą. Irytujący był natomiast odbiór tej relacji przez osoby trzecie, gdyż Ania była postrzegana jako seks zabawka. Oliwier jednak pokazywał prawdziwą klasę i walczył o dobre imię ich związku.

Kolejnym motywem, o ile nie najważniejszym poza samą relacją miłosną, był motyw choroby. Poprzednia książka autorki "Nie Nasza Godzina" też wiązała się z chorobą i myślałam, że żadna książka nie dorówna tamtej. Ta dorównała. Mamy tu całkiem odmienną przypadłość. Autorka zrobiła tutaj niezły research. Sprawiła, że wsiąkało się w tę chorobę, chcąc ją lepiej poznać i jednocześnie chciało się płakać, wiedząc jak jawi się przyszłość z nią związana. Muszę zwrócić uwagę, że autorka ukazała tu piękno prawdziwej miłości, która nie polegała na romantycznych gestach, pięknych słowach czy namiętnym seksie (choć to wszystko tu było 😉), lecz na byciu obok, wsparciu i trwaniu wtedy, gdy jest źle. Miłość jest takim uśmierzeniem strachu i niepewnej przyszłości. Miłość to nie tylko fizyczność i chemia, więc gdy ciało zawodzi, nie dając przyjemności ukochanej osobie, ona się nie kończy. Uczucie tu naprawdę pięknie zostało przedstawione!

Zaskoczyła mnie w tej historii jedna rzecz. Była to toksyczna relacja z rodzicem. Autorka stworzyła postacie, które w różny sposób krzywdziły swoje, bądź co bądź, dorosłe już dzieci. A jeśli o postaciach już mowa, to główni bohaterowie chwytali za serducho ❤️. Ania była naprawdę wyjątkową i jak na swój wiek, dojrzałą dziewczyną. Jej osobowość mogę porównać do balsamu, którego użyjemy na poparzoną skórę. Była po prostu do rany przyłóż ❤️. Oliwier natomiast skradł w całości moje serce ❤️. Był ideałem faceta - muszę wspomnieć tutaj o Igorze, bohaterze pierwszej książki autorki pt. "Nowa Tożsamość", do którego wzdychałam od kilku lat. Gdybym musiała wybrać między nimi dwoma - nie wybrałabym🙈🙆🥰.

Nie muszę chyba dodawać, że książkę polecam, prawda? Dla mnie ona jest sztosem! Jeśli autorka będzie pisała dalej takie emocjonalne i piękne historie, to oświadczam, że będę jej fanką do końca życia ❤️!

Oliwier i jego partnerka Karolina spędzają urlop w Grecji. Wspólne wakacje kończą się rozstaniem. Oliwier nie jest zdruzgotany tym faktem, gdyż ich związek od dawna chylił się ku końcowi. Mężczyzna planuje resztę urlopu spędzić w samotności, lecz na promie wycieczkowym przypadkiem poznaje młodziutką Anię. Dziewczyna podróżuje z mamą. Żadnemu z nich nie są w głowie romanse,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Antosia jest niespełna siedemnastoletnią dziewczyną, która jest wzorową uczennicą i przykładną córką. Jej rodzice są lekarzami i takiej samej przyszłości oczekują dla niej. Cisną ją z nauką, przez co życie towarzyskie dziewczyny nie istnieje. Jej odskocznią jest ulubiony serial, dzięki któremu poznaje Maję i Lenę. Dziewczyny, zwłaszcza Tosia jest zauroczona odtwórcą głównej roli, Wiktorem. Choć chłopak jej się podoba, to dziewczyna marzy, by się zakochać. Ma jej w tym pomóc zainstalowanie aplikacji randkowej Time2Love. Gdy to robi, odzywa się do niej tajemniczy Patryk. Nawiązują nić porozumienia i często są ze sobą w kontakcie. Czy Patryk okaże się tym, o którym marzyła dziewczyna?

Anna Szafrańska zaserwowała czytelnikom historie z gatunku new adult. Jest to historia o młodości i pierwszym uczuciu. Przedstawieni tutaj bohaterowie wiedzą czego chcą, jednak nie do końca potrafią o to zawalczyć, bojąc się zawieść oczekiwania innych.

Pierwsza miłość to coś, co każdy z nas wspomina. Tutaj jest ona przedstawiona w sposób delikatny. Opiera się w dużej mierze na przyjaźni, opiekuńczości i dbaniu o drugą osobę. Jest opruszona romantyzmem. Nie będzie ona jednak wolna od trosk, rozterek i niepewności. Będzie z każdej strony otulona tajemnicami.

Istotnym motywem jest tu przyjaźń. Jest ona pokazana z humorem, a także jako silna więź, która potrafi przetrwać, gdy brakuje szczerości. Ponadto mniej przyjemnym aspektem tej historii jest presja ze strony rodziców i spełnianie ich ambicji. Można zrozumieć, że rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej, dlatego kładzie nacisk na naukę. Powinno się jednak pamiętać, że to nie rodzic powinien wybierać jaką drogą chce iść jego pociecha. Tutaj ewidentnie taki nacisk jest obecny, niestety kosztem życia własnej córki.

Ta historia pozwala czytelnikowi przenieść się w świat młodzieńczy. Przeznaczona jest dla czytelników 13+, jednak mając prawie trzy razy tyle, czytałam ją z wielką przyjemnością. Sprawiła, że znów poczułam się tak, jakbym miała znów te naście lat. Ta historia przypomina starszemu czytelnikowi, natomiast młodszemu przybliża, z jakimi problemami mierzy się nastolatek. Jest lekka, zabawna i ktoś mógłby powiedzieć, że infantylna, ale nic bardziej mylnego. Autorka świetnie przedstawiła świat widziany oczami nastolatki. Ta książka będzie sztosem zarówno dla dorastającej córki, która być może ma podobne problemy, jak i dojrzałej mamy, która tęskni za latami młodości. Nie jest to wymagająca lektura, ale za to jest naprawdę urocza ❤️.

Antosia jest niespełna siedemnastoletnią dziewczyną, która jest wzorową uczennicą i przykładną córką. Jej rodzice są lekarzami i takiej samej przyszłości oczekują dla niej. Cisną ją z nauką, przez co życie towarzyskie dziewczyny nie istnieje. Jej odskocznią jest ulubiony serial, dzięki któremu poznaje Maję i Lenę. Dziewczyny, zwłaszcza Tosia jest zauroczona odtwórcą głównej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Siła życia Agnieszka Lingas-Łoniewska, Anna Szafrańska
Ocena 7,2
Siła życia Agnieszka Lingas-Ło...

Na półkach:

Kordian, zwany Gawronem jest, a raczej był przyjacielem Glisty. Mężczyzna nauczył Kordiana nie tylko posługiwać się bronią i żyć w gangsterskim świecie, lecz przede wszystkim biorąc go pod swoje skrzydła, wciągnął go do syndykatu. Łączyła ich szczera przyjaźń, która została zniszczona przez Gawrona. Zdradził on syndykat i porwał siostrę Glisty, Agnieszkę. Gawron zdaje sobie sprawę z tego co zrobił. Wie, że stoi nad nim widmo śmierci za swój czyn. Czy faktycznie przyjaźń Gawrona i Glisty jest już pogrzebana? Czy mężczyznę dosięgnie kara?

Był Anioł. Był Diabeł. Był Glista. Teraz przyszedł czas na Gawrona czyli czwarty tom serii "Syndykat". W tej serii wątek przyjaźni i wątek miłości idą ze sobą łeb w łeb. Wszystko toczy się wokół Gawrona i rodzeństwa: Glisty i Agnieszki. Zdrada i zemsta to kolejne zestawienie tutaj, które jest ze sobą nierozerwalne. Mafijny świat jest tu pokazany jako bezlitosny, brutalny i pozbawiony wyrzutów sumienia, a okupiony jest trupami.

Gawron i Agnieszka - wydaje się, że to oprawca i ofiara, lecz uczucie, które łączy tych dwoje, wymazuje złe uczynki. Tutaj serce walczy z rozumem, miłość z rozsądkiem i skryte pragnienia z rzeczywistością. Dla tej dwójki to nie będzie łatwa miłość.

Z kolei Gawron i Glista byli niczym bracia. Zdrada Gawrona względem Glisty przekreśla ich bliskie relacje. Glista w stosunku do byłego przyjaciela żywi negatywne emocje. Z kolei Gawron jest przygotowany na najgorsze. Nie oczekuje wybaczenia. Zrobił to co zrobił, jednak jego uczynki były czymś podyktowane. Gawron zaufał nie temu co trzeba, a teraz wszystko co robi, robi z myślą o Agnieszce.

Czytając "Siłę Życia" nurtowało mnie jedno pytanie: czy Kordian przeżyje? Nie zdradzę, czy dostałam odpowiedź na to pytanie, aczkolwiek trochę tym zakończeniem nie byłam usatysfakcjonowana😐. Wielkim plusem była tu narracja - fabuła była przedstawiona nie tylko z punktu widzenia Gawrona i Agnieszki, lecz także Glisty. To bardziej dosadnie pokazywało, w jakim kierunku zmierzało to wszystko. Styl oczywiście ten sam, co w poprzednich tomach. Niby jest to lektura, która nie jest słodka, a wręcz ociekająca krwią, ale czyta się ją naprawę szybko i przyjemnie . Jest tu zaserwowana także dawka humoru 😉. Świetna część, choć to zakończenie... Liczyłam na coś innego... Polecam oczywiście, a ja czekam na piąty tom! Myślę, że tu to dopiero się będzie działo!

Kordian, zwany Gawronem jest, a raczej był przyjacielem Glisty. Mężczyzna nauczył Kordiana nie tylko posługiwać się bronią i żyć w gangsterskim świecie, lecz przede wszystkim biorąc go pod swoje skrzydła, wciągnął go do syndykatu. Łączyła ich szczera przyjaźń, która została zniszczona przez Gawrona. Zdradził on syndykat i porwał siostrę Glisty, Agnieszkę. Gawron zdaje sobie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Emery jest dziewiętnastolatką, która nie żyje beztrosko jak jej rówieśnicy. Ona żyje w cieniu nieuleczalnej choroby - tocznia rumieniowatego. Wcześniej na tę samą przypadłość zmarła jej siostra bliźniaczka Logan. Rodzice dziewczyn rozstali się jeszcze przed śmiercią dziewczynki. Pomimo, że od odejścia Logan minęło dziesięć lat, matka sióstr nie potrafi odnaleźć się w codziennym życiu. Śmierć jednej z córek i choroba drugiej sprawia, że kobieta nie potrafi okazać bliskości Emery. Dziewczyna chcąc dać matce trochę oddechu, postanawia przeprowadzić się do ojca, z którym nie utrzymywała bliskich relacji od czasu, gdy opuścił rodzinę. Zamieszkuje z nim, jego żoną i jej synem, Kaidenem. Początkowo chłopak jest wobec niej niezbyt miły, wręcz ukazuje swoją niechęć. Z czasem jednak pojawia się między nimi porozumienie i nawiązuje się szczera przyjaźń. Oboje będą łaknąć swojego towarzystwa. Kaiden i Emery będą wręcz nierozłączni, jednak ich relacja będzie okupiona czasem. Chłopak nie zdaje sobie sprawy, że dziewczyna jest chora. Jak zareaguje na jej stan i jak skończy się ich historia?

Kiedy zobaczyłam, że książka "Pod Drzewem Sykomory" została okrzyknięta najsmutniejszą powieścią booktoka, wiedziałam, że muszę ją poznać. Piękna okładka dodatkowo kusiła i chociaż okładka nęciła takim ciepłem i przyjemnością patrzenia na nią, to historia do takich ciepłych i otulających serce nie należy. Bez wątpienia jest to historia smutna. I jeśli ktoś z was myśli że to typowy romans, to się grubo myli. Owszem jest tutaj motyw pierwszej miłości, w której przyjaźń odgrywa niesamowitą rolę pierwszych uczuć w stosunku do drugiej osoby, to nie jest ona punktem najważniejszym. Tutaj najważniejsza jest walka z chorobą i walka o uczucia i uwagę rodziców. Ta historia jest przykładem na to, jak każdy dzień bez bólu potrafi cieszyć, jak człowiek chory cierpi, łykając garściami leki i wiedząc, że to i tak prowadzi donikąd, wiedząc że jego czas jest policzony, niczym piasek przesypujący się w klepsydrze.

Tak jak wspomniałam, jest tu także przykład tego, jak można ranić drugą osobę, zatracając się w żałobie. Relacja dziecko - matka, zarówno jeśli chodzi o postać żeńską, jak i męska, to relacja trudna, zbudowana na niezrozumieniu. Dziecko czuje do rodzicielki żal i pretensje, a relacja między nimi jest napięta.

"Pod drzewem sykomory" jest historią która porusza. Jest historią, która pokazuje cierpienie nie tylko fizyczne, ale i psychiczne. Jest historią, która naznaczona jest tęsknotą. Jest historią, w której tli się nadzieja. Cóż mogę więcej dodać... Po prostu brakuje słów, po jej przeczytaniu 😢...

Emery jest dziewiętnastolatką, która nie żyje beztrosko jak jej rówieśnicy. Ona żyje w cieniu nieuleczalnej choroby - tocznia rumieniowatego. Wcześniej na tę samą przypadłość zmarła jej siostra bliźniaczka Logan. Rodzice dziewczyn rozstali się jeszcze przed śmiercią dziewczynki. Pomimo, że od odejścia Logan minęło dziesięć lat, matka sióstr nie potrafi odnaleźć się w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Armin jest bratem bliźniakiem Milana. Mężczyźni wspólnie prowadzą firmę. Choć różnią się od siebie jak ogień i woda, są ze sobą zżyci. W dużej mierze wpływ na to ma wypadek, który zdarzył się dwadzieścia lat temu. Strata, która ich dotknęła, nie pozwala żyć pełnią życia, zwłaszcza Arminowi. Mężczyzna żyje w poczuciu winy. Cieszy się szczęściem brata, który właśnie się żeni, ale sam nie potrafi zapanować nad tym, co w nim siedzi. Na co dzień jest mężczyzną ułożonym i spokojnym, jednak ma też drugie oblicze. I te dwa oblicza pozna Natalia, najlepsza przyjaciółka przyszłej żony jego brata. Kobieta jest prawniczką, lecz kłopotów jej nie brakuje. Oboje zaprzyjaźniają się ze sobą. Czy ta przyjaźń będzie wystarczającym wstępem do uczucia, gdy wokół nich jest tyle niedopowiedzeń i sekretów?

"Armin" jest kontynuacją "Tamtego Lata". Obawiałam się czytać tą część, gdyż pierwszej nie znam. Moje obawy były bezpodstawne, bowiem pierwsza część owszem dotyczyła wcześniejszych losów bohaterów, ale przedstawiała losy drugiego z braci, Milana. I to może nie tyle losy, co historie miłości jego i Wiktorii, która zrodziła się na fundamentach tragedii, która połączyła ich rodziny. W tej części obcujemy z Arminem, bratem który jest rozsądniejszy, grzeczniejszy i poważniejszy. Taki kreuje wizerunek na co dzień, ale jako właściciel klubu "Black Mirror" bryluje w nim jako Mister Red. Jest to miejsce, gdzie można oddać się szaleństwu i spełniać swoje zachcianki. Tam też właśnie trafia Natalia. Chce zapomnieć i uciec od problemów, które wiążą się z jej ojczymem i matką. Relacja Armin - Natalia, a relacja Mister Red - Natalia będzie się znacząco od siebie różnić. Kobieta nie będzie świadoma, że to ten sam mężczyzna i będzie rozdarta.

Zawsze z przyjemnością sięgam po książki autorki. W tej historii poznacie silnych życiowo bohaterów, którzy mają momenty kryzysu i chcą zapomnieć, kim są. Ich dialogi przepełnione są naturalnością, flirtem i sympatią. Gorące sceny podgrzewają tu atmosferę. Relacja, która rozgrywa się między dwiema tymi samymi osobami, a jest przedstawiona w dwójnasób sposób, to coś co nie zdarza się często. Perspektywa męsko - żeńska to kolejny plus, który odhaczam dla tej pozycji. Tę historię Agnieszki, czytałam uśmiechając się, ale też kibicując bohaterom. Ukryta doza romantyzmu i przytyki bohaterów oraz ich tajemnice, które kryli przed najbliższymi, to wabiki, które mnie przyciągały. Przyciągał mnie także wątek z ojczymem, który ociekał szantażem. Czy polecam? Na to pytanie chyba nie muszę odpowiadać.

Armin jest bratem bliźniakiem Milana. Mężczyźni wspólnie prowadzą firmę. Choć różnią się od siebie jak ogień i woda, są ze sobą zżyci. W dużej mierze wpływ na to ma wypadek, który zdarzył się dwadzieścia lat temu. Strata, która ich dotknęła, nie pozwala żyć pełnią życia, zwłaszcza Arminowi. Mężczyzna żyje w poczuciu winy. Cieszy się szczęściem brata, który właśnie się żeni,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Moja prawda Rina Dark, K.E. December
Ocena 7,7
Moja prawda Rina Dark, K.E. Dec...

Na półkach:

Valentina tuż po narodzinach trafia pod opiekę dziadków, bowiem jej mama zmarła, a ojciec niekoniecznie chciał się nią zajmować. W wieku dziesięciu lat znów traci najbliższych. Dziadkowie giną w wypadku samochodowym, a Valentiną musi się zająć jej ojciec. Niestety mężczyzna jest wobec niej oschły i daje jej odczuć, że jest w jego życiu zbędnym balastem. Dziewczyna żyje wychowywana przez nianie, a gdy jest starsza jest pozostawiona sama sobie. Ojciec na każdym kroku daje jej odczuć, że jest nikim. Dziewczyna to znosi, ale do czasu. W wieku dwudziestu trzech lat ucieka z domu i postanawia odwiedzić Toskanię, miejsce w którym była szczęśliwa z dziadkami. Jej dom nie przypomina już tego, w którym mieszkała. Trafia na dawną sąsiadkę i dzięki niej poznaje pewnego starca, któremu pomaga. Giuseppe, ów staruszek, z wdzięczności proponuje dziewczynie pracę: dziewczyna ma się nim opiekować. Kobieta nie chce, jednak kwota, którą starzec proponuje, przekonuje ją. Nie przypuszcza, że w domu seniora spotka wnuka, Lorenzo. Mężczyzna pała niechęcią do kobiety. Czy Valentina wytrzyma pod jednym dachem z wnukiem seniora?

Dziś przedstawiam romans mafijny, który jest połączeniem pióra dwóch autorek. Motywy, które tu są przedstawione to enemies to lovers oraz age gap. Akcja toczy się na pięknych ziemiach włoskich. Niewątpliwie urokliwą tutaj postacią być dziadek Lorenzo. Dodawał do tej historii szczypty humoru i umiał pokazać, że ma dystans do samego siebie.

Główne postacie, Valentina i Lorenzo dogryzali sobie kiedy tylko mogli. Tutaj to mężczyzna był bardziej wrogo nastawiony niż kobieta, jednak ani różnica wieku, ani pozycja zawodowa, ani nawet przeszłość mężczyzny, nie były przeszkodą do tego, by wybuchło między nimi uczucie. Dla mnie zbyt szybko się to wydarzyło i niestety nie poczułam tutaj tej chemii między bohaterami. Jednak co muszę zaznaczyć, gorące sceny były tu obecne 🔥.

Książka nie powaliła mnie może na kolana, ale absolutnie też nie była nudna (co zresztą widać, bo książkę przeczytałam w jakieś cztery godziny). Napisana naprawdę w przyjemny sposób i fajną, dużą czcionką - co ja uwielbiam. Tu historia toczy się z perspektywy Valentiny i szkoda, że nie została też pokazana od tej męskiej strony. Czego możecie się tu jeszcze spodziewać? Jak to w mafijnych historiach bywa, tak i tu będzie czyhające niebezpieczeństwo, wróg idący po trupach do celu, zdrada, śmierć i druga szansa. Ta historia to idealna propozycja dla kogoś, kto potrzebuje takiej szybkiej historii na raz. Mogę ją wam polecić 🙂.

Valentina tuż po narodzinach trafia pod opiekę dziadków, bowiem jej mama zmarła, a ojciec niekoniecznie chciał się nią zajmować. W wieku dziesięciu lat znów traci najbliższych. Dziadkowie giną w wypadku samochodowym, a Valentiną musi się zająć jej ojciec. Niestety mężczyzna jest wobec niej oschły i daje jej odczuć, że jest w jego życiu zbędnym balastem. Dziewczyna żyje...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Beck, mężczyzna, który w przeszłości przeżył już stratę bliskiej osoby, martwi się o swoją babcię. Kobieta kolejny raz choruje na raka i nie chce się leczyć. Postanawia za to na maksa wykorzystać czas, który jej pozostał. Razem z Eleanor (Norą), młodszą od niej o ponad czterdzieści lat kobietą postanawiają spełnić jej listę życzeń. W tym celu wyruszają w podróż i robią rzeczy, na które starsza pani ma ochotę. Jej wnukowi się to nie podoba. Mężczyzna jest jednak wdzięczny Eleanor za opiekę nad jej babcią. Obydwoje są względem siebie uszczypliwi lecz choroba bliskiej osoby zmusza ich do obcowania ze sobą. Jak ich znajomość się rozwinie i co jeszcze wyjdzie w trakcie jej trwania?

Tej autorki raczej nie trzeba przedstawiać. Z chęcią sięga się po jej książki. Mnie bardzo zaciekawił opis. Muszę przyznać, że początek mnie trochę nużył. Sam wątek śmiertelnej choroby był ciekawy, jednak czegoś mi brakowało, co bardziej przyciągnęłoby mnie do pochłaniania tej historii. Nie sądziłam, że coś mnie tu zaskoczy. A jednak! Wydarzyło się coś, co sprawiło, że wiele sytuacji z książki zaczęłam odbierać inaczej. Był element zwrotny, który sprawił, że książkę po prostu przeczytałam migiem. Połączenie tej lekkości czytania z trudnym wątkiem choroby i śmierci, powoduje, że jest to niezwykła historia.

Główni bohaterowie są postaciami, którzy żyli w poczuciu straty. Beck nie chciał uchodzić za miłego faceta, a kreował się raczej na sztywniaka i gbura, choć miał dobre serce. Nora zaś miała tendencję do pomocy, ale także szalonych pomysłów. Te parę łączyła niechęć, lecz ich znajomość ewoluowała. Oboje jednak byli zdecydowanie na nie jeśli chodzi o miłość i związek.

To czego ta historia uczy to tego, że nie wolno życia odkładać na później, bo później może nie nadejść. Trzeba cieszyć się każdym dniem i czerpać z życia garściami. Jest momentami zabawna (duża w tym zasługa babci😉), ale też smutna i poruszająca. Mogę wam ją szczerze polecić!

Beck, mężczyzna, który w przeszłości przeżył już stratę bliskiej osoby, martwi się o swoją babcię. Kobieta kolejny raz choruje na raka i nie chce się leczyć. Postanawia za to na maksa wykorzystać czas, który jej pozostał. Razem z Eleanor (Norą), młodszą od niej o ponad czterdzieści lat kobietą postanawiają spełnić jej listę życzeń. W tym celu wyruszają w podróż i robią...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Victoria poślubia Slade'a. Młodzi małżonkowie nie mają czasu dla siebie, gdyż kobieta ma misje do wykonania, którą narzucił jej mąż. Kobieta podejmuje się pracy z zamieszkaniem u Alexa, największego wroga Slade 'a i musi zdobyć dowody przeciwko niemu. Okazuje się, że Alex jest niebezpiecznym gangsterem, a Slade 'a agentem federalnym, o czym Vicky nie miała pojęcia. Pomimo tego, że kobieta nie ma łatwego zadania, bardzo się stara z niego wywiązać i wrócić do męża. Wszystko zaczyna się komplikować, gdy Victoria oczarowuje Alexa i to z wzajemnością. Kobieta nie dość, że ma trudne zadanie do wykonania, to wewnętrznie walczy sama ze sobą. Czy uda jej się doprowadzić sprawę do końca? Kogo kobieta wybierze: Slade 'a czy Alexa?

"Nieposkromiona. Alex" jest drugim tomem, w którym poznajemy dalsze losy Victorii, bohaterki silnej i walecznej, której los wciąż rzuca kłody pod nogi. Ta dziewczyna nie boi się problemów i z każdym stara sobie radzić najlepiej jak potrafi. U jej boku w tym tomie pojawia się Alex, niebezpieczny człowiek mafii. Mężczyzna choć bywał bezwzględny, względem kobiety pokazywał swoje mniej mroczne, a bardziej łagodne oblicze.

Pojawia się tu wątek trójkąta miłosnego. Vicky, pomimo tego, że pokochała męża i marzyła, by z nim być, to miała świadomość, że Slade skazał ją na wielkie niebezpieczeństwo. Alex natomiast był dobry i wyrozumiały względem pyskatej Victorii, więc kobieta z biegiem czasu inaczej zaczęła patrzeć na niego. Mętlik w głowie powodował, że kobieta gubiła się w swoich uczuciach i nie była już pewna, kogo kocha - przeczytacie, to sami zrozumiecie, że nie ma co jej się dziwić. Miała naprawdę ciężki orzech do zgryzienia 🤔.

Seria "Nieposkromiona" jest to seria romansów sensacyjnych. Dzieje się tu naprawdę wartka akcja! Uczucia uczuciami, ale tu naprawdę jest sensacyjnie i zadziwiająco! Fabuła w obu tomach jest bardzo wciągająca, a czyta się po prostu to wszystko jednym tchem. Narracja w pierwszej i trzeciej osobie sprawia, że bardziej można się wgłębić w tę historię. Tom drugi jest równie dobry, jak tom pierwszy! Są tu momenty, gdy napięcie naprawdę trzyma! Kochani, dajcie sobie szansę na poznanie losów Victorii, bo warto! Ja czekam na więcej!!! Mój niedosyt jest duży, bowiem zakończenie tego tomu zostawiło mnie w niewiedzy. Chce poznać odpowiedź na pytanie, które pojawiło się po przeczytaniu końcowki książki 🤔❤️.

Victoria poślubia Slade'a. Młodzi małżonkowie nie mają czasu dla siebie, gdyż kobieta ma misje do wykonania, którą narzucił jej mąż. Kobieta podejmuje się pracy z zamieszkaniem u Alexa, największego wroga Slade 'a i musi zdobyć dowody przeciwko niemu. Okazuje się, że Alex jest niebezpiecznym gangsterem, a Slade 'a agentem federalnym, o czym Vicky nie miała pojęcia. Pomimo...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W wieku trzynastu lat życie Victorii całkowicie się zmienia. Jej rodzice zostają zamordowani, a dziewczynie udaje się uciec razem z młodszym bratem. Od tego czasu mijają lata. Victoria jest teraz kobietą, która swojego brata Barta wciąż musi wyciągać z kłopotów. Chłopak jest narkomanem, więc ciągle wpada w długi. Victoria, pomimo tego, że ma dosyć wyciągania go z opresji, czuję się za niego odpowiedzialna i wie, że jest on jedyną, najbliższą jej rodziną. Kobieta została wyszkolona i umie walczyć lepiej niż niejeden mężczyzna. Dzięki bratu musi stoczyć walkę w klatce z właśnie facetem. Nie przypuszcza, że jest na "celowniku" innego mężczyzny, Slade'a. Ma on wobec niej pewne plany. Jakie?

Gdy otrzymałam możliwość poznania tej historii, trochę się obawiałam. Postać głównej, mocno charakternej bohaterki trochę mnie odstraszała. Teraz, po przeczytaniu plułabym sobie w brodę, bowiem ta historia jest tak dobra i wciągająca, że nawet nie macie pojęcia. Przede wszystkim nieczęsto spotyka się taką dziewczynę. Victoria jest to bowiem kobieta, która jest pyskata, władcza, silna i odważna! Nie łamie jej żaden problem i radzi sobie z nim na swój własny sposób. Często jest to za pomocą pięści i kopniaków. Wulgaryzmy i cięty język są także jej formą obrony. Życie jej nie rozpieszczało, a gdy trafia na Slade'a wydaję sie, że coś się zmieni, gdyż nieplanowanie rodzi się między nimi uczucie. Uczucie na tyle zaskakujące, gdyż ich znajomość zaczyna się od porwania, by kolejno trwało z daleka od siebie i opierało się na misji, którą ma wykonać Vicki, a skończyć ma się na porzuceniu. Czy jednak do tego dojdzie, sama tego nie wiem - myślę że trzeba się o tym przekonać w drugim tomie ❤️.

Dawno nie miałam w ręku tak ciekawej lektury, gdzie walka wybija się w fabule. Krav maga i tajski boks są atrakcyjnym punktem w tej historii i naprawdę sprawiają, że fabuła obfituje w zwroty akcji. Zawarta została również w historii szczypta tajskich tradycji i obrzędów. Mnie zachwyciła narracja, bo rzadko się zdarza, by historia była pisana w pierwszej i trzeciej osobie. Taki zabieg naprawdę urozmaica to, co się czyta! Bardzo, naprawdę bardzo podobała mi się "Nieposkromiona. Slade" i szczerze polecam 🙂, a ja biorę się za drugą część z wielką przyjemnością 🙂.

W wieku trzynastu lat życie Victorii całkowicie się zmienia. Jej rodzice zostają zamordowani, a dziewczynie udaje się uciec razem z młodszym bratem. Od tego czasu mijają lata. Victoria jest teraz kobietą, która swojego brata Barta wciąż musi wyciągać z kłopotów. Chłopak jest narkomanem, więc ciągle wpada w długi. Victoria, pomimo tego, że ma dosyć wyciągania go z opresji,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Ivy jest asystentką redaktor naczelnej wydawnictwa i pracuje przy najnowszych książkowych premierach. Ta praca jest jej pasją, więc wykonuję ją z uwielbieniem. Z równym uwielbieniem traktuje swojego przyjaciela Matthiasa. Przyjaźń obojga trwa już od kilku lat, lecz nie tylko Matthias jest jej bliski. Jego starszy brat Matthew, który jest dziennikarzem, również. Ivy i Matta łączyła kiedyś przyjaźń, która przerodziła się w uczucie. Oboje jednak nie posunęli się na tyle, by zostać parą. Mało tego, ta przyjaźń skończyła się pięć lat temu. Od tego czasu Iva i Matt nie mają z sobą kontaktu. Mężczyzna jest oschły i darzy niechęcią kobietę. Dlaczego tak jest? Czy miłość wygra w walce z nienawiścią?

Wczoraj przedstawiałam wam kobietę niepokorną, więc dziś czas na faceta😅. Jednak nie mylcie autorek! Przedstawiam historie od Karoliny Wilczęgi. Miałam przyjemność wcześniej obcować przy serii mafijnej autorki. Dziś mamy całkowicie odmienną fabułę. Motyw second chance i różnicy wieku to dwa ewidentne motywy, które wysuwają się na pierwszy plan. Poza tym jest tu także zawarty motyw friends to lovers i hate to love, bowiem główni bohaterowie swoją znajomość zaczęli od przyjaźni, by następnie zapałać do siebie miłością i skończyć na żywieniu do siebie urazy.

Co do bohaterów, to autorka stworzyła tutaj kreacje postaci, przy których czytelnik nie jest obojętny. Ivy była kobietą, która miała za sobą trudne doświadczenia, okupione niesprawiedliwością losu. Jej się nie da nie polubić. Natomiast Matthew to egoista, który zapatrzony był w swoje racje, nie pozwalając innym dojść do głosu. Jego zachowanie było podyktowane gniewem i niesłusznym osądem. Tak, to był dupek, któremu należałoby przemówić do rozsądku 😅. Był on dla Ivy zarówno trucizną, bowiem jego zachowanie niszczyło ją wewnętrznie, ale także jej lekiem, gdyż kobieta wiedziała, że tylko on da jej szczęście.

Kupiła mnie ta historia! Fajnie napisana, dopracowana i jednocześnie lekka w czytaniu! Do tego przedstawienie jej ze stron obojga bohaterów, sprawiło, że bardziej się w niej zagłębiałam. Ta historia uświadamia, jak niewiele potrzeba, by zaprzepaścić coś wyjątkowego przez niewłaściwie zinterpretowany obraz sytuacji. Ponadto demonstruje, że wybaczenie jest trudną sztuką, ale czasami trzeba dumę schować do kieszeni i się przemóc. Tu mamy przykład na to, że przyjaźń damsko - meska jest możliwa! Mnie ta więź mega zauroczyła ❤️❤️❤️. Gorąco polecam wam przeczytać jeśli chcecie przekonać się, że "W miłości nigdy nie jest za późno na drugą szansę". Z mojej strony dodam, że teraz chętnie poznałabym bliżej Matthiasa 😉.

Ivy jest asystentką redaktor naczelnej wydawnictwa i pracuje przy najnowszych książkowych premierach. Ta praca jest jej pasją, więc wykonuję ją z uwielbieniem. Z równym uwielbieniem traktuje swojego przyjaciela Matthiasa. Przyjaźń obojga trwa już od kilku lat, lecz nie tylko Matthias jest jej bliski. Jego starszy brat Matthew, który jest dziennikarzem, również. Ivy i Matta...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Cristal jest kobietą, która promuje sport i marki z nim związane. Poza swoją działalnością, znana jest jest także ze skandali. Jej luzackie podejście do życia nie jest akceptowane przez terapeutkę, Melanie. Kobieta radzi Cristal, by chociaż na chwilę odcięła się od swojego życia i zmieniła otoczenie. Kobieta decyduje się na wyjazd, a pomaga jej w tym jej brat Sławek, który mieszka we Włoszech. Dziewczyna ma zamieszkać w leśnej głuszy. Nie przypuszcza, że pozna tutaj włoskiego ministra edukacji, Dantego, który oprócz tego, że znany jest z pełnienia ważnej funkcji w kraju, to także z seksskandali. Co wyniknie z takiej polsko-włoskiej mieszanki?

Przedstawiam wam dzisiaj romans, który zaczął się niespodziewanie. Bohaterowie nie spodziewali się bowiem, że przyjazd Krystyny (czyli Cristal) do włoskiej ziemi tak wiele zmieni. Temperamentna Polka, którą lubią kłopoty, w zestawieniu z przystojnym Włochem, który ma wiele jednonocnych epizodów na swoim koncie, będą mocno działać na siebie. Namiętność i seks nie będą jednak tylko ich łącznikiem. To co ich łączy to styl życia, bowiem traktują je powierzchownie, niczym zabawę, nie przejmując się jak są postrzegani w społeczeństwie. Dopiero rodzące się uczucie zapoczątkuje zmiany.

Ta historia jest lekka i przyjemna, lecz nakierunkowuje na pewne trudniejsze aspekty życia. Tyczy się chociażby edukacji dzieci. A skoro o dzieciach mowa, to zostały tu pokazane skutki braku obecności rodziców w życiu dziecka. Ewidentnie jest pokazane, że czas i uwaga rodzica są dla pociechy ważniejsze, niż najlepsze zabawki czy gadżety. Innym tematem tutaj podjętym było kreowanie wizerunku osoby w mediach. To jaki człowiek jest w rzeczywistości, a jak go przedstawiają media, to są to często dwa odmienne bieguny. Nasuwa się tu myśl "jak cię widzą tak cię piszą", co nie zawsze jest zgodne z prawdą.

Wszystko to osadzone jest we włoskim klimacie. Autorka wplotła w dialogi sporo włoskich słówek i zwrotów. Do tego opis miejsc, jak choćby Rzymu czy Wenecji sprawiają, że człowiek naprawdę czuję ten klimat.
Jeśli chociaż trochę intryguje was tytułowa"Niepokorna", to sięgajcie po lekturę! Tytuł idealnie pasuje do postaci głównej bohaterki, gdyż Cristal w oczach Dantego jawiła się jako scema, pazza i furba 😉 - a co to dokładnie oznacza, znajdziecie w tej włosko - polskiej historii 🙂.

Cristal jest kobietą, która promuje sport i marki z nim związane. Poza swoją działalnością, znana jest jest także ze skandali. Jej luzackie podejście do życia nie jest akceptowane przez terapeutkę, Melanie. Kobieta radzi Cristal, by chociaż na chwilę odcięła się od swojego życia i zmieniła otoczenie. Kobieta decyduje się na wyjazd, a pomaga jej w tym jej brat Sławek, który...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Osiemnastoletnia Lèa jest dziewczyną, która dąży do zostania primabaleriną. Uczy się w prestiżowej szkole baletowej, w której zostaje zatrudniony nowy nauczyciel, Cèdric. Dziewczyna miała okazję poznać go już wcześniej. Mężczyzna proponuje dziewczynie indywidualne lekcje tańca, co ma pomóc jej w końcowych egzaminach. Oboje ukrywają przed sobą, że ciągnie ich do siebie, lecz podczas lekcji nie przekraczają granic. Czy uczucie będzie na tyle ważne, by zaryzykować ich karierami? Czy plany dziewczyny dojdą do skutku?

Spotkałam się już z piórem autorki, ale nie spodziewałam się, że ta historia będzie kryła w sobie tyle motywów. Głównym z nich jest zakazana relacja, która tyczy się nauczyciela i jej uczennicy, a dodatkowym utrudnieniem w tej relacji jest różnica wieku (chociaż dla mnie nie była ona aż tak duża). Autorka wplotła tutaj także motyw toksycznych rodziców, który naprawdę był szalenie ciekawym aspektem, jeśli chodzi o całość tej historii. Wydawać by się mogło, że relacja uczuciowa głównych bohaterów jest najważniejsza, a śmiem pokusić się o teorię, że to właśnie wątki dotyczące rodziców mają największy wpływ na losy bohaterów. Nie mogę także pominąć baletu i tańca, który bez wątpienia nadawał charakteru tej powieści. Był tak naprawdę jej filarem. Pasja, jaką można tu odkryć to coś, co jest sensem życia i jego siłą napędową.

Jeśli zaś chodzi o bohaterów, to jestem nimi zachwycona. Dawno nie miałam okazji poznać tak empatycznych, dobrotliwych i skradających serce bohaterów. Ich uczucie było nieposzlakowane i czyste, a obecna w nim była troska, opiekuńczość i dobro drugiej osoby nawet kosztem siebie.

Jeśli myślicie, że jest tutaj tak słodko i bajkowo, tak jak na okładce, to nic bardziej mylnego. W tej historii kryje się także zło, intryga, egoizm, zemsta. Są tu momenty niezwykle trudne i bolesne. Pomimo tego, jest to piękna opowieść o miłości czystej jak łza. Dzięki niej moja romantyczna dusza została nakarmiona ❤️.

Osiemnastoletnia Lèa jest dziewczyną, która dąży do zostania primabaleriną. Uczy się w prestiżowej szkole baletowej, w której zostaje zatrudniony nowy nauczyciel, Cèdric. Dziewczyna miała okazję poznać go już wcześniej. Mężczyzna proponuje dziewczynie indywidualne lekcje tańca, co ma pomóc jej w końcowych egzaminach. Oboje ukrywają przed sobą, że ciągnie ich do siebie, lecz...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to