Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

No cóż, dziwne było. Jakby cztery książki w jednej. Generalnie podobało mi się, ale czegoś mi zabrakło. Każda historia była fajna z osobna, ale razem? Coś mi uciekło.

No cóż, dziwne było. Jakby cztery książki w jednej. Generalnie podobało mi się, ale czegoś mi zabrakło. Każda historia była fajna z osobna, ale razem? Coś mi uciekło.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Wszyscy są bogaci, młodzi i piękni, ale nic poza tym. Bajka.

Wszyscy są bogaci, młodzi i piękni, ale nic poza tym. Bajka.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Pozycja jakby dla mnie napisana. W wielu felietonach odnalazłam siebie. Też uwielbiam t-shirty i w wielu chodzę na co dzień. Po uprzątnięciu szafy po remoncie i wyrzuceniu tych, które się sprały, wytarły, podziurawiły, zostało mi ich jeszcze 45. Co jeszcze mam wspólnego z Murakamim? "Ołówki tak krótkie, że nie da się ich już zatemperować". No i płyty. Aha, i jeszcze książki. Teraz już ich tak dużo nie kupuję w wersji papierowej, ale kolekcja e-booków się powiększa. Książkę o t-shirtach kupiłam w wersji papierowej, bo lubię sobie oglądać koszulki autora.
Uwielbiam Murakamiego jako pisarza, a po tej pozycji polubiłam go jeszcze bardziej.

Pozycja jakby dla mnie napisana. W wielu felietonach odnalazłam siebie. Też uwielbiam t-shirty i w wielu chodzę na co dzień. Po uprzątnięciu szafy po remoncie i wyrzuceniu tych, które się sprały, wytarły, podziurawiły, zostało mi ich jeszcze 45. Co jeszcze mam wspólnego z Murakamim? "Ołówki tak krótkie, że nie da się ich już zatemperować". No i płyty. Aha, i jeszcze...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo ciasna ta nowela. Poczułam się osaczona. Mam wrażenie, że opowieść ta powstała, ponieważ autor się nudził. Wyszedł z tego bełkotliwy strumień świadomości.

Bardzo ciasna ta nowela. Poczułam się osaczona. Mam wrażenie, że opowieść ta powstała, ponieważ autor się nudził. Wyszedł z tego bełkotliwy strumień świadomości.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Dziwna opowieść.
Sama historia Nikołaja była naprawdę ciekawa, ale przepleciona była całkowitymi odlotami, które dla mnie niewiele wnosiły, tylko wydłużały opowiadanie. Miałam wrażenie, że autor momentami siadał do pisania w stanie kompletnego upojenia alkoholowego i bredził, bredził, bredził męcząco - jak to pijak.
Dokończyłam czytanie, chociaż wielokrotnie chciałam porzucić.
Na pewno autor pięknie zaprezentował Kazachstan, wędrówkę przez pustynie, jaskinie.

Dziwna opowieść.
Sama historia Nikołaja była naprawdę ciekawa, ale przepleciona była całkowitymi odlotami, które dla mnie niewiele wnosiły, tylko wydłużały opowiadanie. Miałam wrażenie, że autor momentami siadał do pisania w stanie kompletnego upojenia alkoholowego i bredził, bredził, bredził męcząco - jak to pijak.
Dokończyłam czytanie, chociaż wielokrotnie chciałam...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Z książkami o Sookie mam tak, jak miałam z serialem: głupie, a jednak wciąż do nich wracam. Na czytanie pewnie byłoby mi żal czasu, ale posłuchać na dwukrotnym przyspieszeniu można. Ta część dłużyła mi się niemiłosiernie i po prostu wolałam słuchać nic, niż tę książkę. Dobrnęłam do końca i pomimo, że nie chcę słuchać następnej części, pewnie znowu po nią sięgnę.

Z książkami o Sookie mam tak, jak miałam z serialem: głupie, a jednak wciąż do nich wracam. Na czytanie pewnie byłoby mi żal czasu, ale posłuchać na dwukrotnym przyspieszeniu można. Ta część dłużyła mi się niemiłosiernie i po prostu wolałam słuchać nic, niż tę książkę. Dobrnęłam do końca i pomimo, że nie chcę słuchać następnej części, pewnie znowu po nią sięgnę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Mój drogi Aleksy. Listy z KGB Dinesh D'Souza, Gregory A. Fossedal
Ocena 6,0
Mój drogi Alek... Dinesh D'Souza, Gre...

Na półkach: ,

Jednak ta książka nie przetrwała próby czasu. W osiemdziesiątych latach dwudziestego wieku była ważna, a teraz mało kto z młodszych ludzi zrozumie, o co tu chodzi. Wydana na gazetowym papierze, napisana na maszynie, więc jakościowo jest bardzo zła. Przeczytałam ją teraz dlatego, że wydostała się z moich stosów książek w czasie remontu mieszkania. Kiedyś do mnie przemówiła, teraz już nie.

Jednak ta książka nie przetrwała próby czasu. W osiemdziesiątych latach dwudziestego wieku była ważna, a teraz mało kto z młodszych ludzi zrozumie, o co tu chodzi. Wydana na gazetowym papierze, napisana na maszynie, więc jakościowo jest bardzo zła. Przeczytałam ją teraz dlatego, że wydostała się z moich stosów książek w czasie remontu mieszkania. Kiedyś do mnie przemówiła,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

To była bardzo gęsta i zawiesista opowieść. Właściwie to wlała mi w duszę poczucie smutku i ciężkości. Relacje pomiędzy bohaterami były raczej dziwne i nie do końca wiem, co autorka miała na myśli.

To była bardzo gęsta i zawiesista opowieść. Właściwie to wlała mi w duszę poczucie smutku i ciężkości. Relacje pomiędzy bohaterami były raczej dziwne i nie do końca wiem, co autorka miała na myśli.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ładne było, malownicze oraz pełne harmonijnych dźwięków. Jednak jak dla mnie, to zbyt słodkie. Wolałabym, żeby słodycz została przełamana nutą pikanterii. Wtedy może by tak bardzo nie mdliło.

Ładne było, malownicze oraz pełne harmonijnych dźwięków. Jednak jak dla mnie, to zbyt słodkie. Wolałabym, żeby słodycz została przełamana nutą pikanterii. Wtedy może by tak bardzo nie mdliło.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Krótkie opowiadanie, takie do popołudniowej, niedzielnej kawki. Początek troszkę beznadziejny. Pomyślałam sobie, że jak tak będzie dalej, to porzucę. Na szczęście dalej jest lepiej. Nastrój zrobił się taki, jak w Metrze Glukhovskiego. Końcówka znowu gorsza, ale generalnie 6 gwiazdek może być.

Krótkie opowiadanie, takie do popołudniowej, niedzielnej kawki. Początek troszkę beznadziejny. Pomyślałam sobie, że jak tak będzie dalej, to porzucę. Na szczęście dalej jest lepiej. Nastrój zrobił się taki, jak w Metrze Glukhovskiego. Końcówka znowu gorsza, ale generalnie 6 gwiazdek może być.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Oj, ale się działo. Świetne opowiadania, jedno lepsze od drugiego. Troszkę zabawne, troszkę przerażające. Co tam się w tej Rosji dzieje. Na pewno powinniśmy się nad tym głęboko zastanowić. Dla mnie najlepsze, ponad wszystkimi, to "Karmienie tajskich sumików". Ale wiele innych też było prześwietnych, np. to o kobiecie mieszkającej w oparach siarki, niklu i innych trujących wyziewów z fabryki lub to, o pieniądzach zostawianych w windzie, albo o pluszowym misiu. A ostatnie podsumowuje całość tego, jak funkcjonuje Rosja. Prawdziwe są tylko dwa filary: strach i pieniądze.

Oj, ale się działo. Świetne opowiadania, jedno lepsze od drugiego. Troszkę zabawne, troszkę przerażające. Co tam się w tej Rosji dzieje. Na pewno powinniśmy się nad tym głęboko zastanowić. Dla mnie najlepsze, ponad wszystkimi, to "Karmienie tajskich sumików". Ale wiele innych też było prześwietnych, np. to o kobiecie mieszkającej w oparach siarki, niklu i innych trujących...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Duchy, upiory, straszydła. Ciekawe było. Akurat na krótki spacer w deszczu i chłodzie. Szkoda tylko, że takie krótkie. Chętnie zapoznałabym się z formą dłuższą.

Duchy, upiory, straszydła. Ciekawe było. Akurat na krótki spacer w deszczu i chłodzie. Szkoda tylko, że takie krótkie. Chętnie zapoznałabym się z formą dłuższą.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Opowiadania najtrudniej jest ocenić. Wstawiłam punkty każdemu z nich i wyciągnęłam średnią. Wyszło niecałe 7 gwiazdek. Ale znalazłam tu perełki. "Powrót" był według mnie najfajniejszy. Dziwna historia, w której pewien taki gościu budzi się po przepitej nocy na podłodze w hotelu, przykryty prześcieradłem i okazuje się, że nie ma tu nikogo, a drzwi są zamknięte na klucz. Również ostatnie niby takie zwyczajne, ale jednak świetne. Warto było poczytać.

Opowiadania najtrudniej jest ocenić. Wstawiłam punkty każdemu z nich i wyciągnęłam średnią. Wyszło niecałe 7 gwiazdek. Ale znalazłam tu perełki. "Powrót" był według mnie najfajniejszy. Dziwna historia, w której pewien taki gościu budzi się po przepitej nocy na podłodze w hotelu, przykryty prześcieradłem i okazuje się, że nie ma tu nikogo, a drzwi są zamknięte na klucz....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zaczęło się fajnie i intrygująco, ale im dalej, tym gorzej. Miałam wrażenie, że dzieje się wciąż i wciąż to samo. Pod koniec dopiero było lepiej, nastąpił zwrot akcji i miałam nadzieję, że całkiem inaczej się to skończy. Niestety to się nie stało. Do nudnej książki dobrałam nudne czynności. Lektorka czytała na przyspieszeniu dwukrotnym, a ja w tym czasie sprzątałam po remoncie mieszkania.

Zaczęło się fajnie i intrygująco, ale im dalej, tym gorzej. Miałam wrażenie, że dzieje się wciąż i wciąż to samo. Pod koniec dopiero było lepiej, nastąpił zwrot akcji i miałam nadzieję, że całkiem inaczej się to skończy. Niestety to się nie stało. Do nudnej książki dobrałam nudne czynności. Lektorka czytała na przyspieszeniu dwukrotnym, a ja w tym czasie sprzątałam po...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Niesamowite, groźne, trochę straszne, wciągające. Dom mnie pochłonął. Widziałam wprost te wszystkie cienie, łapiące za kostki, słyszałam skrzypienie desek w podłodze, czułam chłód przechodzących duchów. Świetnie napisana książka, warta do przeczytania.

Niesamowite, groźne, trochę straszne, wciągające. Dom mnie pochłonął. Widziałam wprost te wszystkie cienie, łapiące za kostki, słyszałam skrzypienie desek w podłodze, czułam chłód przechodzących duchów. Świetnie napisana książka, warta do przeczytania.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rzeczywiście , to prawda: hipnotyzująca i magiczna opowieść z serca Warmii. Nic dodać, nic ująć. Było pięknie i bardzo szkoda, że już koniec.

Rzeczywiście , to prawda: hipnotyzująca i magiczna opowieść z serca Warmii. Nic dodać, nic ująć. Było pięknie i bardzo szkoda, że już koniec.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dla mnie, to było płaskie, takie dwuwymiarowe, bez głębi. Dzieją się straszne rzeczy w liceum nieopodal Wrocławia, a my tu zapoznajemy się z płytkimi myślami ludzi, którzy nie są dla nas interesujący. Dziennikarz obsesyjnie chce wydobyć z tagedii świetny materiał, policjant myśli o Pileckim i o umierającej cioci, nauczycielka o Panu krzyżaku, a Wiola o tym, żeby przeżyć. Nie ma akcji, nie ma napięcia, żadna z przedstawionych postaci nie wywołuje emocji. Szkoda.

Jak dla mnie, to było płaskie, takie dwuwymiarowe, bez głębi. Dzieją się straszne rzeczy w liceum nieopodal Wrocławia, a my tu zapoznajemy się z płytkimi myślami ludzi, którzy nie są dla nas interesujący. Dziennikarz obsesyjnie chce wydobyć z tagedii świetny materiał, policjant myśli o Pileckim i o umierającej cioci, nauczycielka o Panu krzyżaku, a Wiola o tym, żeby...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Już teraz nie podobało mi się tak bardzo, jak za pierwszym razem. Początek był super. Rewolucja kulturalna w Cinach, wydarzenia na placu niebiańskiego pokoju, straszne. A potem... dłużyzny. Gra w trzy ciała, nuda, ziew. Końcówka znowu dobra.
Teraz mogę spróbować obejrzeć serial, ale raczej po kolejną część tej opowieści nie sięgnę.

Już teraz nie podobało mi się tak bardzo, jak za pierwszym razem. Początek był super. Rewolucja kulturalna w Cinach, wydarzenia na placu niebiańskiego pokoju, straszne. A potem... dłużyzny. Gra w trzy ciała, nuda, ziew. Końcówka znowu dobra.
Teraz mogę spróbować obejrzeć serial, ale raczej po kolejną część tej opowieści nie sięgnę.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Piękna, poetycka opowieść snuta przez Błażeja, który mówi tylko do wewnątrz. Wspaniale opowiedziana, pozostawia dużo do przemyślenia. Naprawdę warto poświęcić trochę czasu, aby się nad nią zadumać.

Piękna, poetycka opowieść snuta przez Błażeja, który mówi tylko do wewnątrz. Wspaniale opowiedziana, pozostawia dużo do przemyślenia. Naprawdę warto poświęcić trochę czasu, aby się nad nią zadumać.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo przypadły mi do gustu te opowiadania. Właściwie była to powieść wielowątkowa, w której historie się przeplatały. Nowy Jork przepełniony był ludźmi i ich sprawami. Naprawdę było super.

Bardzo przypadły mi do gustu te opowiadania. Właściwie była to powieść wielowątkowa, w której historie się przeplatały. Nowy Jork przepełniony był ludźmi i ich sprawami. Naprawdę było super.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to