Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Książki Pani Izabelli kojarzyły mi się z landrynkami: słodkie na początku, potem kwaśno się robi i na końcu znów słodycz. Albo z popping candy. Zawsze przyjemne, lubiłyśmy dobrą bohaterkę i od pierwszego rozdziału była pewność, że ta zła zostanie z niczym. Tu zupełnie inna powieść, z antypatyczną bohaterką (chyba przejawia też cechy socjopatyczne), która nie ma złego życia. Jasne, jak wiele młodych dziewczyn, chciałaby mieć więcej, szybciej. Tylko sposób w jaki próbuje zrealizować swoje marzenia. No dobra, można i tak. Ania należy do tych osób, które pozostawiają po sobie zgliszcza. Chce dobrze, w swoim mniemaniu, ale nie myśli o konsekwencjach dla innych. O tym, że niszczy ludzi, także tych którzy ją kochają.

Książki Pani Izabelli kojarzyły mi się z landrynkami: słodkie na początku, potem kwaśno się robi i na końcu znów słodycz. Albo z popping candy. Zawsze przyjemne, lubiłyśmy dobrą bohaterkę i od pierwszego rozdziału była pewność, że ta zła zostanie z niczym. Tu zupełnie inna powieść, z antypatyczną bohaterką (chyba przejawia też cechy socjopatyczne), która nie ma złego życia....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Trzypokoleniowa rodzina Omelnickich dowiaduje się dowiaduje się o spadku, który zostawił brat, wuj, wujeczny dziadek w jednym. Warunkiem jest mieszkanie przez rok w Miasteczku, na tytułowym Malinowym Wzgórzu. Autorka umie kreować cudowne, idylliczne miasteczka, ciekawe rodziny w których historię wplecione są tajemnice, i oczywiście wspaniałe nestorki rodów. W fabule niedopowiedzenie goni niedopowiedzenie, a z nich tylko nieporozumienia. Ale dzięki temu fabuła jest emocjonująca. Lekka, barwna, zabawna historia, idealna na wiosenny czas. Egzemplarz otrzymałam dzięki akcji recenzenckie prowadzonej przez Wydawnictwo Dragon.

Trzypokoleniowa rodzina Omelnickich dowiaduje się dowiaduje się o spadku, który zostawił brat, wuj, wujeczny dziadek w jednym. Warunkiem jest mieszkanie przez rok w Miasteczku, na tytułowym Malinowym Wzgórzu. Autorka umie kreować cudowne, idylliczne miasteczka, ciekawe rodziny w których historię wplecione są tajemnice, i oczywiście wspaniałe nestorki rodów. W fabule...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Niemal już zapomnialam o France Kruk, detektywce z Brwinowa ale przeglądając Legimi trafiłam drugi tom jej przygód. Choć to bardziej powieść obyczajowo-psychologiczna z wątkiem sensacyjnym. Mąż Franki zginął w wypadku samochodowym, ona nie dała rady spłacać kredytu, utrzymać siebie i nastoletniej córki w Warszawie, więc przeniosła się do rodzinnego domu, w Brwinowie właśnie. Jakoś tam się im wiedzie, ale obie ciężko znoszą żałobę, córka nie może się uporać ze stratą ojca i przystosować do nowego środowiska. Do tego wokół nich zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Nic paranormalnego. Intrygi, seria samobójstw, wychodzą sprawy z przeszłości.
Po przeprowadzce do stolicy Franka nie żyła sprawami miasteczka. Owszem, regularnie odwiedzała w weekendy owdowiałego ojca, ale zerwała większość kontaktów koleżeńskich. A teraz musi się dowiedzieć, co tu się dzieje. Czy śmierć męża była na pewno była wypadkiem? Był dziennikarzem, choć nie śledczym, może w coś się wplątał? Prawie nic się nie wyjaśniło, trzeba czekać na trzecią część.
Marta Guzowska to autorka świetnych powieści sensacyjnych z wątkami archeologicznymi, stworzyła takie postaci jak moja ulubiona archelożka-złodziejka Simona Brenner czy cyniczny antropolog Mario Ybl i oczywiście Lucja Słotka. Na ich tle ciekawie się prezentuje skołowana, zawieszona między depresją a wściekłością (na nieboszczyka męża) Franka.

Niemal już zapomnialam o France Kruk, detektywce z Brwinowa ale przeglądając Legimi trafiłam drugi tom jej przygód. Choć to bardziej powieść obyczajowo-psychologiczna z wątkiem sensacyjnym. Mąż Franki zginął w wypadku samochodowym, ona nie dała rady spłacać kredytu, utrzymać siebie i nastoletniej córki w Warszawie, więc przeniosła się do rodzinnego domu, w Brwinowie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pomysł bardzo ciekawy, poznajemy pięcioro bohaterów. Jak się okaże, kiedyś chodzili do jednej szkoły i dawno temu zrobili dobry uczynek. Dzisiaj każde z nich jest na życiowym zakręcie, zawodowo lub osobiście, nie widzi wyjścia z kłopotów. I wtedy na ich drodze pojawia się kawiarnia prowadzona przez koty, serwująca fantastyczne przysmaki, które same mogą uleczyć duszę. Zagra kocia orkiestra, wcale nie kocią muzykę.
Tylko do mądrej z początku rozmowy, jak z pierwszą bohaterką niegdyś piszącą scenariusze popularnych seriali telewizyjnych, której kariera nagle się załamała, autorka dokłada wątki astrologiczne. Czy nawet new age'owe. Te wszystkie ery, domy, koniunkcje planet, horoskopy wreszcie. Jak dowiemy się z posłowia autorka jest zafascynowana zachodnią astrologią, czymś w Japonii mało popularnym. Czy wspieranie się pozycją gwiazd jest w stanie poprawić życie? Ja nie jestem przekonana.
Inna historia, to opowieść o młodej aktorce telewizyjnej, która miała romans z żonatym kolegą z planu. I to przekreśla jej karierę, zwalnia ją producentka, która o mało co, też nie uwikłała w podobną relację. Winna oczywiście jest kobieta, które musi publicznie przeprosić żonę i dzieci kochanka.
Mentalność japońska, dystans jaki trzymają. Jak bliska musi być znajomość, by zacząć mówić sobie po imieniu?
Podoba mi się zakończenie spinające klamrą fabułę, wyjaśniające relacje między bohaterami. I to, czemu właśnie na ich drodze stanęła Kawiarnia pod pełnym księżycem Bo ona może się pojawić w każdym miejscu na świecie, więc może i my ją spotkamy.
Zaczynając słuchać liczyłam na coś innego, na realizm magiczny w japońskiej wersji. Ale udało mi się dotrwać do końca. W sumie nie żałuję.

Pomysł bardzo ciekawy, poznajemy pięcioro bohaterów. Jak się okaże, kiedyś chodzili do jednej szkoły i dawno temu zrobili dobry uczynek. Dzisiaj każde z nich jest na życiowym zakręcie, zawodowo lub osobiście, nie widzi wyjścia z kłopotów. I wtedy na ich drodze pojawia się kawiarnia prowadzona przez koty, serwująca fantastyczne przysmaki, które same mogą uleczyć duszę. Zagra...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Nasza bohaterka kocha prawo, swoją pracę, widzi jej sens. Chce by "zło zostało ukarane". Ale w tym pragnieniu, dla dobra sprawy, dla sprawiedliwości, potrafi posunąć się za daleko. Czuje się trochę bogiem. Za swoje czyny musi zapłacić, choć Gabi jest jak kot, spada na 4 łapy. Prócz własnych problemów jeszcze ma na głowie medialną sprawę zbiorowej mogiły i 6 ciał zaginionych mężczyzn. I do tego chciałaby awansować. Dużo, ale kto jak nie ona ze wszystkim sobie poradzi. Z przyjemnością czytałam wszystkie książki, liczę że jeszcze kiedyś pojawi się w innej powieści.

Nasza bohaterka kocha prawo, swoją pracę, widzi jej sens. Chce by "zło zostało ukarane". Ale w tym pragnieniu, dla dobra sprawy, dla sprawiedliwości, potrafi posunąć się za daleko. Czuje się trochę bogiem. Za swoje czyny musi zapłacić, choć Gabi jest jak kot, spada na 4 łapy. Prócz własnych problemów jeszcze ma na głowie medialną sprawę zbiorowej mogiły i 6 ciał zaginionych...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

"W fil­mach po­li­cja za­wsze wy­sy­ła za­kład­ni­kom pizzę. Za darmo!" Choć książka ma wiele zabawnych momentów to komedią nie jest. Choć przymrużenie oka podczas lektury jest konieczne. Bohaterowie to grupa zakładników nieudanego napadu na bank. Ale to też grupa zagubionych ludzi w różnym wieku, z bagażem przeszłości, z lękiem patrzących w przyszłość, niepewnych. Kiedy poznamy ich lepiej okaże się, że (prawie) każdy odniósł sukces, zawodowy, finansowy, ale to zbyt mało. W sumie to są sfrustrowani, nieszczęśliwi. Nowa sytuacja, w której się znaleźli wprowadza zmiany w ich monotonnej egzystencji. Muszą też zmierzyć się z prawdą o sobie swoich lękach, wyjść z baniek w których żyją. Historią o Ovem autor ustawił bardzo wysoką poprzeczkę swojemu pisarstwu. Każda książka z nią przegra. "Niespokojni ludzie" to refleksyjna opowieść o życiu, o tym że nie zawsze wszystko się udaje, czasem podejmuje się głupie decyzje, ale można sobie poradzić, zwłaszcza kiedy obok jest drugi człowiek.

"W fil­mach po­li­cja za­wsze wy­sy­ła za­kład­ni­kom pizzę. Za darmo!" Choć książka ma wiele zabawnych momentów to komedią nie jest. Choć przymrużenie oka podczas lektury jest konieczne. Bohaterowie to grupa zakładników nieudanego napadu na bank. Ale to też grupa zagubionych ludzi w różnym wieku, z bagażem przeszłości, z lękiem patrzących w przyszłość, niepewnych. Kiedy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Romantasy i to hot 🔥 w stylu domów SJM. Świat pięknych, magicznych fae. Zwykła dziewczyna (choć już czujemy, że coś jest na rzeczy) zostaje porwana z mrocznego miejsca w magicznym królestwie Zorzy do innego w swojej galaktyce. Zostaje jedną z kandydatek na żonę króla Słońca. Żeby zostać królową musi pokonać inne w morderczych zawodach, a jest do nich zupełnie nieprzygotowana. W przeciwieństwie do innych tego typu wyzwań za empatię i pomoc konkurentkom nie dostaje się dodatkowych punktów. Mimo to daje radę, i czemu król się upiera, że ona jest tą jedyną? I czemu książę Zorzy jej szuka? Przyjemnie się słuchało tej historii. A teraz trzeba czekać na ciąg dalszy, bo akcja się rozwija.

Romantasy i to hot 🔥 w stylu domów SJM. Świat pięknych, magicznych fae. Zwykła dziewczyna (choć już czujemy, że coś jest na rzeczy) zostaje porwana z mrocznego miejsca w magicznym królestwie Zorzy do innego w swojej galaktyce. Zostaje jedną z kandydatek na żonę króla Słońca. Żeby zostać królową musi pokonać inne w morderczych zawodach, a jest do nich zupełnie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością spotkali się na kartach tej książki. Prócz gorącego romansu powieść przynosi morał, że miłość jest ważna w życiu, ale nie wystarczy. Nie uleczy ani duszy, ani ciała. To może być początek, jednak trzeba samemu chcieć coś ze sobą zrobić, zmienić czy pójść na terapię, żeby przepracować traumy. Nie jestem fanką Abby, ale od czasu czasu lubię taką fabułę, która przeprowadzi mnie przez labirynt emocji, próbując po drodze wycisnąć jakąś łezkę, do happy endu.

Kobieta po przejściach, mężczyzna z przeszłością spotkali się na kartach tej książki. Prócz gorącego romansu powieść przynosi morał, że miłość jest ważna w życiu, ale nie wystarczy. Nie uleczy ani duszy, ani ciała. To może być początek, jednak trzeba samemu chcieć coś ze sobą zrobić, zmienić czy pójść na terapię, żeby przepracować traumy. Nie jestem fanką Abby, ale od czasu...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Z początku podchodziłam sceptycznie, w końcu nie jestem targetem 😉 ale w miarę jak rozwijała się akcja nie mogłam się oderwać. Prosta historia, jak z czasów kiedy sięgałam po książki dla młodzieży. Nastoletnia Vanilla pochodzi z rodziny perfumiarzy, w której darem komponowania zapachów obdarzone są tylko kobiety. Jest introwertyczną mroczną gotką, uczy się w domu, nie przepada za towarzystwem. Kiedy zaginie jej mama opiekę przejmują wujowie i babcia. Musi wyjść ze strefy komfortu, opuścić swój bezpieczny kokon. No i dowiedzieć się, co się stało z mamą. Tu pojawia się też wątek kryminalny. Ale najważniejsze jest, kiedy Vanilla otwiera się na ludzi, zawiera przyjaźnie, przeżywa pierwsze zauroczenie. Choć bohaterką stara się nie angażować w relacje koleżeńskie to ma w sobie duże poczucie sprawiedliwości i potrafi stać się 'aniołem zemsty". Świetnie napisana, starannym, ładnym językiem, z dużą ilością zabawnych momentów. Określiłabym ją jako łagodną, dziewczyńską historię, wyróżniającą się na rynku przesyconych erotyzmem książek dla młodzieży. No i żadnej mafii nie ma.

Z początku podchodziłam sceptycznie, w końcu nie jestem targetem 😉 ale w miarę jak rozwijała się akcja nie mogłam się oderwać. Prosta historia, jak z czasów kiedy sięgałam po książki dla młodzieży. Nastoletnia Vanilla pochodzi z rodziny perfumiarzy, w której darem komponowania zapachów obdarzone są tylko kobiety. Jest introwertyczną mroczną gotką, uczy się w domu, nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Co sprawia, że lubimy podróżować? Ten moment w życiu, kiedy łapiemy bakcyla podróżowania. U autora tej przyjemnej książki to były wyjazdy z babcią, w dzieciństwie, niedalekie, dla kogoś mało atrakcyjne. Ale to one sprawiły, że ciągnęło go do świata. To poważne podróże emigracyjne i odprężające rodzinne wypady wakacyjne. Wojciech Borecki opisuje co zwiedzać, co fajnego zjeść, co go zachwyca kiedy wyjeżdża do Włoch, Portugalii czy na Cypr. Jak czuje się podczas takich wojaży dziecko, co zrobić, gdzie pójść, żeby się nie nudziło. Czego mu się nie udało zobaczyć a warto. Nie może obyć się bez przygód, żona pana Wojciecha "nielegalnie" przejechała z części greckiej do tureckiej Cypru. To było trudne doświadczenie.
Narracja w książce przypomina opowieść sąsiada o wakacyjnym wyjeździe. Prosta, swojska, zachęcająca. Przed wakacjami może to być inspirująca lektura. Egzemplarz otrzymałam dzięki współpracy z Wydawnictwem Borgis.

Co sprawia, że lubimy podróżować? Ten moment w życiu, kiedy łapiemy bakcyla podróżowania. U autora tej przyjemnej książki to były wyjazdy z babcią, w dzieciństwie, niedalekie, dla kogoś mało atrakcyjne. Ale to one sprawiły, że ciągnęło go do świata. To poważne podróże emigracyjne i odprężające rodzinne wypady wakacyjne. Wojciech Borecki opisuje co zwiedzać, co fajnego...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Kolejna historia Kopciuszki, która spotyka swojego lorda. Też jest w przebraniu, ale nie w balowej sukni tylko w męskim stroju, jako trenerka koni. Qui pro quo szybko zostaje odkryte, a urocza panna staje się obiektem westchnień, uczuć i pożądania swojego pracodawcy. Można sobie przyjemnie, szybciutko, poczytać bez żadnych obciążeń.

Kolejna historia Kopciuszki, która spotyka swojego lorda. Też jest w przebraniu, ale nie w balowej sukni tylko w męskim stroju, jako trenerka koni. Qui pro quo szybko zostaje odkryte, a urocza panna staje się obiektem westchnień, uczuć i pożądania swojego pracodawcy. Można sobie przyjemnie, szybciutko, poczytać bez żadnych obciążeń.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Gdyby nie audiobook to bym nie przebrnęła przez tę książkę. Przeskoki czasowe, zmiany narratorów, wprowadzają chaos. Chaos panuje też w Midmeryce, i rozciąga się na całym świat. Jeden z czarnych charakterów, kosiarz Goddart, niegdyś patocelebryta, staje się dyktatorem. Niszczy wszystkie zasady Kosodomu i doprowadza do podziału. Thunderhead nie może mieszać się w sprawy kosiarzy, ale zawsze znajdzie sposób na obejście swojej zasady. Gdybym miała oceniać "Żniwo" jako pojedynczą książkę, to średnio wypada. Ale cała trylogia jest bardzo, bardzo, dobra. Błyskotliwa, zmuszająca do zastanowienia nad kondycją ludzkości. Jednak autor mówi, że zawsze jest nadzieja!

Gdyby nie audiobook to bym nie przebrnęła przez tę książkę. Przeskoki czasowe, zmiany narratorów, wprowadzają chaos. Chaos panuje też w Midmeryce, i rozciąga się na całym świat. Jeden z czarnych charakterów, kosiarz Goddart, niegdyś patocelebryta, staje się dyktatorem. Niszczy wszystkie zasady Kosodomu i doprowadza do podziału. Thunderhead nie może mieszać się w sprawy...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Bliźniacze korony Catherine Doyle, Katherine Webber
Ocena 7,9
Bliźniacze korony Catherine Doyle, Ka...

Na półkach:

Lekka, momentami zabawna, fantasy o bliźniaczkach rozdzielonych po urodzeniu. Przyszedł moment ratowania królestwa, zamiana miejsc. Obie muszą odnaleźć się w nowych środowiskach, w nowych rolach. Są czarownice i czary, magiczne zwierzęta, jasny podział na dobrych, złych i jeszcze gorszych. Oczywiście pojawia się miłość, z przeszkodami. To jest pierwszy tom, więc akcja i emocje dopiero się rozkręcą. Jestem bardzo na tak!

Lekka, momentami zabawna, fantasy o bliźniaczkach rozdzielonych po urodzeniu. Przyszedł moment ratowania królestwa, zamiana miejsc. Obie muszą odnaleźć się w nowych środowiskach, w nowych rolach. Są czarownice i czary, magiczne zwierzęta, jasny podział na dobrych, złych i jeszcze gorszych. Oczywiście pojawia się miłość, z przeszkodami. To jest pierwszy tom, więc akcja i...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Dwa opowiadania kryminalne toczące się w Chinach i Związku Radzieckim w l. 30. ub.w. W pierwszym do pary mieszkających na chińskiej prowincji handlarzy bronią, Romy i Juliett, ludzi trafia chłopak. Potrzebuje pistoletu, na który nie ma pieniędzy, by chronić narzeczoną. Okazuje się, że w okolicy giną młode kobiety. Drugie opowiadanie przypomina nieco Morderstwo w Orient Expressie. Dzieje podczas podróży Koleją Transsyberyjską i jest powiązane z pierwszym. Potem się zorientowałam, że książka jest dodatkiem do cyklu powieściowego o szanghajskiej mafii. Można je czytać bez znajomości wcześniejszych tomów. Autorka stara się utrzymywać klimat powieści sensacyjnych z początku ubiegłego wieku. Tempo akcji pasuje do tempa ówczesnego życia. To powoduje, że miejscami się dłuży. Jednak na tyle mnie zaintrygowała, że muszę poznać historię głównych bohaterów.

Dwa opowiadania kryminalne toczące się w Chinach i Związku Radzieckim w l. 30. ub.w. W pierwszym do pary mieszkających na chińskiej prowincji handlarzy bronią, Romy i Juliett, ludzi trafia chłopak. Potrzebuje pistoletu, na który nie ma pieniędzy, by chronić narzeczoną. Okazuje się, że w okolicy giną młode kobiety. Drugie opowiadanie przypomina nieco Morderstwo w Orient...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Jak już zaczęłam czytać o tych kobitach z Konstancina, to się katuję kolejnymi częściami. Tym razem o rozwodach, małżeństwach na chwilę, destrukcyjnych związkach. Na początku jest miodowy czas, kwiaty, drogie prezenty. Czasem razy spadną, bo pan mąż musi odreagować. Co pewien czas trzeba wymienić żonkę na nowszy model. Jak żona jest ustawiona, stoi za nią rodzina (czytaj tatuś w układami i kasą), nie straci na rozwodzie. Źle ma ta, dla której małżeństwo z milionerem miało być przepustką do dostatniego życia. Ale jak jest kuta na 4 nogi to sobie poradzi, naiwniaczki nie mają czego szukać w Konstancinie. Zostaną przeżute i wyplute. Nasza bohaterka do nich na szczęście nie należy, więc czeka nas ciąg dalszy.

Jak już zaczęłam czytać o tych kobitach z Konstancina, to się katuję kolejnymi częściami. Tym razem o rozwodach, małżeństwach na chwilę, destrukcyjnych związkach. Na początku jest miodowy czas, kwiaty, drogie prezenty. Czasem razy spadną, bo pan mąż musi odreagować. Co pewien czas trzeba wymienić żonkę na nowszy model. Jak żona jest ustawiona, stoi za nią rodzina (czytaj...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

W pociągu jadącym do miasteczka na południu Polski spotykają się Daria, która właśnie skończyła odbywać karę więzienia i wraca do rodzinnej miejscowości ; Ludwik, który wychowywał się w domu dziecka i po osiągnięciu pełnoletności jedzie spotkać się z dziadkiem ; Mariola, zakonnica w drodze na urlop. Tylko plany całej trójki ulegną zmianie, domu Darii już nie ma, dziadek właśnie zmarł, a siostra spóźniła się na przesiadkę. Przeznaczenie, przypadek czy Bóg splótł ich losy? Pomagając Ludwikowi ogarnąć sprawy po śmierci dziadka okazuje się, starszy pan pojawia się w rodzinnych historiach obu kobiet. Cała trójka, a szczególnie Daria, trochę namiesza, będzie snuła spiskowe teorie, ale też pomoże dwóm nastolatkom. Odezwie się jej przeszłość. Zresztą każdy z bohaterów coś musi przepracować. Mariola - relacje z rodziną, Ludwik - przesądność, Daria - stosunek do ludzi. Każde z nich wyrwało się z instytucjonalnych rygorów, dla każdego zetknięcie ze "zwyczajnym" życiem jest szokiem, ale mają siebie, stworzą rodzinę z wyboru. Jest zabawnie, jest mądrze. Nauka płynie, nie należy sądzić ludzi po pozorach. Teraz z niecierpliwością czekam na drugi tom.

W pociągu jadącym do miasteczka na południu Polski spotykają się Daria, która właśnie skończyła odbywać karę więzienia i wraca do rodzinnej miejscowości ; Ludwik, który wychowywał się w domu dziecka i po osiągnięciu pełnoletności jedzie spotkać się z dziadkiem ; Mariola, zakonnica w drodze na urlop. Tylko plany całej trójki ulegną zmianie, domu Darii już nie ma, dziadek...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca fantasy, zabierające w świat magicznych stworzeń: wiccan, strzyg, czarownic i czarowników, oraz duchów. Jest zamek, biblioteki z magicznymi księgami. Dźwięk dzwonu, który zapowiada, że coś się wydarzy. I oczywiście zła królowa, która odbiera moce, stwarza lykan (takie wilkołaki). I ta dobra bohaterka, której zadaniem jest przywrócenie równowagi w swoim świecie, ale nie w tym tomie. Czekamy jeszcze na dwa 😉 Niczego nadzwyczajnego tu nie ma, wątek romansowy jak przystało na młodzieżówkę bez szaleństw. Z każda stronę akcja się rozkręca, stopniowo odsłaniają się tajemnice rodu głównej bohaterki. I przychodzi ten moment, od którego już nie można się oderwać od lektury.

Wciągająca fantasy, zabierające w świat magicznych stworzeń: wiccan, strzyg, czarownic i czarowników, oraz duchów. Jest zamek, biblioteki z magicznymi księgami. Dźwięk dzwonu, który zapowiada, że coś się wydarzy. I oczywiście zła królowa, która odbiera moce, stwarza lykan (takie wilkołaki). I ta dobra bohaterka, której zadaniem jest przywrócenie równowagi w swoim świecie,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Historia z Wielkanocą w tle, to dodatkowy bonus, bo autorzy i autorki chętniej wybierają zimowe święta. Emerytowana nauczycielka historii kupuję dom w małym miasteczku. Jako osoba z zewnątrz, z poza lokalnych układów, widzi więcej. Ma też odwagę, zawsze ją miała, by głośno mówić swoje zdanie, bo nigdy nie lubiła hipokryzji i nie zależy jej na opinii miejscowych plotkar. Zaprzyjaźnia z tymi, z którymi chce, angażuje się w sprawy, które uważa za ważne. Świetna.

Historia z Wielkanocą w tle, to dodatkowy bonus, bo autorzy i autorki chętniej wybierają zimowe święta. Emerytowana nauczycielka historii kupuję dom w małym miasteczku. Jako osoba z zewnątrz, z poza lokalnych układów, widzi więcej. Ma też odwagę, zawsze ją miała, by głośno mówić swoje zdanie, bo nigdy nie lubiła hipokryzji i nie zależy jej na opinii miejscowych plotkar....

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Motyw "syndromu sztokholmskiego", kobiety zakochującej się w porywaczu, brzmi jak zdarta płyta. Znów bezwzględny gangus, który ciężko ją pobije, i to nie raz, zniszczy psychicznie, w finale okaże się "tym jedynym", który oczywiście pod wpływem uczucia wyzbywa się wszelkiej agresji stosunku do partnerki. Do tego dochodzą alkohol i papierosy. Używane w takich ilościach i w takim tempie, że alkoholizm, marskość wątroby i rak płuc gwarantowane. Czy w domyśle śmiertelne skutki nałogów mają przynieść bohaterce wyzwolenie? Czarnohumorowy happy end?
To już robi się nudne, warto wysilić wyobraźnię i znaleźć coś nowego dla swoich bohaterów. Ludzi łączy tyle skomplikowanych relacji. A nie powielać wzór, który jeszcze się sprawdza na rynku czytelniczym. Argumentu z okładki, że szczęście bywa okupione gorzkimi łzami, w przypadkach gdy pojawia się przemoc fizyczna, nie kupuję.
Na blisko 700 stronach znalazł się ciekawy wątek bezpłodności pary. Pragnienia, przeżywania rozczarowania, pustki. Co czuje on, a co ona. Pomysłów na rozwiązanie problemu, czasem "od czapy". Jakby w tym kierunku autorka poszła, to byśmy dostali ciekawą fabułę. Tymczasem to co wartościowe została zagłuszone przez wyeksploatowany schemat. Egzemplarz otrzymałam dzięki współpracy z Wydawnictwem Borgis.

Motyw "syndromu sztokholmskiego", kobiety zakochującej się w porywaczu, brzmi jak zdarta płyta. Znów bezwzględny gangus, który ciężko ją pobije, i to nie raz, zniszczy psychicznie, w finale okaże się "tym jedynym", który oczywiście pod wpływem uczucia wyzbywa się wszelkiej agresji stosunku do partnerki. Do tego dochodzą alkohol i papierosy. Używane w takich ilościach i w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Warszawa po pierwszym rozbiorze Polski. Choć nie ma dobrych przeczuć co do tego, co przyniesie krajowi niedaleka przyszłość, miasto tętni życiem. Arystokratyczne rodziny nadal wiążą kariery swoich dzieci, a i swoje, z moskiewskim dworem. Określają się przyjaciółmi Katarzyny, przyjmują i bywają u rosyjskich arystokratów i wojskowych. Jeszcze nie jest hańbą wydać córkę za Rosjanina. Dwie arystokratyczne przyjaciółki, bohaterki powieści, hrabina Maria (żona wysokiego oficera carskiej armii) i księżna Helena. One są w centrum wydarzeń. W salonie Heleny spotykają się Polacy i Rosjanie, tu robi się intrygi, tu jest okazja, by dokonać oceny sytuacji politycznej. Nawiązują się romanse, ile w nich uczuć a ile politycznej kalkulacji? No właśnie, i tu przychodzi na myśl Maria i mężczyzna, który staje na jej drodze.
Osadzona realiach końca XVIII wieku powieść łączy wątki historyczne i obyczajowe. Dramatyzm czasów buduje napięcie, pojawia się dylemat "ja czy ojczyzna?". To bardzo wciągająca książka, pokazująca że historia wcale nie jest nudna. Ile w niej się dzieje! Egzemplarz otrzymałam dzięki współpracy z Wydawnictwem Lira.

Warszawa po pierwszym rozbiorze Polski. Choć nie ma dobrych przeczuć co do tego, co przyniesie krajowi niedaleka przyszłość, miasto tętni życiem. Arystokratyczne rodziny nadal wiążą kariery swoich dzieci, a i swoje, z moskiewskim dworem. Określają się przyjaciółmi Katarzyny, przyjmują i bywają u rosyjskich arystokratów i wojskowych. Jeszcze nie jest hańbą wydać córkę za...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to