Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Czarna Madonna to książka, która trzyma. W napięciu i przy sobie. Chociaż nie do końca. Bo właśnie zakończenie w mojej opinii to najsłabszy element całej fabuły. Mimo to sięgnę po inne pozycje R. Mroza, może żeby sprawdzić? Czy to tak zawsze, czy tylko tutaj, tak jakby "zabrakło pary".

Czarna Madonna to książka, która trzyma. W napięciu i przy sobie. Chociaż nie do końca. Bo właśnie zakończenie w mojej opinii to najsłabszy element całej fabuły. Mimo to sięgnę po inne pozycje R. Mroza, może żeby sprawdzić? Czy to tak zawsze, czy tylko tutaj, tak jakby "zabrakło pary".

Trochę tendencyjna i upraszająca poruszaną tematykę, ale bez wątpienia zabawna ;) Lekka lektura idealna na zimne wieczory pod kocem.

Trochę tendencyjna i upraszająca poruszaną tematykę, ale bez wątpienia zabawna ;) Lekka lektura idealna na zimne wieczory pod kocem.

Wow, jakie to było dobre! Jestem pod wrażeniem.
Historia została oparta o traumę Emmy Stein, która chyba... została zgwałcona. No właśnie - bo nikt jej nie wierzy, nigdzie nie ma śladów, ani żadnych dowodów, a kobieta w związku z tym "zwariowała". Ale czy na pewno?

Książka jest bardzo emocjonująca, w niektórych momentach wręcz odrażająca, ale bez wątpienia trzyma cały czas w napięciu. Fabuła nieoczywista, ciągle nas zaskakuje.
Brawo dla autora.

Wow, jakie to było dobre! Jestem pod wrażeniem.
Historia została oparta o traumę Emmy Stein, która chyba... została zgwałcona. No właśnie - bo nikt jej nie wierzy, nigdzie nie ma śladów, ani żadnych dowodów, a kobieta w związku z tym "zwariowała". Ale czy na pewno?

Książka jest bardzo emocjonująca, w niektórych momentach wręcz odrażająca, ale bez wątpienia trzyma cały...