Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Zabawna i jak zwykle lekka. Natasza Socha ma w sobie tę cenioną umiejętność. Lekkość pióra.

Zabawna i jak zwykle lekka. Natasza Socha ma w sobie tę cenioną umiejętność. Lekkość pióra.

Boże po co to kupiłam? Nie wiem… Z tej książki nie wyniosłam nic nowego, a zapłacić za książkę prawie 60 zł tylko po to żeby dostać 120 przepisów trochę słabo… Nie umniejszam wykształcenia autorki, lecz odnoszę wrażenie że ta książka została spisana na przerwie w szkole po prostu na kolanie. Poświęcić zaledwie kilkanaście stron na opis problemu jakim jest zajadanie emocji to żart…

Boże po co to kupiłam? Nie wiem… Z tej książki nie wyniosłam nic nowego, a zapłacić za książkę prawie 60 zł tylko po to żeby dostać 120 przepisów trochę słabo… Nie umniejszam wykształcenia autorki, lecz odnoszę wrażenie że ta książka została spisana na przerwie w szkole po prostu na kolanie. Poświęcić zaledwie kilkanaście stron na opis problemu jakim jest zajadanie emocji...

Bardzo mi się podobała jej treść: krótko, zwięźle, na temat, w punkt. Dla mnie najistotniejsze rozdział szósty - na pewno będę do niego wracać, zwłaszcza jeśli chodzi o wybór dobrych tkanin i powiem szczerze, że też skłonię się ku przejrzeniu swojej szafy i pozbyciu się ubrań które wiszą bez szans założenia ich na siebie.

Bardzo mi się podobała jej treść: krótko, zwięźle, na temat, w punkt. Dla mnie najistotniejsze rozdział szósty - na pewno będę do niego wracać, zwłaszcza jeśli chodzi o wybór dobrych tkanin i powiem szczerze, że też skłonię się ku przejrzeniu swojej szafy i pozbyciu się ubrań które wiszą bez szans założenia ich na siebie.